Dodaj do ulubionych

Jak przetlumaczyc....

07.02.06, 21:33
"pracownia konserwatorska"

tu kontekst:
serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3150560.html
Dzisiaj meczylismy sie z tym wyrazeniem w grupie szescioosobowej, nikomu nie
wpadlo do glowy sensowne tlumaczenie ;-)
Obserwuj wątek
    • go.ga Re: Jak przetlumaczyc.... 08.02.06, 21:51
      Nie wiem, na ile to sensowne :-), ale moze "een werkplaats/atelier van een
      conservator". Doslownie sie tego przetlumaczyc na moj gust nie da.
      Jakie byly Wasze typy?
      • dutchman Re: Jak przetlumaczyc.... 10.02.06, 10:31
        Kunstrestauratie atelier.
        pozdrawiam
        dutchman
        • a.polonia Re: Jak przetlumaczyc.... 10.02.06, 20:33
          go.ga, typy byly podobne do Twoich, takie bardziej opisowe, ale profesorek byl
          tak zakrecony, ze sam nie wiedzial ;-)
          Na przyklad starodruki przetlumaczyl po prostu na antieke boeken, a ja w
          bibliotece spotkalam sie z okresleniem oude drukken
          Dutchman, czy spotkales sie z takim uzyciem czy sam wykombinowales?
          Dzieki! Musze przetlumaczyc ten artykul, ale wymiekam, miernota ze mnie chyba...
        • a.polonia Re: Jak przetlumaczyc.... 10.02.06, 20:34
          a, dutchman, tu chodzi o konserwowanie jedynie ksiazek, wiec?
          • tijgertje Re: Jak przetlumaczyc.... 11.02.06, 13:05
            Pola, ja bym dala tak jak dutchman, tylko bez kunst: restauratie atelier.
            "...gdy wychodził z jednej z krakowskich pracowni konserwatorskich."
            Tlumaczac doslownie wyjdzie ci wlasnie tak, po polskiemu tez nie napisali szczegolowo, o jakiego rodzaju pracownie konserwatorska chodzi. Tak czy siak wychodzi z tekstu. Nie napisali tez, czy w tej pracowni nie konserwowano czegos innego, niz tylko ksiazek:-)))
            Jeszcze o "antieke boeken" i "oude drukken". Jak na moja logike to mysle, ze oba sa poprawne, z tym, ze "oude drukken" jest obszerniejsze, zawiera nie tylko ksiazki, ale ryciny, mapy itp. Mysle, ze oba slormulowania mozesz uzyc w tlumaczeniu tego tekstu. Coby maslo maslane nie bylo:-)
            • dutchman Re: Jak przetlumaczyc.... 11.02.06, 13:16
              Moim zdaniem nic dodac nic ujac do tego co mowi Tijgertje....:)
              A ja sam nie wykombinowalem, tylko slyszalem wiele razy takie okreslenie.
              pozdrawiam
              dutchman
              • a.polonia Re: Jak przetlumaczyc.... 11.02.06, 15:44
                oki, dzieki wam wielkie, cos czuje, ze czesciej bede tu wrzucac takie zagadki ;-
                )))
            • go.ga Re: Jak przetlumaczyc.... 12.02.06, 13:28
              >Nie napisali tez, czy w tej pracowni nie konserwowano czegos innego
              > , niz tylko ksiazek:-)))

              No wlasnie, konserwowano a nie restaurowano. W Polsce, z tego co wiem,
              pracownia konserwatorska zajmuje sie czesto zarowno konserwacja jak i
              restauracja, ale nie zawsze, czasem wykonuje sie tam tylko prace konserwatorskie.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka