Dodaj do ulubionych

Coca-Cola bezkofeinowa?

01.04.23, 15:13
Why not? Teraz z niecierpliwością czekam na Coca-Colę bez Coca-Coli.
Obserwuj wątek
    • obrotowy kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 01.04.23, 15:43
      kornischon napisał:
      > Why not? Teraz z niecierpliwością czekam na Coca-Colę bez Coca-Coli.


      kupilem kiedys szesciopak piwa bezalkoholowego - przez pomylke

      ale zamiast sie wqoorviac i wylac calosc do zlewu - spokojnie na kazda butelke dolewalem 50-tke wodki...

      i smakowalo normalnie.
      • friend_of_women Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 01.04.23, 17:52
        Można? Można, wystarczy chcieć...
        • obrotowy Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 01.04.23, 20:34
          friend_of_women napisał:
          > Można? Można, wystarczy chcieć...

          i umiec.
          - jak zawsze w zyciu,.
      • stasi1 Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 03.04.23, 18:16
        Przy stacji Ochota jest taki bar piwny. Kiedyś chodziliśmy tam na piwo. Koledzy kupowali sobie piwo a później dolewali do niego wódki. Już na lewo. Później niby to samo piwo piliśmy tylko moje w miarę ciemne a ich prawie jak woda. Z wyglądu oczywiście. Ale bezalkoholowe ma jednak inny smak
        • taniarada Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 04.04.23, 10:40
          Kiedyś na dworcach kolejowych sprzedawali ciemne piwo alkoholowe .Sposób znany na wzmocnienie piwa alkoholem .Siemka .
          • horpyna4 Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 04.04.23, 11:22
            Jak wprowadzono (chyba u schyłku komuny) zakaz sprzedaży alkoholu na dworcach i w pociągach, to w bufetach WARS zaczęto sprzedawać "Napój piwny". Na trasie Malbork - Warszawa udało mi się wysączyć powoli tylko dwie butelki (w zatłoczonym pociągu zdobyliśmy z mężem ostatnie wolne dwa miejsca w wagonie - bufecie). Przeżyliśmy.
            • taniarada Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 04.04.23, 12:18
              Ja się tłukłem na trasie Czewa :Gdańsk to wojsko wtedy było .Miejsc zero .Czekałem kiedy uspokoi i zamykałem się w ubikacji .I mogli walić .Ale w wagonach gastronomicznych byl alkohol .Później na większych postojach latali z piwem po wagonach ,tacy domokrążcy .
          • stasi1 Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 12.04.23, 21:43
            I oczywiście legalnie można było pić je w pociągu? Ja chyba tylko raz piłem alkohol w pociągu, jak jechaliśmy z klasą w góry
            • allegropajew Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 16.04.23, 03:09
              My spożyliśmy wcześniej. W pociągu mogliśmy już tylko rzygać. Przez okno.

              Gościula
              • perfum trupiarnia jaka jezdzisz ? 16.04.23, 14:09
                allegropajew napisał:
                > W pociągu mogliśmy już tylko rzygać. Przez okno.


                trupiarnia jaka jezdzisz ?

                w porzadnym InterCity okna sie nie otwieraja.
                • allegropajew Re: trupiarnia jaka jezdzisz ? 09.05.23, 20:42
                  W początku lat 80. o InterCity się nie śniło, w Bieszczady i do Zakopca szły RZEŹNIE, ale akurat okna też się czasem nie otwierały, jak je zaspawano.....

                  Gościula
            • horpyna4 Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 16.04.23, 13:56
              Za wczesnego peerelu piwo na dworcach i w pociągach było normalką. Palenie również, były oczywiście wydzielone przedziały dla niepalących. Ale na korytarzu palono (nawet jak cały wagon był dla niepalących) i po otwarciu drzwi przedział zadymiał się.
              • taniarada Re: kupilem kiedys piwo bezalkoholowe 16.04.23, 14:12
                Paliło się w mieszkaniach przy dzieciach .Imprezy domowe .Ale wtedy piwo było piwem ,także wódka co nie drapała w gardło .A papierosy jakby mniej szkodliwe .Ja paliłem kiedyś fajkę. Teraz żadnych używek .
              • perfum ojciec wspominal jeszcze lepsze czasy 16.04.23, 14:14
                horpyna4 napisała:
                > Za wczesnego peerelu piwo na dworcach i w pociągach było normalką.
                Palenie również, były oczywiście wydzielone przedziały dla niepalących.
                Ale na korytarzu palono (nawet jak cały wagon był dla niepalących)
                i po otwarciu drzwi przedział zadymiał się.


                ojciec wspominal mi jeszcze lepsze czasy (o ile sobie przypominam chodzilo o rok 1960)

                w przerwie w pracy wyjmowalo sie kanapki i wyciagalo z szafki wodke (ktora stala tam legalnie)

                po czym dla dobrego nastroju wszyscy wypijali po 50 - tce.

                a po skonczonym dniu pracy - po drugiej.

                wolno bylo pic. - naturalnie nie wolno bylo byc pijanym.
    • six_a Re: Coca-Cola bezkofeinowa? 16.04.23, 19:42
      za to wodę z kofeiną możesz kupić.
      tak że nowoczesność w domu i zagrodzie.
    • friend_of_women Re: Coca-Cola bezkofeinowa? 10.05.23, 08:10
      ...i wódkę bez alkoholu ;)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka