do Izalil- masz cudowną kuchnię

[iwona_r1]

witaj
jak już w temacie wspomniałam, kuchnię masz wspaniałą.
Własnie taką chciałabym sobie zafundować.
Będę wdzięczna za kontakt do firmy króra ją wykonała.
Pozdrawiam

ps.łózeczko w sypialni też śliczne
:)

[izalil]

Hej Iwona!
Dzięki za miłe słowa. Kuchnię zamawiałam w firmie Remeb:

www.remeb.com.pl/pl/
Niedługo organizujemy spotkanie - zajrzyj do wątku n/t. Zapraszam do
uczestnictwa, będzie okazja obejrzeć moje wnętrze w realu :-)

pzdr

[iwona_r1]

dzięki obejrzałam
bardzo mi się podoba styl
chyba wybiorę się zrobić wycenę
mam nadzieję,że z krzesła nie spadnę gdy usłyszę cenę:)

co do spotkania...bardzo chętnie, czytałam ten wątek
aczkolwiek...nie jestem stałą- aktywną bywalczynią

pozdr.

[izalil]

Mimo to zapraszam.
Ja też bardziej czytam niż piszę.

[iwona_r1]

dziękuję, właśnie się "wpisałam"na liste chętnych
mam nadzieje,że nic mi nie wypadnie

pozdr

[ap77]

Izalil czy Twojej kuchni nie bylo przypadkiem w jakiesc gazecie:)? Te dwie wody
mineralne, juz je gdzies widzialam w tym samym "kontekscie"

[ap77]

Chodzi mi oczywiscie o gazete wnetrzarska.

[izalil]

Żałuję ale nie. A woda zapewniam że nie stoi dla ozdoby :-)

Rety, nic już dzisiaj chyba nie napiszę tak mnie rozbawiłaś Ap77 tą mineralną.

pozdrawiam :-))))))))))

[ppo555]

Napisz cos wiecej o firmie, ktora przygotowywala Ci kuchnie; na stronach www
wyglada to niezle; jak ksztaltuja sie ich ceny? Drodzy sa....? Zastanawiam sie
nad skorzystaniem z ich uslug ;-)
pozd
p

[izalil]

O kosztach mogę napisać na priva.
Na forum mogę powiedzieć jedynie że to dość droga firma.

[margolcia250]

witam,
zainteresowały mnie te zdjęcia wnetrz, jednak nijak nie moge ich znaleść,
bardzo prosze o naprowadzenie
Z góry dziekuje i pozdrawiam

[izalil]

republika.pl/forum_aranzacja_wnetrz/_private/indeks_1.htm

Izalil, liczę, że bąbelki z Perrier nie zaszkodzą

[opino_tworca]

po tylu achach i ochach ;-))
Napisać coś dla zachowania równowagi?
Hm, nic nie napiszę poza tym, że chyba M. Pazy.... .

pozdrawiam,

OP.

p.s.
preferuję kuchnie taką jak Magdy, bo to na wzór niemiecki, a nie włoski

[izalil]

No ale dlaczego nic nie napiszesz? Dawaj!
Swoja drogą dzięki za uświadomienie mnie że mam kuchnie w stylu włoskim.
Bosz... ile to ja rzeczy jeszcze nie wiem?

Izalil, liczę, że bąbelki z Perrier - pomyliłem si

[opino_tworca]

Iza,

Chodziło mi o Twoją kuchnię, a nie o Magdy, bo Magdy nie pamiętam. Twoja
jest "niemiecka".

Przecież pisałem, że u Ciebie bym sie dobrze czuł, gdyby nie podłoga ...


pozdrawiam

OP

[rucellai]

Przyłączam się do zachwytów nad kuchnią. Jest śliczna! I bardzo racjonalnie
rozplanowana. Żałuję, że nie mogę uczestniczyć w spotkaniu forumowym i obejrzeć
jej na własne oczy.
Jakie są wymiary twojej kuchni, Izalil?

Pozdrawiam

[jakuboa]

Kochani gdzie moge wirtualnie looknac na kuchnie?
Pozdrawiam
Paolo

[mada39]

Jakuboa, na pierwszej stronie na czerwono jest adres do strony ze zdjęciami.

Miłego oglądania
Magda

[jakuboa]

A ja przekopalem cale archiwum ale gapa ze mnie.
Dzieki Magda
Pozdrawiam

[izalil]

Witaj Rucellai,

Moja kuchnia jest malutka 3,5 x 2,35 czyli niewiele ponad 8 m2.
Szafki dolne mają wysokość 90 cm, w tym blat 3 cm. Szafki górne też 90cm + 3 cm
gzyms. Do sufitu zostaje ok. 7 cm, a całe pomieszczenie ma wysokość 250 cm.
Odstęp między szafkami 60 cm.

pzdr

[opino_tworca]

na co masz widok z okna w kuchni?
możesz podać długość i szerokość geograficzną, byle by z dokładnością aparatury
stingera.

pozdr.
OP

[izalil]

Kuchnia niemiecka kojarzy mi sie z kuchnią "franktfurcką". O ile wiem jest
zupełnie inna niż moja. Ale może są i inne rodzaje niemieckiej kuchni?

Przez okno w kuchni (i sypialni) widzę sobie podwórko czyli parking dla
mieszkańców poddaszy, wejścia do budynków, klomb (a co, mamy taki!), placyk
zabaw dla dzieci, dalej ulicę przy której mieszkam. Jeszcze dalej domki i
Mercedesa i czasami aleje jerozolimskie - w zimie bo latem drzewa lisciaste
zasłaniają.

[izalil]

Oczywiście "franktfurcką" od Frankfurtu.
Ale kiks :-(

[opino_tworca]

Iza,
Tak sobie myślę, że powinnaś poprosić remeb, aby w kuchni po lewej stronie
listwę maskującą w kolorze dolnych szafek zamiast tego czegoś jasnego wstawili.
Jak widzisz gwiazdę merca, to chyba gdzieś w okolicy Włodarzewskiej, Drawskiej,
albo Kurhan te okna się znajdują?

pozdr.

OP

p.s.
niemiecka kuchnia w znaczeniu systemu i całego osprzętu, nie wzornictwa

[izalil]

Hm... to cos to mi w ogóle nie przeszkadza, ale jak będzie okazja to może
faktycznie wymienię? Z tym że to coś ma szerokość ok. 1 cm i nie wiem czy Remeb
bedzie sie bawił w takie rzeczy, a mnie nie będzie to kosztować "majątek". Moze
na razie okleję lub pomaluje to czymś? Ale strasznie nie lubię sama czegoś
zmieniać :-(

Widzę gwiazdę merca.
I widzę prawie cały budynek, no przynajmniej okrągłą część. Jest idealnie na
wprost moich okien. Nie mieszkam na Szczęśliwicach.

ps

aha, no tak agd niemiecki, zlew, kran też niemieckie i pewnie część mebli też -
jakieś okucia blumowskie itp. To by sie zgadzało.

pzdr

[opino_tworca]

Z tą listwą, to remeb Ci powinnien wykończyć w cenie kuchni. Ja zadzwoniłbym do
J. N. z Remebu i przekazał na czym polega problem - ich wina, że nie
zamaskowali tej przestrzeni. Szerokość nie ma znaczenia. Remeb wychodzi
przyjazną ręką do klienta.
Gwiazdę merca możesz widzeć z czterech stron świata.

pozdrawiam :)

OP

[izalil]

"Gwiazdę merca możesz widzeć z czterech stron świata" - hahaha
Po tym jak ją jakis czas temu obrócili, teraz widzę bardzo wąską gwiazdę.

pzdr

[izalil]

Jeśli pan J.N. to ten o którym myslę (taki trochę siwy w okularach?) to ja nie
chcę mieć z nim nic do czynienia. Ja ostatnio byłam na Szyszkowej to mnie
zamęczał żebym namawiała znajomych żeby sobie kuchnie w remebie robili. Bu, nie
lubie tak nachalnie. A jak prosiłam o dodatkowe 2 półki, to sie doprosiłam
dopiero u montażystów. Jednym słowem właściciel miły do momentu podpisania
umowy. Chociaż słowo "miły" to i tak jak dla niego zadużo.

pzdr

[opino_tworca]

hmm, nie poznaję Janka ...
a właścicielem zapewne chciałby zostać.

pozdr.
OP

[izalil]

No chyba przecież jest współwłascicielem?
Nie znam ich prywatnie, ale słyszałam że to przez jednego ze współwłaścicieli
musieli sie przenieść na Szyszkową. Ja zamawiałam meble jeszcze w starej
siedzibie.

Ale, ale... nie poznajesz po miom opisie czy po zachowaniu? Było ich wtedy
trzech. I wszyscy chcieli zrobić sobie ze mnie reklamę za darmo :-( A ja tylko
zamówić dodatkowe półki przyszłam. A, i jeszcze zapytał mnie J.N. czy mi sie
meble podobaja i dobrze sprawują. Powiedziałam że tak ale teraz juz bym troche
inaczej zrobiła. Na to on (nie pamiętajac moich mebli) mówi że teraz (po roku
od zamówienia) to oni juz inne (lepsze) meble robią. Było to moim zdaniem co
najmniej niekulturalne. Chyba mają kłopoty z zamówieniami i na siłę chciał mi
wmówić żebym sobie nową kuchnię zrobiła. Wariat.

pzdr

[opino_tworca]

hm,
nie znałem tej firmy z tej strony.

pozdrawiam

OP