Dodaj do ulubionych

Żłobek dla wcześniaka ?

07.12.05, 14:52
co o tym myslicie ?
Obserwuj wątek
    • ania.silenter próbowaliśmy... 07.12.05, 15:41
      i po tygodniu pobytu w żłobku Ola złapała zapalenie uchasad(( - 3 tygodnie
      przerwy, po kolejnych 2 dniach w żłobku - przeziębieniesad. Poddaliśmy sięsad((.
      Nie wiem czy to skutek wcześniactwa czy sprawa genów ale Olunia ma bardzo małą
      odporność i łapie wszystkie choróbskasad.
      Ale znam wcześniaczka (chodzi o Jasia synka Kasi_kp), który chodził/chodzi (?)
      do żłobka i jakoś dawał/daje radęsmile.
      pozdrawiam
      • annomi Re: próbowaliśmy... 07.12.05, 16:45
        no właśnie też sie tego obawiam, wściekam się że muszę wybiarać miedzy dobrem
        synka a zachowaniem pracy ... niestety babcie nie moga zostać z Małym,
        opiekunki nie mogę znaleźc a 1 marca już blisko sad
        nie wiem co robić .. szczerze mówiąc i w niani i w żłobku sa plusy i minusy ..
        ale sama juz nie wiem co jest lepsze ...
    • damimax Re: Żłobek dla wcześniaka ? 07.12.05, 18:54
      No to odezwie się matka wcześniaka - żłobkowiczasmile)
      Mysle, że przede wszsytkim przed posłaniem dziecka do żłobka, trzeba mieć
      przekonanie, że to dobra decyzja. Dzieci w żłobku chorują - to fakt - wystarczy
      poczytać podforum żłobki na forum Gazety. Ja byłam na żłobek zdecydowana, bo 2
      x źle trafiłam z opiekunką i po prostu panicznie bałam się ryzykować po raz 3-
      ci. Xym poszedł do żłobka w wieku 13 m-cy, przez pierwszy rok chorował ale nie
      więcej od innych żłobkowiczy (co nie znaczy, że rzadko). W tym roku, od
      kwietnia do dzisiaj nie opuścił ani jednego dnia. Myśle, że jeśli dziecko łapie
      tylko niezbyt ciężkie, nie leczone antybiotykami infekcje, to naprawde można to
      przeżyć - mimo to ja mam dodatkowo opiekunkę, która odbiera małego ze żłobka i
      wrazie choroby się nim zajmieŻłobek dał Xymowi bardzo wiele - to tam tak
      naprawdę nauczył się chodzić i jeść normalne jedzenie. Jest dzieckiem otwartym,
      towarzyskim i z opiekunkami najzwyklej się nudził. Dzisiaj śpiewa, mówi
      wierszyki, jest zżyty ze swoimi kolegami. Dla nas żłobek był dobra decyzja -
      wiem, że pewnie nie dla każdego, ale chciałam napisać, że połączenie wcześniak
      + żłobek może zagraćsmile
      Daga i Maksym (17.03.03)
      • kasia_kp Nie polecam jeśli macie jakis wybór !!!! 09.12.05, 08:41
        Niestety my takze zmuszeni jesteśmy chodzić do złobka .Jaś miał wtedy rok .
        Do tam tego czasu nie znaliśmy co to katar .
        Od roku parktycznie poza latem (zaledwie jednym miesiącem w którym żłobek był
        zamknięty) JAS JST CAŁY Czas zakatarzony kilkakrotnie miał zapalenie
        oskrzeli.Serce misię kraje kiedy wiem ze juz od chuchanego w łózku po chorobie
        oddaje go do łżobka i przychodzimy na wieczór a on ma znów katar !!!!

        Jedna nie kończaca się choroba .

        A teraz bezstronie .

        Nie jest tu chyba istone czy wcześniak czy nie ! Złobek jest dobry ....(
        jasiek uwielbia chodzić do żłobka ) i nie wsztkie dzieci tak często choruja !
        Więc moze warto spróbować surprised) Moze wam się uda akcja "żłobek"

        Pozdrawiam Kasia

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka