OES Kraków - którego instruktora polecacie?

[Gość: cafe cortado]

Przede mną praktyczna część kursu, a wybrałam szkołę jazdy OES w Krakowie
(Wrocławska 48). Czy ktoś z Was zna tamtejszych instruktorów i może mi
któregoś polecić? Może nawet istnieje taki, który oprócz kompetencji i dobrego
przygotowania dydaktycznego ma jeszcze poczucie humoru... ;)

[Gość: lalka]

polecam Wojtka;D, jesli tam jeszcze pracuje, super gosciu, rewelacyjnie sie przy
nim czułam, no i oczywiscie zdałam;D

[Gość: qens]

Zajebisty jest Bajer polecam dzisiaj ma z nim jazdę ale będą jaja!!!

[Gość: :]]

Zdecydowanie:D najlepszy na świecie:p cudne jazdy, dużo śmiechu i egz zdany
oczywiście:p

[wiolinka0]

Również polecam Tomka Pawia.
Jest na prawdę super instruktorem. Na luzie i spokojnie potrafi
nauczyć jeździć. Jest suuuper. No i co najważniejsze jest skuteczny,
bo ezgamin też zdałam :)
Pozdrawiam i polecam,
Wiola

[Gość: A]

cześć !! Polecam gorąco TOMKA WOJTUSIAKA ! super instruktor z duuużą cierpliwością, dobrze tłumaczy i ma ogromne poczucie humoru, jestem bardzo zadowolana z jazd z nim, miałam jeszcze wczesniej dwóch instruktorów i mając porównanie Tomek jest najlepszy! Polecam tego instruktora tylko terminy do niego są dłuugie. Pozdrawiam... A

OES Kraków jak instruktor to Tomek :)

[Gość: Kasia]

Wojtusiak to jest intruktor z którym warto jeździć, naprawde, prawko zdałam za pierwszym razem a przed jazdami o jeździe autem nie miałam zielonego pojęcia, wiec Tomek miał ze mną ciezką przeprawe, ale udało sie :) jestem bardzo zadowolona i batdzo polecam tego instruktora!

[barabasz_1q]

Ja również mogę polecić tego Pana. Jeździłem z nim i naprawdę człowiek o wielkiej cierpliwości.

[Gość: MISIA]

NIE POLECAM NIKOMU TEGO OSRODKA, BEZNADZIEJNI INSTRUKTORZY, KTORZY NICZEGO NIE WYTLUMACZA DOBRZE, I SZANTAZUJA ZE JAK NIE WYKUPISZ DODATKOWO GODZIN NIE PUSZCZA CIE NA EGZAMIN PANSTWOWY. PORAZKA Z TYM OSRODKIEM!!!!!!!!!!

[Gość: Wow:D]

co ty kobieto piszesz :D to jest nie prawda. nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Najwyraźniej tobie były takie dodatkowe godziny potrzebne. Pozdrawiam:D

[Gość: gosc]

tylko i wylacznie pan Wojtek! Przejezdzilem z nim wszystkie 30godzin, bylo super, nauczyl mnie super jezdzic a przeciez to jest najwazniejsze. Do tego wszystkiego mily, sympatyczny i wyluzowany facet!

[Gość: peliroj]

polecam Tomeczka Pawia, najfajniejszy instruktor na świecie!!!!!
cierpliwy i przewspaniały; medal dla niego, że nauczył takiego wariata jak ja
:))))))))))))))))

[Gość: Morelka]

Ja również polecam Tomka Pawia. egzamin zdany bez problemu za 1.
razem :) super atmosfera kursu, jest bardzo elastyczny, można się z
nim umówić w kilku punktach w mieście a te dwie godziny mijaja jak z
bicza trzasnął.

[Gość: kat]

Polecam Andrzeja Bajera

[Gość: agggga]

cafe cortado co mozesz powiedziec o szkole jazdy która wybrałaś? szukam własnie czegos dla siebie i myslałam o tej szkole, którego instruktura wybrałas i jak Ci się z nim jeździło, pozdrawiam

[Gość: cafe cortado]

Ha! Wróciłam na to forum jako żywa reklama :) Bo dziś zdałam egzamin i to
wzorcowo! Za radą niektórych szkoliłam się u Tomka Pawia i potwierdzam: warto.
Ma cierpliwość i dystans oraz poczucie humoru. A co najważniejsze, jest
skuteczny. A wracając do tematu samego OES, to jestem zadowolona - udało się
skumulować jazdy w krótkim czasie, tak, by postępy były widoczne niemal
natychmiast, a cała teoria zajęła tylko 2 tygodnie. A mnie akurat zależało na
czasie. Co się tyczy instruktorów, to z mojego wywiadu wynika (badania przed
wyborem instruktora + obserwacje podczas 30 godzin jazdy), że w tej szkole
raczej wszyscy są solidni - w tym sensie, że nie kończą wcześniej jazdy, albo
nie uprawiają "prywaty" w godzinach pracy. A poza tym... wszystkim, którzy
jeszcze mają przed sobą i naukę, i egzamin, życzę POWODZENIA!

[Gość: mela]

Tylko że Tomek Paw już tam nie pracuje..

[Gość: PPP]

trafiłem na to forum bo chciałem zasięgnąć informacji na temat instruktora który mi się trafił.
w sumie umiem jezdzic wiec nie szukalem wczesniej,w kazdym razie jezeli to komus pomoze to TOMASZ PAW pracuje w osk ALBAR ul.Karmelicka 8 i wlasnie na niego trafilem napisze jak bylo naprawde...
Pozdr.

[Gość: PPP]

wracam od tematu TOMKA PAWIA
w przyszlym tygodniu kończę juz NIESTETY jazdy z tym pozytywnym czlowiekiem który wyjasnil mi dlaczego trzeba uwazac na znaki.(mozecie Go zapytac dlaczego)
Z czystym sumieniem polecam TOMKA osobom które oczekują od instruktora:
żetelnosci
punktualnosci
umiejetnosci przekazywania informacji
ale tez
poczucia humoru i luzu.

Jego numer:509-510-520

[Gość: PAW]

Paw już popuścił i nie robi tam!

[Gość: nnn]

orzeszka

[Gość: A]

Ja polecam Tomasza Wojtusiaka, świetnie się jeździło, bardzo dobrze uczy i wie na jakie rzeczy zwrócić uwagę które mogą nas spotkać na egzaminie;p

[Gość: Pola]

Jeździłam z wieloma instruktorami z OESu i polecam zdecydowanie Andrzeja Bajera,
ewentualnie Tomasza Ciastonia

[Gość: Zazie]

Polecam Jarosława Ziębę.
Nauka jazdy z nim to czysta przyjemność i ... cała masa śmiechu :)
Efekt: egzamin łączony zdany za pierwszym razem :)

[Gość: renia]

szkoliłam się w OES na ulicy Czarnowiejskiej, egzamin zdałam za 2 razem (za 1 nie zdałam bo popełniłam błąd - nie jest to wina egzaminatora!:) i jestem bardzo zadowolona z instruktorów pracujących w tym Ośrodku. Nazwisk nie będę podawać, bo nie wypada, ale gdy zapytasz o Andrzeja, Jarka lub Wojtka - osoba ustalająca terminy spotkań na pewno będzie wiedziała o kogo chodzi:) pozdrawiam i życzę powodzenia!!

[Gość: free choice]

Ośrodek przy ulicy Czarnowiejskiej.
Wojtek:
kompetentny,sprawia wrażenie luzaka.
Ale Wchodząc z nim do samochodu, traci cierpliwość a wraz z nim zdrowy rozsądek.
Prymitywne odzywki, szarpie pedałami, wyskakuje z samochodu aby pożalić się przez telefon.O coś się pytasz-podważasz kompetencje itp.

Tomasz:
Nie gorączkuje się,ale też nie szczególnie uważa co robisz.Dzwoni, załatwia interesy ogląda czasopisma i co jakiś czas coś tam burknie że źle to czy tamto.

Osobiście nie polecam tego ośrodka:
jeśli chcesz się wypisać - robią problemy + 100 zł za wydanie dokumentów.

[Gość: aldi]

Nie polecam instruktora OESu z ul.Śląskiej,pana Ryszarda. Okazał się
niemiły w stosunku do mnie,jak coś mi nie wyszło na łuku to nazywał
mnie imbecylkiem. Za dużo się przechwala. Przekładał moje jazdy bo
coś miał pilnego do załatwienia a tak na prawdę ma romans w pracy.
Może w stosunku do innych jest miły?

[Gość: krzysiuu]

to jest nie prawda, ja jeździłem z p. Ryszardem i uważam jest świetnym
instruktorem, dokładnie wszystko tłumaczy na spokojnie, wiem bo orłem nie byłem,
naprawdę słabo mi to szło ale miałem dużo chęci a p. Ryszard naprawdę dużo dużo
cierpliwości:)) także mogę go szczerze polecić bo wiem jak ważne jest trafić na
dobrego instruktora, a swoją drogą prawko mam już w ręce:))

[Gość: Asia]

OES to najlepsza Szkoła jazdy do której mogłam trafić, a Pan Rysiek
to najwspanialszy człowiek jakiego znam. Cierpliwy, spokojny,
uczciwy, ma niesamowicie dobre serce ... i wogóle mogę o Nim
wypowiadać się w samych superlatywach. Nie mogę znieść jak
jakiś "Imbecylek" tak niesprawiedliwie o Nim pisze. Jak Ci się coś
nie spodobało, to dlaczego nie powiesz Mu tego prosto w twarz tylko
piszesz głupkowate donosy, niesprawiedliwie jeszcze oczerniając
osoby trzecie. Nie pozwole na to żeby, ktoś wypisywał o Nim takie
bzdury. Ja osobiście nigdy się na Panu Ryśku nie zawiodłam, a jak
sobie nie radziłam na łuku to cierpliwie mi tłumaczył jak to zrobić,
żeby było dobrze. Bez mrugnięcia okiem mogę stwierdzić, że gdybym
miała polecić jakiegokolwiek instruktora to byłby właśnie Pan
Rysiek. A na koniec jeszcze dodam, że ten niby romans w pracy to
najśmieszniejsza rzecz, o której słyszałam ... i nawet nie będę tego
komentować, bo ktoś kto to wymyślił, albo nie jest do końca
normalny, albo ma bardzo wybujałą wyobraźnię. No ale cóż z ludzką
głupota i zawiścią jeszcze nikt nie wygrał.
SZCZERZE POLECAM PANA RYŚKA ZE ŚLĄSKIEJ BO JEST NAPRAWDĘ
NAJLEPSZY!!!

[Gość: Kasia]

A ja polecam OES na ul.Czarnowiejskiej. Instruktorzy są mili dla
swoich kursantów. Ja jeździłam z Jarkiem i mogę stwierdzić,że jest
miły i spokojny. Wszystko tłumaczył po kilka razy jak nie
zrozumiałam. Zdałam za drugim razem(za pierwszym razem wymusiłam
pierwszeństwo). Tak czytałam wcześniejsze posty co do romansu i
wiem,że nikt nie przyzna się do tego.
Jeszcze raz polecam Ośrodek Szkolenia OES.

[Gość: Marcin]

Właśnie wczoraj zakończyłem część praktyczną z Panem Ryszardem Świstakiem i muszę powiedzieć, że lepiej trafić nie mogłem. Bardzo dobry nauczyciel, przykłada się do swojej pracy. A ty pisząć takie głupoty zastanów się trochę czy dojżałeś/aś żeby wogóle wsiadać za kółko."Powiem wprost" Polecam Ryszarda Świstaka !

[Gość: Madzia]

Mam inną opinię o panu Ryśku!!! Nie miałam wcześniej z samochodami nic wspólnego- wiedziałam tylko gdzie jest kierownica. Pan Rysiek uczył mnie od samiutkich podstaw i jestem z niego zadowolona. Był bardzo miły i życzliwy. Przez 2 godziny było mnóstwo śmiechu i żartów, a przy tym rewelacyjne przygotowanie do egzaminu. Zdałam za pierwszym razem i choć wszyscy znajomi docinali, że taka blondynka jak ja to pewnie będzie zdawać z 30 razy, to zrobiłam prawo jazdy najszybciej z nich wszystkich- wliczając kurs teoretyczny niecałe 2 miesiące i już byłam po egzaminie. Pan Rysiek bardzo dobrze tłumaczył wszystko podczas jazd z nim i zwracał mi uwagę na istotne szczegóły, które są brane pod uwagę na egzaminie. Gdy ktoś pyta kogo polecam, od razu mówię, że OES i pana Ryśka.

[Gość: egon]

Co, kiepsko szło i nie zdało się kilka razy pewnie??? :))

[Gość: Sylwek]

W 100% sie z Toba... nie zgadzam!! Obecnie jezdze z Wojtkiem i mam o Nim jak
najlepsze zdanie. Potrafi tlumaczyc, jest cierpliwy, a w przypadkach gdy zrobie
cos glupiego, czy czegos nie zrobie a powinienem, spokojnie mowi ze to i to bylo
zle, a powinno byc tak itd.
A OES to GENIALNA szkola! Swietna atmosfera, mili ludzie i przystepne ceny!
Polecam:)

[Gość: marzena]

zgadzam się chociaż tylko że ja zdałam za 1 razem;D
uważam że jest to super szkoła, ja nie maiłam jednych nieprzyjemności,
cały kurs udało mi się zrobić w 2 miesiące, ja jeździłam z Jarkiem i przyszłam
na jazdy zielona ale już po 1 spotkaniu zrozumiałam że nie ma co się stresować -
i tak właśnie było cały kurs
to była świetna przygoda i zabawa :) nie wybrała bym innej szkoły:)

[Gość: Zadowolona Asia]

Piszę, bo obiecałam sobie że to zrobię po egzaminie. ZDAŁAM ZA
PIERWSZYM RAZEM!!! Moim instruktorem był Pan Rysiek i nie ja jedna
spośród Jego kursantów i kursantek zdałam za pierwszym razem. Gorąco
polecam Szkołę Jazdy OES i Pana Ryśka jako instruktora.

polecam Ryszarda Świstaka z OES ul. Śląska 4

[Gość: All]

Polecam instruktora Ryśka Świstak z oes z ul. śląskiej. Jest to najlepszy
instruktor, byłem jego kursantem i zdałem egzamin za pierwszym razem tak jak
większość jego kursantów. Naprawdę polecam Ryśka Świstaka.

