Dodaj do ulubionych

poszukuję kobiety

14.02.05, 14:45
Poszukuje kobiety, z którą mój mąż spotkał sie w jednym z wrocławskich hoteli
w styczniu tego roku. mam jej zdjęcie. jak to zwykle bywa, mąż wszytkiemu
zaprzecza, jednak fakty, które udało mi sie zebrać potwierdzają, że kłamie.
Chciałabym ustalić prawdę i poznać tożsamość tej kobiety. bolesne jest znać
tylko część prawdy... Czy ktoś mógłby mi pomóc w dotarciu do informacji o tej
kobiecie?
Obserwuj wątek
    • miltonia Re: poszukuję kobiety 16.02.05, 19:48
      A po co Ci ta informacja? Zamiast sledzic meza i dociekac prawdy rozejrzyj sie
      za jakims kochasiem, zrob to co on i bedziecie kwita.
      • xi72 Re: poszukuję kobiety 17.02.05, 13:57
        pewnie w końcu to zrobię, ale muszę wiedzieć, teraz tracę energię na domysły i
        jestem wściekła. myślę, że to kwestia bycia oszukaną i poniżoną. rewanż
        przyniesie tylko chwilową ulgę.
        • miltonia Re: poszukuję kobiety 17.02.05, 22:00
          Niekoniecznie, nie musisz konczyc na jednym razie. ;)
        • miltonia Re: poszukuję kobiety 17.02.05, 22:00
          Niekoniecznie, nie musisz konczyc na jednym razie. ;)
          • xi72 Re: poszukuję kobiety 18.02.05, 12:48
            nie to miałam na myśli, bez sensu szukać kogoś po to, żeby się zrewanżować, bez
            względu na to, czy na jeden raz, czy na dłużej. jeśli stosunki między nami nie
            wrócą do normy, to pozostanie mi ułożyć sobie życie od nowa. nie jest to jednak
            łatwe z małym dzieckiem, tym, co już mam za sobą i tym, co planowaliśmy na
            przyszłość... teraz jednak w pierwszej kolejności chcę poznać prawdę
            • miltonia Re: poszukuję kobiety 18.02.05, 21:51
              I co Ci po tej prawdzie? Rewanz jest lepszym rozwiazaniem. Poza tym wiekszosc
              facetow od czasu do czasu funduje sobie skok w bok, wiec na wszelki wypadek dla
              wlasnej higieny psychicznej i urozmaicenia se zycia zrobic to samo a nie
              frustrowac sie z powodu jakiejs przelecianej przez meza panienki.
    • india70 Re: poszukuję kobiety 19.02.05, 19:13
      A ja Ciebie doskonale rozumiem
      • xi72 Re: poszukuję kobiety 23.02.05, 14:51
        rewanż przyniesie chwilową ulgę. nie znając prawdy, nie mogę wyzbyć się
        podejrzeń i snucia domysłow. tak czy inaczej postanowiłam, że ważniejsze jest
        dla mnie małżeństwo, zobaczę na ile z tym co wiem, uda mi się być szczęśliwą
    • pimpek06 Re: poszukuję kobiety 30.03.05, 16:52
      .....wejdż na forum tego miasta i tam może ktoś będzie ją znał.
      .....już Cię zranił, fakt!
      Przykre te zdrady.
      ...jednak, czy jak go zdradzisz poczujesz się lepiej...?
      • necia100 Re: poszukuję kobiety 31.03.05, 09:26
        Trudno będzie Ci ją znależć ,może przyciśnij męża...Niewiem tylko czy ci się
        uda ,mój zprzeczał nawet jak mu tę laske przed nosem postawiłam...A czy będzisz
        mogła z tym żyć? Pewnie tak...może tylko nie z nim...A co do zdrady to nie
        polecam.Robić to tylko dlatego żeby się odbić? A co to zmieni?
        • woman-in-love Re: poszukuję kobiety 31.03.05, 11:28
          TO TRUDNE, ALE LEPIEJ SKIEROWAĆ SWĄ ENERGIĘ ŻYCIOWĄ NA INNE TORY: ZAJĄC SIĘ
          SWIOM WYGLĄDEM, WYKSZTAŁCENIEM, PODRÓŻAMI ITP a frajera olać. Nie jest wart
          takiego zachodu.
    • baabcia Re: poszukuję kobiety 10.09.05, 16:08
      masz tyle do zrobienia, a Ty marnujesz czas na jakiegoś marnego faceta i
      zupełnie obca kobietę? To lepiej popracuj gdzieś jako wolentariuszka, praca
      lżejsza nawet przy chorym dziecku, wdzieczność.. A tu co? Co Ty robisz? Po co?
      Chcesz sobie udowodnić, że jesteś warta tylko tyle co marny facet? Był fajny
      facet i tyle pamietaj. A tym czymś co zdradza nie zajmuj się ani sekundy. Twój
      czas jest cenny, masz wiele do zrobienia i stać Cię na pożądnego szczerego gościa.
    • intrygantka1 Re: poszukuję kobiety 28.03.06, 20:53
      xi72 napisała:

      > Poszukuje kobiety, z którą mój mąż spotkał sie w jednym z wrocławskich hoteli
      > w styczniu tego roku. mam jej zdjęcie. jak to zwykle bywa, mąż wszytkiemu
      > zaprzecza, jednak fakty, które udało mi sie zebrać potwierdzają, że kłamie.
      > Chciałabym ustalić prawdę i poznać tożsamość tej kobiety.

      Prawda jest taka, że jak się spotkal w hotelu, to wiadomo po co. Gdyby chciał
      się tylko napić kawy, zaprosiłby ją do kawiarni. Czego więcej Ci potrzeba?
      Prawdę już znasz, niezależnie od tego, co mówi Twój mąż.
      • stasi1 Re: poszukuję kobiety 07.10.23, 09:14
        Ale ona to chciała wiedzieć od niej.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka