Dodaj do ulubionych

strach przed drugą ciążą

15.01.16, 15:10
Witam,

2 lata temu urodziłam skrajnego wcześniaka 25/26 hbd, 615g, wylewy II st, zapalenie opon m., sepsa, kryzys w 3.dobie,retinopatia II st, botal zamykany chirurgicznie, kamica nerkowa, w szpitalu spędził 5 miesięcy. Do domu wyszliśmy z tlenem i do ukończenia 1.roku na nim był. Pomimo takiego początku los obszedł się z nami łaskawie, synek chodzi, coś tam mówi, różni się jedynie wagą (teraz ma 10.5kg) ale to drobiazg. No i mieliśmy długi problem z refluksem i wymiotami (do 1.5 roku). Dziś jest kochanym, żywym, wesołym chłopcem.

Powodem takiego wczesnego porodu były skrajnie nieprawidłowe przepływy, w 20tc moje maciczne, a w 23tc doszły kolejne 3 złe. W szpitalu na patologii (od ok 23tc) udało się przeciągnąć ciążę na 1 dobrym przepływie 2 tygodnie. Miałam niewydolne łożysko.

Będąc u lekarza z moimi wynikami z zapytaniem czy mam szansę na powtórkę, lekarz powiedział, że mam b.duże szanse na donoszenie drugiej ciąży (heparyna i acard od początku ciąży). W sumie poszłam do niego upewnić się żeby dać sobie spokój z drugą ciążą i cieszyć się tym co mam. Mam traumę po urodzeniu wcześniaka, a dla lekarza to takie proste. 'Niech Pani nie robi tego dziecku' - tak powiedział gdy usłyszał, ze chyba będzie jedynakiem. Ile osób mi mówi, ze biedak z niego bo nie będzie miał rodzeństwa..Ale oni nie przeszli tego co my, mamy wcześniaków więc łatwo im mówić.

No i teraz mam mętlik w głowie. Niby zielone światło mam, ale b. się boję znowu być w ciąży. Pytałam lekarza o leki uspokajające w ciąży to mówił o melisie.. a ona mi nie pomoże na moje lęki o każdy (!) dzień ciąży (zwłaszcza po 20tc. pewnie bym mocno schizowała).

Za dużo wiem i za dużą mam świadomość zagrożeń jakie są po urodzeniu wcześniaka. Nie wiem czy jest sens kusić los... sad

Mam 37 lat i jak nie zdecyduję teraz to potem tym bardziej. Dodam jeszcze , że boję się , że jak nie zdecyduję się na drugie dziecko to moje dziecko będzie samotnym jedynakiem uncertain Może wyolbrzymiam ten problem jedynactwa? Jako pojedyncza mama mam się bardzo dobrze smile, myślę tylko o rodzeństwie dla Kuby.

W sumie nie wiem po co ten temat, chyba czekam na wypowiedzi mam, które podjęły decyzję, ze drugiego dziecka nie będzie i nie mają z tego powodu wyrzutów sumienia (?)..

Pozdrawiam Was ciepło,
Aga
Obserwuj wątek
    • looser3333 Re: strach przed drugą ciążą 15.01.16, 15:36
      Tfu, mam 36 lat. Poprawka
    • polaa27 Re: strach przed drugą ciążą 16.01.16, 16:43
      Witaj,

      ja w pierwszej ciąży urdziłam synka w 30 tc z wagą 630 gram. Hypotrofia z powodu złych przepływów (wykryta juz na usg połówkowym), potem gestoza, nadcisnienie i stan przedrzucawkowy. Po ciaży milion badań hematologicznych, endokrynologicznych, genetycznych i z zakresu immunologii. I wszystkie badania ok, a ja zdrowa. Albo inaczej - moim zdaniem coś jest na rzeczy, tylko współczesna medycyna jeszcze tego nie odkryła.

      Decyzja o drugiej ciąży była bardzo trudna, wiele lat odkładana. Długo przed ciążą znalazłam odpowiedniego lekarza, porobiłam jeszcze dodatkowe badania, a i tak było ciężko się zdecydować. Bo nikt odpowiedzialny nie da gwarancji, że wszytsko bedzie ok. Oczywiście miałam mieć ciąże na accardzie i heparynie, ale wiadomo na 100% nikt nie dawał gwarancji powodzenia, bo o hypotrofii współczesna medycyna niewiele wie.

      Druga ciąża od samego poczatku na Clexane i Accardzie. Nie obyło sie bez stresów, bo w 26 tc dziecko nagle spało z wymiarami poniżej 10 centyla. 2 tygodnie czekania na kolejne usg wspominam jak największy koszmar, bo wszyscy myśleli, ze historia się powtarzasad Na szczęście nie powtórzyła sięsmile Co prawda od tego momentu wszyscy byli mocno zestresowani, usg wraz z ocena przepływów miałam robione co 2 tygodnie, potem co tydzień, ktg nawet 3 razy w tygodniu, liczenie ruchów dziecka, podwójna dawka Clexane, sterydy w szpitalu w 34 tc, jak młody spadł na 1 centyl. Ale udało sięsmile Młody jakos oscylował w granicy tego 5 centyla i rósł z tygodnia na tydzień, a przepływy były ok i łożysko dało radę. Urodziłam ślicznego chłopca w 39 tc, z wagą 2830gsmile

      Gdybyś podjęła decyzję na tak, służę namiarami na dobrych lekarzy i mogę podpwiedzieć dokładnie jak miałam prowadzona ciążę, jakie badania robiłam i jakie leki brałam.
      • looser3333 Re: strach przed drugą ciążą 16.01.16, 20:47
        Witaj pola27,
        dziękuję za odpowiedz smile Pamiętam Twoją wypowiedz w temacie o heparynie i hipotrofii, że ciąża prowadzona na tym od początku ciąży ma duże powodzenie. Ale ze musi byc prowadzona od początku ciąży.
        Jesli chodzi o badania to miałam robione na zespół antyfosfolipidowy zaraz po porodzie, ale wyszło prawidłowe. Chociaz czytałam, ze wynik jest różny i w ciąży, i po niej. Nic wiecej nie robili z badań, na sugestię zeby sprawdzic cukrzycę to tez nie bo i tak bylam tuż przy skończeniu ciąży więc po co to robić..

        Ja jeszcze brałam na patologii plastry z nitrogliceryną w celu rozszerzenia naczyn krwionosnych (oprócz accardu i fraxiparyny od 23 tc). Mi tez wyszły złe przepływy na badaniach połówkowych, ale podobno dopiero od tego tygodnia włączają usg dopplera.

        Strasznie Ci zazdroszczę że udało się Wam dotrwać w dwupaku do 39 tc (!) no i oczywiście odwagi w podjęciu decyzji. Udało się Tobie przełamać strach pomimo wczesniejszych doświadczeń.. uncertain

        Dużo przeszłaś w ciąży, ale super że byłaś pod dobrą opieką. O podawaniu podwójnej dawki clexane nie słyszałam /nie czytałam jeszcze, nawet nie wiedziałam że jest taka opcja.

        Ja jestem ze Szczecina, jeśli znajdziesz chwilkę czasu to poproszę o informację odnosnie badan i leków. Wydaje mi się, ze byłabym pod opieką dobrego lekarza, do niego poszłam z wynikami po cesarce. Do swojego prowadzącego mam zastrzezenia (w 20tc mialam złe przepływy w tetnicach macicznych, a on zalecił tylko accard. Moze się myle ale juz wtedy, chociaz i tak pozno, mozna było włączyc zastrzyki).
        • looser3333 Re: strach przed drugą ciążą 16.01.16, 20:56
          A i jeszcze pytanie, jak sobie poradziłaś ze swoją psychiką w trakcie tych dłuuuuugich dziewięciu miesięcy? Przeciez musiałas niezle się stresować.. Jak przetrwac ten czas?

          Pozdrawiam ciepło,
          Aga
        • polaa27 Re: strach przed drugą ciążą 16.01.16, 21:32
          Gdybyś się zdecydowała to rzeczywiscie dobry lekarz, znający sie na hypotrofii to podstawa. Tylko poradziłabym Ci jeszcze zrobienie badań, bo samo badanie w kierunku zespołu antyfosolipidowego (które trzeba powtórzyć na pewno) to mało. Ja miałam badania w kierunku trombofilii, genetyczne oraz z zakresu immunologii. Dość specjalistyczne, wiec nie powtórzę z pamięci, mogę odkopać te badania w wolnej chwili.

          Co do leków to accard w fazie starań, a clexane od obsikanego pozytywnego testu polecamsmile Ja tak stosowałam. Od 26 tc, kiedy dziecko okazało sie na usg jest mniejsze zaczęłam przyjmować dawkę 2x 0,4 Clexane (mimo że profilaktycznie, przy mojej wadze podaje się jedną dawkę).

          Jeśli masz jeszcze jakies pytani pisz na priv, wygodniej mi porozmawiać na czacie. I życzę podjęcia dobrej dla Ciebie decyzji, niezaleznie jaka ona będziesmile
          • zosiak29 Re: strach przed drugą ciążą 16.01.16, 22:30
            Z tego co pamiętam jesteś z Wawy. U kogo prowadziłaś ciążę? Ja zastanawiam się nad dr Zdunem ale już nie pracuje w mojej przychodni. Kogo polecasz? Ja też jestem po gestozie i stanie przedrzucawkowym. Na razie biorę acard i witaminę b. Badania zrobione, niby jestem zdrowa...clexan miałaś refundowany czy nie? Pozdrawiam i gratuluję
    • mamabzika Re: strach przed drugą ciążą 12.03.16, 11:46
      Witam, ja rownież urodziłam przedwcześnie 35+6, 1960gr, 47 cm, 9/10pkt nie wiedzieć czemu. Wszystko było idealnie, jeszcze w 33 tyg dzidek rósł ok, az tu nagle trach, okazuje sie, ze brak przepływów i expressem na stół... Z histpatu łożyska nie wynikało, ażeby było niewydolne, uwagę lekarzy zwróciło jedynie to, że było bardzo małe. Inna sprawa, podczas badań prenatalnych miałam bardzo niski poziom papa, co skutkować moze wlasnie przedwczesnym porodem i hipotrofia.
      Z niepokojem ogromnym mysle o kolejnej ciąży, ale ryzykantka ze mnie wink
      Stad moje pytanie, zwłaszcza do polaa27 - jakie dokładnie badania genetyczne i immunologiczne robiłaś??
      • marta_i_koty Re: strach przed drugą ciążą 14.03.16, 12:59
        Obydwoje moich dzieci urodziło się w 27tc., pierwsze - córeczka, waga 910g - zmarło po 6ciu dniach, drugie - syn, waga 1200g - przeżył, choć start miał mega fatalny i "przerobił" praktycznie wszystko, co może być udziałem takiego maleństwa (z obustronnymi wylewami do OUN III/IV włącznie). Dziś ma 21 lat, studiuje i jest super facetem, ale jego przedwczesne narodziny i późniejsze kłopoty z jego zdrowiem skutecznie zniechęciły mnie do kolejnej ciąży.
    • ohwelcia Re: strach przed drugą ciążą 05.05.16, 23:45
      Jestem w podobnej sytuacji tzn po 4 poronieniach w wysokich ciäżach i jednej zdrowej 6letniej corce marzę o rodzenstwie dla niej a jednoczesnie panicznie sie boje bo mam 36 lat i za kazdym razem mialam problem z lozyskiem starzejacym.Czy macie jakies namiary na ginekolog ktorzy monitoruja takie problematyczne ciaze???
      • looser3333 Re: strach przed drugą ciążą 06.05.16, 19:15
        Ja ze Szczecina polecam dr Rzepkę.
        • looser3333 Re: strach przed drugą ciążą 09.07.16, 13:02
          Kochani, okazało się, że dla mnie już za późno na drugą ciążę. Po kilku miesiącach starania dowiedziałam się, ze mam przedwczesne wygasanie czynności jajników czyli tzw przedwczesna menopauza. FSH bardzo wysokie, AMH bardzo niskie, na usg jajniki już nie pracują, brak pęcherzyków. Jedyna szansa dla mnie to in vitro z komórką dawczyni. Na szczęście mam już jedno dziecko zatem odpuszczam.. Pozdrawiam cieplutko, Aga

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka