Dodaj do ulubionych

Czytelność kodu. Komentarze.

08.02.06, 09:17
Obserwuj wątek
    • nancyboy Czytelność kodu. Komentarze. 08.02.06, 09:20
      Wiadomo, że często przychodzi nam czytać i zrozumieć kod. Jak uważacie, czy
      czytelność i zrozumienie kodu bardziej ułatwiają komentarze czy nazewnictwo
      zmiennych i funkcji?
      Ja osobiście uważam, że w "żyjącym" projekcie, gdzie wszystko często się
      zmienia, komentarze są zwykle już nieaktualne, a więc lepiej używać bardziej
      opisowych nazw zmiennych i funkcji.
      • ktosktomafajnegomisiaczka Re: Czytelność kodu. Komentarze. 08.02.06, 10:28
        wazne jest i to i to. nazwy funcji powinny byc w miare krotkie, definiujace co
        funkcja robi dla osoby ktora wie o co chodzi. komentarze zaspowinny tlumaczyc
        co funkcja robi osobom ktore nie wiedza o co chodzi.. :) no i powinny tam tez
        byc informacje o wszystkich specjalnych wartosciach parametrow lub zwracanych,
        tzn. ze np. -1 jako wiek oznacza 'nieznany' itp. komentarze powinny tez byc
        wszedzie tam, gdzie nastepujacy po nich blok kodu moze byc niezrozumialy przez
        pierwsze pare minut gapienia sie na niego
        • nancyboy Re: Czytelność kodu. Komentarze. 08.02.06, 11:03
          Dzięki za taką długą odpowiedź, doceniam włożony w nią trud.
          Polemizowałbym jednak w paru miejscach.
          Na przykład pisanie dokumentacji projektowej ma sens, gdy projekt jest robiony
          na zasadzie: paru speców projektuje system, wymyślają nazwy klas czy funkcji, a
          potem wysyłają to koderom do Indii.
          Często jednak etapy projektowania i kodowania nachodzą na siebie. I tak jak
          mówisz, każda zmiana kodu pociąga za sobą zmianę dokumentacji projektu.
          Ja jestem z tych, co to nie lubią czytać instrukcji. Wolę, jak coś działa
          intuicyjnie. Czy to telewizor, pralka czy biblioteka kodu.
        • cloclo80 Re: Czytelność kodu. Komentarze. 09.02.06, 16:06
          Dobry programista stosuje odpowiednie nazwy zmiennych i komentarze. Marny
          programista produkuje bzdety na caly ekran... Szkoda tego czytac.
          • ktosktomafajnegomisiaczka Re: Czytelność kodu. Komentarze. 10.02.06, 02:53
            nancyboy - Jak najbardziej sie zgadzam z tym co piszesz. Rzecywiscie, im
            wiekszy projekt tym rola dokumentacji projektowej rosnie. Nie jest jednak tak
            ze w malym projekciku wogole moze jej nie byc. Generalnie, gdy piszemy sobie
            sami jakis program albo programik, to sobie piszemy, zlewamy komentarze i
            dokumentacje i jest wszystko git. To jest nasz programik dla nas. Wiemy o nim
            wszystko i jest super. Ale.. zdazylo sie Ci kiedys, powiedzmy w pol roku albo
            rok po napisaniu czegos, musiec to potem okomentowac albo poobjasniac co
            bardziej zawile fragmenty komus innemu? Albo tez zajrzec ot tak z czystej
            ciekawosci do jakeigos kodu lub struktury progrmau ktory napisales 2-3-4 lata
            temu i juz za nic w swiecie nie pamietasz tych wszystkich drobych szczegolow i
            zalozen poczynionych wtedy podczas pisania? :)

            Zareczam, w takich momentach czlowiek pluje sobie w brode ze nie chcialo mu sie
            napisac tu czy tam tych dwoch, trzech, czy pietnastu linijek komentarza, czy
            chocby drobnego grafiku powiazan funkcji/klas/modulow czy jakiejs innej
            jakiejkolwiek formy dokumentacji, ktora by Cie uratowala od wstecznej analizy
            kodu..

            Drobne nieporozumienie tez chyba tkwilo w tym, ze dla mnie "dokumentacja" to
            nie tylko sterta papierzysk projektowych wymaganych przez zleceniodawce,
            (papiery to wlasciwie sa glownie wymagane od projektanta a nie programisty :)..
            Dokumentacja ktora programista tworzy to sa komentarze i ewentualne readme'ki
            jak kometnarz za duzy wyjdzie i kod bedzie zaslaniac:) Nazwy klas, zmiennych i
            funkcji to tez czesc dokumentacji. Kompilatorowi przeciez nie preszkadzaloby
            nazywanie funkcji F1,F2,F3,F4,..,F94940 itd :)


            cloclo80 - wierz mi, "caly ekran" to wcale nie tak duzo jesli chodzi o dlugosc
            komentarza i nie dlugosc komentarza pokazuje czy programista byl "dobry"
            czy "marny":)
            jesli zas chodzilo Ci o nazwy funkcji i zmiennych

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka