jsjssh
22.01.23, 13:23
Po rozstaniu próbowałam nawiązać z nim kontakt, czułam się osamotniona, traktowałam go jak najbliższa mi osobę wiele lat, po rozstaniu jako dobrego kolegę, chciałam się z nim przyjaźnić. A co on zrobił któregoś dnia? Napisał mi, że woli aby nasz kontakt był ograniczony… Do dzisiaj przez to płacze. Tak się nie robi, ja nie pisałam mu, że wolałabym ograniczyć tę relacje. Mi już nawet nie zależało by z nim być ale aby go nie stracić. Aby był gdzieś obok jako dowolna już rola. A on się wypisał i to jest takie bolesne… Już nawet obcy ludzie jak koledzy traktują mnie lepiej :(