[Gość: zadowolony Albert]

Polecam instruktora Ryśka Świstaka z OES na ul. Śląskiej, jest to najlepszy
instruktor, wszystko bardzo dobrze tłumaczy, jak się coś zle zrobi to wyjaśnia
dlaczego tak nie można itp. Byłem jego kursantem i zdałem egzamin za pierwszym
razem tak jak większość jego kursantów. I jestem bardzo zadowolony że wybrałem
tego instruktora.

[Gość: Annucha]

a ja polecam instruktora Radka Malinowskiego z Warszawy. super gosc nie krzyczy na kursantow jest bardzo cierpliwy i po prostu dobrze uczy jezdzic :)) az szkoda ze tak szybko zdalam ten egzamin i juz z nim nie pojezdze:(

[Gość: A]

Ja polecam Tomasza Wojtusiaka, świetnie się jeździło, bardzo dobrze uczy i wie
na jakie rzeczy zwrócić uwagę które mogą nas spotkać na egzaminie;p

[Gość: vix]

OES z ulicy Wrocławskiej?... polecam panią Ewe :)) o!

[Gość: Ania]

Ja ze swojej strony polecam Pawła O. i Ewe ( Obydwoje z Wrocławskiej)
Zdałam za pierwszym razem :) a jazdy bardzo miło wspominam :)

[Gość: ewka]

uważam, że oprócz podejścia instruktora ważne jest podejście przyszłego kierowcy
jeśli ktoś sam się zraża nie może mieć pretensji do kogoś.
polecam OES przy ul. Wrocławskiej i instruktora Norbeta jest naprawdę ok :)))
Udało mi się zdać za 2-gim razem (za 1-szym przez własna głupotę nie zdałam:()

[Gość: Marek]

Tylko Pan Rysiek Świstak! Polecam , polecam! Wogóle to super szkoła i bardzo
dobre promocje oferuje - zachęcam do skorzystania wszystkich kandydatów na
kierowców!

[Gość: zaczynający]

Chciałbym zapisać się na kurs prawa jazdy do Ośrodka Szkolenia OES
na ul.Śląską ale czytając te wypowiedzi muszę się zastanowić.
Albercie polecasz instruktora Ryśka i piszesz, że jest to najlepszy
instruktor. A jeździłeś z innymi instruktorami? Tak mi się wydaje,
że Zadowolona Asia, All, Albert i Marek to jedna i ta sama osoba.
Skąd możecie wiedzieć, że jego wszyscy kursanci zdają za pierwszym
razem. Może pan Rysiek jest najlepszy ale w romansach tak jak
napisał aldi. Robi sobie autoreklamę albo to pisze o nim ta jego
kochanka?!

[Gość: Midorihato]

Ja jeżdże z Ewą Leśniak - jestem bardzo zadowolony. PO 16 godzinach jazdy już kumałem prawie wszystko choć do szczególnie rozgarniętych nie należę :-( niestety.

[Gość: g.]

o jaaaa, oczom nie wierzę....

robiłam kurs u wspomnianego tu Ryszarda Ś. - NIE POLECAM!!
Nie nauczył mnie niczego. Po 30 godzinach nie miałam pojęcia o jeździe na
mieście. Mniej więcej 20 godzin z kursu spędziłam na łuku, a i tak nauczyłam się
na łuku jeździć tylko dlatego, że mój tata miał cierpliwość mnie tego uczyć.
Wysłuchiwałam podczas kursu, że jestem głupia, że nie nadaję się do jazdy itp,
itd. Zdarzały się też gorsze wyzwiska. Wystarczył jeden drobny błąd na początku,
żeby przez całą jazdę się darł - co mnie oczywiście stresowało potwornie - i
robiłam jeszcze głupsze błędy. Nie mówiąc już o paleniu papierosów w
samochodzie, mimo moich wielokrotnych próśb, żeby nie palił przy mnie - jestem
alergiczką, przy dymie nikotynowym czasem nawet zaczynam się dusić.

Tak skrótowo uważam go za niekompetentnego prostaka i chama, NIE POLECAM NIKOMU!!!

Ogólnie zraził mnie do jeżdżenia samochodem na dość długo... Dopiero później
trafiłam do innej szkoły, innego instruktora i zaczęłam rozumieć, co się dzieje
na drodze dookoła mnie. Jakby ktoś chciał, mogę podesłać namiary ;)

[Gość: Gusia]

ja polecam szkołę Twoja Elka , zdałam za drugim razem co uważam za
duży sukces. instruktor Szymon jest rewelacyjny.

[Gość: kirs77]

Hihihi obstawiam ze to nie wina instruktora ze dwadziescia godzin na luku sie spedzilo :), Ryszard napewno nie mowil ze jestes glupia gdyz w regulaminie oesu jest takie zachowanie zabronione - obstawiam ze jest to sciema z twojej strony - skoro mowisz ze tata cie nauczyl hmmm nie wieze :)

[Gość: miki]

Regulamin regulaminem a instruktor sobie. Ja miałem również przejścia z Panem Ryszardem i to przez jego naukę oblałem za pierwszym razem. Źle nauczył mnie zajmowania pasa ruchu i zjeżdzania z pasa włączającego się do ruchu, jak coś źle zrobiłem to podnosił głos i krzyczał. Wykłady prowadził jakby mu się nie chciało,jest monotonny i arogancki.

[Gość: g.]

zdziwiłbyś się :D
po mniej więcej 4 godzinach na łuku zaczęłam tacie marudzić, że mi nie idzie i żeby ze mną po łuku pojeździł i to wytłumaczył. A ponieważ wcześniej ćwiczył to już z moją mamą i rodzeństwem, mnie też na plac zabrał. Ze dwie takie wycieczki z tatą i na łuku radziłam sobie już całkiem nieźle. Po jakichś 10 h kursowych na łuku przejeżdżałam go bezbłędnie i niemal z zamkniętymi oczami. Mimo to, dalej jeździłam po łuku zamiast po mieście, bo rzekomo do niczego innego w samochodzie się nie nadawałam.
Na szczęście, czas i inny instruktor pokazali, że to nieprawda :) prawko mam już od prawie roku i jeżdżę, bynajmniej nie jak typowa baba ;)

[Gość: Zadowolona Asia]

Oj nie spodobało mi się to co przeczytałam o Panu Ryśku. Nie wiem
jaki jest dla innych, ale wobec mnie zachowywała się super. Nie
podpisałam się ani jako Albert, ani All ani Norbert. Jak ktoś nie
wierzy, że pisała to jedna z jego kursantek, która dzięki jego
cennym radom zdała za pierwszym razem to już jego problem.
W razie jakichś wątpliwości czy pytań proszę słać maile na adres
[e-mail] Chętnie szczerze odpowiem jakim instruktorem jest
Pan Ryszard :-)

[Gość: g.]

Cenne rady? Typu "daj sobie spokój z tym jeżdżeniem, bo się naprawdę do tego nie
nadajesz", "ruszaj tą kierownicą, idiotko!" - ja tylko takie pamiętam. I nie
wierzę w to, co o nim piszesz, nie ze względu na ilość osób, które go tu
wychwalają, tylko na to, że miałam tę wątpliwą przyjemność jeździć z nim. Ciężko
mi sobie wyobrazić go jako spokojnego, opanowanego, sympatycznego człowieka, bo
nie widzę sensu ani logiki w tym, że tylko przy mnie jednej był niesympatyczny i
agresywny. Prawko mam w kieszeni, zdałam niemal natychmiast po zmianie
instruktora. Na drodze radzę sobie nieźle, więc moja opinia to nie żale
sfrustrowanej "kobiety za kierownicą", która 15 raz nie może zdać egzaminu i nie
odróżnia sprzęgła od hamulca, tylko to, co faktycznie pamiętam z kursu w OES-ie.

[Gość: a.j]

Mam takie same wspomnienia ze szkoły OES;(

[Gość: aldi]

Wróciłem zobaczyć na to forum. Zdałem egzamin na prawo jazdy za
drugim podejściem ale niestety nie dzięki panu Ryśkowi. Aniu ale to
prawda co napisałem. Po co miałbym pisać nieprawdę. Mam parę zdjęć,
które udało mi się zrobić jak romansował. Zastanawiam się czemu taki
człowiek,zadufany w sobie,który nie pojmuje,że uczy innych robi to.
Niech sobie znajdzie inne zajęcie a nie krzyczy na ludzi,którzy
dopiero zaczynają jeździć.

[Gość: Calineczka]

Nie ma możliwości, żeby wszyscy zdali za pierwszym razem. Egzamin to prócz dobrego przygotowania też trochę szczęścia. Egzaminatorzy są różni i jedni mają większą tolerancję na mniejsze błędy, inni żadnej tolerancji... Ale oczywiście dobre przygotowanie zwiększa nasze szanse- przy każdym egzaminatorze. Ja akurat miałam kurs u pana Ryśka i polecam w 100%. Wybrałyśmy się na kurs we dwie z koleżanką. Ja zdałam za pierwszym, ona za drugim razem. Wydaje mi się to dobra średnia jak na Kraków. Obydwie jeździłyśmy z panem Ryśkiem i polecamy go, bo jest na prawdę świetnym instruktorem. A ten post, że jest nieuprzejmy, że się przechwala... Nie wiem czym, bo nie przypominam sobie, żeby chociaż raz się czymś przechwalał przez te 30 godzin- chyba że takie rozmowy o wszystkim i niczym są dla kogoś przechwalaniem. I ani raz nie był w stosunku do mnie nieuprzejmy. Nie wiem skąd ten człowiek ma tyle cierpliwości. Nie było łatwo mnie nauczyć jeździć i gdyby pan Rysiek chciał coś nieuprzejmie skomentować, albo nawet podnieść głos, to byłoby to uzasadnione. Jednak mu się nie zdarzyło...

[Gość: ogarnijsie]

Rysiek, jak chcesz, żeby Twoja autoreklama wyglądała wiarygodnie to nie możesz wymyślać takich nicków- pisanych z dużej litery, albo co gorsza imion. Nikt sie tak nie podpisuje! nie możesz też pisać tak super poprawnie i bez emotek, bo ten tekst wygląda jak pismo z urzędu.

[Gość: mala]

Mariusz i tylko Mariusz :) Jedyny powód dla którego żałuję, że
zdałam za pierwszym razem, to że nie będę już z Nim jeździć :)

[Gość: bbbbbbbbbb]

A.Bajer- "dobra bajera usypia frajera"

[Gość: deja]

Siema. ja sie wybieram wlasnie na kurs i mam pytanie troche z innej beczki. powiedzcie mi ile godzin teorii robia w rzeczywistosci w oesie na wroclawskiej? z gory dzieki.

[Gość: Speedy206]

Siema, ja jestem świeżo po zdanym prawku ... Chodziłem oczywiście do OESu na Wrocławską! Świetna szkoła!!! Co do teorii to miałem 2 tygodnie codziennie od pon-pt 2x45min dziennie. Na prawdę świetna szkoła, polecam Andrzeja Bajera - świetny koleś! Egzamin zdany oczywiście za pierwszym razem! Jeszcze raz wielkie dzięki OESiku za wszystko :D

P.S. Teraz tam zaczynam robić też kategorię A ;)

[Gość: Aga]

Ja kurs robiłam w OES-ie na Ul.Śląskiej. Szkoła chyba jest dobra –
wykłady i praktyka były beznadziejne... jeździłam z instruktorem
Ryszardem Ś. i jestem bardzo zawiedziona - krzyczał, zdarzało się,
że mi wymyślał, wysłuchiwałam jaką to idiotką nie jestem, ogólnie
strasznie nieprzyjemna atmosfera. Nie nauczyłam się wiele, ogólnie
gość zachowywał się jakby mi łaskę robił, że mogę z nim jeździć.
Każdy mój błąd był odnotowany niemiłym komentarzem, a nie miałam
możliwości poprawy - np jak nie wyszedł mi jakiś manewr, to zamiast
zrobić go raz jeszcze poprawnie, to jechałam dalej i gość się
dziwił, że dalej nie umiem. No ogólnie masakra. Dodatkowo przez cały
czas wypisywał smsy do jakiejś laski. Według mnie on ma problemy ze
sobą, jest zbyt nerwowy, wywyższa się i nie potrafi dobrze nauczyć
jeździć.

[Gość: nuśka]

Zgadzam się w 100%! Wziełam sobie 2 godziny jazdy przed egzaminem i to co mnie spotkało to po prostu paranoja. Jeździłam z bardzo wieloma instruktorami, poniewaz w mojej macierzystej szkole jazdy zmieniali się (jeździłam z 8 innymi).. ale czegos takiego to nie widziałam. Bardzo nerwowa atmosfera, zamiast skupiac sie na jezdzie otrzymywałam niemiłe komentarze i krzyki. Zastanawiałam się czy nie złożyć skargi na owego instruktora, ale na szczescie egzamin zdałam ;)

[Gość: kjsdbjkfguib]

Również mam pewne zastrzeżenia do OES'u. Organizacja jazd to jakaś klęska. Osobiście miałam wszystko rozpisane- nic sama nie ustalałam, musiałam się całkowicie dostosować. W innych szkołach często to wygląda tak, że proponuejsz godzinę i oni się zgadzają, albo nie. Ale nie w tym rzecz. Moj chłopak robi równocześnie ze mną i również miał rozpisane wszystkie jazdy z góry na dół. Po czym zaczęli mu przekładać. Zmieniali miejsca i godziny odjazdów, nieraz przez cały tydzień nei miał ani jednej jazdy, po czym w następnym tygodniu także mu odwoływali. Informowali go odnośnie godzin i miejsca czasem nawet nie 24 godziny przed. Przykładowo- dzwonili o 18, że dnia następnego ma się stawić o 9 w takim i takim ośrodku. A ośrodków mają bardzo dużo w Krakowie. Organizacja niby taka dobra, a jednak można trafić FATALNIE.

[Gość: klient]

czasem bywa tak, że złośliwością rzeczy martwych jest to, że lubią się zepsuć. Akurat padło na Ciebie, jednak czy nie bardziej się liczy jakość szkolenia niż to, gdzie i skąd możesz jeździć, poza tym zawsze można było powiedzieć "NIE".. Ja miałem instruktora, któremu zmieniali samochody praktycznie co tydzień, ale skończyłem kurs i jestem zadowolony bo instruktor bardzo fachowo podszedł do sprawy. Szkoda, że go nie będzie, bo mówił że w październiku odchodzi..

[Gość: Kamil]

POLECAM ! Pełen profesjonalizm : zarówno kobitek w biurach jak i kobitek instruktorek. Byłem ciekaw jak to będzie, nie znałem żadnych instruktorów ,po prostu losowo trafiłem na Eweline Gach. Szacunek i podziw. Obala wszelkie stereotypy ! Zdałem za 1 razem ! Takich kobiet za kierownicą potrzebujemy !

[Gość: ajot]

Z czystym sumieniem polecam Andrzeja Bajera z OESu na Wrocławskiej. Naprawdę świetnie uczy, potrafi rozładować nerwy początkującego kierowcy, jest sympatycznie i rzetelnie. Jestem po połowie kursu i najchętniej wcale bym go nie kończyła, tak miło mi się jeździ:)

Ogólnie jak na razie mam bardzo dobre zdanie o OESie, polecam.

[Gość: ita]

A z ośrodka na ul. Śląskiej kogo byście polecili (poza panem
Ryśkiem, o którym już dość opinii jest powyżej) :)

[Gość: oes]

Może ktoś miał do czynienia z Golańskim Jerzym ze Sląskiej???Jeśli tak to proszę
o jakieś opinie spostrzeżenia lub zażalenia.

[Gość: Gość]

Ja mam do czynienia ;) Jest bardzo bardzo bardzo cierpliwy. I nie krzyczy, ale dokładnie tłumaczy. Polecam w 100%.

[Gość: amator]

Można sobie wybrać instruktora niekoniecznie odjeżdzającego z
ul.Śląskiej. Z OESu odjeżdzają również z Kleparza i z
ul.Wrocławskiej.

OES Kraków - którego instruktora polecacie?

[Gość: Norbert]

A co możecie powiedzieć o Norbercie Kowalczyku? Polecacie go? bardzo proszę o
jakieś informacje

[Gość: ż..]

jeździłam z nim i jak dla mnie super. Spokojny miły dobrze tłumaczy. Zdałam za pierwszym razem. Ja jak najbardziej polecam.

[Gość: Kate]

Na jakim poziomie jest nauka jazdy na kategorię A? I jacy są instruktorzy? Nie chcę wydawać pieniędzy i być niezadowolona

[Gość: ajot]

Wracam po zdanym (za pierwszym razem!) egzaminie, by jeszcze raz polecić cały OES, a już najbardziej Andrzeja Bajera - naj, naj, naj instruktora. Sympatyczny, z poczuciem humoru, śpiewający w czasie jazd, pomocny, przemiły, a przede wszystkim naprawdę świetnie uczący. Same superlatywy, ale o nim nie da się inaczej...

[Gość: nina]

a czy zna ktos tomasz wojtusiaka? :P

[Gość: instruktor]

Instruktor nie jest żadnym magikiem czy cudotwórcą.Nic Wam nie pomoze w zdaniu
egzaminu .Sami się musicie uczyć najpierw teorii .Potem po zaliczeniu egzaminu
wewnętrznego musicie przełożyć te umiejętności w praktyce.Wiem co piszę.Miam
często i gęsto kursantów ,którzy pytają się mnie jaki to znak drogowy - po
zaliczonym egzaminie!!W odróżnieniu od szkół średnich lub wyższych ,które są
wylęgarnią nieuków, nauka w szkole jazdy wymaga rzetelnego podejścia .Bo
końcową weryfikacją umiejętności kierowcy będzie ruch drogowy .Kto tych
umiejetności nie posiądzie to wyjedzie i rozp...li się na pierwszym możliwym
skrzyżowaniu.I tego się wszyscy boją.:)

[Gość: uczeń]

Andrzej Bajer i nikt inny.Naprawdę polecam!!!
Ja tez na początku się bałem jakiego instruktora wybrać i padło na Andrzeja i
nie żałuje ani troche

[Gość: Guś :)]

jezdziłam z Tomkiem Wojtusiakiem;D polecam,super gościu! opanowany, z poczuciem
humoru,wszystko dobrze pokazywal i tlumaczyl.;D
oczywiscie exam zdalam za 1 razem!:D dzięki Tomi!;)

[Gość: auryn]

tylko A.Bajer!!!

[Gość: meehow]

No i masz, znowu to samo
--
szpiegomania

[Gość: Ola]

Polecam GORĄCO Pana Tomka Wojtusiaka!!! Bardzo spokojny i opanowany, nigdy się
nie denerwuje i podczas całego kursu ani razu nie krzyknął, a wręcz wprowadzał
bardzo miłą atmosferę. Bardzo dobrze uczy. POLECAM TYLKO Pana Tomka! (odjeżdża z
Kleparza, a biuro ma na ul. Śląskiej)

[Gość: wicio]

A miał ktoś jazdy z Arturem Ślusarczykiem? Bo będę z nim miał jazdy i jestem
ciekaw jaki jest

[Gość: ona]

Moze jest jakis inny sposob?
--
windykacja

[Gość: iga]

Bardzo polecam Tomka Wojtusiaka - rewelacyjny instruktor, sympatyczny, spokojny.
Doskonale wie, gdzie jeździć, żeby zdać. Świetnie tłumaczy, elastyczny jeśli
chodzi o terminy. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Pozdrowienia dla Tomka - Iga :D

Tomek Wojtusiak !

[Gość: Fidzi]

serdecznie polecam Tomka Wojtusiaka, spedzielm z nim naprawde
zajebiste 32 godziny i az zal mi sie bylo z nim rozstawac. Bardzo
sympatyczny facet, a przy okazji widac , ze zna sie na rzeczy :)

[Gość: kolo]

A ja jezdzilem z orzechem:) ZAJEBISTY KOLES PELNA PROFESKA POLECAM 100 %%%%%

[Gość: fff]

Polecam Andrzeja, rewelacyjny człowiek. Egzamin zdany za pierwszym
razem:)

[Gość: Ola]

Bardzo polecam Tomka Wojtusiaka. Wprowadza przyjazną atmosferę sprzyjająca
nauce. Jest rzetelnym instruktorem i naprawdę uczy jak jeździć. Po każdej
jeździe widzę u siebie postęp - Tomek wie, co mam ćwiczyć, wszystko tłumaczy i
jest cierpliwy. Elastyczny jeśli chodzi o terminy. Jazda z nim, to przyjemność!!
(jest z biura OES na Śląskiej, odjeżdża z Kleparza.)

[Gość: mrowka]

Potwierdzam:) Tomek - świetny!! Tyle, że już nie pracuje w OES-ie, a przynajmniej tam na śląskiej... Ale dodatkowo polecam Jurka Golańskiego! super!!

[Gość: misia]

Tomek Wojtusiak pracuje teraz w innej firmie i polecam go w 100%. Jednym słowem tylko on potrafi naprawdę nauczyć jeździć. Z tego co wiem to prowadzi firmę gościowi, który wyjechał za granice. Nr do niego: 696-468-096. POLECAM

[Gość: Szopi]

Witam, polecam Tomka Wojtusiaka. Gosc jest bardzo cierpliwy, nie krzyczy na kursantow nawet gdy popelniaja podstawowe bledy, potrafi bardzo dobrze wytlumaczyc kazda sytuacje na drodze, bardzo go polecam poniewaz tak jak przed i po zajeciach mialem dobry humor, zero stresu. Pozdrawiam

[Gość: Krystian 0. :D]

Ja polecam Pana Pawła Orzechowskiego który nauczył mnie nie tylko części
praktycznej i obycia się z samochodem ale i części teoretycznej. uważam ze
bardzo dobrze uczy ja np. nie potrafiłem nic a tu proszę wszystko za pierwszym
razem zdałem i wg. mnie to jest zasługa Pawła !! Można sobie pogadać na temat i
o innych różnych dziwnych rzeczach :) POLECAM I POZDRAWIAM !!

Norbert Kowalczyk

[Gość: Anna]

Norbert Kowalczyk, 3 x TAK! ;] On i tylko On.
Spokojny, przemiły facet z którym można porozmawiać na tematy poważne i te mniej
poważne:):):)
Bardzo dobrze przygotował mnie do egzaminu, który zdałam 3dni temu!:)
Jego cierpliwość, solidność a przede wszystkim zaangażowanie w naukę kursantów
jest na prawdę na baaaardzo wysokim poziomie.
Mega pozytywny człowiek, szkoda że kurs już skończony:)
Życzę każdemu takiego instruktora jak On.

P.s. Norbert, jeśli to czytasz, jeszcze raz Ci dziękuję za te 32h i zdany egzamin!

[Gość: aga]

z czystym sumieniem polecam P. Ewę z Wrocławskiej - egzamin zdany przy 1 podejściu:)

[Gość: aga30]

ja polecam pana Ryśka Świstaka z śląskiej super tłumaczy naprawde polecam

[Gość: Filip]

Panią Ewe Leśniak

[Gość: Patuś]

Ja polecam Szymon Figiel, świetny instruktor, zdałam za 1 razem! Nr tel. [phone] (ośrodek Twoja elka)

[Gość: Konstancja]

Z czystym sumieniem polecam Pawła Hołdę z OES-u przy Czarnowiejskiej.

[Gość: A]

tylko OES na czarnowiejskiej! rewelacyjna atmosfera, swietni ludzie- zarowno instruktorzy, wszyscy, jak i sekretarka, bardzo fajnie prowadzone wyklady, dogodny dobor terminow jazd. generalnie frontem do kursanta.
co do instruktora, zdecydowanie polecam Pawła Hołdę! profesjonalny, swietnie uczy, genialna atmosfera podczas jazd, praktycznie dwie godziny smiechu za kazdym razem :D szkoda tylko, ze egzamin zdany za pierwszym razem bo juz nie bedzie okazji pojezdzic z nim ;) naprawde polecam