chude_ramie
27.07.08, 09:00
Czy dorosłe dziecko rodziców, którzy nie byli szczęśliwi, którzy nie mieli
przyjaciół, nigdzie razem nie wychodzili ale przeciwnie - naskakiwali na
siebie, może być w życiu pogodne, towarzyskie i szczęśliwe?
Czy może aby ten stan osiągnąć - potrzebna jest terapia?
Co myślicie?