lana82
21.02.10, 11:28
od 2 lat choruje na przewklekle zapalenie jajnikow, najpierw tylko jeden a od 8 miesiecy dolaczyl drugi, probowalam juz wielu sposobow, oczywiscie 6 czy 7 razy leczona tradycyjnie antybuitykami roznymi, czopkami, globulkami,5 miesiecy temu bylam tez hospitalizowana, nie znaleziono zadnej przyczyny,ob i krew ok,posiew z szyjki macicy zadnych bakterii,usg wymiary jajnikow ok zadnych torbieli zmian. Na wlasna reke ziolami, wewnetrznie i nasiadowki,oczyszczanie organizmu nalewka black walnut bo myslalam ze to pasozyty tez nie bylo poprawy, stosowalam tez i stosuje zapper, nacieranai brzucha spirytusem kamforowym, bursztyn, cieply termofor, unikamie przewiewow ogolnie bardzo dnam o odpornosc codziennie probiotyki, rutinacea, czosnek teraz i celula, kiszona kapusta, owoce,krople wyciag z grejpfruta, tran. Rece mi opadaja tak bardzo pilnuje swojej odpornosci i mimo to po raz 8my czuje jak zaczyna sie znow na ostro to zapalenie(przez 7 miesiecy bol byc codziennie i tak pobolewania klucia z roznym nasileniem)Antybiotyki juz zadne na mnie nie dzialaja, albo pomagaja na krotko albo tylko troche robiac wiekcej szkody niz pozytku(niszczenie bakterii dobrych)
Prosze o rade, pomysly moze ktoras z was zmaga, zmagala sie z czyms podobnym, moje ostatnie 2 lata to tylko kreci sie wokol tej chorobyktora niszczy mi zycie i nadal niewiadoma jestg przyczyna bo wszystkie badania wskazuja ze jestem okazem zdrtowia. ktos ma jakies pomyslyu co jeszcze moge zastosowac z dzialu medycyna naturalna np