makrelkamakrelka
10.05.11, 23:03
Widziałam się wczoraj z moim kolegą, który nie ma stałej dziewczyny ale ma kilka " fucking friend" z którymi umawia się wyłącznie na sex. Gdy wyraziłam swoje powątpiewanie, czy one są szczęśliwe w takim układzie i czy nie jest to dla nich upokarzające, był zdziwiony. Bo ja jakoś nie wierzę, że bycie " chwilowym zaspokajaczem" może być dla kobiety fajne. A wy co sądzicie?