kubaat
27.11.21, 19:44
Cześć wszystkim,
Zmagam się z różnymi dolegliwościami od dłuższego czasu, wciąż niezidentyfikowane (po wielu miesiącach) pieczenia/bóle/swędzenia w penisie, bóle jądra. ( po wielokrotnych wizytach u urologa i USG). Ostatnio bóle głowy, czasem kołatania serca, napady lękowe... naprawdę różne dolegliwości, które właściwie nie pokrywają się z prawie wzorowymi wynikami morfologii i badaniem moczu.
Jestem po jednej wizycie w gabinecie medycyny naturalnej. Pani wykryła candide, gronkowca złocistego oraz bakterię coli. Z jej wypowiedzi zrozumiałem, że będę musiał chodzić na terapię, minimum 5 razy + dieta przeciwgrzybicza i suplementacja. Niestety w międzyczasie zatrzymała mnie dodatkowo izolacja domowa :)))
Proszę o radę - czy to ma sens? właściwie to moja ostatnia deska ratunku, ale chciałbym zaczerpnąć opinii ludzi zorientowanych w temacie. Czy rzeczywiście mogę wyleczyć swoje dolegliwości chodząc na terapię biorezonansem?
Z góry dzięki za odpowiedź!
Kuba