Egzamin na prawo jazdy

[paulinsonek]

Kilka dni temu po raz trzeci nie zdałam egzaminu praktycznego na prawo jazdy. To był pierwszy raz, jak w ogóle wyjechałam z placu na miasto. Wcześniej zawsze egzamin kończył się na łuku lub na ruszaniu na wzniesieniu. Problem polega na tym, że nie bardzo wiem, czy jest sens, by zapisywać się na kolejny egzamin. Czuję, że już trochę nie mam do tego siły, ale z drugiej strony chcę mieć już to prawo jazdy, bo bardzo lubię jeździć autem, a poza tym na pewno mi się to przyda w przyszłości. Jest mi też trochę wstyd przed przyjaciółmi, bo większość z nich zdała za pierwszym, maksymalnie trzecim razem, tylko ja mam z tym kłopot. Nie mogę zwalać tego na stres, bo zawsze jak wsiadam do auta, to skupiam się na danym manewrze i nie stresuję się jakoś bardzo, egzaminatorów też miałam bardzo w porządku. Przed trzecim egzaminem zmieniłam instruktora i czułam się trochę pewniej. On z resztą, także twierdził, że dobrze mi idzie. Jak radzicie? Zapisywać się na kolejny egzamin?

[oixio]

TAK.
Jak się lubi jeździć, to potrafisz dopracować szczegóły i będzie OK.
Szerokiej drogi wirtualnie :)

[wawapawelek33922]

oczywiście że tak! następnym razem będzie lepiej!

[alaalilica]

Ja tez kilka razy podchodziłem do egzaminu. W pierwszej szkole kurs przebiegał tak sobie. Instruktor wcale nie interesował się moja jazdę i nie wiele mówił. Po dwóch niezdanych egzaminach zmieniłam szkołę. Trafiłam na super instruktora (pozdrawiam kadrę ze szkoły Delta) Spokojnie i cierpliwie wyjaśniał mi gdzie na manewrach robię błędy. Po mieście jeździliśmy takimi trasami bym mogła opanować każdy rodzaj skrzyżowania No i egzamin zdałam