pszczolamaja1
04.11.05, 12:52
Chciałabym abyście pomogli mi
rozwikłać problem...
Pracuje w firmie z mężczyzną, który od dawna bardzo mi się podobał, ja jemu
zresztą też - jednak ze względów służbowych nasza znajomość pozostawała na
stopie porostu znajomych z pracy. Jednak jakiś czas temu zaczęliśmy się
spotykać - kino, wyjścia itd...zdecydowanie zbliżyliśmy się do siebie.
spotykamy się nadal..jednak tutaj rodzi się moje pytanie...ani razu nie
poruszyliśmy kwestii "bycia razem" - tego co do siebie czujemy i co nas
łączy..
Wiem, ze jest to facet odpowiedzialny i nie skacze po kwiatkach..
Jak sądzicie czy powinnam spytać go wprost ... co myśli o tej znajomości? Czy
nie odbierze tego jako narzucanie się ....
Owszem mogę się do niegi zdystansować..zobaczyć jak zareaguje, ale
zawsze takie rozmowy jakoś same z siebie wynikały..teraz nie i to mnie męczy:)