szmaragdowa309
03.03.23, 16:49
Miałam do przepchnięcia bardzo ciężką i bardzo trudną sprawę w pewnej panstwowej instytucji, łącznie ze złożeniem skargi na niekompetentnego urzędnika. Był taki moment, że byłam bezsilna. Opisałam sprawę na fb i wtedy odezwał się mój znajomy, który zna tamtą branżę i natychmiast zaoferował pomoc. Nie, że ja go prosiłam, sam się zaoferował. No i rzeczywiście wziął się do roboty, najpierw telefonicznie pchał temat i raportował sprawę , teraz dostałam informację z urzędu, że rozpatrzą moją sprawę jeszcze raz.
Podziękowałam mu przez IG, w ramach rewanżu zaprosiłam na kawę on odpisał, że z przyjemnością, ale teraz jest na nartach we Włoszech i przesłał mi kilka zdjęć z gór.Odpisałam, że życzę miłego szusowania i żeby się odezwał jak wróci.
Jak myślicie on chce iść na tę kawe, czy tylko zbył?