rosjaiswiat1
27.11.20, 22:05
Wiele ludzi na swiecie, a zwlaszcza w Rosji, uwazaja, ze USA to agresor, a Europa jest pokojowym, ale okupowanym przez USA terytorium. Ona chce zaprzyjaznic sie ze wszystkimi, i z Rosja rowniez, ale USA nie pozwolaja.Europejscy politycy w kazdy mozliwy sposob umocnaja to przekonanie na swiecie, a zwlaszcza wsrod rosyjskich politykow.
Ale po wyborze Trumpa nagle okazalo sie, ze jest dokladnie odwrotnie. To zjednoczona Europa, nie majac wystarczajacych sil do walki, prowokowali Trumpa do agresji przeciwko Rosji. Jesli sobie co nieco przypomniec, to podobnie bylo i przy Obamie, on rowniez pod kazdym wzgledem unikal konfrontacji z Rosja, czasami w pewnym stopniu ustepujac. I przed Obama wszyscy prezydenci USA rowniez nie poddawali sie presji Europy, wyjasniajac Europie, ze nic nie trzeba robic — Rosja stopniowo sie rozpadnie,nie trzeba tylko dokuczac niedzwiedziowi na prozno.Gdy tylko Europa sie zjednoczyla, natychmiast zaczela Drang nach Osten. To znaczy na Rosje. Tak bylo zawsze, i za czasow, gdy Polacy wybrali sie do Moskwy, za Karola szwedzkiego, Napoleona I Hitlera.
Dlaczego tak jest?
To wynikalo z sytuacja geograficznej i geopolitycznej Europy.
Po pierwsze, Europa jest otoczona morzami z trzech stron. Mozna rozszerzyc tylko na wschod, czyli za rachunek Rosji, do tego bardzo obfitej w bogactwa naturalne
Po drugie, Europa pod nieobecnosc zewnetrznego wroga, jako czynnika jednoczacego, zaczyna walczyc sama z soba. Wiec albo wrog zewnetrzny, albo wojna i ruina.
Oczywiscie jest wiecej powodow, dlaczego Europie jest potrzebna Rosja jako wrog, ale to bylaby zbyt dluga lista
p.s.Oczywiscie chorem rusofobow w Europie dyryguje Anglia, ale i bez niej rusofoby w Europie nie byliby sierotami.