Dodaj do ulubionych

Nie mam prawie nikogo

14.01.23, 05:17
Rodzice już pod 60, facet mnie dawno zostawił, rodzina jest wobec mnie bezczelna i wprost twierdzi, że mnie nie kochają... :(. Czuje się samotna niechciana niepotrzebna :(
Obserwuj wątek
    • foka28 Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 09:44
      Też jestem sam. Sam do tego doprowadziłem że jestem sam, też mi z tym źle a mogło być tak fajnie. Nie wiem jak ja daje rady
    • foka28 Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 10:08
      Ty się powinnaś cieszyć że masz rodziców bo ja nie mam i co mam w tym zrobić? Mama nie żyje bo ja nie zadbałem o nią, to z mojej praktycznie winy nie żyje a tata sam nie dbał o siebie. Ty masz nie aż tak źle, ja to mam przesrane
    • horpyna4 Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 10:47
      Zmień myślenie. Nie uzależniaj swojej wartości od tego, co mówią inni. Zastanów się, co Ci sprawia przyjemność, a nie potrzeba do tego towarzystwa; skup się na tym. Rodzinę olej ciepłym moczem.

      I nie nakręcaj się na faceta, bo podejrzewam, że jesteś z tych, co bez faceta czują się bezwartościowe, więc łapią pierwszego z brzegu. A to rzadko kończy się dobrze. Wartość kobiety nie zależy od faceta, tylko od niej samej. Nie jesteś towarem na półce, który można sobie wybierać. Ty masz wybierać, a nie być wybierana.

      Zrozum - nie jesteś przedmiotem, który może być potrzebny lub niepotrzebny. Pracuj nad podwyższeniem ego, a innych miej gdzieś. Przestań być ofiarą losu.
      • katusze18 Re: Nie mam prawie nikogo 22.01.23, 23:24
        Wow. Szkoda, że nikt mi tego nie powiedział jak miałam 15 lat... tyle niepotrzebnych relacji z mężczyznami w jakie weszłam (sick!) po co mi to było, nic z tego teraz nie mam tylko żal.
    • stasi1 Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 11:41
      Rodzice pod 60 to jeszcze nie tragedia, gorzej jak już będą mieli powyżej 70. Wypadało by o nich trochę zadbać
    • zaczarowanyogrod Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 14:34
      To rodzice mówią Ci ze cie nie kochają?
      Masz siebie, nie jesteśmy na świecie poto aby być dla kogoś potrzebnym. Jak chcesz być komuś potrzebna to pomagaj ludziom w drobnych sprawach, powiedz starszej sąsiadce dzień dobry, jej to może być potrzebne, bo jest samotna, powiedz jak dojść w jakieś miejsce, to też jest pomoc. Jakbyś była wierząca to napisze że jest z Tobą Bóg. A rodzina co tak mówi to nie rodzina. Lepiej być samemu niż ze złymi ludźmi.
      • perfum Swiete Slowa. n/t. 14.01.23, 15:27
        zaczarowanyogrod napisała:

        > To rodzice mówią Ci ze cie nie kochają?
        > Masz siebie, nie jesteśmy na świecie poto aby być dla kogoś potrzebnym. Jak chc
        > esz być komuś potrzebna to pomagaj ludziom w drobnych sprawach, powiedz starsze
        > j sąsiadce dzień dobry, jej to może być potrzebne, bo jest samotna, powiedz jak
        > dojść w jakieś miejsce, to też jest pomoc. Jakbyś była wierząca to napisze że
        > jest z Tobą Bóg. A rodzina co tak mówi to nie rodzina. Lepiej być samemu niż ze
        > złymi ludźmi.
    • obrotowy jest forum: - "samotni, laczmy sie" 14.01.23, 15:25
      .
      forum.gazeta.pl/forum/f,12359,Samotni_laczmy_sie_.html
      • horpyna4 Re: jest forum: - "samotni, laczmy sie" 14.01.23, 15:41
        Nie pomoże jej łączenie dla samego łączenia się, powinna najpierw zmienić swoje podejście do życia. Dopiero wtedy będzie nadawać się do tworzenia związków.

        Na początek niech zadba o relacje towarzyskie, czy koleżeńskie. Niech obserwuje ludzi, żeby właściwie ich oceniać i nie wpakować się znów w związek z gościem, który ją szybko zostawi.
        • obrotowy Re: jest forum: - "samotni, laczmy sie" 14.01.23, 15:55
          horpyna4 napisała:
          > Nie pomoże jej łączenie dla samego łączenia się,


          niby tak - ale warto moc uswiadomic sobie, ze nie jest sie "samej w swojej samotnosci"

          a nuz uda sie nabrac dystansu do swoich problemow i dyskomfort bedzie mniejszy ?
          • teodor-k Re: jest forum: - "samotni, laczmy sie" 14.01.23, 16:50
            Jasiu zapodał forum tam przydały by się kobiety .Jest forum bardzo aktywne Emama .Są prywatne .Ale wiadomo że wirtual nie zastąpi realu .Aby kogoś poznać to jednak na necie trzeba porozmawiać .
    • marysia67 Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 17:11
      Nie masz znajomych, przyjaciół? Jesteś młoda. Czasami ma się lepsze kontakty z przyjaciółmi, niż z rodziną. Ja na swoją nie narzekam, ale wiem, że różnie bywa w rodzinach.
    • teodor-k Re: Nie mam prawie nikogo 14.01.23, 20:39
      Zawsze polecam w tym przypadku kupno psa .Pies Cię nie zawiedzie , nie oszuka i nie zdradzi .Pójdziesz sobie na spacer ,przytulisz się i nawet do niego zagadasz .
      • j-k tesz Nie mam prawie nikogo - nawet kota 14.01.23, 21:32
        teodor-k napisał:
        > Zawsze polecam w tym przypadku kupno psa .
        Pies Cię nie zawiedzie , nie oszuka i nie zdradzi .
        Pójdziesz sobie na spacer ,przytulisz się i nawet do niego zagadasz .


        ale... ale...

        kot jest lepszy.
        zawiedzie.
        zdradzi.

        ale i tak po zarelko wroci do ciebie.
        • teodor-k Re: tesz Nie mam prawie nikogo - nawet kota 14.01.23, 21:53
          Miałem kota ,dostałem starszego .Nie przepadam za kotami za kociakami tak 😊
          • obrotowy Re: tesz Nie mam prawie nikogo - nawet kota 15.01.23, 17:10
            teodor-k napisał:
            > Miałem kota ,dostałem starszego .Nie przepadam za kotami za kociakami tak 😊


            ale koty mniej kosztuja - niz kociaki.

            i nie wytna Ci zadnego wiekszego numeru, co najwyzej porysuja meble.
            • alux Re: tesz Nie mam prawie nikogo - nawet kota 15.01.23, 18:15
              W XXI wieku 60 lat to nie tak dużo, a szczególnie, gdy jest się zdrowym.
              • teodor-k Re: tesz Nie mam prawie nikogo - nawet kota 15.01.23, 20:23
                Kobieta starsza bierze młodego po co ma kości masować . Młodsza starszego ,nie od dziś wiadomo ze młoda kobieta podnosi ciśnienie w pozytywnym znaczeniu .Facet wtedy dba ,lata na siłkę do solarium ,kosmetyki i inne pierdoły .Oczywiście musi ją utrzymać bo po co jej rencina lub emerytura.Na waciki tylko .Póżniej kopa w tyłek bo nie będzie zmieniać pampersa .Już to robiła przy dzieciach lub będzie robić .Nawet jak taki cwaniak zmontuje dziecko to i tak nie pomoże . Takie życie .
    • friend_of_women Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 08:07
      Choć prawie robi różnicę to widać, że los cię nie oszczędza.
      • teodor-k Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 10:03
        "Choć prawie robi różnicę to widać, że los cię nie oszczędza.Słyszałem ze jest miejsce na palacza u pewnej wdówki .Tylko się trzeba szybko decydować bo sezon się kończy 😁 Szczęście czeka tuż za rogiem jedynie trzeba po nie wyciągnąć rękę 🙃
        • friend_of_women Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 10:12
          To na co dziadku czekasz? Łap okazję i będziesz rąbał...drwa ;)
        • marysia67 Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 14:56
          Ostatnio paliłyśmy obie, to było 90 na piecu:-)
          • teodor-k Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 15:23
            Proszę dwie są palaczki .Ale trzeba ciągle stękać na forum i szukać niewiadomo czego . Ale jak się ma lenia w kieszeni to i księżniczka niewystarczy .Szczęście przychodzi bardzo cicho .....
            • obrotowy Nie ma tu prawie nikogo :) 16.01.23, 15:58
              teodor-k napisał:
              .Szczęście przychodzi bardzo cicho .....



              Zlodzieje tez - wiec kobitki musza bardzo uwazac - kto zacz :)
    • okruchlodu Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 18:05
      Rodzina i facet to nie wszystko. Masz przyjaciół, znajomych, kolegów/ koleżanki z pracy? Na nawiązanie przyjaźni nigdy nie jest za późno.
      Jeżeli czujesz się niepotrzebna to może dobrym pomysłem byłby np. wolontariat? Zrobisz coś przydatnego dla społeczeństwa a przy okazji poznasz nowych ludzi. Fajnym pomysłem jest też zaadoptowanie zwierzątka ze schroniska. Będziesz miała o kogo zadbać a samotny zwierzaczek dostanie dzięki Tobie nowe życie.
      • teodor-k Re: Nie mam prawie nikogo 16.01.23, 19:40
        Tylko zwierzaczek to nie maskotka i przytulanka To obwiązek , weterynarz .Jedzonko i cała reszta .Oczywiście trzeba mieć czas dla zwierzaczka.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka