jakie macie doświadczenia z wykonawcami pod klucz

[magdalenka22]

Niebawem odbieramy nasze 2 mieszkanie w Warszawie i zastanawiamy się nad skorzystaniem z usług takich firm jak:
www.grast-mtb.com.pl/cat/pod-klucz
www.decoroom.eu/
www.deconova.pl/pakiety.php
rednetdom.pl/#oferta2
urzadzamypodklucz.pl/
Jakie są Wasze doświadczenia? Czy warto? Jakie są plusy a jakie minusy?

[sandriks]

a to mieszkanie ma być dla was czy pod wynajem? bo dla siebie bym nie chciała, żeby mi ktoś urządzał, a pod wynajem to spoko, oszczędność czasu na pewno ;)

[Gość: Max Schifner]

To, że korzystasz z usług projektanta wnętrz, nie znaczy, ze siedzisz obok i on robi wszystko za Ciebie, on ma pomóc, a nie wdrożyć swoją wizję wbrew Tobie.

[magdalenka22]

finalnie zdecydowaliśmy realizować się wykończenie przez budowlańca z naszym wsparciem. Nasz budowlaniec to myślący człowiek i podpowiadał fajne rozwiązania. A co do red netu to odradzam...

[m-marcela]

możesz napisać coś więcej? na mnie zrobili naprawdę dobre wrażenie. opinie są podzielone więc zależy mi żeby poznać ich jak najwięcej, a czas goni.

[m-marcela]

aster47 dziękuję za opinię! Dla mnie ważne jest to, żeby mieszkanie nie wyglądało jak 10 innych - jeśli wiesz o czym mówię :) Mam jakąś swoją wizję i zależałoby, żeby ktoś "przelał" ją na projekt, a później do mojego mieszkania. Brak czasu niestety nie pozwala mi się zająć w 100% moim M, a taka firma wydaje się być idealny dla mnie rozwiązaniem. Mam nadzieję, że ujawnią się jeszcze jacyś zaznajomieni w temacie i pomogą w podjęciu decyzji - to niestety nie jest moją mocną stroną :)

[zosia_20]

My raz korzystaliśmy z takiej usługi, i byliśmy zadowoleni. Grunt to trafić na dobrą i sprawdzoną ekipę. Szkoda, ze nie pamiętam z jakiej firmy korzystaliśmy.

[Gość: j27]

Mamy bardzo złe doświadczenia z urzadzamypodklucz.pl. Profesjonalizm tylko do podpisania umowy. Pózniej tragedia. Nieterminowość, sztampowe podejście a najchętniej to wyrysować co klient zechce.
Zdecydowaliśmy sie na urządzenie ponieważ chcieliśmy sobie oszczędzić zachodu a zachodu wiecej niz współpraca z dobra ekipa. Odradzam takie partackie firmy.

[anialos1]

Firmę Grast-mtb zdecydowanie odradzam. Nieterminowi, nieuczciwi, nierzetelni. Dobre wrażenie robią przed podpisaniem umowy, która też jest tak skonstruowana, by inwestor nie miał żadnych praw. To, co wyczyniali przy urządzaniu naszego domu jest trudne do opowiedzenia! Pani architekt o połowie naszych wyborów zapomniała, winą obarczając nas. Jeśli stwierdzili, że brak ustaleń na jakiś temat, decyzje podejmowali sami, nie racząc nawet do nas zatelefonować. Mają mnóstwo ukrytych absurdalnych kosztów dodatkowych. Jeśli już ktoś się zdecyduje radzę zapisywać absolutnie każde, nawet najdrobniejsze ustalenia, by potem się nie okazało, że ich nie było, były inne, itp. U nas to było normą, a koszty ponosiliśmy my. ODRADZAM!!!

[Gość: Piotrek]

Powinienem napisać, skąd znasz przebieg moich perturbacji z grast? 😉 Bo było dokładnie tak samo. Dodam, że terminy są sobie a muzom, nie dotrzymują żadnych, remont ciągnie się w nieskończoność

[partekk]

Dokładnie ceny są różne i zależą od wielu czynników, przede wszystkim od jakości materiałów, od lokalizacji itd. Ja robiłem taki "remont generalny" mieszkania. Ale to było jakieś 6 lat temu i pewnie sporo się od tego czasu zmieniło. Ale to nie firma mi narzucała materiały, ale szef z pomocnikiem jeździli ze mną do sklepów i tylko podpowiadali ile czego kupić, dobierali kleje, farby itp. Wykonanie miałam pierwszorzędne i do tej pory nic się nie zniszczyło (poza naturalną eksploatacją). Najlepiej wziąć kogoś z polecenia.

[Gość: baster]

Chciałbym się podzielić opinia na temat mojej przygody z firma GRAST@MTB.
Pierwsze spotkanie z przedstawicielem firmy, z koordynatorem projektu zrobiło na mnie i żonie bardzo dobre wrażenie.
Nie ukrywaliśmy, ze względów rodzinnych bardzo nam zależy na czasie. Obiecywano nam, że firma zajmie się wykończeniem profesjonalnie i kompleksowo, nie będziemy musieli się o nic martwic, wszystko przebiegnie sprawnie. Jednak czas pokazał, że stało się zupełnie inaczej.
Obiecywano nam, ze jeśli szybko podpiszemy umowę i wybierzemy materiały do wykończenia mieszkania to firma wykończy je w około 5 tygodni, po wybraniu materiałów mieliśmy czekać na wejście ekipy około tygodnia. Jednak w umowie był zawarty termin 10 tygodni od zdania mieszkania.
Jednak koordynator projektu, (szef ekipy) obiecywał że mieszkanie będzie znacznie wcześniej gotowe. Uwierzyliśmy w te zapewnienia i to był nasz ogromny błąd.
Z naszej strony dokładaliśmy starań, żeby jak najszybciej dopełnić swoich zobowiązań( umowa podpisana 14.09.2015, materiały, model drzwi wybrany najszybciej jak to możliwe), wszystkie płatności w terminie.
Po wyborze materiałów, mieliśmy czekać około tygodnia na wejście ekipy, ale tak się nie stało, odbiór mieszkania nastąpił 15.10.2015-czyli ponad miesiąc od podpisania umowy. Na nasze pytania dlaczego tak długo ekipa nie rozpoczyna prac otrzymaliśmy informacje, ze nie ma wszystkich materiałów, później ekipy?.A czas płynął.
Przy odbiorze mieszkania dowiedzieliśmy się, że drzwi nie zostały zamówione, razem z innymi materiałami , pomiar do zamówienia drzwi został zrobiony dopiero 15.10.2015;
Nie kryliśmy niezadowolenia z tego faktu, ponieważ od Pani architekt otrzymaliśmy informacje, iż na drzwi czeka się około 6 tygodni.
Szef ekipy obiecywał, ze wykończenie mieszkania potrwa około 3, 4 tygodnie( licząc od 15.10.2015), jednak tak się nie stało. Żadne terminy słowne czy mailowe nie zostały spełnione, o czym napiszę poniżej. Na nasze pytania o to kiedy wejdą pracownicy szef ekipy przekładał terminy z dnia na dzień, tygodnia na tydzień.
Ekipa zaczęła prace dopiero w trzecim tygodniu października, pod koniec tygodnia.
W następnych tygodniach ekipa pracowała 1, 2 lub maksymalnie 3 dni w tygodniu.
W ostatnim tygodniu października i pierwszym tygodniu listopada nikt się zjawił w mieszkaniu.(2 tygodnie). W sumie ekipa od października do końca listopada była 9 dni.
Nasze skargi i prośby i prośby były lekceważone, ponadto szef ekipy zabronił nam kontaktować się z Panią manager.
Pani manager w odpowiedzi na nasze skargi obiecała osobiście monitorować naszą sprawę, ale to były tylko czcze obietnice.
Następny obiecywany termin wykończenia mieszkania to połowa listopada( potwierdzony mailowo), oczywiście nie dotrzymany.
Mieszkanie częściowo wykończone( bez drzwi i listw przypodłogowych) zostało oddane 24 listopada.
Podczas odbioru mieszkania szef ekipy zauważył wszystkie niedociągnięcia dewelopera, a po zdaniu mieszkania zdawał się nie zauważyć żadnych niedociągnięć, mimo że miał odpowiadać za jakość wykończenia i nad wszystkim czuwać.(niedociągnięcia malarskie, uszkodzona klamka, rysa na lustrze).
Okazało się, że drzwi które przyjechały to nie te które zamawialiśmy.
Złożono reklamacje, i mieliśmy czekać na nasze około 3 tygodni. Znowu pojawiły się problemy, awaria u producenta?Prawidłowe drzwi miały być zamontowane 23 grudnia, ale zostały zamontowane tylko łazienkowe, jedne zostały źle zmierzone, jedne nie przyjechały?.
Więc na święta zostaliśmy z jedną parą drzwi i z niedoklejonymi listwami.
24 grudnia minął termin 10 tygodni od odbioru mieszkania, więc firma nie wywiązała się z terminu zawartego w umowie.
Sprawa drzwi świadczy o wyjątkowej nieudolności firmy GRAST@MTB.
Zdecydowaliśmy się na wybór tej firmy, ponieważ obiecywano nam pełen profesjonalizm, że nie będziemy się musieli się o nic martwić?
Wiedzieliśmy, że płacimy wyższą cenę niż na innych porównywalnych firm, jednak wierzyliśmy że oszczędzony będzie nam czas i nerwy, jednak tak się nie stało. Przepłaciliśmy, straciliśmy dużo czasu i mnóstwo nerwów.
Nasze poirytowanie sięgnęło zenitu dlatego postanowiliśmy zgłosić sprawę Pani Prezes.( również zostaliśmy zlekceważeni).
Tak jak wyżej wspomniałem, mieszkanie zostało oddane nam bez częściowo zamontowanych i przyklejonych listew przypodłogowych. Złożyłem reklamacje na te listwy i odpowiedzi otrzymałem informacje, że reklamacja nie została uznana, ponieważ jakoby miałem kopać te listwy( świadkowie ?pracownicy montujący lustro), co jest absurdalnym kłamstwem.
Wydaje się, że jest odpowiedź szefa ekipy na nasze skargi do Pani Prezes.
Mieszkanie zostało w pełni wykończone 16.01.2016 czyli ponad 4 miesiące od podpisania umowy zaznaczam że prace trwały 9 dni ale nagroda nas nie ominęła za opieszałość od Pani Prezes dostaliśmy piękny prezent w postaci słodyczy i whisky no i zaznaczam piękne gadżety firmowe długopis,rękawica do odśnieżania szyby samochodu itp.
Bardzo żałujemy, że zdecydowaliśmy się na wybór tej firmy, przestrzegamy przed wyborem firmy GRAST@MTB.

[Gość: Piotrek]

Zanim podpisze się z nimi umowę, jest dokładnie tak jak opisane wyżej, do momentu wpłaty pieniędzy. Póżniej, z inwestora, który zlecił prace, stajemy się żebrakami u wrót grast, błagającymi o zrobienie tego, co mówili, że zrobią najpierw w tydzień, później w miesiąc, w końcu po 3 miesiącach nadal nie zrobione. DRAMAT. TEŻ NIE RADZĘ Z NIMI MIEĆ NIC WSPÓLNEGO

[Gość: l]

urzadzamypodklucz.pl zdecydowanie odradzam. Zero odzewu po wpłacie zaliczki. po reklamacjach udało się wyegzekwaować projekt i pomoc w odbiorze. Na tym zakończyłem 'współpracę' tracąc zaliczkę. Nie polecam.

[bea_thea]

Nie polecam firmy DekorProjekt Sp. z o.o.(urzadzamypodklucz.pl). Od początku były problemy. Architekt nie uwzględniał w rysunkach naszych ustaleń, co więcej na samych rysunkach były podstawowe błędy w oznaczeniach wymiarów i miejsc montażu. Niepoprawione i niezaakceptowane przeze mnie rysunki architekt przekazywał do realizacji. Na szczęście zauważyłam większość dużych błędów i jeszcze na etapie realizacji zostały poprawione. Musiałam jednak poświecić mnóstwo czasu na sprawdzanie, rysowanie własnych rysunków i korespondencję z architektem i koordynatorem, a nie taki był cel zatrudniania tego usługodawcy. Kilkakrotnie przesyłałam te same maile z wytycznymi i ustaleniami, ponieważ opór i próby udowadniania swoich racji ze strony DekorProjekt były standardem. Koordynacja prac praktycznie nie istnieje. Inspekcja stanu zaawansowania prac wykończeniowych też była utrudniona, ponieważ można to było zrobić tylko w godzinach pracy wykonawcy, po umówieniu się z koordynatorem. Mieszkanie do odbioru zostało przedstawione z usterkami, wadami i brudne. Do dzisiaj część usterek z dnia odbioru nie została usunięta (odbiór na początku sierpnia 2016) i już zaczęły pojawiać się nowe. DekorProjekt nie przestrzega zapisów z umowy dotyczących własnych zobowiązań. Generalnie nie polecam tej firmy osobom, które chciałyby mieć mieszkanie wykończone w dobrym standardzie i jakości i zgodnie z własnymi założeniami.

[Gość: Jarek]

Zdecydowanie nie polecam DekorProjekt.
Firma realizuje prace bez jakiegokolwiek nadzoru i nie wywiazuje sie z warunkow umowy. Po odbiorze lokalu klient musi zaplacic 95 proc. wartosci prac a w przypadku mebli 100 procent i tak naprawde zdaje sie na ich laske i nielaske nie majac nad tym zadnej kontroli. Podczas realizacji nikt nie sprawdza uzytych materialow,czy sa one zgodne ze specyfikacja,ktora zamawial klient. Inwestor nie moze sam sprawdzac czy realizacja przebiega prawidlowo. Dekor nie przestrzega zapisu dotyczacych kar za opoznienia. Odradzam zamawianie mebli. Klient musi zaplacic 100 proc. wartosci a potem dowiaduje sie,ze projekt/wizualizacja ma charakter wylacznie pogladowy i np. zamiast szafki nad lodowka mamy 1 odkryta półkę a druga otwiera sie drzwiami od lodowki. W kwestii plytek zamiast bezowych w calym mieszkaniu polozyli czarne no i oczywiacie najpierw bylo tlumaczenie,ze sa zgodne ze specyfikacja,pozniej ze to hurtownia zawinila. Zenujace zachowania,widac amatorszczyzne.Dobrze,ze sprawdzilem plytli w trakcie realizacji (wizyty limitowane wylacznie po umowieniu w towarzystwie pracownika firmy,bo rzekomo ich fachowcy to prosci ludzie),bo upadlbym podczas odbioru. Kanal tv nie zostal zrobiony a na moja reklamacje prpcownicy wywalili dziure na sasiadujacej scianie w sypialni i tam wrzuclili plastikowa puszke na kable przez co szafa musiala miec podcinane szuflady. Mieszkanie bylo byle jak wysprzatane i oddane z 6 dniowym opoznieniem,za które Dekor nie chce zaplacic kary. Wszystkie zgloszone przeze mnie usterki i fuszerka kuchenna do dnia dzisiejszego nie zostaly naprawione (8 miesięcy ). Dekor zagubil 2 klucze do wkladki budowlanej i klucz patentowy do mieszkania. Nie poczuwa sie ani do zwrotu,ani do zaplaty kosztow dorogienia,wymiany wkladki.Dostaje za to wezwanie do zaplaty zaległych 5%,ktore zgodnie z umowa przysluguja firmie wylacznie po usunieciu wszystkich usterek i po uwzglednieniu kar za opoznienie. Dlatego stanowczo odradzam. Zalecam znalezienie ekipy do robót wykonczeniowych oraz jednego dobrego stolarza do mebli. Bedzie znacznie taniej. Co wiecej inwestor musi miec kontrole nad realizacją inwestycji i nie bedzie zdany na przypadkowych amatorow,ktorzy maja w dalekim powazaniu interesy klienta.

[Gość: naiwna]

Właśnie doświadczam skutków sporządzanej przez dwie panie architekt z tej firmy specyfikacji, w której wpisały nazwę materiału, którego nie wybrałam. Obie są teraz dla mnie nieosiągalne. Ale wyjaśnień bez mojego udziału, jak najbardziej udzielają na swoją korzyść i firmy, że niby takie wybrałam. Argumentem jest też, że podpisałam załączniki z tym błędem.

[Gość: zrozpaczona]

urządzamy pod klucz- ODRADZAM. Pani, która zajmowała się naszym mieszkaniem nigdy nie odbierała telefonu, wiecznie była na urlopie, ciągle ktoś inny rozmawiał z nami na ten temat. Zrobili projekt, w którym nie uwzględnili kontaktów, różnych innych szczegółów, za które potem należało dopłacić. Mało tego, firma wzięła 3 tys. zaliczki, nie podając nawet wyliczonego metrażu paneli ani kafelek do wglądu własnego. Pierwotnie ustalona cena była niższa 6 tysięcy od ostatecznej. Skąd te nagłe koszty? Ostatecznie zaliczka przepadła, a my wynajęliśmy robotnika, który zdecydowanie szybciej i taniej ukończył prace remontowe.

[Gość: naiwna]

Doskonale Panią rozumiem. Właśnie doświadczam skutków sporządzanej przez dwie panie architekt specyfikacji, w której wpisały nazwę materiału, którego nie wybrałam. Obie są teraz dla mnie nieosiągalne. Ale wyjaśnień, utwierdzających panią prezes w żądaniach płacenia za wymianę przeze mnie według cen z dużymi narzutami, jak najbardziej udzielają na swoją korzyść i firmy.

[Gość: Gość]

Odebrałam mieszkanie od Grast-mtb. Najgorszemu wrogowi bym nie życzyła. Wszystkie pięknie, ładnie, obsługa idealna... aż podpisałam umowę i wpłaciłam zaliczkę.
Projekt wstępny miał błędy nawet w rozkładzie ścian...
Pan projektant nie odpisywał na maile, nie odbierał telefonów. Termin przekroczony o dwa miesiące. Liczne błędy, jakość wykonania tragiczna.
Firma ma zerowy szacunek do klienta a ich podwykonawcom brakuje jakiejkolwiek kultury.

[Gość: Marek]

Żałuję, że przecytałem te wpisy o GRAST-MTB już po podpisaniu umowy. Poza tym, prędzej pomyślałbym, że to podła konkurencja tak ich obsmarowuje. A to się okazało - doświadczyłem na własnej skórze, całkowitą prawdą 😳remont trwał 9 miesięcy, a i tak nie zrobili tego co mieli zrobić, usterki usuwali kwartał, a każdą trzeba było pokazywać gdzie jest i jaka🙈

[Gość: baster]

Firma Grast-mtb to tragedia niech się nikt nie nabierze na piękne słówka pana Marcina który dużo obiecuje tylko żeby podpisać umowę bo pewnie od każdej umowy ma prowizję a po podpisaniu zaczyna się gehenna.Odradzam!!!!!!!!!!!!!!!

[widelec34]

Witam
widzę że jestem kolejnym klientem tej firmy, naciągniętym na rzekomo profesjonalne wykończenie pod klucz, wszystko to co zostało napisane wyżej jest prawdą. Po podpisaniu umowy i przelaniu zaliczki w ciągu tygodnia klika swoich rzeczy wnieśli do mieszkania i przez miesiąc cisza. a zarzekali sie że spokojnie wywiążą sie z ustalonego terminu czyli ok miesiąca. to jest po prostu tak nieprofesjonalna firma że brak słów by to opisać co działo się przez te 5 miesięcy. Pani projektantka w ogóle nie miała kontaktu z ekipą, ekipa miała w D... projekt, pomylone kolory, rodzaje płytek, podłogi porysowane, jaki fachowiec zaczyna układać podłogę drogą drewnianą przed pracami mokrymi czyl łazienkami, pracownicy z Ukrainy...języka nie umieli aby im wytłumaczyć coo robią źle, istna porażka. prośba dla potencjalnych klientów aby nie podpisywali umowy...np. za wszystkie prace wykończeniowe które rzekomo nie podobają sie klientowi firma nie odpowiada-czyli wszystko co zrobią źle jest ok, inny zapis w umowie: po upływie terminu wykończenia kara dla wykonawcy to 0,01 procenta czyli grosze z dzień zwłoki....więc to czy tydzień czy miesiąc im się zejdzie dłużej to mają w D. czytajcie umowy lub je zmieniajcie. Przestrzegam przed usługami tej firmy. Traktują klienta jak kolejny target do wykorzystania.
Grast mtb jest firmą polecająco przez Radius….również zostało to zakomunikowane developerowi. I cisza.
w razie pytań kontakt: mogę podesłać kilka zdjęć z ich nieprofesjonalnego wykończenia. [e-mail]