Dodaj do ulubionych

Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli

15.12.22, 15:41
Mam problem z zazdrością. Mój partner jest 10 lat młodszy, pracuje w Niemczech. Jakiś czas temu był z kolegą w Hamburgu. Potem jak wrocil do pl to mi opowiadał jaka tam patologia, żelazne bramy za którymi dzi..ki w oknach stoją. Że pełno ich na ulicach. Teraz w weekend znowu pojechał, bo nie mają co robić w hotelu. Mieli jechac na zakupy, ale zobaczyli wielką karuzelę i sie chcieli przejechać. I to bylo oczywiście to samo miejsce. Ja wcześniej sobie zobaczyłam jak wygląda w tej dzielnicy st. Pauli. Poczytałam o klubach ze striptizem itp. I oczywiście się pokłóciliśmy. Bo on mi mówi, że przecież tylko chodzą, nic złego nie robi a ja się czepiam. Że już nigdzie nie może wyjść, tylko praca dom.
A ja nie mam pretensji jak sobie jadą na gokarty, czy jedzie do kolegów obejrzeć walki, czy pojedzie coś pozwiedzać. Męczy mnie tylko że on w takie miejsca akurat jeździ, bo przecież na brak rozrywki nie może narzekać ( gokarty, zakupy ciuchowe, walki, masaż).

Ta sytuacja już minęła, zdążyliśmy się pogodzić, ale mnie cały czas Męczy wyobrażenie tego jak on tam był. Jestem prawie pewna, że nie wszedł do żadnego klubu, bo alkoholu nie pije i po klubach nigdy nie chodził. Ale wyobraźnia podsuwa mi najgorsze obrazy.

Nigdy mnie nie skrzywdził, nie spotyka się z żadnymi koleżankami, po klubach nie łazi a ja mimo wszystko mam różne myśli w głowie. Mówił, że chodzą tylko, że jakieś jarmarki tam są, różne koncerty na dworze itp
Obserwuj wątek
    • obrotowy niepotrzebna Zazdrość o wyjście do St. Pauli 15.12.22, 15:46
      tez kiedys bylem, aby popatrzec, ale ze mam weza w kieszeni - to nawet mi sie nie snilo - by za seks placic.

      wzialem ze soba dziewczyne - zeby tez to sobie obejrzala.

      Panienki tam Pracujace - chcialy nas pobic - zlorzeczac - zebysmy stad spie*dalali - bo one tu pracuja

      - a nie sa wystawa do ogladania.
      • blyp1986 Re: niepotrzebna Zazdrość o wyjście do St. Pauli 15.12.22, 15:50
        No właśnie nie wiem, może po prostu to demonizuję, bo sama tam nie byłam...
        Wiem, że mój chłopak mnie nie chce zdradzić i na pewno nie w tym celu tam pojechał, ale jakoś źle się z tym czuję i męczyło mnie to jak tam był...No bo niby już mieli wracać a zeszło im tam 6 godzin, co można tam tyle czasu robić?
        • xdanax Re: niepotrzebna Zazdrość o wyjście do St. Pauli 16.12.22, 14:00
          Jak będziesz go tak śledzić i rozliczać z każdej godziny i minuty, to nie tylko Cię zdradzi, ale zostawi. Faceci nie lubią szpiegowania. Zaufanie to podstawa udanego związku. Moje młodzieńcze związki rozpadały się z powodu zazdrości chłopaków.
          • obrotowy Dana zapodala - a ja nie rozumiem : 16.12.22, 14:13
            Dana zapodala:

            Aby mieć dostęp do treści na tym (moim) forum musisz zostać jego uczestnikiem.

            Napisz dlaczego chcesz dołączyć do forum (opcjonalnie):



            nie moge napisac dlaczego chcialbym dolaczyc do Twego forum, skoro nie znam jego tresci.

            dostep do tresci Twego forum powinien miec kazdy.

            - a dopiero potem mozbaby ocenic - czy / i dlaczego / chce sie pisac na Twoim forum.
            • xdanax Re: Dana zapodala - a ja nie rozumiem : 16.12.22, 14:17
              Chcesz pisać? Mogę Cię dodać na próbę, bo nie znam Cię na tyle:-)
              Ja nie wymyślałam tych pytań.
              • obrotowy juz napisalem: 28.12.22, 15:08
                xdanax napisała:

                > Chcesz pisać? Mogę Cię dodać na próbę, bo nie znam Cię na tyle:-)

                - juz napisalem, ze nie moge "chciec" - bo nie wiem - co tam (na tym forum) jest.

                > Ja nie wymyślałam tych pytań.

                - wskazalem wlasnie, ze te pytania sa durne i przemodeluj zasady Twego forum.

                poczytac powinien moc kazdy, a dopiero jesli chce tam pisac - powinien ew. poprosic o Twoja zgode.
                • xdanax Re: juz napisalem: 28.12.22, 16:46
                  Ja nie mam takich możliwości, by zmieniać zasady. Zamkniętego forum nie da się zmienić na otwarte, pozdrawiam.
                  • teodor-k Re: juz napisalem: 05.01.23, 19:28
                    Czasami popełniamy błędy bo zapraszamy osoby wysokotoksyczne co nic nie wnoszą do forum .Lub tylko czytają .
    • stasi1 Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 16.12.22, 07:37
      Od popatrzenia wszystko może się zacząć
      • friend_of_women Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 16.12.22, 14:58
        Każdy facet jest wzrokowcem, ale niektórzy są ślepi. Nie dostrzegają piękna, a jedynie przedmiot pożądania.
        • obrotowy zara, zara,... 16.12.22, 15:37
          friend_of_women napisał:
          > Każdy facet jest wzrokowcem, ale niektórzy są ślepi.
          Nie dostrzegają piękna, a jedynie przedmiot pożądania.


          zara, zara,...

          a moze i dostrzegaja - tylko w danym momencie - to nie piekno ich interesuje - tylko ow przedmiot pożądania...

          BTW: nie raz napotykalem na swej drodze piekne kobiety...

          niektore - byly nieosiagalne

          inne, osiagalne , ale kompletnie mnie nie pociagaly...

          no i ?
      • friend_of_women Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 28.12.22, 12:44
        >Od popatrzenia wszystko może się zacząć

        Jak w piosence:
        "Bo to się zwykle tak zaczyna, sam człowiek nie wie, jak i gdzie.
        Po prostu weźmie cię dziewczyna, a potem jest już z tobą źle..."

        • stasi1 Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 31.12.22, 21:19
          Sama nie weźmie trzeba jej zapłacić
    • eriu Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 17.12.22, 14:00
      No to sobie poszedł pozwiedzać. Ludzie tak sobie oglądają jako ciekawostkę ulicę czerwonych latarnii.

      Rozwalisz sobie związek zazdrością. Do przepracowania na terapii ci jest jej przyczyną.
    • xxdanaxx Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 28.12.22, 00:25
      Miałeś ciekawe życie. Po o nie mogę spać wietrze pokój. Życie to nie jest bajka.
      • teodor-k Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 05.01.23, 19:32
        Pięć lat spędziłem w Hamburgu .St. Pauli to nie tylko dzielnica czerwonych latarni . Dawniej była atrakcją dla marynarzy z pobliskiego portu. Dzisiaj jest dostępna dla turystów z całego świata z wieloma restauracjami i klubami. W ramach wycieczki zobaczysz takie miejsca jak: Komenda Policji Davidwache, bar bokserów i sutenerów "Zur Ritze", Große Freiheit, Herbertstraße .
    • friend_of_women Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 28.12.22, 12:39
      Złych ludzi można spotkać na każdym kroku, jednym się przymilą, drugim dokopią...ja takich olewam i jest mi z tym dobrze ;)
    • xdanax Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 28.12.22, 13:24
      Ostatnio mi brak tej pozytywnej energii, a zawsze byłam uśmiechniętą optymistką. Sama siebie nie poznaję.
    • zolza670 Re: juz napisalem: 28.12.22, 21:08
      Forum intymne? Oj, to pewnie zdrowo tam z Danuśką świntuszycie...przecież takie jest życie 😉
      • friend_of_women Re: juz napisalem: 29.12.22, 07:29
        Nie zazdrość, każdy ma ochotę na chwileczkę zapomnienia ;)
      • xxdanaxx Re: juz napisalem: 29.12.22, 13:02
        Jeszcze Ci, Zolzo, nie przeszło? Już ponad 8 lat mnie prześladujesz w internecie, daj sobie spokój! Pozdrawiam
        • zolza670 Re: juz napisalem: 29.12.22, 13:28
          Jak zawsze moja droga mylisz pojęcia...tak samo jak mylisz osoby...to nie ja biegam za tobą tylko ty jesteś wszędzie...to forum jest publiczne i każdy ma prawo czytać i wyrazić swoje zdanie...oj, ciężki ci się musi żyć bez odrobiny poczucia humoru 🙂
          • xdanax Re: juz napisalem: 29.12.22, 13:39
            Masz rację, ostatnio mi się żyje bardzo ciężko.
    • friend_of_women Re: Zazdrość o wyjście do dzielnicy st. Pauli 29.12.22, 07:34
      Jakie bzdury? Stasiu myśli zapewne o młodych jurnych facetach, a nie dziadkach...co tylko pogawędzić mogą i służyć pomocą innym ;)
    • friend_of_women Re: juz napisalem: 29.12.22, 13:34
      >Nigdy się nie dowiesz co tam się dzieje i kto pisze .Współczuję ci takiego życia >nudnego i latanie za kimś po forach .Gdzie ty nie byłaś .W nowym roku znajdź >sobie kogoś 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

      Ha, ha! myślisz, że kogoś normalnego interesują twoje brednie pisane ukradkiem? Mężczyzna nie wstydzi się tego co pisze, pisze pod jednym nickiem i nie chowa po "krzakach" ;) Choć z racji wieku masz do tego prawo, ale nie wstydź się, nie będziemy z ciebie drwić, pisz...
      • teodor-k Re: juz napisalem: 05.01.23, 19:33
        Ja się dowiedziałem w niczym nie zaimponowałeś .Szkoda bo straciłeś szansę .
    • zolza670 Re: juz napisalem: 29.12.22, 13:34
      Nie jestem ciekawa...zaburzonych ludzi unikam jak ognia...a ty taki właśnie jesteś...wszystkie swoje grzeszki rozpisujesz na innych...i jestem pewna ze twoje życie to dopiero nuuuuuuuuuuda 🙂
    • hana2 Re: juz napisalem: 29.12.22, 14:24
      "Nigdy się nie dowiesz co tam się dzieje i kto pisze"

      Jemu wystarczą pogaduchy u Danuty ;)
    • xdanax Re: raz jeszcze: 29.12.22, 16:55
      Każdy ma jakieś wady, szanujmy się.
      • hana2 Re: raz jeszcze: 29.12.22, 17:00
        "Każdy ma jakieś wady, szanujmy się."

        Otóż to, inaczej fora opustoszeją i nie będzie, gdzie porozmawiać. A te inne, fejsbuki itp mnie nie interesują.
      • friend_of_women Re: raz jeszcze: 29.12.22, 17:21
        >Każdy ma jakieś wady, szanujmy się.

        To nie o szacunek chodzi, tylko zarozumiałość i brak tolerancji, której komuś brakuje.
    • hana2 Re: raz jeszcze i nie raz 29.12.22, 20:58
      "Faktycznie nie lubię facetów ,zwłaszcza glupich i nieokrzesanych "

      Zaakceptuj i pokochaj siebie takim jaki jesteś.

      A tak poza tym to szanuj cudze odczucia, decyzje i prośby. Zacznę bywać tam, gdzie nie masz dostępu bo widzę, że ci się znów pogorszyło.





      • xdanax Re: raz jeszcze i nie raz 29.12.22, 21:03
        Jesteś złośliwa, Aniu, przecież pisałaś, że dobraliśmy się, jak w korcu maku:-)
      • teodor-k Re: raz jeszcze i nie raz 05.01.23, 19:35
        hana2 napisała:

        > "Faktycznie nie lubię facetów ,zwłaszcza glupich i nieokrzesanych "
        >
        > Zaakceptuj i pokochaj siebie takim jaki jesteś.
        >
        > A tak poza tym to szanuj cudze odczucia, decyzje i prośby. Zacznę bywać tam, gd
        > zie nie masz dostępu bo widzę, że ci się znów pogorszyło.
        >
        > Przykre że ktoś taki neguje to co było kiedyś miłe .
        >
        >
    • zolza670 Re: juz napisalem: 30.12.22, 06:40
      Chyba nie potraktowałeś tego poważnie...nie grasz w mojej lidze...podziwiam że masz czas i chęci na wyszukiwanie takich bzdur...i widzę że noce i dnie spędzasz tylko na forum...oj, jakie nudne musi być twoje życie...dlatego współczuję.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka