liv00 16.05.09, 10:30 Czy ktoś korzystał z terapii tego uzdrowiciela, bądź był u niego na wczasach dla zdrowia? Jakie wrażenia? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 20.05.09, 03:42 Zawsze się dziwię, czemu ci biocośtam nie odbiorą miliona dolarów nagrody za wyleczenie jednego jedynego człowieka, ale przed kamerami. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 20.05.09, 14:40 Może dlatego że to nie czarodzieje a zmiany w organizmie nastepują w ciągu dni a nie za dotknięciem rożdzki zaś ci co chca dac nagrodę oczekują magiiiiiiii, cudownego uzdrowienia natychmiastowego. Oczekiwania moze tej drugiej strony są zbyt wygorowane i nie rozumieją o co tak naprawde chodzi. Wielu bioenerg. to oszusci ale nie generalizujmy tego tak. Znam osobiscie wiele przypadkow, znajomych, ktorzy poprawili zdrowie lub calkowicie usunęli chorobę dzieki bioenergoterapii. Więc nie jest Jeff znowu tak, że nikomu nigdy się nei udało nikogo uleczyć. Chociaz sporne dla mnie jest jak to działa, czy tylko na zasadzie sugestii czy coś więcej. Wiara czyni cuda... nie trzeba wierzyc w Boga by sie uzdrowić, możesz tez wierzyć w cudowny kwiatek ale nie zawsze tak być musi, organizm to niepojęta inteligentna istota która nie podda się nigdy logicznej ocenie. To działa, nie na kazdego, podobnie jak jedne leki nie działają na tego a jedne nie, musimy brac to samo kryterium oceny. A czesto ocenia się tylko po jednym nieudanym przypadku całą metodę, gdyby tak to miało wyglądac to bysmy w ogole prawa istniec nie mieli. Nadal jest wiele rzeczy niepojetych, ktorych zwykly naukowy logicznie myślacy rozum nie potrafi pomiescic w glowie i stąd rodzi się odrzucenie z kolei wszystkiego. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 20.05.09, 19:39 Nie, nie oczekują od razu ani nie oczekują cudu. Oczekują JAKIEGOKOLWIEK pozytywnego efektu. Do tej pory ani jeden bioenergoterapeuta nie był w stanie przed kamerami wykazać nawet jednego, jedynego korzystnego wpływu jego terapii na organizm pacjenta (innego niż placebo). Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 20.05.09, 23:19 Niech nam to wyjasnią bioenergoterapeuci, może nam rozjaśnią dlaczego nigdy to się nie stało... moze jedna ze stron nas buja. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 20.05.09, 23:26 chociaz mysle ze ten kto mial tą nagrode wreczyc sam był oszustem. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 21.05.09, 05:47 No no, oczywiście, dlatego z każdym gościem próbującym udowodnić że jest "cudotwórcą" podpisuje prawnie wiążącą umowę. Na bank jest oszustem. I na bank oszustami nie są bioenergoterapeuci, którzy żadnych umów z pacjentami nie podpisują, a kasę biorą zawsze przed terapią, a nie po tym jak kogoś wyleczą. Na peeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeewno. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 21.05.09, 15:21 Nie twierdze ze bioenergoterapeuci nie są oszustami. Ta dziedzina jest strasznie niejasna, kłocą się efekty terapii i to wszystko o czym piszesz. Jednak jestem w stanie stwierdzić, że są ludzie ktorzy dzięki bioenergoterapii odzyskali zdrowie, ale... no wlasnie ale to są przypadki wyleczonych a nie ze kazdego jednego wyleczył. Nie wiem jaki to procent wsrod pacjentow, ale jesli jest to maly procent to nie zawsze mozna "trafić" przy kamerze. Znam z zycia ludzi ktorzy dzieki bioenergoterapii wrocili do zdrowia, więc dla mnie juz ci ludzie są przykladem, może większosc zdecydowana odczula co najwyzej placebo, albo nie pomoglo jej wcale... ale są przypadki więc tutaj prawdopodobienstwo niskie jest chyba powodem dlaczego mało ludzi się odwaza, po prostu nie na kazdego to działa, cokolwiek to działa, sugestia czy co. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 07:42 > Jednak jestem w stanie stwierdzić, że są ludzie ktorzy dzięki > bioenergoterapii odzyskali zdrowie, Na jakiej podstawie? Bioenergoterapeuta zalogował się na tym forum jako swój "cudownie wyleczony" pacjent i podał telefon do siebie? Czy może komuś ustąpiła choroba, która i tak ustępuje samoistnie u co trzeciego pacjenta, bez względu na podjęte leczenie? Jedyne z czym mogę się zgodzić, to efekt placebo - na tej samej zasadzie "działa" homeopatia. Podaje się ludziom wodę z cukrem jako cudowny środek, wierzą i... czasem dzięki tej wierze zdrowieją. Co nie zmienia faktu, że jest to jedno wielkie naciąganie ludzi na kasę. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 10:55 Po pierwsze uogolniasz twierdząc ze to naciąganie na kasę. Piszesz ze najpierw bierze kase a potem leczenie, a jak jest w oficjalnej służbie zdrowia - tez się najpierw bierze kasę i to obowiązkowo - musisz dać, placisz skladki bo musisz, niewazne czy jestes zdrowy czy nie i niewazne czy są efekty czy nie. Poza tym od znajomych ktorzy korzystali z bioenergoterapii (bo ja sama nigdy jeszcze nie korzystalam), wiem że placenie za te seanse nie jest odgorne, placisz dobrowolnie, jesli chcesz. Nie mow że jest cennik i placisz a potem macha nad tobą rękoma i do widzenia. Widzę że po prostu oceniając to odrywasz się od ziemi i nie wiesz jak to funkcjonuje naprawdę. Prawda, że nie ma zadnych umow ale moze gdyby zyskalo się uznanie w srodowisku lekarskim to wszystko by grało, jak widzisz tego uznania nie ma więc ludzie podejmują wszystko na wlasne ryzyko i mają prawo - to ich życie i nie można ich zmuszać do jednego słusznego leczenia. Medycyna nie bada tej dziedziny a jedynie wydaje pogląd - "to są brednie i nie ma co badac, szkoda kasy" jednak wyleczeni mowią co innego (czesto choroby nieuleczalne! więc nie ma spontanicznego powrotu zdrowia). Sam fakt ze ministerstwo nie zajmuje się w ogole bioenergoterapią jest dużą okazją do krętactwa, znajdują się ludzie ktorzy podają się za bioenergoterapeutów a nie mają tak dobranego biopola, to jest ich szansa na kase. Tak jest i będzie bo oszusci znajdą furtkę tam gdzie nie ma kontroli. Chcesz zaznajomic sie z naukowymi faktami ktore są bliskie wyjasnienia bioenergoterapii to zapoznaj się z Burrem, Albertem Popp, bodajze Gurwitschem (do konca nie wiem jak to sie pisze) i naszym rodakiem Wlodzimierzem Sedlakiem. To są naukowcy pchnieci na margines, ignorowani w tym co mają do powiedzenia w kwestii funkcjonowania życia na bardzo niskim poziomie: interakcji między cząsteczkami, falami a cząstkami elementarnymi. To zostało stwierdzone, zauważone technikami naukowymi, z zachowaniem zasad naukowego badania. Ale dlaczego te fakty są ignorowane przez Panów wszystkowiedzących i myślących że już wszystko praktycznie wiemy ?? To jest problem ktory mozna wyjasnic w jeden sposób: dziś dominuje przemysł chemiczny, gdybysmy wiedzieli że wiele chorób ma swoje źródło na tym poziomie o ktorym wielu ludzi sobie sprawy nie zdaje to by to podupadło, proste. Więcej szacunku dla tych ktorzy kiedyś z perspektywy czasu zostaną uznani za rewolucjonistów a za naszych czasów robilismy z nich drani, niepotrzebnych idiotów. Te czasy i tak przeminą i ludzie spojrzą na to inaczej. Jak w calej historii, tak teraz jestesmy na pewnym jej etapie gdzie powoli się wiele kwestii rozwiązuje, ale powoli bo to jest historia. Bądzmy swiadomi że jestemy nadal tylko jej ogniwem. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 18:50 > Po pierwsze uogolniasz twierdząc ze to naciąganie na kasę. Piszesz > ze najpierw bierze kase a potem leczenie, a jak jest w oficjalnej > służbie zdrowia - tez się najpierw bierze kasę i to obowiązkowo - > musisz dać, placisz skladki bo musisz, niewazne czy jestes zdrowy > czy nie i niewazne czy są efekty czy nie. Dlatego też "oficjalną" medycynę też uważam za jeden wielki przekręt. Ale to, że "normalni" robią przekręty, nie oznacza, że powinno się tolerować czarowników, którzy mówią że za kasę wygonią złego ducha czy tam naprawią aurę. > Medycyna nie bada tej dziedziny a jedynie wydaje > pogląd - "to są brednie i nie ma co badac, szkoda kasy" jednak > wyleczeni mowią co innego (czesto choroby nieuleczalne! więc nie ma > spontanicznego powrotu zdrowia). Po pierwsze, są ludzie którzy bardzo chętnie by zbadali tą dziedzinę. Naprawdę bardzo chętnie, na dodatek płacą grubą kasę za to badanie - tak grubą, jakiej bioenergoterapeuta w życiu się normalnie nie dorobi na okłamywaniu ludzi. Ale jeszcze żaden bioenergoterapeuta nie zgodził się na to, żeby zbadać jego umiejętności - od 1964 roku. Żaden bioenergoterapeuta nie zgodził się na sprawdzenie jego umiejętności, chociaż płacą za to tyle, że normalny człowiek musiałby pracować przez ponad 150 lat aby dorobić się takich pieniędzy. I naprawdę wierzysz w to, że ci bioenergoterapeuci którzy odmawiali poddania się testowi - byli przekonani, że faktycznie leczą ludzi? Po drugie, żaden człowiek chory na nieuleczalną chorobę nie został nigdy uzdrowiony. Oczywiście bioenergoterapeuci zarejestrowani na tym forum zaraz porobią wpisy, podając się za swoich uzdrowionych pacjentów... > To są naukowcy pchnieci na > margines, ignorowani w tym co mają do powiedzenia w kwestii > funkcjonowania życia na bardzo niskim poziomie: interakcji między > cząsteczkami, falami a cząstkami elementarnymi. Huh? Życie w interakcji z cząstkami? Ale właśnie tym zajmuje się "oficjalna" medycyna - nic innego nie robi, tylko przez cały czas bada interakcje pomiędzy cząstkami elementarnymi. Na margines zaś zostały zepchnięte 2 grupy ludzi: - po pierwsze ci, którzy mówili o zdrowiu, a nie o kasie za leczenie, tych szanuję - po drugie ci, którzy byli tak słabymi lekarzami, że tylko na okłamywaniu ludzi potrafili się dorabiać - i tu są ci wszyscy od magii i biopól. Odpowiedz Link
eksper77 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 20:01 Oglądałem kiedyś taką bajkę "Horton widzi ktosia" i idealnie [b] jeff01[/b] pasujesz mi do kangurzycy ze swoim twierdzeniem że jeżeli czegoś nie widać, nie słychać i nie czuć to tego niema . Czy wierzysz w Boga, w miłość swojej żony do Ciebie albo dzieci i czy wiesz cokolwiek o pamięci wody ? ( [url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_wody] pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_wody[/url] ) - Nawet jeśli mówisz o placebo to jest skuteczne placebo a nie drewniana skrzynka i zadaj sobie pytanie co jest bardziej skuteczne wirara i nadzieja czy bezmyślna chemia - żal mi ludzi którzy negują niemając zielonego pojęcia o skuteczności metody Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 21.05.09, 15:23 Panie Jeff a jak tam Pana konflikt miedzy drugim Jeffem :) Czy stanie Pan przed prokuraturą czy co. Niech Pan napisze mi prywatnie o co tu biega dokladnie jesli mozna. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 07:44 chorych psychicznie są na sieci tysiące, nie pierwszy i nie ostatni raz jeden z nich się rzuca i każdemu prokuraturą grozi. Nauczyłem się takich ludzi po prostu ignorować - tam, gdzie to możliwe, zakładam filtry żeby nie widzieć ich wiadomości, na tym forum niestety się nie da. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 10:58 No nieco zmienilam zdanie na temat tego Pana na pozytywniejsze. Możesz mi Jeff wyjasnic o co chodzi z tą sektą optymalnych i jakie oni mają z tego zyski ?? bo z tego co wiem to raczej zadnych produktow nie reklamują więc o co im chodzi tak naprawde ?? Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 18:53 Ale który Jeff? :P Zyski mają z tzw "arkadii", gdzie ludzi którym nie pomaga ich dieta (ciekawe, czemu nie pomaga...) namawiają na korzystanie z tzw. prądów selektywnych i płatnych konsultacji dietetycznych. A sekta - jak każda sekta - jest o tyle groźna, że człowiek który w nią wdepnie i zacznie tracić zdrowie, będzie stopniowo coraz bardziej sam siebie przekonywał, ze robi dobrze. Jest to mechanizm rekrutacji sekt, którego nie chce mi się teraz specjalnie przybliżać, chyba że bardzo Cię to interesuje. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 21.05.09, 18:58 To wlasnie sam fakt ze bioenergoterapeuta (jako konkretny terapeuta) nie działa na kazdego, jest już wystarczające aby nie ryzykować niepowodzeniem i osmieszeniem. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 07:46 Spoko, dostaje się grupę 40 pacjentów, 20 jest poddanych terapii, 20 nie - porównuje się, czy ci którzy doświadczyli "cudownego dotyku" mają STATYSTYCZNIE lepsze zdrowie niż 20ka która dostała placebo (w tym wypadku pewnie podstawionego kolesia, który będzie udawał że przekazuje energię, aby wywołać efekt placebo). Statystycznie, czyli wystarczy, że z tej 20ki pomoże dwóm osobom - i już wynik będzie wartościowy, milion dolarów w kieszeni. Ale żaden terapeuta nie zdecydował się podjąć takiego wyzwania... ciekawe, czemu? Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 11:07 Skąd masz te dane ? Wszystko tez zalezy od źródla ktore się czyta. Gdybym sama była swiadkiem tego a nie tylko czytała coś, bo napisac mozna zreszta wszystko, to bym uwierzyła wowczas sceptykom. Ale poki co jestem przekonana ze wsrod tego panuje przeklamanie i niekoniecznie to co jest napisane musialo miec miejsce. Nie jestem pewna ze sceptyk to nie oszust. I wszystko zatacza swoje koło bo w ten sposob mozna wszystko poddac w wątpliwość :) Ale ja mam przynajmniej pewien eksperyment wsrod znajomych i to wcale nie w przypadkach ktore mogly samoczynnie ustąpić, mniej natomiast wierzę sceptykom, bo nauczyło mnie tego życie w roznych innych kwestiach. Skrajny sceptycyzm prowadzi rowniez do złego widzenia swiata. Odpowiedz Link
marka33 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 11:40 Szanowni Państwo Agnieszko i Jeffie-idźcie sobie ze swoimi dyskusjami na inne forum albo wymieniajcie się poglądami poza forum. Temat brzmi: "Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek", a wasza dyskusja mówiąc delikatnie odbiega nieco od tematu. Poza tym forum nazywa się "Medycyna naturalna" a nie "Anty-medycyna naturalna". I serdecznie życzę nierozłącznej, po wsze czasy przyjaźni z medycyną akademicką (której w częsci nie neguję). Bez urazy oczywiście. Pozdrawiam Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 12:58 Marka33 poczytaj uwaznie moje posty :) ja bronie medycyny naturalnej i mysle ze moje posty mialy sens chociaz odnosily się ogolnie a nie konkretnie odnosnie tego Pana. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 17:50 A co ma wspólnego medycyna naturalna z rzucaniem zaklęć? Ktoś reklamuje hochsztaplera, ja go demaskuję, tyle w temacie. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 17:49 Yh, nie pisz 4 postów pod rząd bo nie wiadomo na który odpisywać. A o nagrodzie możesz poczytać tutaj: pl.wikipedia.org/wiki/James_Randi_Educational_Foundation na youtube są dziesiątki filmów z próbami uzyskania tej nagrody - byli tam ludzie widzący aury, wyszukujący źródła różdżkami, rozpoznający ukryte metale, czytający horoskopy, leczący ludzi... cała gromada wariatów. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 22.05.09, 22:42 Dobra, specjalnie nie muszę bronić bioenergoterapii bo to zadna moja pasja, z ktorej nawet w zyciu nie korzystalam, ale mowie po doswiadczeniach osob mi znanych, nie z reklam bioenergoterapeutów. Nie siedze w tym i specjalnych doswiadczen nie mam, stosuję diete i zalecenia Budwig bo dla mnie wazniejsze jest co się je i jak się żyje niż czy ktoś macha nad kimś rękoma. Poki co z moim zdrowiem wszystko ok więc nie potrzebuje "czarodziejow" ale kiedy ludzie znajdują sie w sytuacji bez wyjscia są w stanie korzystac z tych usług bo jak nikt nie jest w stanie pomoc to też nie mają co ryzykowac a jedynie mogą zyskac prawda.... skoro ich tak oszukuje ta medycyna "oficjalna". wiara tez leczy, mozesz wierzyc lub nie, wiara jest w stanie wyleczyc nieuleczalne, nie w Boga ale w zdrowie, w szczęscie - dla mnie takim zyciowym przykladem jest BSM propagowana przez Lewandowskiego. I apropo Boga jak już temat dotyczy bioenergoterapii - nie wiem czy jestes wierzący czy nie ale po tym co piszesz, z pewnoscią nie - to czemu Kosciol tak zaciekle broni się przed bioenergoterapią ? Kosciol sam uznaje fakty uzdrowien, on ich nie neguje, on wie ze one są, problem Kosciola jest inny, czy to dobre czy złe. Dla mnie to kwestia bezsporna bo ja nie wierzę Kosciolowi, jest to proba manipulowania ludzmi poprzez zastraszanie ich Bogiem, ktory patrzy na kazdego z gory i karze za grzechy. Dla mnie negatywne podejscie kosciola do bioenergoterapii jest jasne: nie możecie się oderwać od nas, musicie byc dalej podporządkowani. Kiedy ludzie zaczną szukac pomocy gdzie indziej, kosciol im nie będzie potrzebny, bo jesli wyzdrowią dzieki bioenergoterapii to po co im wtedy kosciol. te przypadki są faktami, nie wiem czemu Randi o tym nie wie, moze po prostu odgornie nie wierzy, rowniez kieruje się wiarą. Tak - kosciol boi się tego i wie co jest grane, bardzo czasem potrafi milczec ale sama stolica apostolska się tym zajmuje no i zreszta wszystkie inne wyznania. Nie było by potrzeby zajmowania się bredniami ale coś w tym jest. Bo jak nie działa to nie działa i po co taka afera na najwyzszych szczeblach. Jeff nauka oficjalna calkowicie ignoruje fale elektromagnetyczne w czlowieku ktore mają znaczenie ogromne. Interesuje się chemią i co najwyżej cząstkami elementarnymi. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 05:52 Doświadczenie "osób mi znanych" to żaden wskaźnik. Człowiek, który odda oszustowi pieniądze, często sam przed sobą będzie się wstydził przyznać, że dał się okraść - i będzie wymyślał niestworzone historie, jak to bioenergoterapeuta mu pomógł. A czemu KK tak broni się przed bioenergoterapią? Sprawa jest prosta. Zwalcza konkurencję. Człowiek który oddaje kasę bioenergoterapeucie, nie odda jej księdzu. Więcej takich ludzi i ksiądz będzie musiał iść do pracy... a uczciwa praca to nie jest coś, co ta kasta potrafi robić. Coraz mniej jest ludzi głupich, którzy wierzą w czary mary - czy to bioenergoterapeuty, czy to księdza. Kościoły i gabinety czarowników święcą pustkami. O każdego naiwnego klienta trzeba walczyć zębami i pazurami. Co do fal elektromagnetycznych, super, pokaż mi, gdzie znajdują się ich receptory, to będziemy mogli pogadać :D Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 12:37 > Doświadczenie "osób mi znanych" to żaden wskaźnik. Człowiek, który odda > oszustowi pieniądze, często sam przed sobą będzie się wstydził przyznać, że dał > się okraść - i będzie wymyślał niestworzone historie, jak to bioenergoterapeuta > mu pomógł. Tak może ty byś się wstydził i ty byś wymyślał te historie. Ale znam ludzi i nie wmowisz mi żeby te historie wymyslali - to twoj wymysł, nie znajac z kim rozmawiałam, twoja wiara. > A czemu KK tak broni się przed bioenergoterapią? Sprawa jest prosta. Zwalcza > konkurencję. Człowiek który oddaje kasę bioenergoterapeucie, nie odda jej > księdzu. Więcej takich ludzi i ksiądz będzie musiał iść do pracy... a uczciwa > praca to nie jest coś, co ta kasta potrafi robić. Jakie pieniądze ? Gdzie ? Gdzie kosciol zdziera pieniądze, rzucasz lub nie. Ty chyba nigdy w kosciele nie byles, bo ja jak chodze do kosciola o dziecka to jeszcze nikt mnie z pieniędzy nie pozdzierał. Co najwyżej masz wolę, chcesz lub nie a to nie to samo co zdzierac z kogoś pieniądze. Tak samo funkcjonuje bioenergoterapia - dajesz ile chcesz lub nie dajesz, nie ma cennika. Ale oszusci tez są i tego nie da się wykluczyc, wszedzie tam gdzie brak kontroli są oszusci. > Coraz mniej jest ludzi głupich, którzy wierzą w czary mary - czy to > bioenergoterapeuty, czy to księdza. Kościoły i gabinety czarowników święcą > pustkami. O każdego naiwnego klienta trzeba walczyć zębami i pazurami. Bo ja wiem, ja jak znam ludzi głupich to oni jedynie w tabletki wierzą, w nic innego i za nic by nie skorzystali w bioenergoterapeutów czy innych niekonwencjonalnych metod. Ale to roznie jest z ludzmi, nie jest tylko tak, że głupi na to lecą, dzielisz ludzi zbyt logicznie na zera i jedynki. A i inteligenci korzystaja z tego i tego nie ukryjesz. Myslisz na plaszczyźnie wirtualnej, musisz rzucisz umysl na plaszczyznę rzeczywistosci bo nie widzisz jak to jest realnie. > Co do fal elektromagnetycznych, super, pokaż mi, gdzie znajdują się ich > receptory, to będziemy mogli pogadać :D Juz w latach 20 Gurwitch stwierdził w jądrze komorkowym owe fale, a poźniejsi bodajze potrafili doswiadczalnie sprawdzić ze fale te pobudzają podziały komorkowe i inne delikatne rzeczy jakie się tam odbywają - zignorowane przez swiat nauki, mają udział w międzykomorkowej komunikacji. Uklad nerwowy tego nie zapewnia. Biorąc pod uwage kwanty do "receptorami" są atomy w duzym uproszczeniu. Bez fal ultraslabych, nie ma w ogole mozliwości rozwoju zarodka ! To jest sprawdzone. Ale nauka milczy bo jest koniunktura na chemię. www.profit-over-life.org/ Zobacz prosze, dowody jak byk, jak to została przejęta kontrola na przemyslem chemicznym, kopie czyste kopie. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 12:43 Te 40000 dokum. trybunalu norymberskiego zostało opublikowanych tuż przed kryzysem światowym. Ależ przypadek nie...... I mi wmowisz ze komuś się chciało pisac fikcyjne dokumenty a potem je skanowac, nie takie bajki nie istnieją. Poza tym Bayer by tak nie pozwolil sobie na pozostawienie tego, nie nie, rząd ma taką moc ze od razu by to znikło z netu. Dlatego biofizyka jest na uboczu wlasnie i nie mozemy liczyc na oficjalne uznanie tych badań, a one sa, podobnie twoja Budwig ma badania na uboczu. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 13:29 Budwig nie ma żadnych badań - nigdy nie zdecydowała się ich przeprowadzić, czego zresztą jej nie mogę wybaczyć. ps. po co wspominasz o oszustach z koncernów farmaceutycznych w tym wątku? Wątek dotyczy oszustów wmawiających ludziom że potrafią leczyć "mocą" czy tam "aurą". Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 13:46 Bo fakt dominacji koncernow farmaceutycznych uniemozliwia skutecznie, zbadac odkrycia innych wielkich ludzi. To jest przyczyna dlaczego wiele tajemniczosci wokol bioenergoterapii i innych metod ktore są uwazane za dzialania cudowne, bo nie mozna ich wyjasnic na poziomie mikroskopowym a faktycznie są tylko naturalne. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 19:21 Nikt nie blokuje badań nad bioenergoterapią. Co więcej, badacze z szeroko rozłożonymi ramionami czekają na bioeneregoterapeutów, którzy zgodzą się zbadać ich umiejętności. Blokuje się inne rzeczy, owszem, głównie badania nad wszystkimi lekami których nie można opatentować, w tym nad zdrowym trybem życia (nie tylko dietą), ale w grupie "blokowanych" nie ma bioenergoterapii. Natomiast z tymi falami elektromagnetycznymi w komórkach to jakaś ściema, nie dziwię się że tego nie badają - nikt też nie bada np wpływu opętania przez demona na przebieg grypy, bo po prostu szkoda na bzdury kasy. Metodykę leczenia falami elektromagnetycznymi na poziomie komórki da się opatentować, więc gdyby w tym było chociaż ziarno prawdy, ktoś by się tym zajął, chociażby po to, żeby zarobić. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 24.05.09, 13:09 Taaaaaaak, bo jesli coś dziś nie jest badane to od razu jest ściemą. Ciekawe tylko dlaczego Kopernik i inni badacze kiedyś musieli być osamotnieni w tym co robili.... tez z pewnością "wszystkowiedzący" nie widzieli w tym sensu bo wierzyli w pierdoly.... zwycięzyli samotnicy, "głupcy" Popatrz Jeff ile lat liczy bioenergoterapia - tysiące, tylko inaczej sie moze nazywalo te zjawiska. Akupunktura i inne niestworzone rzeczy ktore zdolaly przetrwac krytyczny okres cywilizacji i tyle lat... pomimo tego że naukowo jeszcze (ale przyjdzie i na to czas) tego się nie rozumie. Czy twierdzisz ze nauka zdołała poznac wszystko i tylko to co poznała ma prawo istnieć ? Cóż by to był za okres w dziejach historii gdybysmy juz wiedzieli wszystko i poznali wszystkie mozliwe siły w przyrodzie.... to jest fanatyczna wiara w naukę. Bioenergoterapia ma się dobrze i istnieje znacznie dluzej niz leki jakie zazywamy. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 24.05.09, 20:53 Opatentowanie takiego leczenia falami jest mozliwe ale z kolei działa na przyczynę choroby i co z tego by wynikło - zawala się przemysł lekow, bo juz nie są tak potrzebne, trafia się w przyczyne na poziomie fal. przecież już istnieją proste urządzenia ktore tą metode stosują, np. Biosynchron, system BEFT tak zwalczany - szkoda tylko ze lekarze byli tak zachęcani do wyprobowania tej metody na sobie a zaciekle sie nadal bronili, wiec kto tu czego się bał, ktoś był otwarty a ktoś tej propozycji nie przyjął. leczenie biopolem (tak nazywamy strukture i to nie jest nic magicznego jak wielu by się moglo wydawac) to przyszlosc, tutaj jest źrodło większosci chorób i dlatego medycyna oficjalna stoi w takim slepym zaułku gdzie potrafi jedynie zaproponowac leczenie objawowe czy zabawkę chemiczną ktora działa na przyczynę posrednią czyli praktycznie leki trzeba przyjmowac ciągle, przy okazji przyjmowania tych chemikalii powstają nowe choroby i rynek się rozkreca. działanie w przyczyne obala rynek, urządzenia te nie mogą byc drogie bo sama emisja fal nie jest czymś skomplikowanym a organizm sam na podstawie swoich mozliwosci moze się wyleczyc, tylko ma blokady komunikacyjne miedzy komorkami - scalenie. fale się wzmacniają - komunikacja się poprawia, to pewnie skomplikowane ale tak mozna to ująć. nie te urządzenia leczą tylko organizm sam siebie, on jest cudem nie owe urządzenia i dlatego tak źle się rozumie pewne rzeczy - magicznie. przyklad - BSM, skuteczna metoda, kiedyś zrobilam ją przy zazytym leku i od razu wystąpiła reakcja wymiotu. jest za darmo. wyleczeni nie boją sie przyznac do tego, fakt faktem, wikipedia sama przyznaje - mozna zerknąć, kazdy moze sobie ją ocenic i sprawdzic, nie ma ku temu przeszkod, tylko czasu potrzeba. to jest przyszlosc ale nie mozna liczyc tylko na tą metode, nauka musi to zbadac. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 10:24 Kobieto, obudź się - nie wszystko, co sprzedają "alternatywni" działa. Powiem więcej, 95% to zwykłe naciągactwo. A Ty wszystko łykasz co podsuną, jak młody pelikan. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 14:03 Nie łykam wszystkiego, za to ty wszystko po kolei negujesz. Pewne ze niektore alternatywy to przeklamania ktore opierają sie na pewnych faktach. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 20:26 Nie neguję WSZYSTKIEGO. Niczego nie neguję z zasady - zawsze może się okazać, że coś jest prawdą. Ale nigdy nie poleciłbym nikomu czegoś, co nie jest potwierdzone żadnymi badaniami. A jeśli na dodatek jest to cholernie droga sprawa, a ludzie którzy twierdzą że ta ich metoda pomaga - unikają otwartych propozycji sprawdzenia czy to działa, będę z całego serca odradzał. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 22:47 Sprawa jest o tyle skomplikowana ze nikt nie chce badać tanich metod albo w ekstremalnych przypadkach darmowych metod. A ci co je badają są i tak wykluczeni więc koło się zamyka. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 22:48 Bioenergoterapia absolutnie nie nalezy do drogich, placisz dobrowolnie, cennikow brak. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 14:42 jak to nie chce badać? Cały czas wisi ogłoszenie "jesteś bioenergoterapeutą? Udowodnij, że to działa, odbierz milion dolarów nagrody". Wisi chyba od 40 lat. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 16:24 To jest kampania przeciwko takiemu leczeniu, proste ;) Coś w stylu: "jak jestes taki cwaniak to chodz i pokaz a ja ci dam miliona" Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 19:04 Można i w odwrotny sposób to tłumaczyć, czemu nie znaleźli się odważni by przetestowac materac BEFT Kazimierza Piotrowicza (to przeciez coś całkiem podobnego do bioenergoterapii), przeciez dał szansę za darmo lekarzom seniorom sprawdzic efekty jego działania. Tymczasem z jedynym z czym się spotkal był atak ze strony lekarskiej. Nikt nie chciał słuchac - analogia rowniez do historii. Instytut został sprzedany firmie czeskiej Biosynchron bodajze z powodu jednego: ogromne problemy sluzby zdrowia w Polsce (i niechęć do pogłębiania tego kryzysu) i spowodowane z tym naciski na Piotrowicza by zamknął swój Instytut. Jedno jest pewne - to działa czy się to komuś podoba czy nie, czy to jest zgodne z aktualną wiedzą w podręcznikach do biologii czy tez nie. To nie rzeczywistość musi się dostosowywac do wiedzy zawartej w podręcznikach, lecz owa wiedza musi zostac zaktualizowana ;) Czyż tak nie było zawsze - czas się wcale nie zatrzymal - i jest nadal. Oczywiscie to pytanie retoryczne. Kto się zatrzymuje na wiedzy spisanej w szkolnych podrecznikach i redukuje rzeczywistosc (radze poczytac czym jest redukcjonizm) do prostych praw fizyki ten boi się przerażającej złożonosci tego świata bo woli go uścisnąć w jednej ręce a mu się to niestety nie udaje i to go bardzo boli ! :) Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 16:11 No widzisz, nie chcieli sprawdzić. Albo bali się, że zadziała, albo było na tyle głupie, że szkoda było czasu i pieniędzy. A bioenergoterapię chcieli sprawdzić. Tylko bioenergoterapeuci nie byli zainteresowani sprawdzeniem. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 21:39 Co do tego BEFT, to jest pewne ze się bali, były udostępnione nawet pisma kierowane do najwyższych szczebli władzy, to wlasnie kłopoty służby zdrowia w Polsce były już wystarczające by nie robić sobie kolejnych problemow na wdrazaniu taniego i skuteczniejszego leczenia dzialającego na przyczynę nie na objawy. Piotrowicz został uznany za mechanika, ktory leczy uzdrawiającym łożem, ale tak naprawde sprytnie pomysleli by jak najmniej ludzi mogło się dowiedziec ze jest ktos taki jak Piotrowicz bo ludzie by mogli sami węszyć spisek przeciwko pacjentom. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 12:46 Trzeba się liczyc z tym ze admin skasuje to bo to zbyt mocne fakty o ktorych ludzie nie mogą wiedziec. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 13:25 > Tak może ty byś się wstydził i ty byś wymyślał te historie. Ale znam > ludzi i nie wmowisz mi żeby te historie wymyslali - to twoj wymysł, > nie znajac z kim rozmawiałam, twoja wiara. Spoko, znałem gościa, który po paru głębszych twierdził, że z diabłem kiedyś rozmawiał. Uważasz, że to dowód na istnienie diabła? > Jakie pieniądze ? Gdzie ? Gdzie kosciol zdziera pieniądze, 5 miliardów rocznie z budżetu państwa, z kieszeni ateistów. Jakby tą kasę przeznaczyć na budowę autostrad i dróg, mielibyśmy najlepszą komunikację samochodową w Europie. > Juz w latach 20 Gurwitch stwierdził w jądrze komorkowym owe fale, sorki, w latach 20 nie było możliwości wykrycia fal elektromagnetycznych, po prostu nie dysponowano odpowiednią aparaturą. Ktoś Cię w bambuko robi i tyle. A współcześnie owszem, fale wykrywa się - co więcej, wykorzystuje w diagnostyce np schorzeń mózgu. Jest to cholernie skomplikowane i cholernie drogie, ale jak najbardziej możliwe. Od niedawna możliwe. Oczywiście o żadnym wykrywaniu na poziomie komórki nie ma mowy, z czego zdaje sobie każdy kto uważał w szkole na lekcjach fizyki (zasada nieoznaczoności Heisenberga może mieć zastosowanie również do modeli biologicznych). Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 14:03 Z pijanym nie rozmawialam, raczej z trzeźwym. Księżom tez nie ufam i uwazam ze jest to sposob manipulowania masą. Moze księza mają pakt z panstwem i tyle. W kazdym razie nie dzieje się to w kosciele gdzie dobrowolnie dajesz lub nie. Nie wiem jak to mozliwe, że tego dokonali w latach 20 (pisze o technikach fotopowielających), moze mieli swoje sposoby, w kazdym razie nie czytalam, ale jak sam widzisz to co ponoc twierdzili w latach 20 zostaje potwierdzone w latach obecnych, więc się nie mylili. Inna sprawa jest taka ze fale te wykorzystuje się jedynie do diagnostyki ale nic poza tym, odczyt jedynie. A mozna by pojsc dalej, wplywac na te fale. Z drugiej strony niepotrzebny nam tez drogi sprzęt - jest metoda BSM, ktora dziala i mozna ją na sobie sprawdzic, odkryta w Polsce. Po co placic za drogi sprzęt ? Sprawdzona przeze mnie osobiscie. Osobiscie tez nie interesowalam się panami z lat dawnych, tyle jedynie ze o nich slyszalam, interesują mnie postacie wspolczesne: Albert Popp, Sedlak itd. Popp twierdzi ze wszystko co zywe zawiera biofotony i pracuje nad mozliwoscią pomiaru biofotonow w zywnosci. Bioenergia jest we wszystkim co zyje, bez niej nie ma zycia. Nie jest tak ze tylko bioenergoterapeuci ją posiadają, moze my jej nie potrafimy wykorzystac. Nie wiem jak w latach 20 odkryto swiatlo w jądrze komorkowym ale dziś to juz wiadomo. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 23.05.09, 19:30 Fale elektromagnetycznie NIE zostały (na ile mi wiadomo) odkryte wewnątrz komórek, zresztą nawet nie wiem, czy zbadanie tego jest w ogóle możliwe. Natomiast mózg jako narząd emituje promieniowanie, które można bardzo ładnie wykrywać - a emituje z bardzo prostej przyczyny, całe myślenie to nic innego jak przepływ ładunków elektrycznych. Pompa sodowo-potasowa i te sprawy, elektrony zasuwają, tworzy się pole, można mierzyć jego natężenie. Trudne, ale możliwe - dzięki temu, że mierzy się pole emitowane przez miliony komórek jednocześnie. Nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić, jak można, nawet współczesnymi metodami, zmierzyć coś tak lichego, jak pole emitowane przez pojedynczą komórkę (czy raczej jej strukturę), które ma zasięg nie dalszy niż sąsiednia komórka. I to jeszcze w latach 20tych, LOL. Ktoś sobie jaja robił i tyle. Biofotony to taka teoria, dzięki której naiwni płacą temu panu kasę, a on ją bierze do kieszeni. Ot, cała zagadka biofotonów. Sedlak to księżulo, któremu od celibatu na mózg się rzuciło i zaczął na siłę szukać czegoś wyjątkowego w tym zbiorze reakcji chemicznych, jakim jest każdy z nas. A to bioplazmy, a to biofotonu, a to jeszcze czegoś. Innymi słowy, chciał koniecznie znaleźć duszę. Sorki, duszy nie ma. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 24.05.09, 13:22 W przyrodzie istnieja komorki wyjątkowo duze i bylo mozliwe dokonanie tego. Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić mozliwosci funkcjonowania organizmu i jego powstania dzieki samej tylko chemii. Są dowody ktore jasno stwierdzają ze miedzy komorkami zachodzi komunikacja, ta komunikacja nie jest ani przez uklad nerwowy zapewniana ani przez nic innego jak tylko szybkie światło. Nigdy nauka nie wyjasnila jak się to dzieje, wierzy jedynie ze dzieje się to bo tak musi byc, jasneeeeee, jak się czegos nie wie to lepiej uznac ze się nie widzi tego. Po drugie nie zmierzyć Jeff ! Tu nie chodzi o mierzenie i zadna zasada Heisenberga nie jest potrzebna, chodzi o odkrycie, a pomiar i inne parametry to już sprawa na inne wieki. Aby coś wykryc wcale nie trzeba tego mierzyć, to juz inna sprawa. Nie musze przeciez liczyc ile jest atomow tlenu w powietrzu skoro wiem ze on jest i wiecej nie jest mi potrzebne. O wlasnie i tego się obawialam. Masz wysoce czarno-bialy umysl: jak ksiądz to bleee, jak fizyk to czesc; jak korzysta z diety budwig to sciskam, jak lykasz prochy to spadaj; jak jestes ateistą jest moim przyjacielem, jak wierzącym - wrogiem i przyklady mozna mnozyc, typowo uproszczone widzenie prawdy i wlasnie to zamazuje ci całą realnosc. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 24.05.09, 13:27 No i sprostowanie - Sedlak zadnej duszy nie odkryl i nawet o tym nie mowil - wyssane z palca twierdzenia - to że zycie jest swiatlem mialo charakter fizyczny, o ktorym nie mowi tylko sedlak ale coraz wiecej uczonych nie będących księżmi. proszę troche szacunku dla księży, bo taka ogolnikowa nienawiść jest zla, wrzucanie ludzi jak szmaty w jeden wor to nic dobrego. Sedlak sam mowil do swoich "rowiesnikow", by się naprawili, widzial ze coś złego sie w kosciele toczy i umial się do tego przyznac nawet. ps. Taki fanatyczny ateizm to nic dobrego. Lepiej chodzic juz do kosciola niż widziec we wszystkich głupców i czuć się jak pan. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 10:26 > Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić mozliwosci funkcjonowania > organizmu i jego powstania dzieki samej tylko chemii. No i widać, do czego to się sprowadza. Niektórym się po prostu niektóre rzeczy w głowie nie mieszczą - tak jak za wspomnianego już Kopernika, nie mieściło się ludziom w głowie że Ziemia nie jest centrum wszechrzeczy. Naprawdę nie chce mi się już tłumaczyć praw fizyki na poziomie szkoły podstawowej, strata czasu i tyle. Jak tłumaczenie 6 latkowi, że święty mikołaj nie istnieje. Będzie miał 12 lat, sam zrozumie (albo będzie wierzył w bajeczki do końca życia). Ja wracam robić coś pożytecznego. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 14:12 Żebyś chociaż umiał to wytłumaczyć :) Ale nie umiesz bo urywasz dyskusję wycinając jakiś cytat i przekręcając go na swój sposob ;) Skoro jestes taki inteligentny to może wyjasnij jak to się dzieje - dostaniesz naprawde Nobla wtedy bo to jest fenomen dla nauki nadal niezrozumiały - ani Darwin ani selekcja naturalna nie potrafiła tego zrozumiec. Zatem naprawde widac kto tu jest "inteligentny", jak sie czegos nie potrafi to się pisze potem rozne brednie ze nie ma sensu, w ogole sie fizyką nie poslugiwales w trakcie naszej dyskusji ;) A wierz mi - fizyka i biologia coraz bardziej są bliskie wyjasnieniu tego fenomenu chociaz w ksiazkach jeszcze go nie przeczytasz. Bredzenie, że "jam jest fizyk i ja już wszystko wiem" to co najmniej przesadna pewnosc siebie, tez taka bylam kiedyś, wsrod grona racjonalistow (racjonalizm.pl) Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 20:32 Jak co się dzieje? W jaki sposób następuje replikacja DNA? Proste, jest to zbiór reakcji chemicznych, które działają na tej samej zasadzie, na jakiej działa wszystko inne - spada lawina, powstaje fala na morzu, rozrastają się kryształy, uderza piorun etc. Daj mi odpowiednio skomplikowaną aparaturę, a stworzę żywą istotę. Każdy naukowiec by to potrafił - kwestia maszyny zdolnej układać atomy w odpowiednie związki chemiczne, ułożone następnie w odpowiednie struktury. Problemem jest potworne skomplikowanie takiej sztucznej istoty. To są dosłownie miliardy połączonych ze sobą cząsteczek. Do odtworzenia, ale zajęłoby to dużo, dużo czasu i energii. Nie wątpię jednak, że ktoś w końcu się o to pokusi. Wszystkie "składowe" już teraz jesteśmy w stanie wytworzyć z martwej materii. Problemem jest jedynie ułożenie ich w strukturę zdolną w odpowiednich warunkach replikować. Nie można tego zrobić mechanicznie (znowu Heisenberg się kłania), dlatego stosuje się metody pośrednie - związki chemiczne które działają jak "budowniczy". Może jednak kiedyś nauka umożliwi posługiwanie się mechanizmami na poziomie atomowym. Wtedy stworzenie sztucznego życia będzie kwestią dni. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 23:13 A zastanawiales się moze jak to jest ze te cząsteczki mogą wytworzyć taką swiadomosc jaką my mamy ?? Coś tu nie gra prawda, czegoś brakuje, jest coś czego nauka nie rozumie narazie. Czekamy zatem na kolejny przelom w nauce, byc moze ten przelom juz został dokonany ale ignoruje się go. Drugim nierozwiązanym problemem na poziomie nauki oficjalnej jest rozwoj zarodka i roznicowanie się komorek, twierdzenie ze wszystko jest na poziomie chemicznych cząsteczek jest falszywym twierdzeniem. Bardzo prosto jest powiedziec ze oto naukowcy odkryli material genetyczny skladający sie z milionow nukleotydów i oto cala sprawa wyjasniona - liczba genow i wielkosc tego odkrycia tak naprawde przycmila nam ze nadal brakuje ogniw by wszystko trzymalo sie kupy. Definitywnie - nie wyjasniono na podstawie chemii jak zachodzą rozne skomplikowane rzeczy w organizmie. Porownanie czegos do prostych martwych zjawisk jak lawa czy innych nieskoordynowanych reakcji jest bez sensu. Po trzecie - teoria Darwina jeszcze jakis czas temu mowila, ze wszystko to selekcja naturalna, coraz bardziej staje się to niepelna wiedza, ktora trzeba uzupelnic. Nie ma od tak, że losowo dzieje się coś takiego jak powstanie czlowieka, to byloby zbyt cudowne. Porządek swiata i jego prawa mają wyższego "władcę albo wladcow", jakkolwiek by to ując. Ich wladza to tworzenie z czastek, "z prochu powstales". Zwolennicy ateizmu idą za tym ze to wszystko losowe i selekcja. To jak wytlumaczymy fakt kierunku ksztaltowania sie organizmow, same tak od siebie, czy to mozna nazwac losowym zbiorem reakcji chemicznych czy moze bardziej trafnie: próbą stworzenia istoty doskonalszej przez coś co jest ponad materią... czlowiek jako istota najdoskonalsza nigdy nie stworzy czegos doskonalszego od siebie, ma przede wszystkim rozum narzucony prawami natury, ona mu go dała i ona go krepuje więc te maszyny ciągle nie beda posiadaly swiadomosci a jedynie beda imitacją. my ludzie jedynie potrafimy narazie korzystac z gotowcow przy zabawie w pana Boga: in vitro itd ale tak naprawde to tylko modyfikacja gotowcow. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 14:37 > A zastanawiales się moze jak to jest ze te cząsteczki mogą wytworzyć > taką swiadomosc jaką my mamy ?? każdy odpowiednio skomplikowany komputer to potrafi, chociaż rozumiem, że jest to dla Ciebie ciężkie do przyjęcia. Każdy chciałby się uważać za coś wyjątkowego, dlatego właśnie kiedyś na stosach palili ludzi, którzy ośmielali się twierdzić, że Ziemia NIE jest centrum wszechświata. Muszę Cię zmartwić - nie ma w nas nic wyjątkowego. > Drugim nierozwiązanym problemem na poziomie nauki oficjalnej jest > rozwoj zarodka i roznicowanie się komorek, co w tym niby jest nie rozwiązanego? Może w jakiejś gazecie dla kur domowych typu "wruszka" czy "nie z tej ziemi" ktoś kiedyś napisał, że rozwiązania nie ma. Ale poza takimi szmatławcami wszyscy naukowcy są zgodni co do tego, że nie ma tam żadnej zagadki. > Po trzecie - teoria Darwina doczytaj co to jest teoria Darwina, bo naprawdę ciężko dyskutować z kimś, kto o temacie nie ma zielonego pojęcia. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 16:28 Zielonego pojęcia to ty nie masz bo bys takich bredni nie pisał i stwierdzam ze szkoda dyskutowac z kimś kto potrafi wspolczesną nauką manipulowac do poziomu wszechrzeczy wszystkiego. Są komputery ze swiadomoscią no wow, to tychyba wyprzedziles wszystkie epoki juz.... szkoda slow po prostu bo się nie da. niech to ktoś skomentuje sobie sam ;) Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 16:47 >Każdy chciałby się uważać za coś > wyjątkowego, dlatego właśnie kiedyś na stosach palili ludzi, którzy ośmielali > się twierdzić, że Ziemia NIE jest centrum wszechświata. Oj widzisz siebie za ofiarę, własnie tego ktory wyprzedził epokę i teraz musi żyć posród tej ciemnoty do ktorej przemowić się nie da bo ona "wie swoje". Chciałbys im uswiadomić jak bardzo się mylą i powiedziec "Boga nie ma bo ja nim jestem i to ja jestem najdoskonalszą istotą identyfikującą się z naukowcami ktorzy odkryli wszystko". Nawet nie wiesz jak bardzo zbłądziłeś w tej swojej zuchwalosci i megalomanii. To mozna nazwac już tylko po imieniu bo widac po tym co piszesz. A i wątków paranoi duzo da się zaobserwowac głownie z tym atakiem na kler gdzie widzi się jedynie zło. Nie ma mądrosci tam gdzie są uogolnienia i brak argumentów a działa sie jedynie na plaszczyźnie urojen albo rzucania pojedynczych celowo wychwyconych i przebarwionych przypadkow na całość rzeczy. To tak jakbys od razu nazwał wszystkich wierzących ciemnotą, doslownie to robisz w tym co piszesz, to się nazywa nienawiść po prostu. Megalomania nie ma nic wspolnego z nauką i nie manipuluj nią - to kazdy potrafi, argumentowac za to bardzo dobrze nie potrafisz ;) Tam gdzie jest megalomania, nie może być obiektywnej nauki i zawsze w historii tak było, że oni wiedzieli już wszystko, nie mogli pogodzić się ze zmianą dotychczas zapisanej wiedzy bo ona juz jest doskonała i dalej się nie da, ona opisywala wg nich wszystko, tak bardzo byli zaslepieni ze nawet nie chcieli słuchac prawdziwych prekursorów w nauce, sluchali tych ktorzy stanowili większosc, oni zawsze wiedzieli wszystko, do czasu... Szkoda dyskusji bo nie potrafisz dyskutowac jedynie zaprzeczac. Nie jestes Bogiem, dla mnie jestes malym czlowieczkiem na tym forum, ktory jedynie chcialby sobie przypisac wszechmądrosc. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 23:34 Moze dla uproszczenia zadania mogliby naukowcy stworzyć kopię jakiejs bakterii o najmniejszym łancuchu DNA. Ale uwaga - od początku przez kolejne łączenie cząsteczek, przez chociazby te cząsteczki pomocnicze, ciekawe czy by się rozpadło czy funkcjonowało znajac tylko same cząsteczki ;) Jak narazie wszystko to korzystanie z gotowców i ich poprawianie. Rownie dobrze mogą ludziom dobudowac rece odporne na urazy ale czy beda mialy reszte funkcjonalosci - a to juz jest problem. Bo ludzi znudzila natura, jej ogrom mozliwosci i nieodkryte siły. Ludzie teraz fascynują się robotyką ktora tylko pozornie jest lepsza od czlowieka. Bo jakze to jest proste w porownaniu z czlowiekiem, roznica polega jedynie na tym ze to nieznane dotąd, cos nowego. Owszem mozna stworzyc coś nowego od zarodka ale ta nowośc nigdy nie dorowna nam, jedna funkcjonalosc przewyzszy ale reszta calkiem opadnie. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 14:53 Najbardziej zaskakujące w tym wszystkim jest to, że sceptycy twierdząc, że posługuja się logiką prawie w ogóle nie potrafią nią się posługiwać. Jest to o tyle śmieszne, że wykorzystują do swoich celów fakty naukowe już dawno znane. Logika ma być logiką a nie twierdzenie, że nią się posługuje, to kradzież słów do celów by przyznac sobie rację. Sztuka polega na logicznym wyjasnieniu a nie tylko na konkluzji, że się logicznie mysli. Bo podsumowanie wszystkiego, że ja to mam rację bo myślę logicznie, bo znam prawa fizyki, bo nie wierzę w mikołaja, to tylko objaw braku znajomosci rzeczy. Logika nakazuje, że jesli na całym świecie znajdą się uczeni, ktorzy dochodzą do podobnych wnioskow - poznac blizej dany temat, bo z pewnoscią nie chodzi o kolejną brednię wyssaną z palca przez jednego szarlatana lecz daje to mocny argument by daną sprawą poznac blizej, a nie bać się jej jak ognia. Z drugiej strony ma prawo znaleźć się szarlatan ktory wykorzysta te teorie i stworzy własną bajeczkę, co nie jest argumentem ze całość jest brednią. Są zbyt mocne argumenty i doswiadczenia ktorych tzw sceptycy-racjonalisci nie potrafią obalić, wrecz przeciwnie - udają ze ich nie widzą bo boją się stawić im czoła bo tak jest łatwiej kiedy się cos pominie. Trzeba myslec racjonalnie a nie tylko ukraść sobie ten termin i samozwanczo okreslic siebie racjonalistą - nie mowie do Jeffa ale ogolnikowo z przeczytania wielu krytycznych opinii. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 20:33 Wszystko się zgadza, z jednym wyjątkiem - nie ma żadnych "doświadczeń" i "argumentów". Ani jednego, który by cokolwiek popierał w sprawie rzekomych uzdrowień bioenergoterapeutów. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 22:52 Oj Jeff jest naprawde mnostwo przypadkow efektow bioenergoterapeutow, jedyne co ci nie pozwala uslyszec tych argumentów jest twarda niewiara w to. Mozna by pokazac filmy, ale i tak bys powiedzial ze to zostało wymyslone. Bo przeciez można wymyślec sobie tezy ktore zawsze wytłumaczają moj sceptyczny punkt widzenia - a to ktoś wymyslil, a to ktos komus zaplacil aby się nagral i tak w nieskonczonosc, to są antytezy wymyslone, nie argumentowane, w zadnym stopniu nie podparte doswiadczeniem, ale czyms w rodzaju "nie wierze w to" Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 14:39 > Oj Jeff jest naprawde mnostwo przypadkow efektow > bioenergoterapeutow, no no, mnóstwo. Na przykład ostatnio podałem przypadek, jak to kolesiowi obydwie amputowane nogi odrosły po interwencji bioenergoterapeuty. Niestety, admin to skasował :( Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 16:23 Skasowal bo nabijasz się i tyle. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 16:10 Ale czemu nie skasował innych wpisów kompletnie z księżyca? Wiadomo, ze na tym forum połowa użytkowników to bioenergoterapeuci podający się za swoich własnych pacjentów i wymyślający niestworzone historie o wyleczeniach. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 16:27 Bo ty tak tylko twierdzisz ze to bioenergoterapeuci za pacjentow sie przybierają, jednak skad ta pewnosc.... patrz opis zaraz pod forum - kim jest administrator tego forum i co propaguje.... Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 16:56 A czemu by mieli tego nie robić? Skoro w żywe oczy okłamują pacjentów, wmawiając im że mają jakieś moce których nie mają (gdyby faktycznie w swoje moce wierzyli, polecieliby odebrać ten milion dolarów), to równie dobrze mogą się podawać za wyleczonych pacjentów. Pieniądz nie śmierdzi. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 21:35 Nie ma czegoś takiego że bioenergoterapeuci nie mogą się podszywac pod wyzdrowialych pacjentow - mogą i pewnie się to tu zdarzyło ale nie da sie ocenic kto to jest no chyba że ktoś potrafi po poscie co nieco rozpoznac falszerza ;) w tej dziedzinie niekontrolowanej jest jeszcze wiecej oszustów niż gdziekolwiek ale tak to już jest. zło wejdzie tam gdzie ma otwarte drzwi, trudniej mu będzie tam gdzie jest kontrola. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 31.05.09, 16:32 Ponadto - sprawdz na sobie metode BSM - to nic innego jak bioenergoterapia bez użycia obcej energii. I dlaczego tego nie odwazy się nikt zbadac. Polska metoda, efektowna metoda i darmowa - co najwazniejsze. Nie bądzmy głupcy i nie dajmy sobie wmowić ze marne 14 zł to biznes. Jest jeszcze druga strona medalu - pieniądze mają służyc kampanii. Ta metoda dziala, sprawdzilam. Łączenie tej metody ze zdrowym odzywianiem to większy sukces. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 19:59 Tak dla przypomnienia: założycielem forum jest osoba ktora jest zwolennikiem BIOENERGOTERAPII, ziołolecznictwa i radiestezji. Pisze w opisie forum. Więc od razu wiedzą ci co tu wchodzą, z czym zetknąć się mogą. Nikt tu na siłę nikogo nie trzyma i jak komuś się tak nie podoba klimat tego forum to chyba w necie jest mnostwo innych for gdzie będziecie zadowoleni bo po cóż tak narzekać i mieć ciągle pretensje że ludzie piszą tu o "bredniach", skoro samo forum jest na to nastawione. No chyba, że ludzie kochają negowac, krytykowac i bez tego życie to smierc ich radosci. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 25.05.09, 23:45 Ciekawostka związana z bioenergią a wlasciwie analogia do ludzkiej techniki: w przyszłości będziemy mieć do czynienia z komputerami kwantowymi, gdzie podstawą działania mają już być własnie fale - informacja. czlowiek jako istota bardziej rozbudowana zdecydowanie korzysta z elektromagnetycznej informacji. Odpowiedz Link
oliwkowska Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 26.05.09, 08:37 W niedalekiej przyszlości bedziemy w stanie zrobic bardzo wiele wlasna mysla: bilokacja, teleportacja, samouzdrawianie, reprodukcja roznych przedmiotow wlasciwie z niczego... . Ale w tej chwili poruszamy się w tym temacie jak ciuciubabki w ciemnym tunelu. Wystarczy sprawdzic jak wzroslo zapotrzebowanie na posluge egzorcystow, ktorzy wbrew temu co zostalo zasugerowane nie pobieraja z tego tytulu zadnych profitow, a praca jest rzeczywiscie mocno obciazajaca. Jest kilka ciekawych filmow na you tube, pomijam Annalise Michael, ktora dobrowolnie przyjela to doswiadczenie, wiekszosc przypadkow w swietle tego co mowia egzorcysci i osoby opętane pochodzi z niefrasobliwego korzystania z takich wlasnie 'cudow, ktore to doprowadzily do powaznych problemow osoby dorosle, albo czlonkow ich rodzin, glownie dzieci. Proponuję Tobie Egzorcyste w dwoch czesciach, dokum. polski, pozostale filmy moga Cie mocno zszokowac. Jesli lubisz czytac, to autorytetem w tej dziedzinie jest Gabriele Amorth. Szkody na zdrowiu psychicznym i fizycznym ponosza tez sami uzdrawiacze i wrozki z bozej laski zwlaszcza gdy probuja z tym skonczyc, okazuje sie to prawie niemozliwe z powodu manifestacji bardzo przykrych zjawisk. Mysle ze prawdziwym uzdrawiaczem moglaby byc jedynie osoba o krysztalowym morale, ale gdzie taka znajdziesz... Odpowiedz Link
biofilipinka Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 26.05.09, 09:00 Myślę, że kto szuka ten znajdzie. Są tacy, ale ze względu na właśnie swoje morale nie afiszują się i pozostają w cieniu. Uzdrawiciele, którzy wykonują swój zawód na wyczucie, bez odpowiedniego przygotowania, nie stosujący BHP są narażeni na skutki o jakich piszesz. Szkodzą nie tylko sobie ale również narażają swoich pacjentów. Nie wystarczy mieć dar, trzeba umieć rozsądnie się nim posługiwać, czego życzę wszystkim uzdrawiającym. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 26.05.09, 11:44 Przeglądalam miesiac temu "Nowe wyznania egzorcysty" Amortha ale wierzyc w to to juz inna sprawa. Nie za bardzo wierzę Kosciolowi i wszystkiemu co z nim związane bo nie widzę jego dobrej ręki. Czy filmy o egzorcystach to fakty czy tylko fikcja - tego nie wiem. Nie spotkalam się w kosciele z przypadkami uwalniania więc trudno w to wierzyc, taka tajemnicza cisza wokol tego, jedynie mozna filmy zobaczyc i ksiązki przeczytac. Odpowiedz Link
oliwkowska Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 26.05.09, 12:13 Nie musisz wierzyć. Ja zanim zażyje jakies lekarstwo, zapoznaje sie z ulotka informacyjna i czytam tez to co malym drukiem. To samo tyczy sie tez innych srodkow i metod leczenia, łacznie z bioenergoterapia. Zapewniam Cie ze wiekszosc egzorcystow mogloby wlasna ksiazke napisac na podstawie tego co dane im bylo zobaczyc i przezyc. Zyczę wnikliwości. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 26.05.09, 13:53 Chodzi mi jedynie o to ze od razu tak nie mozna we wszystko uwierzyc bo to pułapka pewna. Zycie mnie nauczy, uwierze, nie zamierzam się zamykac całkowicie ale tez nie otwierac się zbytnio na wszystko co napisane ;) moze i prawda w tym jest. z reguly mało kto wierzy w rzeczy ktore są niespotykane na co dzien. nie krytykuje przeciez tego kto w to wierzy, ale sama chciałam napisac jak ja po prostu mysle na czas obecny :) nie bylo mi nigdy dane porozmawiac o tym z kimś kto mial z tym styk, kosciol rowniez milczy na ten temat - Amorth zresztą sam pisze, że źle jest ze tak mało egzorcystów i ludzie szukaja pomocy a czesto jej nie znajdują. po prostu kosciol coś nie wywiązuje sie ze swojego zadania. i potem ludzie latają do wrozek, i innych uzdrowicieli, dlatego ze gdzie indziej pomocy nie znaleźli - o tym pisze Amorth, nie szczędzi krytyki pod adresem Kosciola. jak ludzie będą mieli bezpieczne wyjscie, nie będzie im potrzebny uzdrowiciel, chociaz czasem jest i potrzebny czas a niektorzy by chcieli "na szybko". jednak zapewniam, że samoleczenie własną energią nie prowadzi na pewno do opętania, było by to bezsensowne, bo leczenie wlasną energią nie może cię "opętac", no chyba ze ktoś "wywoluje duchy albo coś w tym stylu" - ta rzeczywistosc jest mi obca i za bardzo w nią nie wierzę, zbyt cicho wokol tego w kosciele. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 20:37 Pamiętam jeden program o egzorcystach. Znajomi widzieli tam dziecko opanowane przez "demona", którą "ratował" jakiś klecha. Ja widziałem ciężko chorą na schizofrenię, potwornie cierpiącą dziewczynkę, z której rodzice wypędzali "diabła", oczywiście za grubą kasę. ps. te bajeczki o "opętanych" mówiących obcymi językami etc to naprawdę bajeczki, nic więcej. Kościół rozpowszechniał takie informacje, bo wiadomo - ciemny lud takie rzeczy kupuje, ale naukowcy sprawdzili owe przypadki. W ani jednym z nich nie było nic nadzwyczajnego, a obce języki zostały po prostu wymyślone przez klechę który chciał na tym zarobić. To tyle w temacie opętań. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 27.05.09, 23:21 Z tego co ja wiem to egzorcyzmy koscielne robi się nieodplatnie, w ogole nie pobiera się pieniędzy nawet dobrowolnie. Więc z całą pewnoscią widziales filmik ze srodowiska ateistycznego a oni to potrafią zrobić ludziom papkę z mozgu, widzą pojedynczy jakis przypadek i potrafią go rzucic na całą spolecznosc danej doktryny. Mam kolege ateiste i nie za bardzo za nim przepadam. powod ? nie dlatego ze nie wierzy w Boga jednak dlatego jak on traktuje tych co wierzą, chodza do kosciola i w ogole cale podejscie do zycia jest z leksza zryte, pozbawione sensu. Czysty ateizm to inna sprawa z kolei ale jest tez ateizm oscentacyjny gdzie chodzi o nienawisc, pokazanie ze się jest odrebnym w spoleczenstwie i to ma rozne źrodla. Branie grubej kasy - to jest najprostszy sposob podwazania pewnych teorii chociaz rzeczywistosc jest inna i z reguły chodzi o przypadki oszustow swieckich gdzie rzeczywiscie pobiera się pieniądze. co do samych egzorcyzmow to nie wiem o co tam dokladnie chodzi - o wplyw psychologiczny czy cos wiecej. Odpowiedz Link
oliwkowska Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 28.05.09, 08:58 Wiesz Jeff, malo to oryginalne co piszesz. Byl swego czasu program na TV Jarmark cudow, na You tube znalazlam tylko dwa odcinki. Mimo iz cieszyl sie ogromnym powodzeniem, zostal z hukiem zdjety, nastapily posuniecia na najwyzsztch stolkach w tv. Wcale sie nie dziwie, odklamywanie rzeczywistosci nie jest dzis dobrze widziane. Znalazlam zwiastuny bioenergoterapii, wrozenia z kart, okultyzmu i czesc 7 i 8 w calosci, szczerze polecam. Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 28.05.09, 13:20 Problem jest taki, że wszystko sobie krytycy tłumaczą pieniędzmi gdzie z kolei pieniądze mają niewielki udział albo dobrowolny albo i zaden. Brak pokrycia z rzeczywistoscią. Mnie to chyba bardziej lekarze ograbili z pieniędzy a nic nie dali w zamian - smutna przeszlosc, tyle tylko że to nie przypadek ale masa przypadkow, chociazby wystarczy ze spojrze na rodzine. I nie jest to atak na lekarzy lecz krytyka kierunku medycyny (i tak trzeba ! w milczeniu oszustwo będzie trwało wiecznie). Musimy ponadto pamiętac że ksztalt dzisiejszemu swiatu nadaje pieniądz i to wcale nie bioenergoterapeuci, ani Koscioł do tego nie doprowadził. Jak dziś łatwo o paranoiczne myślenie i zwalanie winy tam gdzie jej po prostu nie ma albo są drobne błędy z ktorych tworzy się całą histerię. Pieniądz wartości nie stracil i dlatego nie nalezy liczyc ze wszystko będzie za darmo, kazdy tu chce godnie zyc. Problem taki ze jedni to mają chyba przepych - i nie zwalajmy winy na Kosciol ani bioenergoterapeutow bo wiemy kto w takim przepychu się kąpie i im łaska daruje bo oni mogą, ich nie warto "dyskryminowac". Tłumaczenie sobie że jakas ksiązka powstała aby na niej zarobic jest bezsensowne, i bardzo kiepsko wypada to tłumaczenie. Wspomnialam o książce poniewaz nawet taka tania książka jak "Samoleczenie metoda BSM" jest tłumaczona jako chęc zysku, zarobku. Głupota tego świata mnie powala na kolana i każe krzyczeć: "ludzie czy wy jeszcze potraficie myslec czy kierują wami tylko wpojone stereotypy.....". Jest to bez sensu bo ludzie myslec nie chcą, większosc potrafi otwierac jedynie emocje i nimi się kierowac a to nie wystarcza w realnym ocenieniu co tu jest grane. 14zl - "odrą mnie z bogactwa! bede biedny, tyle strace". głupota głupota głupota i trzeba to powtarzac by się spamiętac i zauwazyc ile głupot robimy na co dzien a na nie w ogole nie zwracamy uwagi. Ile potrafią z ciebie zedrzec w innych dziedzinach życia, na to juz nie zwrocimy mysli, natomiast "nalezy" się to tym ktorzy dają coś tak darmowego..... placisz raz, pieniądze z kolei idą na propagowanie metody, bo pieniądz wartosci nie stracil i jest potrzebny. Taki ksztalt świata wymyślili nam ludzie chciwi, a inni chcąc godnie życ teraz potrzebują tez tych pieniędzy. Co innego jest godnie życ a co innego być hedonistą żyjącym w zbytku. Odpowiedz Link
jeff01 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 14:41 Pieniądze mają niewielki udział? Kobieto, zdajesz sobie sprawę jaką moc ma REKLAMA? Nagłośni się przypadek jakiegoś zakłamanego klechy, który wciśnie ciemnotę że kogoś tam uratował egzorcyzmami, z miejsca do kościółka podrepczą masy ciemnego ludu który to wszystko łyknie - i rzucą na tacę tyle, że klecha jej nie uniesie. Eh, ta wasza dziecięca naiwność... Odpowiedz Link
agnieszka_s1 Re: Bioenergoterapeuta Tomasz Ćwiek 30.05.09, 16:31 Eh ta wasza paranoja ataku na kler, we wszystkim widzicie tylko zło. To jest paranoja nic innego. Odpowiedz Link