inecoc
24.08.23, 19:35
Witam
Mam pewien problem i nie wiem za bardzo jak do niego podchodzić. Moja dziewczyna z którą jestem od 1.5roku była w zeszłym tygodniu na wyjeździe pod namiotami. Nikogo tam praktycznie nie znała. Po kilku dniach opisując swój dzień i wymieniając co robiła padło pomiędzy jedzeniem a rozmową z innymi "kąpaliśmy się nago w jeziorze". Nie ukrywam, zdenerwowałem się i to bardzo, wiedziałem że była tam również z innymi facetami. Potem jak zaczęła się kłótnia dodała, że był tam prócz innych kobiet jeden facet który był gejem. Czy wg Was to jest normalne zachowanie kobiety w związku? Potem oczywiście zaczęła się kłótnia, zapewnienia że do niczego nie doszło, że nic się wielkiego nie stało, że jestem paranoikiem, że niczego nie żałuję ale więcej tak nie zrobi i przeprasza - cokolwiek te słowa znaczą skoro nie żałuję. Dodam tylko, że ja na jej zaufanie żeby chociaż w bieliźnie ją zobaczyć pracowałem kilka miesięcy nie mówiąc o zobaczeniu jej piersi bez stanika. Co sądzicie? Czy uważacie, że faktycznie przesadam? Przyznam szczerze że mnie skręca w środku jak o tym myślę...