listonoszka16
05.02.23, 13:55
Musze sie tu wygadac, bo mnie rozrywa w srodku. Moja matka miesza 400 km ode mnie, pare razy w roku ja odwiedzam z moim obecny partnerem. Jestesmy razem ponad rok. Mojamatka opowiada ciagle o tym jak to jej za mlodosci zle byla,i jak to jej matka cierpiala przez biede i niedobranych mezow. Nie bede wdawacsie w szczegol tej calej porabanej historii. Problem w tym, zeza kazdymrazem jak tam jade, to slucham w kolko tych samych historii jak to jej zle bylo, jakieto ciezkie czasy byly, od 15 lat to samo. Teraz gdy mam nowego partnera ona musi opowiedziec mu ze szczegolami jak to zle bylo. A ja juz mam tego dosyc. Kiedy juz mi puszczaja nerwy i sie zaczynam zloscic, to robi ze mnie idiotke, bo ja jestem oczywiscie nienormalna, ze sie zloszcze🤦♀️ Moja matka nie pracuje, wiec ma duzo czasu, na glupoty. Teraz jeszcze ta wojna na Ukrainie, ciagle oglada filmy na youtube jak sie tam nawzajem bombarduja, albo jakies glupie tiktokowe filmy jak zolnierze tancza🤦♀️ i tak caly dzien. Najgorsze jest to, ze ona w cale nie slucha, gada bez przerwy i to jeszcze z ojcem jednoczesnie i kto glosniej. Jak ja jej powiem zejest nie do zniesienia, to zaraz focha strzela. Mam jej doslownie dosyc. Musialam sie gdzies wygadac bo pekne