OSK Yeti - doradzacie? odradzacie? jaki instruktor

[Gość: oleczka]

[Gość: bąbel]

Ja chodziłam na kurs do Yeti, generalnie tanio w porównaniu z innymi szkołami i
wykłady jak wykłady minęły dobrze (uważnie słuchać, to się dużo zapamięta).
Materiały jakie dają są wystarczające do nauki (cd ze wszystkimi pytaniami),
można na własne konto zaopatrzyć się w inne książki -ale nie ma takiej potrzeby.
Instruktorzy spokojni i mili - np. Pan Marek, Pan Marcin. Ja osobiście polecam!
Pozdr

[Gość: Karolcia]

Odradzam. Wykłady to czytanie kodeksu drogowego a moje jazdy trwały
w tempie 1 godzina na 3 tygodnie.

[Gość: bąbel]

Nie wiem , może w Twojej grupie na wykładach gość czytał kodeks, bo ja chodziłam
na kurs koniec lutego, początek marca i żadnego czytania kodeksu nie było.
Normalnie gość tłumaczył poszczególne tematy zajęć, i objaśniał przeróżne
sytuacje na drodze.. A było 8 spotkań, każde po 3h.
Faktycznie , rację przyznam że z jazdą są terminowo zajęci i ciężko zapisać sie
na dogodne dla siebie terminy. Tym bardziej, że ja pracuję w godzinach 9-17 i
naprawdę było ciężko, ale jakoś udało mi się zakończyć cały kurs po 4 miesiącach!!!
Pozdr.

Prawo

[Gość: Radek]

Witam.
Znam kogoś kto może pomóc w wyrobieniu dokumentów tzw.Prawa jazdy różnych kategori sam załatwiałem i wszystko było wporządku polecam.
W razie pytan prosze o mail [e-mail]

[Gość: Radek]

Witam.
Znam kogoś kto może pomóc w wyrobieniu dokumentów tzw.Prawa jazdy różnych kategori sam załatwiałem i wszystko było wporządku polecam.
W razie pytan prosze o mail [e-mail]

[Gość: Ola]

Ja polecam Pana Darka! jest super! :) zawsze uśmiechnięty, ma dużo cierpliwości oraz fenomenalnie uczy zarówno przepisów drogowych jak i zachowań na drodze.
Zdałam za pierwszym razem egzamin teoretyczny i praktyczny. Może też miałam trochę szczęścia ale na pewno dużo mi dały godziny spędzone z Panem Darkiem P. ;)

[Gość: benq11]

ODRADZAM !!!!!!!!!
Albo nie ma terminów, albo jazdy są odwoływane. Ośrodek powinien szkolić tyle
osób ile jest w stanie wyjeździć swoje godziny w rozsądnym terminie. 4 miesiące
na jazdy, to stanowczo za długo.

[Gość: Edyta]

ja polecam ten ośrodek. Na jazdy trzeba dzwonioć dokładnie o 12.00 w
poniedziałek i zapisywać sie na 2 godziny dwa razy w tygodniu i
wtedy nie ma problemu. Nie dziwie sie jak ktos zadzowni pod koniec
tygodnia i zapisze sie na jedna godzine i ma pretensje do wszystkich
na około. Polecam jak najbardziej Jarka nie znam lepszego
instruktora na ziemi. Polecam też nowo przyjętą Panią Bożenkę i
Marcina. na chodziłam na weekendowy kurs, u mnie nie było czytania
żadnego kodeksu ewentualnie jakies poszczególne artukuły z kodeksu
ale to tylko konkretnie do jakiejs sytuacji którą opisywał. Jesli
jeszcze raz miałabym wybierać to też wybrałabym tą szkołę. Więc ja
osobiście POLECAM

[Gość: Edyta]

Pani Bożenka o której pisałam nie nazywa się Bożena tylko Kasia.
Polecam ją bardzo.

[Gość: bąbel]

Cały kurs (teoria + jazdy) przerobiłam w 4 miesiące. Samą jazdę ukończyłam po
2,5 m-cu.
W porównaniu z innymi szkołami to i tak dość szybko :)
Pozdrawiam

[Gość: sylv]

Ja polecam - już połowa kursu za mną, zrobiłam teorię w dwa weekendy (koniec
czerwca), jazdy zaczęłam po niecałych dwóch tygodniach i zapowiada się, że na
początku września skończę kurs :)
Osobiście jeżdżę z Januszem - bardzo fajny, spokojny człowiek, dodaje dużo wiary
w siebie, jazda z nim to przyjemność, nawet jak coś nie wychodziło ;) Słyszałam
też, że inni polecają Marcina, ale za to ciężko się do niego zapisać.
Ja pracuję i jakoś udało mi się powciskać jazdy w wolne godziny, raz nawet do
mnie dzwoniła dziewczyna z ośrodka bo akurat im się zwolniła godzina na następny
dzień, więc nie mogę narzekać. Atmosfera ośrodka jest ok, instruktorzy śmieszni
i młodzi, kurs nie jest drogi. Jedynym minusem są te terminy, ale wystarczy
zapisać się stosunkowo wcześnie i będzie ok. Ja osobiście bardzo polecam :)

[Gość: oleczka]

do sylv - tak, a kiedy konkretniej miałaś kurs? bo chyba robiłyśmy
go razem :)
pozdr

[Gość: sylv]

Do oleczka:
21,22 i 28,29 czerwca - możliwe, że robiłyśmy razem :)
A jak Ci się podoba? I z kim jeździsz? :)

[Gość: oleczka]

Termin ten sam, ale ja robiłam kurs na Bolkowskiej i to byly same
soboty :) Na poczatku bylam zalamana, bo 1szy mozliwy termin
zapropnowali mi na sierpien, ale potem porozmawialam z Michalem,
teraz jezdze z Kasia i jestem bardzo zadowolona, mam nadzieje
skonczyc na poczatku wrzesnia.
A Ty z kim jezdzisz?

[Gość: sylv]

Też miałam iść na Bolkowską, ale centrum jednak bliżej jest :D
Ja zaczęłam jeździć od 14 lipca z Januszem - on jeździ od 7 rano, więc mi pasuje
:) Tak jak już pisałam wyżej - bardzo sympatyczny facet :) Nie cacka się ze mną
i mi to odpowiada - łuk i górka to już dla mnie łatwizna :) A mam za sobą 13h
jazd. Poza tym jest śmiesznie, ostatnio dyskutowaliśmy o plaży nudystów hehe,
komentuje każdy samochód, śmieje się z bab na drodze a mi mówi, że "ja to nie
jestem baba, tylko rozsądna dziewczyna" :) Mogę całą godzinę jechać źle (wtedy
nie jest tak śmiesznie) a jak zrobię coś dobrze na koniec to mówi, że mu właśnie
wynagrodziłam te błędy :)

Ja do końca sierpnia zrobię 25h, więc też na początku września skończę :)
A gdzie zdajesz? Pewnie na Bemowie?

[Gość: oleczka]

tak, na bemowie. ja jeszcze nie robie bez problemu luku, ale gorke i
owszem. jazd mialam 8 godzin :)

[Gość: aga]

ODRADZAM!!!!!!!!!!
JESTEM BARDZO ZAWIEDZIONA SZKOŁĄ!GDYBY NIE MÓJ MĄŻ PEWNIE NIEWIELE BYM SIE
NAUCZYŁA, JEDYNE CO MI ODPOWIADAŁO TO WIECZORNE GODZINY WYKŁADÓW, A POZA TYM
PEŁNA KLAPA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIGDY WIĘCEJ YETI!!!UMIEJĘTNOŚCI INSTRUKTORÓW KIEPSKIE, KOMPETENCJE RÓWNIEŻ,
ZAPISAĆ SIĘ NA POPOŁUDNIOWE JAZDY,PROPONUJE NA MIESIĄC WCZEŚNIEJ!
INSTRUKTOR MIAŁ PRETENSJĘ, ŻE COKOLWIEK MI TŁUMACZY, PRZECIEŻ PRZYCHODZĄC NA
KURS POWINNAM JEŹDZIĆ JAK ZAWODOWY KIEROWCA!!!!
INSTRUKTORZY ZAWSZE GDZIEŚ SIĘ SPIESZĄ, ZAMIAST W UMÓWIONYM MIEJSCU "WYRZUCAJĄ"
CIĘ TAM GDZIE AKURAT MAJA NASTĘPNEGO KURSANTA, KOSZMAR JAKIŚ!UCIEKAJCIE JAK
NAJDALEJ OD YWTI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: gość]

Absolutnie się z Tobą nie zgodzę żę na popołudniowe jazdy trzeba się
zapisywać miesiąc przed, dzwoniłem wczoraj do biura i najbliższy
wolny termin na popołudnie był już następnego dnia.
POLECAM!!!!

[Gość: waljan]

Może osoby dobrze wypowiadające się o ośrodku miały więcej szczęścia, ja też mam
problemy z wyjeżdżeniem godzin (ośrodek Chmielna). Robię kurs od maja i jeszcze
końca nie widać. Kierownik dał mi alternatywę : jak się dziwnie pracuje, to się
nie zaczyna kursów. W tym ośrodku już na pewno bym nie zaczął.

[Gość: sylv]

waljan,
ja pracuję różnie - czasem rano, czasem wieczorem, czasem cały dzień... Na
szczęście udaje mi się tak to zgrać, że mniej więcej 3 razy w tygodniu mam jazdy
(zawsze rano). Pomijam kwestię, że od 31 lipca do 13 sierpnia nie pojeżdżę
sobie, ale tu wchodzi w grę mój tygodniowy urlop i zupełny brak terminów na
początku sierpnia. Teraz się wycwanię i pójdę jak najwcześniej, żeby zapisać się
na wrzesień :)

Zauważyłam, że ośrodek przechodzi jakieś oblężenie kursantów i szukają
instruktorów, więc trudno o terminy.

[Gość: agnisia2]

Ja robiłam teorię 12 13 19 20 lipca, zdałam egzmin wewnętrzny i
kilka dni później miałam już pierwszą jazdę.
Bardzo zależało mi na tym aby do połowy sierpnia wyjeździć jak
najwięcej godzin więc jazdy są prawie codziennie :) Nie miałam
żadnego problemu żeby się umówić na te jazdy.
Do tej pory miałam 5 instruktorów i każdy był naprawdę bardzo miły.
Narazie jestem zadowolona, czekam na kolejne jazdy z
niecierpliwością :)

[Gość: sylv]

Sęk w tym wszystkim jest taki, że trzeba iść się zapisać jakiś tydzień przed
końcem miesiąca, bo wtedy jest dużo wolnych terminów w następnym miesiącu. A już
zapisując się do kilku instruktorów to tym bardziej :)

Dlatego narzekać mogą tylko osoby, które idą 30tego i nie ma terminów przez
najbliższe 2 tygodnie :P

[Gość: Greku]

Ja zacząłem w czerwcu teorię i teraz w przyszłym tygodniu skończę jazdy. Na
pewno super jest Jaro, którego portret widnieje w sekretariacie na chmielnej,
ale nic to. Marcin też jest spoko gość. Wszystko niby spoko z Yeti tylko
odwołują jazdy i to mnie tylko denerwowało, ale instruktorzy to naprawdę ich
najsilniejsza i najmocniejsza cecha.

[Gość: buba]

Ja jak dotąd nie spotkałam się z problemem odowływania jazd, a
instruktorzy i instruktorki, zgadzam się z przedmówcą, są naprawdę w
porządku. Do tej pory jeździłam z 5 instruktorami, 1 instruktorką i
nie spotkałam się z ironią albo nieuprzejmością:)

[Gość: sylv]

Ja też nigdy nie miałam jeszcze odwołanych jazd, za to już dwa razy miałam
telefon czy przypadkiem nie mam ochoty sobie pojeździć następnego dnia. Może to
zależy od instruktorów - ja jeżdżę z jednym i naprawdę mi się podoba - teraz już
czuję się bardzo swobodnie, mimo błędów (czasem naprawdę beznadziejnych)
atmosfera jest zawsze przyjemna.

Odradzam YETI na 100%

[Gość: Aga1988]

Serdecznie odradzam tą szkółkę.Rzeczywistość w niej wygląda zupełnie
inaczej niż tu na forum opisują właściciele tej szkółki:mój kurs
robiłam przez 7 miesięcy,bo albo instruktor był chory albo auto
zepsute albo kłopoty techniczne,itd.Jak już jeździłam to tylko jazda
w korkach bo podobno w szkółce oszczędzają na paliwie do auta (tak
powiedział instruktor).Najgorszy to chyba był wieczny zły humor
instruktora.Dobrze,że mój chłopak mnie trochę podszkolił przed
kursem bo instruktor powiedział,że jakbym nic nie umiała to by mnie
na jazdy nie wziął a tak ma podobno łatwiej uczyć.
Tragedia...

[Gość: edyta]

mi się nic podobnego nie trafiło, naprawde miałaś pecha. Mi jedynie
ta szkoła nie odpowiadała pod tym względem, że na egzamin można
zapisać się dopiero po wyjeżdzeniu 30 godzin, a mimo że w innych
szkołach zapisują sie po 15/20 godzinach to tutaj nawet mowy nie
było żeby tak wcześnie zapisać się na egzamin

[Gość: sylv]

Mi też nic takiego się nie przytrafiło. Jedynie jak wzięłam sobie jazdy
doszkalające, to akurat mojemu instruktorowi popsuł się samochód i nie dojechał.
Ale fartem stał obok inny i czekał na kursantkę, która nie przyszła. Wziął mnie
na jazdy do siebie, bo miał 2h wolne, a ja miałam jedną i wszystko było jak
miało być :)

Papiery dostałam dwie godziny przed końcem, bo poszłam do Michała (kierownika) i
zapytałam czy mi da, skoro pojutrze mam ostatnie jazdy. Dał i zapisałam się na
egzamin. Jeszcze kilka dni i się okaże czego się nauczyłam. Pozdrawiam!

Co za kretynka, w korkach pali się najwięcej!

[Gość: Anty kretyn]

Kiepsko ci wyszło to robienie koło d...y Yetiemu - w korkach pali się najwięcej
bździągwo, więc przytyk od czapy. Widać że albo jesteś głupia jak kłoda drewna
albo po prostu jesteś z konkurencji.

[Gość: Joanna]

Polecam instruktora Darka. Bardzo dokładnie tłumaczy co i jak robić,
a przy tym jest wesoły i sympatyczny. Dzięki niemu nareszcie
uwierzyłam w swoje możliwości, nauczyłam się dobrze jeździć i w
końcu zdałam egzamin :-) W porównaniu z innymi istruktorami z innych
szkół jazdy, z którymi się uczyłam, Darek jest naprawdę SKUTECZNY!!!
Z całego serca polecam.

[Gość: oleczka]

ktoś z Was już zdawał?

[Gość: juleczka]

Witam. Ja skończyłam cały kur w maju. Chodziłam do tej szkoły.Miałam jazdy dość
często i nie było problemów. Pierwszy swój egzamin na Bemowie miałam 5 lipca
(oblany). Teraz 5 września mam drugi termin, no i zobaczymy....

[Gość: sylv]

Ja już skończyłam kurs (łezka się w oku kręci ;) ) i będę dopiero zdawała teorię
16 września na Radarowej.

A w ramach prywaty: BARDZO polecam Janusza. Normalnie szkoda mi, że już nie mam
jazd... Nie dość, że fajnie uczy, to jeszcze super człowiek z niego :)

[Gość: agnisia2]

Ja również skończyłam kurs i muszę powiedzieć że naprawdę miło
było :)
Najwięcej godzin wyjeździłam z Rafałem, bardzo fajnie tłumaczy :)
Jeśli chodzi o innych instruktorów to super mi się jeździło z
Jarkiem, Jurkiem, Marcinem M. oraz Panem Januszem i kilkoma innymi
osobami ;)
Cała kadra instruktorska wykazywała mi ogromną cierpliwość, aż się
dziwię jak oni to robili :)
No szkoda że 30 godzin tak szybko zleciało, ale zawsze można wziąć
kilka godzin doszkalających :)

[Gość: sylv]

Ja na pewno wezmę jazdy i na pewno w YETI, bo nie mam do tej szkoły prawie
żadnych zastrzeżeń. Janusz raz spóźnił się pół godziny (przez korki) i udało się
jeszcze tego samego dnia że mogłam z nim te pół godziny pojeździć - nie sądzę,
by mi to gdzieś indziej oddali.

A co do reszty chłopaków - nie jeździłam z nimi, ale często na łuku były jakieś
pogawędki albo pod ośrodkiem. Na ostatnich jazdach zapuścili jakieś disco polo w
corsie i mieliśmy ubaw - akurat przypominałam sobie światła i to co pod maską, a
oni zaczęli się wygłupiać :D Miło będę wspominać tu kurs :)

[Gość: Bell]

Owszem, zdałam za 1 podejściem (NA BEMOWIE). Zdałam TYLKO dzięki chłopakom i ich zaangażowaniu.
Dziękuję.

[Gość: lolo]

a co myślicie o Bogusławie i Bartku?

[Gość: agnisia2]

o kurczaki :)
z 10 instruktorami jeździłam a o takich nie słyszałam :)

[Gość: zawiedziona]

NIe polecam tej szkoly z e 2-3 razy bylam umowiona tzn koles
obiecal ze zapisze potem mowil ze mnie zapisal .. no to poszlam na
iumowiona godz. dzwonie do kierownika a on mowi ze sory ale
zapommnial mnie zapisac.. co za gbur..

pozatym instrukotrzy sie spozniali ma umowione godz,Babka na recepcji
sciemniala jak sie dalo..
tzn zapisywala na jednego instruktora a potem mowi ze nie ma miejs.
JA patrze a a tam leza czyste grafiki innych.. JAk ja opchrzanilam
to niewiedziala co zrobic..

PO 3 maja zly luk inny niz na egzaminie slupki zle stoja...
BEZNADZIEJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: Karen]

Ja właśnie zakończyłam jazdy....nic nie było o odwoływaniu jazd,
instruktor też ok. Teraz oczekuję na teorie w połowie października,
a później praktyka...heh

[Gość: oleczka]

teoria zdana. termin praktyczny juz 9 października!!! tylko 10 dni
czekania!

[Gość: edyta]

ja skonczyłam kurs na koncu lipca. Bardzo miło wspominam i tez
podobnie jak reszta szkoda mi ze juz sie ten kurs skonczył, juz
jeden egzamin oblany niestey ale 9 pazdziernika nastepne podejscie:)
Jeśli chodzi o odwoływanie jazd to mi się tylko zdarzyło raz ze
odwołali mi jazdy ale to z powodu długiego weekendu, no to można
zrozumieć że instruktorzy też chcą mieć wolne. O Bartku i Bogusławie
tez nie słyszałam mimo że jeździłam z 5 instruktorami. Polecam
wszytkim jezdzenie z paroma instruktorami, każdy czegoś nowego uczy.
Ja najbardziej polecam Jarka Kasię i Marcina.

[Gość: oleczka]

Edyta, zdajesz 9ego? A o której?
Ja też :)

[Gość: edyta]

o 8 rano, normalnie jak na szpilkach teraz chodzę

[Gość: oleczka]

no to powodzenia jutro!
ja mam na 10.

Pozdrawiam.

[Gość: edyta]

nie dziekuje :) ja tez zycze powodzenia

[Gość: edyta]

No mi sie udało wreszcie. A jak Ola Tobie poszło?

[Gość: oleczka]

Zdałam, nie wierzę :)

[Gość: edyta]

no to gratulacje :) wczorajszy dzień był wczoraj dla nas szczęśliwy.
a za którym razem zdałas??

[Gość: oleczka]

za 1szym. sama jeszcze w to nie wierzę :)))

[Gość: sylv]

Gratuluję Wam obu :) Jednak jest i szansa dla mnie, skoro YETI nieźle uczy :)
Ja miałam wyznaczony praktyczny na 8ego października na Radarowej, ale w związku
z moim spóźnieniem (tramwaj się popsuł :( nie miałam jak dotrzeć na czas :( )
nie udało mi się już tego dnia zdawać. Zapisali mnie na 18 listopada, napisałam
podanie, wczoraj dzwonili że mi przyspieszają i mam 21 października we wtorek! :)

Oprócz traumatycznych przeżyć, jakie miałam przez ostatnie dwa dni wierzę w
siebie i to dzięki instruktorowi. Dam znać jak już będę po egzaminie, pozdrawiam!

[Gość: edyta]

no to trzymam kciuki :) napisz jaki rezultat

[Gość: madzia 1981]

Tragedia -zamiast 2h to 1.45 .Oszukuja na godziny, sa nerwowi- kurs trwa
3-4miesiace. ODRADZAM!!!

[Gość: Karen]

co Ty mówisz, też robiłam w Yeti i miałam pełne 2 godziny jazdy,
instruktor bardzo miły, jak czegoś nie rozumiałam albo mi nie
wychodziło to zawsze mnie naprowadzał jak to powinno wyglądać....
złego słowa od swojego instruktora nie usłyszałam. Może poprostu
trafił Ci się jakiś beznadziejny,
pozdrawiam

[Gość: Karen]

jeszcze jedno...i wszystkie jazdy wyjeździłam w ciągu 1,5 miesiąca

[Gość: Wiki]

póki co, zdałam dzisiaj wewnętrzny. Jestem bardzo zadowolona z wykładów, wiele
się nauczyłam. Na dniach będę miała jazdy:D

[Gość: a]

ja jestem już po trzech jazdach (każda z innym instruktorem) i muszę
powiedzieć, że jestem całkiem nieźle - od każdego z nich uczę się
czegoś nowego. Co do umawiania się na jazdy nie mam z tym żadnych
problemów, dzwonię i na przynajmniej 4h w tygodniu udaje mi się
zapisać. Jeśli chodzi o 2 godzinne jazdy to rzeczywiście kończą mi
się tak kwadrans wcześniej i jest to wkurzające, ale akurat było mi
to na rękę, więc się nie skarżyłam. Ogólnie polecam;)

[Gość: sylv]

Ja dziś miałam jazdy doszkalające. Janusza polecam, bo to mój instruktor i
uwielbiam tego człowieka - zawsze idzie mi na rękę, dziś dzwonił, żebym była
wcześniej to skorzystam bo jest akurat wolny. Bardzo lubię z nim jeździć.

NIE POLECAM za to nowego instruktora - Darka (nie wiem w zasadzie ile czasu tu
już pracuje, ale jazda z nim to istna nerwówka). Tak jakby za wszelką cenę
chciał mi udowodnić dziś, że nic a nic nie umiem, nawet mi tłumaczył jak mam
popuszczać sprzęgło przy ruszaniu bo mi raz zgasł... A jazda polega na
wymawianiu co minutę poleceń: w lewo, w prawo, znowu w lewo, zawracamy, w lewo,
w prawo... Czułam się jak na wyścigach w slalomie :/ Nie podobało mi się, mimo,
że cenię każdą jego radę.

[nowy840]

Słuchaj na egzaminie są same lewoskręty i Ty lepiej dziękuj temu Darkowi że nie
idzie na łatwiznę i nie jeździ z Tobą tylko w prawo!
Zastanów się.

[Gość: paula]

genialna szkoła. mój kurs trwał niecałe 2 miesiące łącznie z teorią. Po prostu
na początku jazd zapisałam się na wszystkie godziny do końca, ewentualnie na
bieżąco coś odwoływałam, doumawiałam. Generalnie byli elastyczni, nie wiem jak
to możliwe że ktoś robił tam kurs 7 miesięcy.Wiadomo, że jak ktoś dzwoni w
czwartek i chce sie zapisać na piątek to mu sie to nie uda. trzeba myśleć do
przodu, bo nie on jeden robi prawko.
Zapisywać się z wyprzedzeniem i tyle. Pani Marta z sekretariatu we wszystkim
pomoże :)

Generalnie świetna atmosfera, czułam się tam jak w rodzinie. Na początku miałam
z różnymi instruktorami - jedni super (np Janusz, Władek) inni mniej, ale też spoko.
Później już miałam tylko z Jarkiem B.- potwierdzam - najlepszy instruktor na
świecie :) Cierpliwy, towarzyski, elastyczny i zaangażowany. jak miałam jazdy
rano to zawoził mnie pod szkołe ;)) aż mi smutno, że to się już skończyło

Faktycznie jedyna wada tej szkoły, to to, że na egzamin można się zapisać
dopiero po wyjeżdżeniu 30h...
Ale i tak poszłabym drugi raz do tej samej placówki.

[Gość: kity]

Hej, możesz mi podać nazwisko p. Jarka? Naprawdę jest taki świetny?
skąd zaczynałas jazdy? jak wrazie czego go mogę rozpoznać gdybym
się do niego zgłosiła na jazdy?

[Gość: rogal]

Kurde Sylv, nie opowiadaj bzdur, Pan Darek to zarąbisty instruktor, jest
spokojny, właśnie nie wprowadza nerwówki, dzięki niemu uczę się jeździć płynnie
i spokojnie, bez gwałtownych ruchów. Prawi mądre, życiowe rzeczy, na każdą
wątpliwość odpowie i poradzi, podpowie. Zrobił dla mnie wyjątek i mamy ponad 30
min wcześniej jazdy ze względu na to abym zdążył do pracy, a przeze mnie ma
okienko przed następnymi jazdami. Narzekasz, że za dużo skręcasz? Myślisz, że na
egzaminie będziesz jeździła tylko prosto? nie! będzie cała masa zakrętów w lewo,
prawo, zawracania. im wcześniej zaczniesz się wprawiać tym lepiej. Zresztą nie
kumam czemu nie powiedziałaś tego Panu Darkowi od razu? tylko wylewasz swoje
żale tutaj, jak się nie podobał sposób uczenia pana Darka wystarczyło mu o tym
powiedzieć! proste.

[prawdziwy_asnyk]

Yeti jest spoko szkołą:) wspaniała kadra instruktorska i NIE TYLKO INSTRUKTORSKA:)
Z jazdami nie ma najmniejszego problemu można jeździć do bólu, instruktorzy są
mili,cierpliwi i posiadają dużżżżżąąą wiedzę:)

[Gość: Klara5]

Yeti-fajna szkoła jazdy, instruktorzy cierpliwi, pomocni, w szczególności Pan
Marcin M.

[Gość: nowy]

Niedawno zacząłem kurs w tej szkole. Przeczytałem, że wiekszość osób chwali sobie tą szkołę, dlatego niedługo zobaczymy jak to tak naprawdę jest :)

[Gość: Grzegorz]

Mój kurs trwa u nich już 5 miesięcy i nie widać końca:chory
instruktor,zepsute auto,urlop,odwołane jazdy bo ktoś ma jazdę przed
egzaminem,itp.!

[Gość: gościu]

Ja nigdy nie miałem z nimi problemu, jazdę zrobiłem w miesiąc:)
Może Ci się kurs przciągnął tyle czasu bo sam(a) to zaniedbałaś....
Ja POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM.

czy ktos zna z tej sq instruktora Bogusława?

[Gość: ania]

miał ktos jazdy z panem Bogusławem ? jaki jest ? jak uczy ? jest ok?

[Gość: aaaaa]

Macie jeszcze jakies namiary na tych takich pewnych instruktorow? jak przykladowo pan Jarek Darek i Marcin? jak cos to moj num gg to 4384050

z gory dziekuje za pomoc ;)

[gosi-a471]

nie znam Bogusława ale polecam Marcina M. zdałam za pierwszym razem 11.03:)))
Dziekuje Panie Marcinie za dobra szkołe! Pozdrawiam serdecznie i zycze
powodzenia wszystkim kursantom.

[Gość: aga609]

ja jeżdżę z Darkiem, Jarkiem i Marcinem, kontakt przez biuro. Kurs zaczęłam 28
lutego od teorii, a już 6 kwietnia mam ostatnie jazdy. Tłumaczą spokojnie, Darek
jest rozgadany i fajnie się z nim jeździć. Mi się tylko raz spóźnili 15 min ,
ale wcześniej zadzwonili z biura i mnie uprzedzili, a na kolejną jazdę zapisali
na 15 min dłużej, bezproblemowo. Co do terminów to też nie miałam problemów,
zawsze na 6 lub 8 godzin tygodniowo bez większego wyprzedzenia, tydzień
wystarczył, a jeżdżę i po południu i rano, w dni powszednie i w soboty.
zobaczymy jak mi egzamin pójdzie. na razie POLECAM!

[Gość: aga609]

do mojego wcześniejszego komentarza, instruktorzy są świetni i nie było
problemów, aż do momentu odbioru dokumentów. okazało się, że mimo iż badanie
zrobiłam 6 tygodni wcześniej nie ma ich jeszcze i nie mogę odebrać dokumentów.
pani w sekretariacie powiedziała, żebym przyszła po świętach! dla mnie to już
lekka przesada, a po telefonie do właściciela to już się do niego zraziła, bo z
jego tonu głosu robił mi łaskę, że ze mną rozmawiał i że mi zaświadczenie o
ukończeniu kursu wystawią. ale mimo wszystko zapiszę się przed egzaminem na
jazdę doszkalającą , bo na całe szczęście to instruktorzy tworzą dobrą opinie o
szkole, a nie właściciel ,który nie potrafi zadbać o własną markę.

[Gość: Scarlett]

Przyłączę się do poprzedniczki i bez wahania mogę napisać, że instruktorzy w tej
szkole są naprawdę świetni. Jeździłam w sumie z trzema różnymi, ale najbardziej
przemawia do mnie Darek i to właśnie z nim jeżdżę już do końca kursu:) Świetnie
się z nim jeździ, jest naprawdę kompetentny w tym co robi, a przy tym ma ogromne
poczucie humoru, co sprawia, że na lekcje nie chodzę ze strachu i przymusu,
tylko z wielką przyjemnością. Równie pochlebne opinie słyszałam także o innych
instruktorach z tej szkoły.
Niestety w kwestii właściciela także muszę się przyłączyć do poprzedniczki
(aga609)... Miałam też z nim wątpliwą przyjemność wyjaśniania zapisów na jazdy.
Wina leżała po jego stronie, a to ja musiałam odkręcać wszystko, dzwonić itp.
Godziny zostały mi zwrócone, ok, ale słowa przepraszam za zamieszanie i stratę
mojego czasu nie usłyszałam... Generalnie jego reakcja na całą sytuację była
obojętna. Szkoda, bo może jedna kursantka w tą, czy w tą jest mało warta, ale
opinia jaką przekazujemy sobie nt. tej szkoły jest już chyba bardziej cenna. Wg
mnie właśnie to głównie tworzy reklamę firmie.

[Gość: Kira]

Hmmm...chodzi wam o p. Michała czy tego drugiego właściciela?
Jeśli Michał to jestem w szoku bo dla mnie zawsze był miły....

[Gość: aga609]

chodzi o Michała. dla mnie też był miły jak robiłam kurs, ale jak już go
skończyłam to już nie był taki miły i fachowy...

[Gość: Sis]

Hmm...czyli ma dwa oblicza...w trakcie kursu zawsze był perfect i
rozwiewał moje wątpliwości, jak już miałam jazdy spotkałam go
przypadkiem na Bankowym też był miły, zagadał pierwszy itp
Kurs już skończyłam 3mies temu...przyprowadziłam koleżankę by się
zapisała, że było ok 20min do wykładu też sobie miło pogadaliśmy

[Gość: Scarlett]

Ja również uważam, że to sympatyczny człowiek, miałam z nim część teorii i były to ciekawe zajęcia, ale po sprawie z moimi jazdami trochę się rozczarowałam. Może miał kiepski dzień, każdemu może się przytrafić. Oby tylko nie zgubili mojego zaświadczenia z badań:))) Mam nadzieję, że koleżance, której to się przytrafiło udało się już pomyślnie zakończyć całą sprawę:))
Pozdrowienia dla forumowiczów i całego zespołu Yeti!

[Gość: gość]

Czy ktoś jeździł z Bartkiem i może coś o nim powiedzieć? bo żadnych
opinii o nim nie znalazłam...

[Gość: xyz]

Bartek, jest ok miły, konkretny i profesjonalnie prowadzi zajęcia:) jestem z
niego bardzo zadowolona:)
POLECam!!!!

[Gość: Andrzejas]

Ogolnie - polecam.
Dobrze prowadzona teoria, fajni instruktorzy, przyzwoita organizacja.
Jedyne minusy - nieco za malo wolnych godzin na ktore mozna sie zapisywac -
jesli chce sie jezdzic z 1 istruktorem to jazdy trwaloby chyba ze 3 miesiace :)
Ponadto zdarzaja sie instruktorzy ktorzy pala w samochodzie. Natomiast przy
elastycznym podejsci mozna kurs, wraz z teoria skonczyc w okolo 2 miesiace.

[Gość: Madzia]

Yeti to najlepszy ośrodek do jakiego mogłam trafić.w 2 weekendy przerobilam
teorie, 30 godz wyjeżdziłam w 3 tyg a kolejne 2 tyg pozniej zdalam prawko za
pierwszym razem... tak wiec kurs i egzamin zrobilam w 2 miesiace:) tak wiec
naprawde polecam ten osrodek... za plus mozna uznac to ze nie jezdzilam tylko z
jednym instruktorem tylko z paroma gdzie kazdy z nich nauczyl mnie czegos
nowego... polecam jazdy z Władkiem, Marcinem Kuletą i Panem Grzegorzem to
wlasnie z nimi jezdzilam i sa naprawde sympatyczni... pozdrawiam:)

[andrzejasek]

Ja zdecydowanie polecam Władka (bardzo sympatyczny, dobrze uczy, ale tez gadula
to moze niektorym przeszkadzac), Marcin wydal mi sie troche mrukowaty, pan
Grzegorz jest chyba "najostrzejszy" no ale niektorzy powinni byc w ten sposob
uczeni.
Natomiast jak ktos lubi zupelnie bezstresowo to wymienie jeszcze Jarka B.

[Gość: aga609]

to ja wydam swoją ostateczną opinie o tej szkole.
zdałam za trzecim razem, dwa pierwsze oblałam przez własną głupotę.
do egzaminu zostałam przygotowana dobrze, pokazano mi wszystkie miejsca z
haczykami :)
instruktorzy: miałam doczynienia z czterema: Darkiem, Jarkiem, Bartkiem i
Marcinem K.
osobiście polecam najbardziej Darka i Jarka, bezstresowo, dokładnie.
natomiast podtrzymuje opinie o właścicielu firmy :/
podsumowując: szkoła warta polecenia!!!
p.s. warto pisać podania o przyspieszenie egzaminu. ja napisałam i trzeci
egzamin miałam po tygodniu od drugiego.

[Gość: d@gm@r@]

a co powiecie o Władku,jaki jest,dobrze uczy?

[Gość: gość]

Władek,sympatyczny instruktor, spokojnie prowadzi zajęcia, dużo tłumaczy, jest
zabawny i miły. Polecam jako instruktora:)

[Gość: d@gm@r@]

Rzeczywiście Władek to super instruktor. Bardzo konkretny, ma super
kontakt z kursantem i wszystko bardzo dokładnie tłumaczy. Poza tym
jest spokojny i nic nie jest w stanie wyprowadzić go z równowagi.
Polecam z całego serca i jestem bardzo zadowolona, że trafiłam
właśnie na niego. Pozdrawiam!

[Gość: aa]

Władek to świetny instruktor, polecam!

[Gość: just.]

Nie rozumiem wogole zlych opinii na temat tego osrodka szkoleniowego ... wydaje
mi se ze jak ktos jest dla kogos mily to tym samym odplacaja sie instruktorzy i
wogole wszyscy pracownicy... Teorie ukonczylam w 3 tygodnie teraz mam juz za
soba polowe wyjezdzonych godzin... Nie narzekam wrecz chwale. Yeti to naprawde
moim zdaniem dobra szkola tylko idac na prawo jazdy trzeba chciec sie nauczyc
dobrze jezdzic. Moj instruktor za kazdym popelnionym bledem informuje mnie o tym
i tym samym koryguje go.
Wiec oceniam caly kurs na 6 :)
pozdrawiam;)

[Gość: margot]

czy ktos miał jazdy z Adamem??co mozecie powiedzieć na jego temat??

[Gość: ju]

czesc.
Jezdzilam z Adamem godzine wiec wiele nie moge powiedziec ale ogolnie ok. Mily
sympatyczny nie mam nic do zarzucenia ;)

[Gość: michał]

bardzo fajny. wszystko tłumaczy na spokojnie, jest sympatyczny. a przede
wszystkim potrafi nauczyć

[Gość: gość]

Yeti jest bardzo fajną szkołą nauki jazdy, kadra to ich bardzo mocna strona!
Trzymajcie tak dalej!!!! Ja jestem bardzo zadowolony z podejścia do kursanta i
ogólnie wszyscy są wyluzowani... Bez stresowa, miła nauka. POLECAM Z CZYSTYM
SUMIENIEM!!!!!!..

[Gość: kankan]

Adam- w porzadku gosc ;) sympatycznie, kulturalnei sie rozmawia a
co najwazniejsze DOBRZE UCZY :) Polecam

[Gość: Kan]

Szkole osobiscie polecam, duzo znajomych sie tu szkolilo.
Instruktorzy sa OK, kazdy b.dobrze uczy. Szczegolne polecam Darka,
Władka- profesjonalni instruktorzy :) Adam tez dobrze uczy. Jesli
sie dobrze trafi na grafik to mozna przebierac w godzinach i
wybierac kiedy chce. Jak bedziesz chcial sie nauczyc to nauczysz sie
i zdasz za 1 razem. POLECAM.

[Gość: elfuego]

Ja rowniez osobiscie polecam ta szkole. Nie rozumiem narzekan na terminy. Ja
CALY kurs (teoria + jazdy) zrobilem w 5 tygodni. Tylko trzeba zapisywac sie
odpowiednio wczesnie. Teoria przeprowadzona bardzo dobrze. Profesjonalni
instruktorzy. Ja szczegolnie polecam Darka Marcina i Wladka. Swietnie mi sie z
nimi jezdzilo. Jesli czytaja to pozdro ;) Dogodna lokalizacja. Gdybym mial
jeszcze raz robic prawko bez wahania Yeti.

[Gość: jill]

Co możecie mi powiedzieć o p.Darku?

[Gość: jola]

ja osobiście bardzo pozytywnie odbieram jazdy z p.Darkeim. pomimo,ze
było ich tylko kilka w ramach zastępstwa to szczerze polecam. Facet
lubi rozmawiać co mi odpowiadało bo zapominałam o stresie,który mnie
paraliżował przez prawie wszystkie jazdy.Reszta jazd z p.Grzegorzem.
Złego słowa również nie powiem.spokojny i CIERPLIWY. :) skończyłam
jazdy na początku pażdziernika zeszłego roku a egzamin miałam już 20
listopada - zdałam za pierwszym razem. Jak widać wszystko udało się
bardzo sprawnie.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.

[Gość: monia]

a co sądzicie o Dominiku?

[Gość: iwonka]

a jeździł ktoś z panem Bogusławem, bądź Dominikiem?

[Gość: Xim]

Jeździł ktoś z p. Krzysztofem? jaki jest? jak oceniacie skutecznosć
i podejście do kursanta?

[Gość: ogar]

Czy ktoś jeździł z dominikiem?

[Gość: Gosia]

Tak, ja jeździłam polecam bardzo miły, sympatyczny instruktor!!!!

[Gość: ai]

Ja też bardzo polecam Yetiego :D Instruktorzy są bardzo sympatyczni i cierpliwi. Jazdy mam z panem Grzegorzem i polecam. Wszystko dokładnie tłumaczy, na jazdach jest wesoło, ale jak popełniam jakieś błędy to mówi, że źle, lub tragedia. No i nie łatwo zasłużyc na pochwałę, ale na egzaminie nie będa nas chwalić ;)

Czy jest jeszcze w Yeti instruktor JAREK???

[Gość: Palina]

Hej, ja kurs w Yeti skończyłam na początku 2008 roku, również bardzo miło i
sympatycznie wspominam tamten czas, a szczególnie Jarka, który bawił mnie do
łez, zarazem ucząc:)) Czy ktoś wie, czy Jarek jeszcze pracuje w Yeti??

[Gość: ai]

Pracuje, o ile to ten sam Jarek ;)

[Gość: PAWEŁ]

Tak , Jarka mają jednego i tego samego:) wiem bo zaczynałem kurs wiosną tamtego
roku zaczynałem z nim jazdy a teraz powracam i z nim nadal jeżdżę. POLECAM!

Zdecydowanie odradzam!

[Gość: Beata]

Mój kurs trwał ponad pół roku. Pod koniec kursu okazało się, że wykorzystałam już wszystkie jazdy (chociaż wg moich obliczeń zostały mi 4 godziny). Na początku poinformowano nas o tym, że możemy odwoływać jazdy dzień wcześniej.. okazało się, że moje cztery godziny 'przepadły' - raz odwołałam jazdy 23 godziny przed jazdami, a to nie jest dzień, innym razem odwołałam poniedziałkowe jazdy w sobotę rano, a to nie jest dzień roboczy (chociaż przecież szkoła wtedy pracuje, jazdy się odbywają..) przez cały kurs było pełno takich smaczków. raz przyjechałam na jazdy i okazało się, że jest trzech kursantów i jeden samochód, musiałam wrócić do domu.. innym razem miałam zacząć jazdy w centrum, a samochód czekał na bemowie, przez co straciłam prawie połowę jazdy.. przez cały kurs miałam 6 instruktorów. część z nich była naprawdę w porządku, ale ciężko się nauczyć np. łuku, jeżeli każdy instruktor ma na niego swój sposób. a pan Michał M. jest chyba największym minusem tej szkoły. jest pazerny, obchodzą go jedynie pieniądze, a w nosie ma komfort i zadowolenie kursantów..

Podsumowując, jestem bardzo niezadowolona z tej szkoły. Pogodzenie kursu z zajęciami na uczelni i pracą jest niemożliwe z powodu ZEROWEJ elastyczności szkoły. Natomiast jeżeli ktoś 1 dnia miesiąca zna już swój dokładny grafik na miesiąc następny (na jazdy trzeba umawiać się z bardzo dużym wyprzedzeniem) oraz jeżeli zadba o to, żeby mieć jazdy zawsze z jednym instruktorem, to możliwe, że skończy kurs trochę szybciej;)

[Gość: D...]

Polecam Dominika. Jest cierpliwy, miły, kulturalny i zaangażowany, a
jednocześnie wymagający. Zależy mu na tym, aby jak najwięcej nauczyć
kursanta i pokazać różne kruczki. Po jeździe z Dominikiem często
byłam zmęczona, ale miałam poczucie, że nie był to czas stracony, bo
za każdym razem zdobywałam nowe umiejętności. Chętnie też odpowiadał
na moje pytania i wyjaśniał wątpliwości.

[Gość: Daroo]

Chodziłem na kurs w 2008r razem z siostrą. Potem poleciliśmy dwóm osobom szkołę
a teraz uczy się tam moja połówka i wszyscy odpukać jak do tej pory zadowoleni.
Zawsze można się dogadać, dobrze zdawać zimą bo więcej luzu mają.
Dużo ludzi tam idzie bo fajna szkoła ale dbają o swój wizerunek i kadra bardzo
fajna.
Stanowczo POLECAM.

[Gość: Karola]

Wita, Skończyłam niedawno kurs w Yeti, jestem bardzo zadowolona.
jeździłam z Panem Grzegorzem i z Darkiem - obaj są świetnymi
instruktorami, bardzo sympatyczni, na poziomie. Każdy z nich nauczył
mnie bardzo wiele - stanowczo doradzam jeżdżenie z co najmniej 2
instruktorami. miałam też jazdę z Przemkiem Makułą, który
współpracuje z Yeti (ma swój samochód - 6 biegową Yaris), też jest
świetny. W sumie przejeździłam po kursie ok 10 dodatkowych godzin,
ale warto było bo zdałam za 2 razem (na Powstańców). Aha,
najważniejsza rada,której mi udzielono i poskutkowała: jeśli możecie
koniecznie weźcie lekcję przed samym egzaminem, najlepiej na 6
biegowej Yaris, tak żebyście podjechali sami pod ośrodek - ja tak
zrobiłam i zdałam bez problemów, sama jestem zaskoczona.

[Gość: OLA]

Ogólnie szkółka się sypie!
Obecnie nie polecam , ch...owa atmosfera, sfrustrowany kierownik...

SZKOŁA BEZPIECZNEJ JAZDY- nauka wychodzenia z poślizgu na łysych oponach, niby
zimowych....

[mimik25]

Witam serdecznie
Przeczytałem jeden z ostatnich wpisów na temat sfrustrowanego kierownika itp.
Bardzo nam miło jak konkurencja wypisuje takie brednie, bo oznacza to, iż
jesteśmy liczącą się firmą na warszawskim rynku szkół nauki jazdy.Firma ma się
dobrze na dowód tego pragnę poinformować, iż wiosną uruchamiamy drugie biuro na
warszawskim Bemowie, poza tym przygotowujemy wiele ciekawych atrakcji dla
naszych klientów."Będzie możliwość pojeżdżenia sportowym autem"
Poza tym proszę poczytać wpisy naszych kursantów
Pozdrawiam
Kierownik Ośrodka

[Gość: Xsenia]

Witam wszystkich
obecnie jestem kursantka tej szkoły jazdy.Instruktorzy są super wyrozumiali cierpliwi.Ja jeżdżę u pana Krzysztofa jest super godzinki dopasowuję według siebie jeździ on od poniedziałku do soboty nie mam nic złego do niego.Nawet w niedzielę można u niego jeździć co prawda nie z nim ale jego bratem chyba Rafałem.Ten instruktor jest jeszcze lepszy na każde pytanie ma sensowna odpowiedz jaj coś nie rozumiem od razu obrazuję tzn jedziemy na jakieś skrzyżowanie omawiamy znaki sytuacje na drodze i jak bym się musiała zachować w danej sytuacji .podczas jazdy wypytuje o znaki czy obserwuje otoczenie żebym nie tylko skupiała się na kierowaniu nie pomaga sprzęgłem jak wielu instruktorów w innych szkołach itp naprawdę super koleś po prostu rodzinny interes polecam tę szkiłe jak najbardziej:)

[Gość: mikka]

witajcie..
zdawałam egzamin w osk yeti rok temu :) poszło za drugim razem :)
kiedy to właśnie owy ''sflustrowany kierownik'' się mną zająl i
poświęcił swój cenny czas. zajebiście tłumczy i jest niesamowicie
pomocny. nie było problemu z umówieniem sie z nim na jazdy, mogłam
zadzwonić jednego dnia i drugiego już jezdzilam..
śledząc Wasze opinie o tym ośrodku zastanawiam się kto wypisuje
takie bzdury, czy Ci którzy mają naprawdę problemy ze swoją
osobowością czy Ci którzy zdają egzaminy po 8 razy.
skoro było aż tak źle dlaczego nie zmieniliście punktu, jest tak
duża konkurecja w warszawie.
poza tym jezeli byliscie niezadowoleni z obsługi było to powiedziec
wprost, na poczatku jezdzilam z bogusławem i nie bylam zadowolona
wrecz wsciekla jeden moj telefon do Michała wystarczył by mi zmienil
instruktora.
pozdrawiam nieumiejetnych kierowcow i zycze sukcesow w zdawaniu

[Gość: Z]

Ja zdawałam prawo jazdy 2 lata temu. Miałam jazdy z P. Krzysztofem. Wydawał się być spokojny, ale . .. pierwszy raz miałam styczność z prowadzeniem samochodu właśnie na kursie. Po pierwszej godzinie wróciłam popłakana do domu. Był nerwowy, możliwe że moja niewiedzą, i nieumiejętnością prowadzenia samochodu, ale ja przecież przyszłam się nauczyć! Później jazdy były mało przyjemne. Często jak był zmęczony to brał szmatkę od szyb do ręki i udawał, że to jest kukiełka, ale to tylko w chwilach zmęczenia. Co do terminów to zapisywałam się zawsze z dwutygodniowym wyprzedzeniem i zawsze pasowała mu godzina 6 rano bo on z Otwocka . . . wtedy byłam głupia i przyjeżdżałam. Teraz już bym nigdy tak nie zrobiła. Były takie chwile, że nie chciałam już chodzić do niego, ponieważ było mi niedobrze. Często śmiał się z swoich kursantów, głównie dziewczyn z wyglądu, a ta to tyle pierścionków miała na palcu, a to miała tandetne. Nawet mnie dobrze łuku nie nauczył robić. Dopiero jak nie zdałam pierwszego egzaminu, to znalazłam sobie godziny doszkalające w innej szkole i taki Pan Maciek nauczył mnie dobrze jeździć, cierpliwy był, tłumaczył, bardzo miły. Na łuk pokazał mi metodę. Dopiero jak tak do niego pochodziłam, to dopiero zdałam. Krzysztof początkowo mnie straszył, że mi nie wypisze karty iż dopuszcza mnie do egzaminu. Zapytałam się go czy mogę zmienić sobie instruktora, a on że mogę, ale wtedy ten nowy instruktor będzie dla mnie nieprzyjemny, ponieważ oni wszyscy się tam znają. Przez to nie zmieniłam. Co do kierownika Michała, to naprawdę super gość, miałam z nim teorię, takie przyspieszone tempo :) Właśnie o to mi chodziło. Bardzo miły. Żałuję tylko, że nie dał mi innego instruktora. Wiem, że Marcin wtedy jeździł, ale P. Krrzysztof śmiał się z niego, że on się nic nie odzywa w ,,L'' i nagle mówi tylko skręć w prawo, lewo, ze kursant nie jest w stanie skręcić, ponieważ za późno powie.
Pzdr. Yeti, z wyjątkiem P. Krzysztofa
cena mnie przyciągnęła.

[Gość: kasia27]

Droga "niepodpisana"chyba pomyliłaś imiona instruktorów Pan Krzysztof , który tam pracuje jest super.Poleciła mi go koleżanka , z którą jeżdził i zdała za drugim razem.Mi się udało za pierwszym.Fajnie się z nim gada i umie wszystko wytłumaczyc.Widocznie to z toba jest coś nie tak-zgaduje że masz mnóstwo kompleksów i pewnie zero przyjaciół.
Kasia 27.

[Gość: Edzia]

Najlepszym instruktorem nadal pozostaje pan Darek, dzięki niemu nauczyłam się prawidłowo skręcać w lewo i zdałam egzamin.Godnym polecenia instruktorem jest Michał Matusiak, szkoda tylko, że tak rzadko jeździ.
Pozdrawiam całe Yeti:)

[Gość: naimi]

Polecam ta szkole jazdy. Robilam tam kurs poranny. Teoria przedstawiona
profesjonalnie i jasno. Wszytsko zostalo super wytlumaczone. Praktyka -
jezdzilam z Przemkiem - bardzo sympatyczny, cierpliwy, spokojny i wszystko
tlumaczyl. Zdalam za pierwszym razem :) Polecam :)

[Gość: ewlkaimichal]

Witam serdecznie!!
Razem z moim chłopakiem zapisaliśmy sie na kurs do YETI :)
Oboje jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji!!
świetna kadra, naprawdę zespół profesjonalistów w dodatku przesympatycznych,
cierpliwych i pomocnych.Teoria przedstawiona
profesjonalnie i jasno. Wszytsko zostalo super wytlumaczone!!
Polecam :)

[Gość: Karolina]

oczywiście polecam każdemu, kto chce iść na kurs:-) tanio w porównaniu z innymi
szkołami i naprawdę świetnie- kadra młoda- max 40 lat (chociaż pewnie i tak
zawyżyłam :-) chodziłam do nich na kurs na przełomie 2008-2009- same pozytywy :-)
jazdy miałam z Krzyśkiem, Marcinem, Krzyśkiem- jazdy bezstresowe- zawsze się
uśmiałam :-) i wychodziłam z autka z uśmiechem od ucha do ucha bo chłopaki
serio mają poczucie humorku, poza tym, że potrafią szkolić :-) ja zdałam za
pierwszym razem (Bemowo) chociaż Marcin miał wątpliwości to mi się powiodło :-)
dzięki chłopaki za takie świetne wspomnienia!!! Właściciel Michał również z
humorkiem- to jest bardzo ważne, bo aż się chce chodzić na zajęcia!!
Karolina

[Gość: marthe]

Bylam kursantka w OSK Yeti. Moim instruktorem byl Darek. Sympatycznie, wiele
mnie nauczyl. Efekt - egzamin zdany za pierwszym razem.
Polecam!

[Gość: Gocha]

Skonczylam kurs w zeszłym roku i jestem bardzo zadowolona ! Nie wiem czy jeszcze tam pracyje ale polecam p. Darka super instruktor bardzo dobrze tłumaczy a jak trzeba to i opr.... ale naprawde warto o niego pytać i zabiegać o jazdy z nim !! Zdałam zA 2 razem dzieki niemu. Bo potrafił mi uwierzyc w siebie i swoje " driverskie " umiejetności !!!!!!!!!! P olecam p. Darka P.
YETI to przede wszystkim dobrzy instruktorzy

[Gość: Basia]

Ja tez uważam ze w YETI najlepszy instruktor to Darek !!! Chyba jedyny facet który uważa ze dziewczyny też moga dobrze jeździć !!!! Cierpliwy. spokojny, wyrozumiały ,bardzo dobrze i dużo mówi na temat technik jeżdżenia i samej teorii . Dowiesz sie wiecej niz na wykładach ! Dzieki p.Darkowi bez obaw wsiadam do własnego auta. Naprawdę NAUCZYŁAM SIE JEŹDZIĆ !!!! DZIEKI YETI , za Darka!!!! Polecam DARKA.

[no_no_tak_tak]

Pan Bogusław

[Gość: mała]

Ja również polecam tą szkołę jazdy, bardzo profesjonalne podejście na teorii jak
i nauka jazdy z instruktorami. Ja akurat jeździłam z jednym i baaaardzo POLECAM
miałam przyjemność jeździć z Marcinem :) zdałam za pierwszym razem, za co Mu
serdecznie dziękuję :)

[iamthehighway]

Wg mnie szkoła ok- robiłam kurs weekendowy- szybko przede wszystkim, bez
przynudzania, sporo sie nauczylam. Jesli chodzi o praktyke- jezdzilam z Darkiem
i raz z Jarkiem i obu panów polecam. Darek wszystko tlumaczy, po kilka razy na
szczescie, cierpliwy, wyrozumialy, zabawny, mily i mozna z nim podyskutowac i
przede wszystkim dobry nauczyciel. Chyba tylko dzieki niemu nie boje sie wsiasc
za kolko:)Jarek tez jest bardzo sympatyczny i pomocny, Polecam, instruktorzy z
powolania, nie z przypadku. Dlatego warto:)

[Gość: Basia]

Czy ktoś teraz robi kurs w Yeti?

[Gość: yasmine]

jw
--
aparaty GSM

instruktor?

[dan.4]

Czy ktoś jeździł z Panem Romanem?

[Gość: largecoffee]

Zaczęłam kurs pod koniec maja, jazdy udało mi się zrobić w 2 i pół tygodnia, bez
najmniejszego problemu codziennie. Co do instruktorów - uwielbiam Marco, który
jest trochę nieznośny ale uczy samodzielnego odpowiadania za samochód i to, co
się z nim dzieje. Darek rzetelnie uczy. Nie znoszę Grzegorza, który traktuje
kursanta jak zło konieczne, które przeszkadza mu w pracy. Właściciel Michał
miły, jak płacisz, opryskliwy burak, kiedy czegoś wymagasz (nie uprzedzono mnie
o zmianie instruktora, przyszłam na jazdę i okazuje się, że jest jakiś obcy,
mimo że kupując dodatkowe godziny zapisałam się do konkretnego. Na moją prośbę o
wyjaśnienie zareagował chamskim pytaniem co mi nie pasuje i dał do zrozumienia,
że ma to gdzieś).
Pierwszy egzamin oblany, ale z winy mojej głupoty a nie złego wyszkolenia.

[Gość: Milena]

uuuuffff.....co to był(jest) za dzień :) właśnie wróciłam z egzaminu z wynikiem pozytywnym :) co prawda, zdałam go "dopiero" za drugim razem (pierwszy raz zbyt wielka nerwówka i własna nieostrożność)ale takie fachowe przygotowanie to tylko w Yeti :) korzystając z okazji chciałabym podziękować jeszcze raz mojemu prze ukochanemu instruktorowi DARKOWI. Miejsca tu brak by opisać jaki on to jest dobry w tym co robi :) Chodzący ideał...można by rzec :)) Cierpliwy, pozytywnie nastawiony, kulturalny...człowiek z klasą który potrafi umiejętnie przekazać cenne informacje i wskazówki itp, itd. Bardzo polecam jazdy z Panem Darkiem :) Komfort jazdy w tak miłym towarzystwie dobrze wpływa na wynik końcowy :)) czego jestem doskonałym przykładem :D juuuhuuu :))

[Gość: bn]

A jak Pan Darek ma nazwisko? czy jest tylko jeden? żeby przypadkiem nie
zapisać się do kogoś innego o tym samym imieniu.

[Gość: terrorystka]

no to i ja zapisałam się wczoraj do tego ośrodka, komentarze b. pozytywne, więc chyba dobrze wybrałam :)
niestety będę się uczyć od podstaw, a z wolnym czasem też słabo, więc licze się z tym, że kurs będzie się ciągnął....
serdecznie gratuluję wszystkim którym udało się zdać! :)

[Gość: MLN]

Ptaszyński

[Gość: bn]

Dzięki

[Gość: meehow]

No i masz, znowu to samo
--
mikrofony

[Gość: leela]

Fakt, ja też jestem zadowolona i za drugim razem zdałam. Darek jest jedynym
powodem, dla którego warto iść do Yeti. Reszta bardzo mierna.

[Gość: Nulka]

Wiadomość dla fanów p.Darka z Yeti! Jego już tam nie ma... Ale spokojnie nadal uczy. Szukajcie a znajdziecie. Bo na prawdę warto!