A wiecie, że już są...

[rzeka.chaosu]

grzyby. :)


Tak tylko chciałam napisać gdyby to kogoś interesowało. :) A i komary są straszne.
Na obiad miałam omlet z kurkami. Kleszczofobia mi jeszcze niestety nie przeszła.
Jeśli któraś z was zna jakiś fajny grzybowy przepis to niech się podzieli (nie mam na myśli halucynków). :) :) :) :) :)

[twojabogini]

Jajecznica z kurkami. Albo kurki ususzyć na wiór i zetrzeć w pył. Z tego
wychodzi boski zagęstnik do sosów :)

[cus27]

Zazdroszcze! Obsmazalam (osobno)cebule i kurki na masle !

[stephanie.plum]

gdzie, gdzie, gdzie???!!!

uwielbiam kurki.

a oto przepis na improwizowane danie "weekendowe"
młode ziemniaczki wyszorować, ugotować

rozpuścić na patelni łyżeczkę masła i trochę oliwy z oliwek,

posiekać pęk koperku

wrzucić ziemniaki na patelnię (jak duże, najpierw pokroić, ale nie
za cienko)

dowalić koperek, tak, żeby się nim obkleiły i podsmażyły na złoto.

młodą cebulę posiekać na grubo, podsmażyć osobno, wrzucić do
ziemniaków,

to samo uczynić z kurkami,

niektórzy lubią żeby w tym daniu był jeszcze podsmażony boczek,

inni lubią polać to sobie na talerzu gęstą, kwaśną śmietaną i
posypać szczypiorem od tej cebulki, co się smażyła.

pije się do tego kwaśne mleko albo piiiiwo...

kurki

[rzeka.chaosu]

:D O dziękuję :) Grzyby jeszcze mamy więc starczy na kolejne dania - jest jakiś
wysyp kurek :) (tak to się odmienia?) :D Tylko małe są, i te komary!:)

Ja zbierałam w podwarszawskich lasach, ale słyszałam, że już "ogólnie" są
:D::D:D:D:D

grzyby to ja mam caly rok...

[pendzacy_krolik]

w pochwie.

[rzeka.chaosu]

no ale z takich niczego nie ugotujesz ::D:D:D ;P fuuuu ;P

[pendzacy_krolik]

twarog mozna zrobic.ale generalnie to grzyby nie nadaja sie do
niczego.i te z lasu, i te pochwy.sa ciezkostrawne i bezwartosciowe.

rzeka.chaosu napisała:

> no ale z takich niczego nie ugotujesz ::D:D:D ;P fuuuu ;P

ciekawostka....

[pendzacy_krolik]

w internecie mozna kupic zarodniki grzybow lesnych i posadzic sobie
przed domem.

[rzeka.chaosu]

Nie mam gdzie posadzić :)
A co do grzybów leśnych - bardzo je lubię - są smaczne, mogę być ciężkostrawne,
a co tam - nie obżeram się :D:D:D

[laurah]

Wiedziałam o tym kilka dni temu :)

[vandikia]

jutro jadę na kurki :D mój mąż jest Ci "wdzięczny"
kleszczofobii nie mam, mimo że przez jednego wrednego gada bujam się od
zeszłego roku z powaznymi zaburzeniami rytmu serca, bywa