dobry-cham 13.04.09, 22:16 Czy kogoś może interesuje nazwa nowej firmy która będzie wami administrować ,a może nazwisko administratora. To nie żart . Uważajcie żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę . Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
smootek Re: Nowy Zarządca Nieruchomości-Kondratowicza 14.04.09, 08:57 Bądź lepszy niż jesteś. Napisz coś więcej Demony przeszłości wracają w Święta? Odpowiedz Link
pieskuba Re: Nowy Zarządca Nieruchomości-Kondratowicza 14.04.09, 09:53 Mnie interesuje. Napiszesz coś więcej? pies Odpowiedz Link
dobry-cham Re: Nowy Zarządca Nieruchomości-Kondratowicza 14.04.09, 20:24 napiszę tak :od dłuższego czasu ktoś z bloku usilnie pracuje nad tym . Są na tym forum osoby które będą chciały to zagadać . Powtórzę przez przypadek znam te plany . Niestety z pewnych względów napiszę to w przyszłym tygodniu . A narazie tylko tyle>>>> nie wszystko złoto co się świeci ???? Uważajcie Odpowiedz Link
pieskuba Re: Nowy Zarządca Nieruchomości-Kondratowicza 14.04.09, 22:53 Jestem raczej kiepska z szarad. Nie potrafię zachować ostrożności, gdy ostrzeżenie jest zaszyfrowane :o((( Odpowiedz Link
smootek Do Magratt, Zygi, Rysie, i innych :) 15.04.09, 00:51 Jeśli zagląda tu jeszcze grupa inicjatywna ds. powołania Wspólnoty to bardzo proszę o jakieś informacje. Nie lubię teorii spiskowych, nic groźniejszego niż to co się tu stało stać się niemoże, choć oczywiście mogę wyobrazić sobie 1000-krotną podwyżkę czynszu na papierze. Czuję się ostrzeżony, ale nawet jeśli powołana została spółka dedykowana do zarządzania K-18 przez niepowołane osoby, to forma zawiadomienia również jest mało etyczna, tak na marginesie. Nic oprócz zamieszania i podbicia emocji nie wnosi. Pewnie, że dochody z zarządzania nieruchomością w niepewnych czasach są pewne i mogą być łakomym kąskiem dla wielu, tak jak miejsca po 2 tys, w wielopoziomowym, i tak jak miliony stąd wyprowadzone i zampomniane, były kiedyś intratnym interesem dla VirPrimu i Kartechu. Tylko co mamy zrobić z taką wiedzą dziś? Że ktoś się będzie napawał mówiąc - a nie mówiłem, że tak będzie? Jak ktoś coś wie - niech mówi teraz. Jakoś wolę wierzyć, że tak do końca to nie damy się ponownie przekręcić bardziej, ale może to moja naiwność? Odpowiedz Link
dobry-cham Re: Do ...... 15.04.09, 08:02 proszę o kilka dni cierpliwości .Zapominacie o innych mozliwościach . Poprzedni zarządca "jadł chochlą" przez rok-dwa ,a drugi będzie "jadł łyżeczką" przez kilka-kilkanaście . Wiecie co to "zaufane "firmy .........droższe od tych co na rynku o 50-100 i więcej procent. Przepraszam że jeszcze nie teraz ,ale nie wiem czy te zainteresowane osoby na forum to nie te (przypadkiem ) które nad tym tematem pracują by doszedł do skutku ???? Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 15.04.09, 09:02 Czekamy. Zaufane firmy wciągnęły nas w to bagno. Syndyk zwolnił ludzi, nie naprawił antresoli, nie obniżył czynszu i sprzedał miejsca po 2tys. bez należytej informacji. Ciekawe, jaki udział w czynszu jest jego dochodów, a jaki idzie na realne zarządzanie i koszty utrzymania nieruchomości? Bez jawnego przetargu i porównania ofert kilku firm zarządzających okolicznymi i dalszymi budynkami w mazowieckim nie ma co podpisywać żadnych umów. Zresztą kto dziś moze to zrobić? Odpowiedz Link
dobry-cham Re: Do ...... 16.04.09, 18:11 i to co piszesz to dowód na to ,że jesteś /ście wsółwłaściicielem nieruchomości a nie masz pojęcia jakie masz prawa . Kłania się do przeczytania USTAWA O WŁASNOŚCI LOKALI. Ty masz prawo wiedzieć /dostać informacje które cię interesują . Jeżeli chcesz zobaczyć jak pracuje "inna "firma zarządzająca to popytaj ludzi ze Skarbka z Gór. Mają ciekawą sytuację. Za kilka dni napiszę o waszej sprawie Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 17.04.09, 00:48 popytam, znam nawet kogoś z zarządu wspólnoty - będę miał pewne dane i liczby O co konkretnie mam pytać? Jakie są zarzuty wobec tej firmy i jak się nazywa? Jak się dowiem - napisszę. Tylko muszę wiedzieć o co pytać... Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 19.04.09, 22:34 No i co z tą straszną firmą, co ma być gorsza od tegoc o co jest złe? Na Skarbak z Gór obfitość firm zarządzających. Dopytałem o jedną. LIDAR. Akurat z nią nie ma kłopotów - ponoć radzi sobie i Wspólnota w miarę zadowolona. A jak się nazywa ta nasza przyszła firma? Dowiemy się? Odpowiedz Link
dobry-cham Re: Do ...... 20.04.09, 07:30 coś słabo się rozglądałeś/łaś na Skarbka z Gór. Jeśli chodzi o tę firmę . wiesz już od zarządu jakie są propozycje ?? Nie wydaje ci się że prosisz "wilka o pilnowanie owiec". Dziś podpowiedz : firma działa max 2 lata ( to nie dużo ale na początek ) Odpowiedz Link
pieskuba Re: Do ...... 20.04.09, 09:32 Dobry Chamie - jak widzisz, nikt nie zgadł, co masz na myśli a skoro wiesz, to podziel się wiedzą!! Jeśli nowa firma administrująca ma być dla nas utrapieniem i nieszczęściem to napisz WPROST i TERAZ co wiesz, i dlaczego uważasz, że to dla nas źle. To co robisz jest bez sensu i głupie, bo nadal nic nie wiemy a Ty nadal grasz tajemniczego don Pedro. W ten sposób donikąd nie dojdziemy. Jeśli nieszczęściu można zapobiec i ten jedyny raz można być mądrym PRZED szkodą to czemu tylko kraczesz zamiast udzielić prostej informacji? -- Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 20.04.09, 10:34 Nic nie wiem. W przeciwieństwie do Ciebie. Znajomi ze Skarbka z Gór znają firmę, o której pisałem i są z niej zadowoleni. Nic więcej nie wiem i nie wybieram się do Krainy Deszczowców Jeśli chcesz coś napisać, poza sianiem zamętu i karmieniem swego narcyzmu - to pisz. Jeśli nic dobrego dla wszystkich z tego nie wynika - rób co chcesz. Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Do ...... 20.04.09, 12:45 Witam z tego co wiem to o ile sie nie mylę to w lutym b.r. syndyk złozył do sądu na Terespolskiej wniosek o ustanowienie zarzadcy naszej nieruchomości. Ponieważ zainteresowanie włascicieli lokali wyborem zarzdu, który wybrałby zarządcę naszym budynkiem delikatnie mówiąc jest zadne, to prawdopodobnie sąd ustanowi nam zarządcę (z wszystkimi tego konsekwencjami. Jeżeli ktoś na mozliwości dobrze by było ustalić ne sprawy w sądzie i ewentualny termin rozprawy abyśmy mogli -kto by był zainteresowany- wyrazić swoje zdanie w sadzie. Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 08.05.09, 16:23 Hop - hop? No i mieliśmy czuć się wstrząśnięci i dotknięci? A tu cisza. Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Do ...... 05.10.09, 09:49 Witam sprawa w sądzie o zarządcę przymusowego jest na etapie finishu - pozostało tylko wydanie postanowienia przez sędziego. (sygn akt II NS 290/09 - II wydz. cywilny Praga północ ul. terespolska 15A). Syndyk wskazał na zarządcę przymusowego Pana Tomasza Żukowskiego zam. 02-157 Warszawa, ul. Dwudziestolatków 1. Warto poszukać w internecie jaki to fachowiec od zarzadzania i wspólnot. Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 05.10.09, 11:11 No jest nieźle: artykuły papiernicze, maszyny biurowe, maszyny papiernicze, papier, pośrednictwo handlowe www.zumi.pl/4059,TOM._Tomasz_Zukowski,Warszawa,firma.html Drugi adres: www.zumi.pl/1343201,Tom._Tomasz_Zukowski,Warszawa,firma.html I strona www powalającą treścią i profesjonalizmem: www.tom.org.pl/ Nurkowanie - BATYSKAF - Klub Płetwonurków: www.kdp-pttk.org.pl/?go=consect&id=9&menu_id=2 Nic o kompetencjach w zarządzaniu nieruchomościami. Możemy oprotestować takie zgłoszenie syndyka osoby bez kwalifikacji? Słowem nowa era - Chata Wuja Toma Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 05.10.09, 11:29 I jeszcze jeden link: www.ktokogo.pl/Ryszard_Zakrzewski#9ec186965fc49fdbd04a9cd1a24b1b1a Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 05.10.09, 11:31 I jeszcze jeden - ciekawe, bo ten człowiek jest obecnie w Stowarzyszeniu Syndyków... i jednocześnie chyba kiedyś miał biuro doradztwa podatkowego - co padło - bo kompetencji w nim nie było: www.ktokogo.pl/Krzysztof_Truchel#86151d61f1dff5000b47b9433771c7d7 Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Do ...... 05.10.09, 12:25 trudno mi powiedzieć czy można to oprotestować. Jak widać skoro nie zostaliśmy jako właściciele nieruchomości nawet przez sąd powiadomieni o sprawie to może być problem - trzeba by zapytać prawnika. Ważniejsze jest co innego. dopóki nie ma postanowienia należałoby spróbować złożyć do sądu kontr propozycję zarządcy - konkretną osobę - bo inaczej sąd mając tylko jednego kandydata napewno go zatwierdzi. sprawa jest bardzo pilna bowiem o ile decyzja jeszcze nie zapadła to zapadnie na dniach. Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 05.10.09, 12:37 Tylko MY - TU znaczy Nikt Nie wiem - chyba oficjalnym i najpoważniejszym ciałem w kilku ciałach jest Zarząd. Jeśli Syndyk mógł - to może i Zarząd powinien. Nie wyobrażam sobie, by kilkudziesięciu lokatorów biegło na Terespolską. Ciekawe, czy to się dzieje na posiedzeniu, na które można wejść? Wśród lokatorów są prawnicy, aktywni - może niech się wypowiedzą - zanim nie będzie za późno. Będzie nami rządził Pan TOM od maszyn papierniczych. A nurkowanie jest drogim sportem. Tak przy okazji - fajnie być dożywotnim prezesem - a wszystko wg KRS zaczęło się u nas - czyli w firmie 4: www.ktokogo.pl/Grzegorz_Mu%B6ko www.ktokogo.pl/Stefan_Pokorski#7d60250cfb77b05e2e6d9dc0acb00a6b www.ktokogo.pl/Barbara_Popek#ca6f08f4f2dfa8fba36d39d947ffce25 www.ktokogo.pl/El%BFbieta_Wardak#4acff4b324dbf35548a03ca4a52a51b3 www.ktokogo.pl/Jan_Osi%F1ski#594447770b551fdee34b09148e738b09 Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Do ...... 05.10.09, 12:45 nie ma rozpraw, sędzia bierze papiery, czyta wydaje zarządzenia dla stron postepowania a na koniec wydaje postanowienie. Odpowiedz Link
smootek Re: Do ...... 05.10.09, 12:49 Ciekawe, czy zna sprawę - czy wie, ile kasy stąd wypłynęło i że wszystko się rozpłynęło. A z tego sprawozdania wynika, że znowu się uzbierało. Tylko kto się tą kasą od nas teraz podzieli? Odpowiedz Link
chabakus Re: Nowy Zarządca . 08.10.09, 09:19 czytam wątek i >>>>jeśli mogę doradzić to . Widzę że wszyscy narzekają ,ale najlepiej żeby robotę zrobił KTOŚ ale nie JA. Czy wy znacie się .czy wy wiecie kto jes waszym sąsiadem.czy po za "dzień dobry" macie jakiś kontakt między soba . Jeśli macie zarząd nieruchomości to widać że jest nieskuteczny. Zmieńcie na osoby którym będzie się chciało "wyprostować sprawy ". Wiem że kilku prawników ,księgowych u was mieszka . Ustalcie spotkania mieszkańców np 2 (dwa) razy w miesiącu na których postanowicie co robić dalej gdy.... dzięki temu nie będzie plotek że zarząd nie złożył skargi choć wiadomo że powinien.(to wy będziecie ustalać ) Jeśli chodzi o syndyka to : Sam chciałbym mieć takie zajęcie .Niezależnie czy jest lepiej czy gorzej PENSJE (I TO NIE MAŁĄ MAM).zarządzam - Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca . 08.10.09, 10:15 Dziękuję I tak delikatnie to powiedziałeś - co jest tu smutną prawdą od lat. Moim skromnym zdaniem najlepiej, gdyby choćby doradzały tym społecznikom Ci co się na sprawach zarządzania i księgowości znają. Może jednak się zdecydują? W innej sprawie: Po lekturze tej opinii w sprawie finansów rodzi się pytanie - czemu jest tak źle z tymi remontami - jak tak świetnie sobie w papierach syndyk radzi? Gdy znamy wersję papierową i faktyczną - czy możliwe jest podważenie takiej opinii? Może ktoś jeszcze coś napisze? Mnie wkurza, że kiedyś swobodnie oddaliśmy naprawdę dużo kasy (której nikt już nie szuka dziś - a szkoda) - a dziś pozwalamy na to dokładnie tak samo jak kiedyś Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca . 08.10.09, 21:47 No może ktoś wieczorową porą siedząc przy maszynie coś napisze reszcie? Z tych, co wiedzą więcej Odpowiedz Link
chabakus Re: Nowy Zarządca . 09.10.09, 00:25 decydując się na wejście do Zarządu trzeba miec niestety "twardą skórę".Niestety bywa tak że niezależnie co się zrobi to zawsze będą tacy którzy (to ci co nie przychodzą na zebrania)będą narzekać i zawsze wiedzieć wszystko lepiej. A jeśli chodzi o prawników to : jeśli ktoś na nich psioczy (po wizycie w kancelarii),to im to za przeproszeniem wisi i powiewa .Są anonimowi. Decydując się na działanie u siebie niestety nie >>>>>> i to jest przyczyna . I jeszcze jedno >>>> tracąc kilka godzin w miesiącu na "społecznictwo" tracą nie czas wolny tylko pieniądze. Niestety takie czasy że pieniądz rządzi światem . Oj mało zostało już bezinteresownych ludzi chcących pomóc innym Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca . 09.10.09, 01:09 Czyli: - z obawy przed narzekającymi - a nic nierobiącymi - ze strachu przed brakiem anonimowości - ze względu na brak kasy - prze niechęć do społecznictwa Będzie jak było - i swobodnie każdy będzie mógł się nieźle wzbogacić na nas, o ile znajdzie dojścia. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca . 10.10.09, 08:39 Może weekend najbardziej zajęci prawnicy mają więcej czasu i coś napiszą? Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 14.10.09, 14:18 I do dziś nikt z Grupy Inicjatywnej, Zarządu czy ekspertów niezależnych niczego nie ustalił? Czy tylko nie napisał Wiadomości z zeszłego tygodnia intrygujące - może groźne dla nas. I cisza. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 18.10.09, 21:34 I ponawiam prośbę o wieści tych, co wiedzą więcej. Czy rzeczywiście wniosek o zarządcę "z urzędu" został złożony przez syndyka - w osobie rzeczonego "papierniczego" przeedsiębiorcy - czy też nie? Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Nowy Zarządca 20.10.09, 14:45 Tak jak pisałem wcześniej wystarczy zadzwonić do sekretariatu sądu aby dowiedzieć się na jakim etapie jest sprawa - patrz czy zostało wydane postanowienie przez sędziego, lub udając sie do sądu mozna zajrzeć do akt sprawy. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 21.10.09, 09:20 www.srpragapolnoc.pl/wydzial_9.php Miła Pani udziela informacji 022 5091 689. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 22.10.09, 12:06 A od dziś zmiana numeru Sekretariatu Wydziału IX: 022 50 91 692 Na razie żaden wniosek o ustanowienie przymusowego zarządcy w osobie T.Ż. - jak pisał ktoś nie został złożony (nie ma go w aktach sprawy) - a w związku z tym - nie mogło się odbyc posiedzenie i wydanie decyzji. Przynajmniej tak twierdzi sekretariat i osoba zajmująca się sprawą od początku. Dzwońcie i pytajcie. Ktoś robi zamieszanie. Albo ktoś inny wsadził wniosek do niszczarki a nie do biura podawczego po tych postach. Prawdy pewnie nie odkryjemy. Kotś się wypowie? Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 26.10.09, 15:16 Wniosek nie został złożony do sądu gospodarczego tylko sądu cywilnego rejonowego dla warszawy Praga - Północ II NS 290/09. Tak na marginesie to wystarczy podać sygnaturę akt dzwoniąc do sadu aby wskazali odpowiedni wydział gdzie akta się znajdują. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 27.10.09, 12:33 Czemu sprawę Zarządcy przymusowego rozpatruje inny wydział? Czy to sprawa niezwiązana z procesem upadłościowym i ze względu na to, że dotyczy zwykłego obywatela tam trafia? Wg nazwiska osoby, której wniosek dotyczy - bo taki podział wydziałów - jak widziałem? Kto mam moc prawną w składaniu takich wniosków - czy w naszej sytuacji tylko syndyk? To ogromna władza móc rekomendować nikomu nieznaną osobę do zarządzania nieruchomością - bez zapytania tych, którzy mają być zarządzani. To też źródło nadużyć - bo rodzi podejrzenie o korupcję - takie zgłoszenie nie spada z nieba na osobę, która nie może wykazać się w żadnej mierze doświadczeniami w zarządzaniu nieruchomościami. A półtora miesiąca później mamy audyt księgowy, który wykazuje spory majątek zgromadzony na koncie. Syndyk jest/powinien raczej/ być tu gościem - a właścicielami jesteśmy my. Jeśli Sędzia zgodzi się na rekomendację, syndyk zniknie - to czy mocując na stanowisku swego poplecznika nie oczekuje wyrazów wdzięczności? I jeśli tak się dzieje po każdej sprawie upadłościowej - to moje gratulacje... Kto i jak powinien to kontrolować/nadzorować? Zarząd ma pisać do CBA? Co mogą robić właściciele, by sprawa wyboru zarządcy odbyła się na zasadach rynkowych - transparentnie? Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 02.11.09, 14:49 Ktoś zadzwoni do II Wydziału Cywilnego w Sądzie i napisze, czy wniosek o przymusowego zarządcę złożony? Ja zadzwoniłem do Wydziału IX - gdzie nikt o sprawie nie słyszał. Mogę oczywiście zadzwonić i do II. - ale może ktoś by się też odważył? Bo tak to jest z tymi inicjatywami, że sporo szumu i oburzenia - a w działaniach kiepsko. Zresztą - rozumiem, ze jak ktoś TU pisał, że wniosek złożony - to wie o tym i pewnie tak jest. Nawet jak to potwierdzimy (choć jak widać trudno - to co dalej? Może SBMZM albo ktoś inny - odważny coś napisze reszcie - zanim ten przymusowy zarządca wkroczy. Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 03.11.09, 09:28 w dniu 26.10.2009 r sędzia wydał postanowienie o ustanowieniu zarządcy przymusowego nieruchomosci wspólnej w osobie p. Tomasza Żukowskiego z wynagrodzeniem 4000 zł/ mieszięcznie. Dokumenty w tej sprawie wczoraj roznosił listonosz, więc jeżeli kogoś nie było w domu to ma avizo do odbioru na poczcie na chodeckiej. Postanowienie nie jest jeszcze prawomocne, ponieważ przysługuje od niego apelacja,na która mamy 2 tygodnie od daty doręczenia. Dzisiaj o godz 17 syndyk chce przekazać zarzadzanie nowemu zarządcy.Ciekawe czemu tak szybko nie czekając na ewentualne apelacje - chyba warto przyjśc dzisiaj i poznać nowego zarządcę. Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 03.11.09, 10:24 Postanowienie: fotoforum.gazeta.pl/5,6,84467,sbmzm.html miłej lektury Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 03.11.09, 22:48 Co proponujesz? Mamy szansę zlożyć protest? Proponuję do czwartku-piątku sformulowanie szczegolowego pisma w tej sprawie - może w zaciszu domowym, bez ujawniania p. Zarządcy Papierniczemu jego treści TU. Albo i nie. Jak tam wolicie - powiedzcie. Wkurza mnie, że nie może zarządzać tym miejsce profesjonalna i wybrana transparentnie firma zarządzająca - a znowu kolesiostwo za naszymi plecami odchodzi. A z drugiej strony - gdy to nie przejdzie - to mamy wreszcie szansę na wyegzekwowanie wszelkich napraw, usunięcie grzyba itd. Proponuję, by Pan Zarządca wykazal się swymi kompetencjami nie tylko w dziedzinie maszyn papierniczych i przeplywu gotówki w stronę osób go rekomendujących ale i w usuwaniu problemów. Odpowiedz Link
mickow5 Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 10:33 Z tego postanowienia wynika, że sąd nie oceniał kwalifikacji osoby wyznaczonej do zarządzania nieruchomością tylko ją po prostu wyznaczył do sprawowania tej funkcji - chore prawo. Czytając dalej nasuwają sie wątpliwości. Co w przypadku kiedy nowy zarządca będzie chciał dokonać czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu ? Ustawa mówi (art. 22 ust 1)o wyrażeniu zgody przez właścicieli w formie uchwały ale skoro sąd podjął za nas decyzję w kwestii zarządcy to przypadkiem czy nie będzie tak, że bedzie podejmował decyzje w pozostałych sprawach bez rozpatrywania czy są merytorycznie słuszne czy tez nie. Druga wątpliwośc to czynności syndyka podczas zarządu naszą nieruchomością. Nie wiem czy sąd miał świadomość co nawywijał syndyk choćby w kwestii anten telefonii komórkowej (przekroczenie czynności zwykłego zarządu) czy też w kwestii remontu antresoli. Syndyk odpowiada za szkodę wyrządzoną na skutek nienależytego wykonywania swoich obowiązków a nienależyte wykonywanie obowiązków może obejmować na przykład prowadzenie czynności w sposób niedbały i prowadzący do powstania szkody w masie upadłości. Czyli jest tak,że Syndyk nawywijał a nowy zarządca powie "to nie ja" i sprawa jest z głowy. Odpowiedz Link
nurencjusz Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 11:40 Hmm, ciekawe czy nowy Zarządca się z nami przywita i okresli swoje plany zarządzania oraz poda jak i gdzie można go zastać. Zastanawiam się tylko jakie są opłaty za uzytkowanie mieskania w którym mieszkam. Ciekawe czy nowy Zarządca zaproponuje jakieś onbniżki czynszu i czy poda nowe rachunki do wpłat z tytułu eksploatacji miszkania... Bo wpłacając nadal na podane przez SBM Ziemi Mazowieckiej tak naprawdę wpłacam komuś za friko a nie Zarządcy. Ma ktoś pomysł jak to teraz będzie wyglądać? Pozdrawiam Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 14:45 Zadajesz poważne pytania - ale chyba nie bardzo czujesz o co TU chodzi. Zadając takie pytania temu Niby-Zarządcy sankcjonujesz, to że nagle ma wykonywać tę funkcję. A niby dlaczego? Że syndyk zgromadził 8 mln. i w marcu namaścił go do tej funkcji, składając wniosek do sądu - to teraz mamy pytać go kiedy coś tu naprawi? Syndyk nie potrafił tego zrobić przez lata. Nie zarządzać tu przyszedł - tylko ma być figurantem do podpisywania faktur - by kasa sprawnie rozchodziła się do kolejnych firm sprzątających, remontowych, budowlanych, wymieniających to i tamto. Bez kontroli. Czy stać nas na to, by nagle zarządzał nami ktoś znikąd? I niech nikt mi nie mówi, że trzeba mu dać szansę, zobaczyć - no może coś tu zrobi... to kiepskie myślenie. Mam zero tolerancji dla takich standardów robienia biznesu. Wg mnie nie ma w ogóle miejsca na uwiarygodnienie tego Niby-Zarządcy i powinno się wykorzystać wszystkie możliwości, by ta decyzja nie stała się prawomocną. Bo to jest kolejna farsa, że coś takiego się dzieje i oficjalnie jest cisza. Smutne to, że jak nawet ktoś na forum coś powie - nadal jest cisza. Tak jakby nikt nie zdawał sobie sprawy, że będziemy uczestniczyć za chwilę w odsysaniu kasy wykazanej w tym sprawozdaniu finansowym: www.kondratowicza18.pl/2009/10/opinia-z- dzialalnosci-syndyka/ I może to smutne - ale gdzie był ten społeczny Zarząd, gdy to się działo? Mówienie, że się pracuje społecznie, że tu nikt niczego nie chce - to tylko pół-prawdy. Bo są ludzie, którzy podpisują listy, bulwersują się tym czy tamtym. Ale też ufają, że jak ktoś się podejmuje bycia w Zarządzie - to będzie chociaż informaować o zagrożeniach, że napisze kotr-wniosek do sądu - lub pójdzie do Prezesa Sądu z zażaleniem na pracę syndyka - by w innym świetle ten złożony wniosek czekał na rozpatrzenie. Czemu tak się nie stało? Nic nie wiedzieliśmy o sprawozdaniu ani o wniosku... Niby-Zarządca, zanim nim się stał był pewnego dnia, dawno temu już, zapytany przez Syndyka, czy się podejmie tej funkcji. Od marca wiedział, że kiedyś sąd ten wniosek rozpatrzy. Jak pojawiło się jego nazwisko na forum - to nawet dawną stronę firmową posprzątał - czemu? Już maszyny papiernicze przestały być ciekawe? To przekreśla jakiekolwiek dawanie szansy czy przyglądanie się temu jak się ten Pan uczy zarządzania na nas. MY nie wiedzieliśmy oficjalnie do wczoraj nic. A mogliśmy. Jaki był problem, by ludzie włączyli się w szukanie uczciwej firmy zarządzające? Czemu syndyk nic nie zrobił? Przed ogłoszeniem upadłości była mowa, że SYNDYK miał być wybawcą przed większymi kłopotami, że został wybrany i polecony. I co przyniosły lata jego obecności? W tym czasie osiedle WAR-INWEST przy Rembielińskiej, które straszyło - dokończona pod rządami syndyka ogromną budowę. Ludzie dopłacili mniej niż tu - choć tam też kasa zniknęła i też był syndyk. TU - nie udało się ani antresoli naprawić, brama garażowa była nieczynna pewnie ze 4 miesiące, ogólny nieład i bezprawie. Mniej etatów - a obniżka czynszu po chyba 3 latach o całe 60PLN! A koniec panowania syndyka uświetniony taką akcja. Tak miało być i mam uwierzyć, że jest świetnie? Niech ten Pan powie dokładnie, czemu to jego z wielu speców od maszyn papierniczych syndyk wybrał? jak długo się znają i co ich łączy? I jeszcze - jakie znajduje uzasadnienie merytoryczne, by właściciele tej nieruchomości właśnie jemu płacili za pracę - nie mając wcześniej żadnego wpływu na to, że tu jest. Myślicie, że odpowie na te pytania? Ja szczerze wątpię W każdej normalnie zarządzanej wspólnocie jest tak, że to właściciele decydują kto ma nimi zarządzać. Tu jesteśmy traktowani jak banda naiwniaków, których można przekręcać jak się chce - a która i tak nie jest/była w stanie nic zrobić. I to ostatnie było/jest prawdą. Zmierzając do jakiegoś pozytywnego finału - może napiszmy ten protest? Razem - to trudniejsze logistycznie - bo trzeba opracować pismo pod którym wszyscy chętni będą mogli się podpisać - polatać po klatkach (może nie być już chętnych - po sprawie wspólnoty). Osobno - tu grozi nam brak koordynacji co do treści - ale przecież nie musi być zgodności w tym, jakie znajdziemy powody dla oprotestowania pojawienia się Niby-Zarządcy. Można też jakiś podstawowy szablon protestu powiesić na stronie, by każdy mógł go sobie przeredagować jak chce, dopisać swoje argumenty itd. Może dałoby się to opublikować na stronie oscarka? Potem tylko dokładny adres, adresat oraz data, do której te protesty mogą być przesyłane. I ślijmy pocztą. To może zrobić każdy. Nie wiem, czy to wpłynie na zmianę decyzji Sądu - ale przynajmniej będzie to jakaś forma protestu wobec tego co tu się dzieje. Może SBMZM, MAGRATT, MICKOW i in. znający się na kwestiach formalnych podsuną argumenty (dwa już się dziś pojawiły w innym wątku). Trzecia droga - to przesłanie SBMZM wniosków i udzielenie czynnej pomocy - był taki apel Wtedy nasze działania będą mniej widoczne dla tych, któzy ich widzieć nie powinni - ale może przez to skuteczniejsze. Można też pracować nad wersją wspólną i dosyłać indywidualne protesty - każdy właściciel dostał list. Rozumiem, że adresatem ma być Nadawca listów, które otrzymaliśmy wczoraj - czyli Wydział II Cywilny Sądu Rej. dla Pragi-Północ? Piszcie. Odpowiedz Link
rysie Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 14:37 Odpowiadajac na Twoje pytania: na 10% zarzadca powie to nie ja. Sad upadlosciowy i sedzia-komisarz nadzorujacy nasza upadlosc (przewodniczacy wydzialu) mial wiele informacji (ustnie i na pismie) na temat poczynan syndyka ale co z tego? termin do likwidacji anten jaki wyznaczyl syndykowi uplynal 1,5 roku temu. od tego czasu wymienilismy kilka kolejnych pism i co? nic - anteny spokojnie stoja! skargi na czynnosci syndyka sa ignorowane bo nie dotycza likwidacji majatku upadlego a zarzadu nieruchomoscia, czym syndyk wyswiadczal nam niejako grzecznosc bo nie ma tego w zakresie swoich ustawowych obowiazkow!!! Z postanowieniem o zarzadcy to rzeczywiscie dziwna (albo jak kto woli podejrzana) sytuacja bo syndyk wskazal we wniosku kandydata na zarzadce, ktory - jak piszecie - doswiadczeniem i kompetencjami nie grzeszy. Sad tylko przyklepal. Oczywiscie mieszkancy moga zaskarzyc postanowienie, jako podstwe wskazac chocby fakt, ze nie jest to profesjonalny zarzadca. Inne braki tego postanowienia tez by sie znalazly. Na pewno warto sprobowac. Powazniej sad potraktuje wystapienie zborowe (chocby to nie bylo owo upragnione > 50%). Jesli chodzi o uprawnienia zarzadcy to sąd uznal że ma prawo do podejmowania czynnosci zwyklego zarzadu, tj. według utrwalonego poglądu doktryny - załatwiania bieżących spraw związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy i zachowaniem jej w stanie niepogorszonym. W ustawie wymienione sa tylko czynnosci przekraczajace zwykły zarzad. ustawodawca zaliczyl do nich m.in. (art 22 ust 3 ust. o wł. lokali): 1) ustalenie wynagrodzenia zarządu lub zarządcy nieruchomości wspólnej, 2) przyjęcie rocznego planu gospodarczego, 3) ustalenie wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu, 4) zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej, 5) udzielenie zgody na nadbudowę lub przebudowę nieruchomości wspólnej, na ustanowienie odrębnej własności lokalu powstałego w następstwie nadbudowy lub przebudowy i rozporządzenie tym lokalem oraz na zmianę wysokości udziałów w następstwie powstania odrębnej własności lokalu nadbudowanego lub przebudowanego, 5a) udzielenie zgody na zmianę wysokości udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej, 6) dokonanie podziału nieruchomości wspólnej, 6a) nabycie nieruchomości, 7) wytoczenie powództwa, o którym mowa w art. 16, 8) ustalenie, w wypadkach nieuregulowanych przepisami, części kosztów związanych z eksploatacją urządzeń lub części budynku służących zarówno do użytku poszczególnych właścicieli lokali, jak i do wspólnego użytku właścicieli co najmniej dwóch lokali, które zaliczane będą do kosztów zarządu nieruchomością wspólną, 9) udzielenie zgody na podział nieruchomości gruntowej zabudowanej więcej niż jednym budynkiem mieszkalnym i związane z tym zmiany udziałów w nieruchomości wspólnej oraz ustalenie wysokości udziałów w nowo powstałych, odrębnych nieruchomościach wspólnych, 10) określenie zakresu i sposobu prowadzenia przez zarząd lub zarządcę, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, ewidencji pozaksięgowej kosztów zarządu nieruchomością wspólną, zaliczek uiszczanych na pokrycie tych kosztów, a także rozliczeń z innych tytułów na rzecz nieruchomości wspólnej. Gdy zarząd nieruchomością sprawowany jest przez osobę wyznaczoną przez sąd, zarządca taki obowiązany jest w przypadku czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu uzyskać zgodę wszystkich współwłaścicieli (w dużych wspólnotach zgodę tę wyraża się w formie uchwały większości współwłaścicieli). oczywiscie to tylko teoria a zycie jest znacznie bogatsze bo syndyk tez nie mial prawa do czynnosci przekraczajacych zwykly zarzad ale anteny stoja, wozkownia w B1 juz nie jest wozkownia itd... Bardzo prosze - moze znajdzie sie ktas kto napisze apelacje, ja mam teraz straszne urwanie glowy dlatego zagladam tu rzadko ale zawsze chetnie sluze pomoca PS. Swoja droga czy zauwazyliscie ze zarzadca zostal powolany tylko w odniesieniu do nieruchomosci ktorej nr KW podany jest w postanowieniu (mieszkania) a co z garazami, piwnicami? Poza tym pamietajmy ze zarzad spoldzielni nie ma zadnych uprawnien w stosunku do naszego majatku (czyli udzialow w nieruchomosci wspolnej) i nie jest i nie bedzie traktowany jak strona w sprawie. Niezaleznie od zarzadcy powinien byc powolany organ WSPOLNOTY ktory patrzylby na rece zarzadcy. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 14:48 Zaglądaj - jesteś jedną z osób bardziej wtajemniczonych. Odpowiedz Link
mickow5 Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 15:34 "rysie" napisałeś, że co do zarządu "syndyk wyswiadczal nam niejako grzecznosc bo nie ma tego w zakresie swoich ustawowych obowiazkow!!!" Czy jesteś tego pewien, że zarządzanie naszą nieruchomością było tylko grzecznością ze strony syndyka i nie miał on żadnych umocowań prawnych w kwestii zarzadzania ? Jeżeli jest tak jak piszesz to byłoby cudownie, gdyz wychodziłoby na to że wniosek został złozony przez osobe nieuprawnioną i powinien byc formalnie przez sąd odrzucony. Zgodnie z zapisami ustawy o własności lokali art 26 ust 1 mowi, że powołanie zarządcy przymusowego może nastąpić na wniosek każdego z właścicieli (chyba syndyk nim nie jest), natomiast ust 2 (z którego skorzystał syndyk) mówi o powołaniu zarządcy przymusowego w drodze żądania przez dotychczasowego zarządcę nieruchomości, który sprawował zarząd nieruchomością w dniu, w którym wyodrębniono własność pierwszego lokalu, i kontynuował zarząd tą nieruchomością przez okres co najmniej dwóch lat. Jeżeli jest jak piszesz to zarządcą spełniającym przesłanki wynikające z art 26 ust 2 lex lata spełnia ostatni Zarząd Wpólnoty SBM Ziemi Mazowieckiej. Nie wiem jak się ma kwestia sukcesji Syndyka po upadku Zarządu SBM ZM (nie jestem cywilistą) innymi słowy czy jest on następcą i kontynuatorem wszelkich działań dotyczących zwykłego zarządu nad nieruchomością po upadku spółdzielni. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 05.11.09, 15:54 Jestem pod wrażeniem Coś sie dzieje. Może ktoś "w prawie mocny" zredaguje zarys tej apelacji/prostestu? Może zatem nie ma sprawy Niby-Zarządcy - i mamy Zarząd w uśpieniu od kilku lat - tan poprzedni? Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 06.11.09, 10:58 Jak napisał rysie >>Poza tym pamietajmy ze zarzad spoldzielni nie ma zadnych uprawnien w stosunku do naszego majatku (czyli udzialow w nieruchomosci wspolnej) i nie jest i nie bedzie traktowany jak strona w sprawie.<< Mimo to jak już pisaliśmy zarząd spółdzielni zwrócił się do sędziego komiszrza z wnioskiem o przekazanie mu zarządu nad nieruchomościa wspólną, na co sędzia komisarz się nie zgodził (byłoto chyba w okresie wakacji). W momencie kiedy sąd cywilny zwrócił sie do syndyka o propozycję zarządcy przymusowego zarząd spółdzielni zaproponował kontr propozycje osoby, która mogłaby zostać zarządcą przymusowym - ukończyła szkolenie w zakresie zarzadzania nieruchomościami i zna mniej wiecej najważniejsze problemy techniczne naszego budynku. Zwrócił się także do sądu o zatwierdzenie uchwał - śąd może to zrobić - , które w głosowaniach nie uzyskały wymaganej wiekszosci 50% udziałów co spowodowało by bezprzedmiotowym wyznaczanie zarzadcy przymusowego. Jak widać sąd nie wziął tych wniosków pod uwagę. Odpowiadajac na pytanie odnośnie ewentualnych odwołań to każdy z nas tak jak jest napisane w odpisie ma czas na złożenie go w ciagu 14 dni od dnia doręczenia (liczy sie data stempla pocztowego lub biura podawczego.) Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 06.11.09, 11:32 To jest bulwersujące co piszesz o tej kontrpropozycji! Na czym polega wyższość nikomu nieznanemu (poza syndykiem) gościa od maszyn papierniczych i nurkowania nad osobą rekomendowaną przez Zarząd i po kursie zarządzania nieruchomościami? Z wiedzą na temat osiedla. Moim zdaniem to powinno trafić do tych odwołań. Potrzebna nam na stronie kopia tego wniosku składango przez Zarząd w tej sprawie jako kontrpropozycja do wniosku syndyku, by się na nią ew. powołać. Wymaga to zgody tej osoby, którą Zarząd rekomendował - bo w proteście możemy też to nazwisko wymieniać. Napisz, proszę, czy upublicznienie tego wniosku jest możliwe? A Oscarek/admin strony niech się może wypowie, czy mógłby go powiesić? Jeśli tak - każdy mógłby sie na taki wniosek, z sygnaturą, informacjami powołać. Dla mnie brak kompetencji i powiązanie przez rekomendację z syndykiem, który nie działał na naszą korzyść - to dwa poważne argumenty, na które warto sie powołać. Są w dodatku oczywiste - bo np. jest zażalenie na antenowe decyzje i decyzja sądu. I jeszcze ważna kwestia - czy ta rekomendowana osoba podtrzymuje chęć bycia Zarządcą przez nas delegowanym - choćby tymczasowo, by można było spokojnie wybrać firmę zarządzającą? To tyle konstruktywnych pomysłów ode mnie. Odpowiedz Link
mickow5 Re: Nowy Zarządca 06.11.09, 14:24 Cóż zasięgnąłem troche języka w sprawie zarządcy przymusowego no i powiem, że nie jest różowo. W przypadku zarządcy przymusowego sąd przeważnie powierza czynności zwykłego zarządu w koncepcji przyjętej w ustawie o własności lokali, a więc upoważnienie do samodzielnego podejmowania wszystkich czynności zwykłego zarządu z obowiązkiem uzyskiwania zgody właścicieli na podjęcie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu. Problemy zaczynają się w przypadku braku wspomnianej zgody właścicieli lokali (o co u nas nietrudno) gdyż w takim przypadku zarządca przymusowy będzie uprawniony do zwrócenia się do sądu o wydanie zezwolenia. Dalej jak wynika z przepisów kodeksu postępowania cywilnego, zarządca przymusowy zajętej nieruchomości obowiązany jest przede wszystkim wykonywać czynności potrzebne do prowadzenia prawidłowej gospodarki nieruchomością (cóz za cudowne możliwości). Co najbardziej groźne ma on prawo pobierać wszelkie pożytki z nieruchomości, spieniężać je w granicach zwykłego zarządu oraz prowadzić sprawy, które przy wykonywaniu takiego zarządu okażą się potrzebne. No i tak to drodzy Państwo wygląda. Niejako sam sobie odpowiedziałem na zadane wczesniej pytanie ale podejrzewałem, że tak to może wyglądać. W kwestii odwołania od postanowienia sądu to wydaje mi się, że jeżeli ma byc przeprowadzana akcja podpisowa (bo chyba bez sensu jest żeby każdy pisał osobno) to treść odwołania musi być przygotowana najpóźniej do poniedziałku 9 listopada. Z wypowiedzi przedstawiciela/li zarządu wynika również, że wręcz konieczna będzie współpraca przy pisaniu odwołania. Wcześniejsze działania Zarządu, poza jedynym merytorycznym argumentem który mamy (brak doświadczenia płeteonurka), moga a jakże okazać się bardzo istotne dla wagi naszego odwołania. Tak jak pisałem w innym poście to forum ma zdecydowanie za małe mozliwości informowania pozostałych lokatorów naszego budynku o naszej sytuacji. Okazuje się, że wobec braku informacji od Syndyka nt. zarządcy ludzie są zdziwieni bo myśleli że osiedlem zarządzał Zarząd....nic dodac nic ująć. I na koniec jeszcze jedno. Wiem, że ciezko jest zachęcić lokatorów do wspólnego działania ale z całą moca podkreslam, że nasze działania w kwestii odwołania zarządcy na nic się nie zdadzą jeżeli równocześnie nie powołamy zarządu wspólnoty. Sądy jak każdy wie są niezawisłe i w związku z tym, trzeba się liczyć również z faktem, że orzeczenie sądu dotyczące naszego odwołania może byc dla nas niekorzystne. Co bedzie dalej... ano Pan Tomasz vel TOM będzie sobie administrował pobierał pożytki dotąd aż sąd nie uzna, że nie istnieje już przyczyna, dla której został powołany. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 06.11.09, 15:16 > Co bedzie dalej... ano Pan Tomasz vel TOM będzie sobie administrował > pobierał pożytki dotąd aż sąd nie uzna, że nie istnieje już > przyczyna, dla której został powołany. Czyli powołanie Zarządu przez istniejącą wspólnotę jest jedynym wyjściem?! Tu moim zdaniem tzreba wrócić, do sprawy zaczętej - i porzuconej - wiosną. Najgłupsze jest to, że niedostępność notariusza i nieszczęśliwe przesunięcie zebrania na ferie - a nie na inny termion w styczniu - dziś kończy się taką katastrofą. Poniedziałek - to krótki termin - czy możesz pomóc w formułowaniu pisma? A takie improwizacje jak moja mają bardziej walor zachęty do działania - niż apelacji z dużą siłą rażenia - a na takiej nam zależy. I jeszcze zostaje kwestia - jak bezpiecznie zbierać PODPISY (jakie muszą być wymogi formalne, by była ważna??? - bo juz raz tak było, że podpisywali się lokatorzy a NIE Właściciele). Tu apeluję do Zarządu, by w tej sytauacji użył swego mandatu i zorganizował akcję zbierania podpisów. Moim zdaniem musi być poprzedzoan krótką informacją i wzorem pisma do zapoznania się przed podpisaniem. To tyle. Kiepsko się czuję czytając o szerokich uprawnieniach. Może warto zadzwonić po Agenta Tomasza? Innego od naszego. Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 06.11.09, 15:04 Wnioski złożone do sadu. fotoforum.gazeta.pl/uk/Wnioski,sbmzm.html Zaczerniono tutaj procent udziałów jaki dostali poszczególni kandydaci aby się tym nie ekscytować ponieważ nie to jest w tym wniosku najwazniejsze. Zaczerniłem również ne mieszkania ponieważ jest to informacja tylko dla włascicieli lokali w naszej nieruchomości, a ci mając dokumenty z sadu będą w stanie je odnaleść. Informacje, które są we wniosku dotyczące wyników głosowania miała być przesłana do wszystkich właścicieli lokali zgodnie z wnioskiem z jakim zarząd zwrócił się do syndyka. Jednak syndyk nie wyraził na to zgody (nie udzielił zgody ustnie - miała być też odpowiedź pisemna ale do chwili obecnej jeszcze jej nie ma - od 23.09.09) fotoforum.gazeta.pl/uk/inne,sbmzm.html Wnioski nie są podpisane ponieważ w chwili obecnej nie mam do oryginałów dostępu Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 06.11.09, 19:09 Wielkie dzięki za zamieszczenie skanu I w ogóle cieszy, że ktoś z sąsiadów chciał się podjąć funkcji Zarządcy, posiadajac uprawnienia. Uznanie. Ja osobiście byłbym spokojniejszy, ze dotychczasowy doradca Zarządu sprawuje tę funkcję. Przeczytajcie dokładnie ten wniosek: fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2035187,4,4,84619,sbmzm,3.html Informacje z tego wniosku powinny znaleźć się, moim zdaniem, w Apelacji wysyłanej do Sądu. To naprawdę dziwi, że Sąd mając dwa wnioski wybiera człowieka niekompetentnego. Piszmy ten protest lub prostesty! Odpowiedz Link
magratt Re: Nowy Zarządca 11.11.09, 20:28 Po zakończeniu ostatnich działań grupa wspólnotowa przestała istnieć jako grupa i wobec tego piszę tylko jako ja. Po dotychczasowych próbach zrobienia czegokolwiek pomyślałam, że w obliczu niemożności wybrania zarządu z grona właścicieli niech zostanie on wyznaczony przez sąd. Oczywiście, najlepszy byłby zarząd nasz, przez nas wybrany, ale jeżeli nie jest to możliwe, to niech będzie przymusowy. W pakiecie z nowym zarządcą dostaliśmy wreszcie potwierdzenie na piśmie, ze nasza nieruchomość podlega ustawie o własności lokali a nie o spółdzielniach mieszkaniowych. I trzeba z tego skorzystać. Można oczywiście pisać apelację (nie protest, na litość!), ale taka apelacja może być uznana lub nie uznana przez sąd. A jeżeli nie mielibyśmy swojego kandydata, to na pewno nie zostałaby uznana. A po odwołaniu pana TŻ znowy musielibyśmy wrócić pod władzę SBM w osobie syndyka. Przecież nie może powstać stan "bezzarządzia". Napisał tu Sbmzm, ze złożono propozycje innego kandydata na zarządcę oraz wniosek o zatwierdzenie uchwał, tylko nie do końca zrozumiałam, czy sąd odmówił czy w ogóle zlekceważył oba pisma. Jeżeli nie uznał kandydata wtedy, to prawdopodobne jest że nie uznałby go teraz. Tak czy owak, w sprawie apelacji jesteśmy zdani na decyzję sądu. A są jeszcze nasi właściciele, w liczbie ok. 300, i ktokolwiek zostałby zgłoszony przez grupę inicjatywną jako kandydat na zarządcę, to znalazłoby się wiele osób szukających w tym wyborze nieczystych sprawek, nienależnych finansowych korzyści itp. W miarę bezpiecznie byłoby zgłosić kandydata, mającego poparcie większości. Ale wobec tego zamiast organizować wybór kandydata na przymusowego zarządcę, wybrać od razu zarząd dobrowolny. Tak wybrany zarząd stanowiłby powód odwołania zarządcy przymusowego bez żadnej łaski sądu, z mocy ustawy. Dlatego uważam, że należy skierować całą energię, jaką jeszcze ktokolwiek dysponuje, na zorganizowanie nowych lub dokończenie starych wyborów. Listy ma Zarząd Spółdzielni, nie wiem ile brakuje do 51% dla 5 kandydatów, ale może warto. Aha, nie boję się protestu, nie boję się wyboru zarządu, i niczego nie zrywałam. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 11.11.09, 21:07 > Dlatego uważam, że należy skierować całą energię, jaką > jeszcze ktokolwiek dysponuje, na zorganizowanie nowych lub dokończenie starych > wyborów. Listy ma Zarząd Spółdzielni, nie wiem ile brakuje do 51% dla 5 > kandydatów, ale może warto. > Aha, nie boję się protestu, nie boję się wyboru zarządu, i niczego nie zrywałam Co do zrywania - nigdy bym nie pomyślał Ale fakt - że zniknęły - jak kiedyś znikały ogłoszenia w ważnych sprawach. To co wyżej przekleiłem - anjważniejsze dla mnie. Listy ma Zarząd - niech się ujawni. Cieszę, się, że Sad uznał nasze prawo do Wspólnoty - reszta pakietowych rozwiązań jest kompromitująca. Teraz zatem to kwestia Zarządu. Czy na razie nie może tak być, do momentu zebrania ofert, że Zarząd wybrany demokratycznie będzie zarządzał zamiast tego wyznaczonego? To najprostsze rozwiązanie - do czasu wyboru firmy do administrowania. A co do APELACJI - to już chyba wszyscy załapali, że ma być APELACJĄ Odpowiedz Link
magratt Re: Nowy Zarządca 11.11.09, 22:02 smootek napisał: > Listy ma Zarząd - niech się ujawni. No ktoś się ujawnił, wkleił przecież kopie pism do sądu, w których zwracał się o podjęcie decyzji w sprawie uchwał, którym zabrakło trochę do 51%. Z tego co wiem Zarząd wykonał przedtem ogromną pracę, zbierając podpisy przy pomocy urny oraz chodzenia po mieszkaniach. > Cieszę, się, że Sad uznał nasze prawo do Wspólnoty - reszta > pakietowych rozwiązań jest kompromitująca. > Teraz zatem to kwestia Zarządu. Czy na razie nie może tak być, do > momentu zebrania ofert, że Zarząd wybrany demokratycznie będzie > zarządzał zamiast tego wyznaczonego? To najprostsze rozwiązanie - do czasu wyboru firmy do administrowania. Niestety nie może, Zarząd o którym mówimy jest Zarządem Spółdzielni, która już nie zarządza naszą nieruchomością, odkąd sąd uznał że zarządza wspólnota. Nowy zarządca chyba ma zamiar zajmować się zarządzaniem i administrowaniem samodzielnie, ale te funkcje nie muszą koniecznie być połączone. Ktoś tu napisał w innym wątku, i ja się z nim zgadzam, ,że nie powinno się oddawać całego zarządzania obcej firmie. Wobec tego gdy już będziemy się rządzić samodzielnie, wynajęta firma moze zająć się administrowaniem, ale uprawnienia np. do dysponowania kontem bankowym muszą pozostać w rękach zarządu właścicielskiego. Czyli najpierw wybór zarządu, potem zarząd wybiera firmę administrującą. Chyba ze w zarządzie będą osoby znające się na administrowaniu nieruchomością, to wtedy mogą rządzić i administrować. Oczywiście za tę pracę należy im się większe wynagrodzenie niż za samo zarządzanie. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 11.11.09, 22:56 No właśnie o takie kwestie mi chodziło - ja nie mam takiego rozeznania. Miałem na myśłi tymczasowe zastąpienie zarządcy przymusowego komś od nas - dlatego pomyślałem, że jeśli Zarząd się zgodzi - to można jedną osobę wskazać Sądowi zamiast TOMa. Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 16.11.09, 11:05 Może być problem z dokończeniem wyborów. Problem polega na tym, że jak napisano we wniosku zarządu do podjelismy uchwałę ustalającą liczbę członków zarządu wspólnoty na 5 osób. Po ostatnim głosowaniu aby wybrać pełny 5-cio osobowy zarząd brakuje od kilkunastu -w przypadku 1 kandydata do prawie setki głosów -w przypadku 5 kandydata (ilośc głosów określona na podstawie udziałów jakich brakuje poszczególnym kandydatom do 0,5001 udziałów i udziałów lokali, które nie brały udziału w głosowaniu na członków zarządu wspólnoty). Problem polega na tym, że kandydatów jest osmioro, i głosujący nie muszą głosować akurat na tych pierwszych pięci. Wobec powyższego można: 1- spróbować wybrać przynajmniej niepełny zarząd, który byłby zobowiazany do przeprowadzenia wyborów uzupełniających. 2- w przypadku gdy sąd po apelacjach nie uwzględni wniosku zarządu spółdzielni o zatwierdzenie niepodjętych uchwał, zobowiązać zarządcę do wystąpienia do sądu z oddzielnym wnioskiem o zatwierdzenie przez sąd uchwał, które w wyniku naszych głosowań nie osiągnęły wymaganej większości. 3- zobowiazanie zarządcy przymusowego do przeprowadzenia nowych wyborów zarządu wspólnoty. Rozwiazanie 2 i 3 uzależnia nas od działań podejmowanych przez zarządcę przymysowego. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 17.11.09, 09:49 Na czym ma polegać wybranie niepełnego Zarządu? Czy np. 3 osoby możemy wprowadzić i uzyskać wymaganą liczbę głosów? Jeśli - tak jak formalnie ma to wyglądać? Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 17.11.09, 10:23 Tak, zarząd tworzą osoby, które uzbierają wymaganą większość (minimum 2 osoby). Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 19.11.09, 13:56 To jak tam z tym wnisokiem o zebranie i propozycją porządku? Ktoś majacy doswidczenie napisze i tu wrzuci? jakiś pomysł na dystrybucję wniosku i zbieranie podpisów? Odpowiedz Link
sbmzm Re: Nowy Zarządca 19.11.09, 14:23 W tej chwili najważniejsze jest określenie i sformuowanie porządku zebrania i treści ewentualnych uchwał. Wydaje mi się, że nie musimy martwić się zbieraniem podpisów pod wnioskiem o zwołania zebrania. W naszym przypadku zastosowanie mają przepisy Art.30 ust 1a ustawy o własności lokali: "Art. 30. 1. Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany: 1) dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy, 2) składać właścicielom lokali roczne sprawozdanie ze swojej działalności, 3) zwoływać zebranie ogółu właścicieli co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku. 1a. W wypadku gdy zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, nie zwoła zebrania ogółu właścicieli lokali w terminie, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, zebranie coroczne może zwołać każdy z właścicieli. 2. Przedmiotem zebrania, o którym mowa w ust. 1, powinny być w szczególności: 1) uchwalenie rocznego planu gospodarczego zarządu nieruchomością wspólną i opłat na pokrycie kosztów zarządu, 2) ocena pracy zarządu lub zarządcy, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, 3) sprawozdanie zarządu i podjęcie uchwały w przedmiocie udzielenia mu absolutorium. Odpowiedz Link
smootek Re: Nowy Zarządca 19.11.09, 14:34 Czyli do końca marca musi odbyć się zebranie - ale to chyba trochę za późno. Doatą d była taka praktyka, że zwoływano zebrania z inicjatywy syndyka tak pźno jak się dało. I tylko, by wykonać minimalne działania przwidziane przepisami. Chyba lepiej jeszcze przed świętami zwołać zebranie, wybrać ten niepełny (min. 2 osobowy zarząd - a jak się da szerszy) i wykazać Sądowi, że ustały powody zarzadzania przez TOMa. Możesz zaproponować jakiś porządek? Może Magratt, korzystając ze swych doświadczeń coś dopisze. Z porządku będą wynikały projekty uchwał. Gdyby to wszystko wstępnie opracować i zawiesić na stronie k18.pl - będzie można przeczytać przed i moze to przyspieszy działania? Chyba dopiero jak będzie porządek/uchwały warto zając się logistyką - czyli poszukiwaniem sali i notariuza, bo musimy mieć co procedować Odpowiedz Link
rysie Re: Nowy Zarządca 11.11.09, 23:36 Niestety nie jest az tak prosto. Z tego co wiem, sedzie komisarz do zakresu obowiazkow syndyka wynikajacych z prawa upadlosciowego dodal administrowanie. Syndyk laskawie sie zgodzil i na zebaranich zawsze podkreslal owa grzecznosc nam uczyniona. Podstawa jego umocowania powinno byc jednak postanowienie sedziego (przynajmniej tak zeznal sedzia, papierow na to nie mam Odpowiedz Link
siibeliuss Re: Nowy Zarządca 21.11.09, 14:59 powinno nie powinno a jest jak jest i nie ma co walczyć bez sensu. Powinniście płacić wysokie czynsze, bo wasze i sąsiadów dzieci wszystko niszczą. Odpowiedz Link
magratt Re: Wizja lokalna, wizję lokalną... 22.11.09, 20:11 List od zarządcy może literacko nie jest idealny, ale według mnie wynika z niego, że pan TŻ potrafi zarządzać nieruchomością, niezależnie od tego czy zajmował czy nie zajmował się maszynami papierniczymi lub czymś podobnym. A tak w ogóle czy mamy pewność że ten od papieru i nasz TŻ to ta sama osoba? Druga sprawa, może ja jestem głupia lub czegoś nie wiem, ale zanim coś więcej napiszę, proszę zwolenników szybkiego wyboru naszego zarządu właścicielskiego o krótką informację, jak sobie wyobraża zarządzanie nieruchomością po wyborach? Oczywiście z postów w tym i sąsiednich wątkach już to widać, ale chciałabym się upewnić że dobrze zrozumiałam wszystkie wypowiedzi. Odpowiedz Link
pieskuba Re: Wizja lokalna, wizję lokalną... 22.11.09, 20:47 Pan/owie występowali pod tym samym adresem. Odpowiedz Link
siibeliuss Re: Wizja lokalna, wizję lokalną... 22.11.09, 22:47 pieskuba???? to pani jest tą panią co nie sprząta po psach??? Odpowiedz Link
smootek Profesjonalizm - nie widzę. 22.11.09, 23:16 Kilka spraw a propos wypowiedzi Magratt: 1. Na forum, w tym wątku jeszcze w kwietniu pojawił się wpis osoby pod nickiem "lokator-0", w którm pisze o tym, że Syndyk od lutego kombinował przy wniosku o powołanie zarządcy przymusowego, potem już na początku października pojawił się ten wpis: lokator-0 05.10.09, 09:49 Odpowiedz "Witam sprawa w sądzie o zarządcę przymusowego jest na etapie finishu - pozostało tylko wydanie postanowienia przez sędziego. (sygn akt II NS 290/09 - II wydz. cywilny Praga północ ul. terespolska 15A). Syndyk wskazał na zarządcę przymusowego Pana Tomasza Żukowskiego zam. 02-157 Warszawa, ul. Dwudziestolatków 1. Warto poszukać w internecie jaki to fachowiec od zarzadzania i wspólnot." Po wpisaniu tych danych w google dostajemy to co w innym wątku dokładnie podane - firma T.Ż. "TOM", papier itd. Strona www znika tuż przed decyzją Sądu. Kopia archiwizowana w googlach jeszcze niedawno była. Nie wiem, ilu T.Ż. ma adres na Dwudziestolatków 1 - bo to pewnie adres z wniosku - ale moim zdaniem to jedna i ta sama osoba. Zresztą - niezależnie od tego - nie znajdziesz żadnego T.Ż. z W-wy zajmującego się zarządzaniem nieruchomościami. Dlatego nie rozumiem skąd teza o tym, że pismo świadczy o profesjonalnym podejściu do zarządzania nieruchomościami? (Jeszcze do tego wrócę niżej). Dostaliśmy pismo z Sądu - z identyczną sygnaturą i danymi zarządcy przymusowego jak podane na forum (to świadczy o wiarygodności tamtego wpisu lokatora-0). Zakładam, że osoby działające w Zarządzie/lub w inny sposób obserwowały działania syndyka równolegle do działań Twoich i reszty Grupy Wspólnotowej i dobrze wiedziały, że syndyk wykonuje ruchy w kontrze do rodzącej się w bólach wspólnoty (pamiętasz sama najlepiej jak było). Ktoś, kto wiedział - napisał. I to się układa w całość - syndyk wiedział, że trzeba działać, bo czas wygodnej i lekkiej kasy się kończy i trzeba to przedłużyć. Jak - no właśnie tak. W marcu był wniosek w sądzie dla T.Ż. - miał dość zcasu, by zapytać właścicieli KOGO chcą na tej funkcji, prawda? Potem był inny wniosek zarządu w sprawie innego zarządcy. Wszystko bez wiedzy i większości właścicieli. Tylko tyle mogę wykoncypować z tych nielicznych zdarzeń, które miały miejsce. Chętnie poczytam o tym co się działo jeszcze - ja nie wiem. A teraz wróćmy do profesjonalizmu: I tak - rzezywiście kompetencje jezykowe sa wtórne do umiejętności zarządzania - ale jeśli nie ma się ani jednych (co stwierdzono) ani drugich (patrz błędy w piśmie) - to niepokoję się jeszcze bardziej, bo to po prostu świadczy o podstawowych brakach w edukaji. A dodatkowo o nonszalancji w traktowaniu takich kwestii. Spacje w nawiasach, nieumiejętność odmiany prostych zwrotów - no przepraszam - ale jak ktoś mi powie, że tak formułuje pismo ktoś z maturą - to się zapytam, skąd ją ma. I nie jest są to kompetencje jezykowe sięgające Instytutu Filologii Polskiej - a chyba 5-6 klasy podstawówki. Nazywajmy sprawy po imieniu. Jak się ma problemy z wyrażaniem myśli w rodzimym jezyku - i jest się tego śiwadomym to można poprosić o korektę kogoś, kto umie lepiej - lub choćby moduł pisowni Worda.To po pierwsze. Kolejne sprawy, które mnie nie przekonują: - jeśli się podpisywało zgodę 18 marca na chęć zarządzania - to już wtedy miało się przegadane sprawy z syndykiem dotyczące tego, co się tu dzieje, czego się można spodziewać (na początku maja powstaje opinia begłego sądu w sprawie sytuacji finansowej - więc wszystko było jasne i nic nie wymagało sprawdzania), w ogóle nie wierzę w te działania mające na celu zapoznanie się z sytuacją; - w piśmie nie ma żadnego wytłumaczenia skąd nieznanny nikomu człowiek tu się pojawia (w piśmie z Sądu też nic na tentematnie stoi) - choć nkt z nich go tu nie zapraszał - wszystko jakby nic się nie stało i wszyscy od lat na T.Ż. tu czekali i mają to przyjąć - ot tak - ja tego też nie kupuję; - niestosowne jest też po takim wejściu bez pytania zapraszanie do działania - jak gdyby nigdy nic - po prostu teraz mamy lecieć na dyżury, angażować się i pomagać - po tym jak się tu weszło na krzywy ryj? - to szczególnie gorzkie, że pismo jest sygnowane jako PIERWSZE pismo WSPÓLNOTY Kondratowicza 18. Dla mnie to porażka. Jaki wkład ma ten człowiek w powoływanie tej wspólnoty? Czekał na decyzję sądu - przyniesiony w teczce przez syndyka, nie wybrany na podstawie żadnego wiarygodnego kryterium przez niezależny zarząd/grupę przedstwaicieli mieszkańców. Dla mnie to podszywanie się pod działania innych, bez żadnego skrępowania - jestem namaszczony - nic mnie nie obchodzi, że mnie nie wybieraliście - teraz jestem i macie się mnie słuchać. Gdyby pod takim pismem podpisali się ludzie organizujący wspólnotę, w tym Magratt - cieszyłbym się całym sercem - po tym, co tu było. A tak - to dla mnie kompromitacja demokracji, że ktoś w roli Dyzmy korzysta z okazji, by się obwołać osobą mającą decydować o tym, co będzie się działo ze zbieranymi pieniędzmi. Jak pisałem - niezależnie od tego, co tu zdziała (co wobec zaniedbań nie jest trudne) - ach te marginesy! - jest skompromitowany. Koniec. Alternatywą BYŁA, niestety utracona, możliwość wybrania wiosną Zarządu. I teraz trzeba wrócić do porządku naturalnego - czyli podziękowania za sprawowanie urzędu i wybrać demokratycznie zarząd, któremu można wierzyć i który wybierze administratora kompetentnego. A na koniec - dla mnie główną intencją tego pisma była podana 2 razy pewna informacja, która rzeczywiście może komplikować działania - czyli nowe konto. W tej sprawie kartka zawisła - nie było warto do nas pisać wcześniej. A co do samego nowego konta i profesjonalizmu - to czy to profesjonalne jak wszyscy będą teraz stać z karteczkami i mozolnie przepisywać cyferki? Można było wrzucić do skrzynek karteczki z numerem konta - jeśli tak ważne pismo jak to gablotowe nie zasłużyło na powielenie i dostarczenie do kazdego lokalu. Jest też www.kondratowicza18.pl - tam nie ma dyskusji/komentarzy itp. - jest miejsce na dane/pisma/. Nie sprawdzałem - może jest tam już numer konta podany przez urzędującego zarządcę. Dla mnie mówienie, czekanie na profesjonalizm jest nieporozumieniem i jakimś nieciekawym relatywizmem norm i zasad - zwłaszcza w tym miejscu, gdzie za nic miano prawo i zwykły szacunek dla ludzi. Niczego innego nie oczekuję - dla mnie to zwyczajne sprawy. A jak ktoś robi takie akcje - nie jest uczciwy - tylko cwany. I to nawet bez jakiejś finezji - tylko tak prosto z mostu. Przepraszam za literówki - co tu często mi się zdarza - ale to nie jest ważna korespondencja urzędowa Chętnie poczytam co inni sądzą o tej sprawie? Odpowiedz Link
smootek Wspólnota 23.11.09, 09:16 sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2537996 Tak się zastanawiam, jakie znaczenie ma w związku z tym wszystkim znaczenie słowa Wspólnota? Bo dla mnie - jakoś marnie to wygląda. Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 13:03 Teoretycznie kandydat został zaproponowany przez syndyka sondowi we wrześniu (na żądanie sądu)ale to o niczym nie świadczy. Jeśli chodzi o ocenę profesjonalizmu zarzadcy, to w oparciu o działania, które przedstawił w wywieszonej informacji nie wypada ona najlepiej. Pierwszą i podstawową wpadką jest nazwa pod jaką została zarejestrowana nasza wspólnota. Wystarczy przeczytać akt notarialny sporządzony po pierwszym zebraniu włascicieli z czerwca 2008, na którym głosowaliśmy uchwałę dotyczącą zastosowania w przypadku naszej nieruchomści ustawy o własności lokali,a więc pierwszy oficjalny dokument naszej wspólnoty. Jest w nim jasno napisane, że tworzymy wspólnotę "Kondratowicza 18" a niekąś tam wspólnotę "Ziemi Mazowieckiej". Zarządca na podstawie uchwały jednej wspólnoty -co prawda nie zarejestrowanej - zarejestrował drugą wspólnotę. Już sama nazwa powinna nas chyba przynajmniej zastanowić,chyba że chcemy być następcą chwalebnej upadającej spółdzielni i nie chcemy zapomnieć o jej istnieniu. Działania przedstawione w tym piśmie wskazują również na inne uchybienia i luki w znajomości ustawy, ale poczekam na rozwój wydzrzeń. Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 13:15 Tak - masz rację - mnie przy ponownej, porannej, lekturze także uderzyła ta nazwa. Bo, jakie, oprócz bolesnych wspomnień, mamy mieć linki do tej "Ziemi Mazowieckiej". Kiedyś było to dopełnienie nazwy istniejącej SBM - teraz, w takim brzemieniu, uzurpujemy sobie prawo do bycia Wspólnotą całego Mazowsza Doprecyzuj, proszę, kiedy Syndyk w końću złożył ten wniosek - to był marzec czy wrzesień? A kiedy Zarząd złożył swój wniosek? Czyli tak naprawdę powinniśmy się powstrzymać przed przelewaniem opłat na podane konto - bo czemu mamy dokonywać przelewów na konto Wspólnoty, której nie powinno być. Błąd w nazwie Wspólnoty jest z gatunku podstawowych... Dzięki, że się odezwałeś. Rozumiem, że innych błędów prawnych niech sobie szuka sam profesjonalny-inaczej zarządca? Odpowiedz Link
magratt Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 13:39 Słusznie, nazwa powinna być Kondratowicza 18. Z przelewami nie ma sie co śpieszyć, nazwa nadaje się do poprawki. Może złożyć wniosek do zarządcy na piśmie w godzinach urzędowania? Oraz z innymi niedopatrzeniami też. Ponawiam moje pytanie, jak według Was miałoby wyglądać zarządzanie naszą nieruchomością, gdyby nie było pana TŻ? Ktoś podobno pisał, że zarządzanie tymczasowe czymś nam grozi, ale czym poza samą przymusowością? Może wspólnie będziemy mądrzejsi niż każdy osobno. Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 15:22 nie widzę powodów aby pokazywać zarządcy jego błędy, skoro jest profesjonalistą winien sam je korygować, a jeżeli ich nie widzi to widać się nie nadaje na tą funkcję Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 15:37 Pewnie. Będzie ciąg dalszy profesjonalnej kompromitacji. Jak można założyć konto wspólnoty, której nie ma? Szkoda, że dopłacimy za tę naukę 4000PLN/miesiąc - ale zaniechania bolą. Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 15:35 Wg tego co pisał sbmzm (i mickow5 o zagrozenaich) to chyba wyglądać ma tak: 1. Odpowiednia liczba właścicieli (10 czy 15%?) udziałów w całej nieruchomości składa wniosek o zwołanie zebrania - w porządku zebrania jednym z punktów jest wybór zarządcy nie-przymusowego i inne sprawy niepozałatwiane (jeśli są takie - może wiesz jakie?) Tu do zrobienia: - wniosek + porządek, lista podpisów, urna - co tam trzeba - sprawdzenie kiedy/jaki notariusz/kiedy wolna sala w urzędzie? Wybór Własnego Zarządcy "Nieprzymusowego" przez Wspólnotę oznacza ustanie pwoodów, dla których jest obecny T.Ż. - wtedy wystarczy tylko wnioske do Sądu, że ustały okoliczności, któe spowodowały, że Syndyk skłdał wniosek i z automatu Zarząd obejmuje nowy Zarząd. 2. Kolportaż informacji o zebraniu, opłaty za wynajęcie sali i inne sprawy kosztowe i inforamcyjne - do zorganizowania przez Zarządcę Przymusiwego (sic!) To akurat bardzo pozytywne. 3. Ale najważniejsze i najtrudniejsze dotyczy już samego głosowania - musi być zgoda ludzi, którzy mogą stworzyć choćby 2 osobowy, niepełny Zarząd! Bez takiej zgody nie ma co zwoływać zebrania - bo co na nim głosować? To musi być też poprzedzone analizą też finansową - ktoś pisał, że wtedy już nie o 4tys. PLN mówimy. 4. Trzeba rozstrzygnąć, czy T.Ż. reprezentuje właściwą wspólnotę - bo Wspólnoty k18 Ziemi Mazowieckiej nie ma ponioć Tyle napisane wyzej. Sbmzm i lokator-0 mają wiedzę - niech poprawią. Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Profesjonalizm - nie widzę. 24.11.09, 14:48 nie potrzeba zbierać podpisów pod wnioskiem ponieważ zgodnie z przytoczonym już art. 30 ust 3. pkt 1a ustawy o własności lokali (u.w.l.)zarządca nie zwołał zebrania do końca 1 kwartału br. zebranie takie może zwołać każdy z właścicieli. Ciekawsza jest inna sprawa. zgodnie z art 76 kod. post. cyw. "Art. 76. Kto ma interes prawny w tym, aby sprawa została rozstrzygnięta na korzyść jednej ze stron, może w każdym stanie sprawy aż do zamknięcia rozprawy w drugiej instancji przystąpić do tej strony (interwencja uboczna). Art. 77. § 1. Wstąpienie swe do sprawy interwenient uboczny powinien zgłosić w piśmie, w którym poda, jaki ma interes prawny we wstąpieniu i do której ze stron przystępuje. Pismo to należy doręczyć obu stronom. § 2. Interwenient uboczny może ze wstąpieniem do sprawy połączyć dokonanie innej czynności procesowej. " na podstawie tego przepisu oraz art. 26 ust 1. u.w.l "Art. 26. (3) 1. Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie." każdy z nas może spróbować złożyć jeszcze wniosek o wyznacenie zarządcy przymusowego i zaproponować swojego kandydata, a sąd powinien wziąć go pod uwagę. Taki wniosek może być bardzo podobny do wniosku syndyka tylko posiadać trochę inne uzasadnienie i dodatkowo wskazać kandydata na to stanowisko. np. Sygnatura akt II NS 290/09 Wniosek o ustanowienie zarządcy przymusowego dla nieruchomości 03- 285 Warszawa, ul Kondratowicza 18 Imię i Nazwisko zamieszkały adres będący właścicielem lokalu nr wchodzącego w skład nieruchomości 03-285 Warszawa, ul. Kondratowicza 18 działając w oparciu o przepisy art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 24.06.1994 r. o własnosci lokali oraz art. 76 k.p.c wnosi o: 1. Ustanowienie zarzadcy przymusowego dla nieruchomości 03-285 Warszawa, ul Kondratowicza 18 w osobie Pana/Pani (Imię i Nazwisko) 2. Zasadzenia od uczestnika na rzecz wnioskodawcy zwsrotu kosztów postępowania według norm przepisanych prawem. uzasadnienie pkt 1 i 2 takie jak we wniosku syndyka, pkt 3 może też być taki sam ale trzeba dodać 4 pkt, w którym uzasadnimy dlaczego nasz kandydat zasługuje na tę funkcję i jakie ma ku temu predyspozycje. Tam gdzie we wniosku syndyka przedstawione są w pkt 1 i 2 dowody wystarczy, że na końcu dopiszemy, że są w aktach sprawy Do wniosku powinno się dołaczyć również ewentualną zgodę proponowanego przez nas we wniosku kandydata na objecie tego stanowiska. ps. Zgoda GW jest w aktach sprawy Termin składania tych wniosków upływa z dniem rozstrzygnięcia przez II instancję czyli do rozstrzygnięcia apelacji. Najlepiej złożyć go nie później niż do 3-4 grudnia br. Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 25.11.09, 01:30 lokator-0 napisał: > nie potrzeba zbierać podpisów pod wnioskiem ponieważ zgodnie z > przytoczonym już art. 30 ust 3. pkt 1a ustawy o własności lokali > (u.w.l.)zarządca nie zwołał zebrania do końca 1 kwartału br. > zebranie takie może zwołać każdy z właścicieli. TO BARDZO DOBRZE! - do kogo trzeba adresować taki wniosek? Tylko, żeby to miało sens - jak i zgłszanie nowego, naszego Zarządcy - to trzeba go mieć - czy GW opodtrzymuje wolę? > Ciekawsza jest inna sprawa. No to jest powalające = praktycznie be zebrania można wprowadzić pdo obrady naszego kandydata. Czy były Zarząd może sprawdzić, czy zainteresowany we wrześniu nasz kandydat podtrzymuje wolę działania? Tylko wtedy to ma sens - a jak nie - to z "łapanki" do przyszłego piątku niegoko się nie znajdzie! Dobra ta instrukcja. > zgodnie z art 76 kod. post. cyw. ... > Co zatem radzisz? Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 29.11.09, 18:31 > ps. Zgoda GW jest w aktach sprawy > Termin składania tych wniosków upływa z dniem rozstrzygnięcia przez > II instancję czyli do rozstrzygnięcia apelacji. Najlepiej złożyć go > nie później niż do 3-4 grudnia br. I co dalej? Możesz napisać, czy polega to na tym, że Sąd będzie w wypadku takiego wniosku wziąć pod uwagę kandydata Zarządu GW i może jeszcze zmienić decyzję? Co do składania wniosku o zwołanie zebrania - czy wystarcza sam wniosek? Kto decyduje o porządku zebrania w takim przypadku? Rozumiem, też że Zarządca może przedsatwiać sprawy od momentu objęcia stanowiska - czyli od 3 lub 4 listopada? A co z informacjami z okresu styczeń - październik 2009? A może jest tak, że obowiązek zwołania zebrania i sprawozdawczości dotyczy 2008? O co w tej sprawie może nam T.Ż. powiedzieć? Pojawiło się ogłoszenie w sprawie wyboru osób/firm do administrowania nieruchomością. Rozumiem, że o wyborze zadecyduje demokratycznie i jednoosobowo zarządca przymusowy? Nie mamy, jako właściciele żadnej kontroli nad kryteriami wyboru ani decyzjami? To jedna z konsekwencji takie a nie innego stanu rzeczy? I w tym wypadku nie jest to już kwestia dumy urażonej - a po prostu przepływu gotówki, nieprawdaż? Odpowiedz Link
rysie Re: Profesjonalizm - nie widzę. 30.11.09, 14:39 Tak od kilku dni sie zastanawiam, z czego ma byc pokrywane wynagrodzenie zarzadcy, skoro w postanowieniu sad o tym nie wspomnial, a jest to czynnosc przekraczjąca zwykły zarzad - art. 22 ust.3 pkt.3 "ustalenie wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu". Moja wina ze dopiero teraz o tym pisze - mozna bylo dodac jako podstawe apelacji... Co do administratora, powinnismy uprzezic dzialanie syndyka i wybrac swoj zarzad. Szkoda naszych pieniedzy, bedziemy placic 4tys zarzadcy, kolejne kilka administratorowi. Jestesmy bardzo rozrzutni ;-( Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 30.11.09, 15:15 No rzeczywiście - trochę szkoda - jeśli wiesz, że to ważny argument : ( Mnie to wkurza, że mimo tych wielu prób nie mamy własnego zarządu i daliśmy się znowu nabić w butelkę. Chciałbym, by ktoś się wypowidział, jak działa ten przepis o obowiązku zwołania zebrania i czy warto je szybko zwoływać? Bo chyba warto mieć zmienników. Jesteśmy rozrzutni, że płacimy w dodatku komuś, jto wcale tu być nie powinien. Odpowiedz Link
magratt Re: Profesjonalizm - nie widzę. 01.12.09, 19:40 smootek napisał: > No rzeczywiście - trochę szkoda - jeśli wiesz, że to ważny argument : > ( To akurat nie jest żaden argument. Artykuł podany przez Rysie mówi o tym, ze zarządca nie może sam sobie wyznaczyć wysokości wynagrodzenia. Wysokość wyznaczył sąd. A koszty zarządu są pokrywane ze środków wspólnoty. Odpowiedz Link
magratt Re: Profesjonalizm - nie widzę. 24.11.09, 20:51 smootek napisał: > Wg tego co pisał sbmzm (i mickow5 o zagrozenaich) to chyba wyglądać > ma tak: > > > > > 3. Ale najważniejsze i najtrudniejsze dotyczy już samego głosowania - > musi być zgoda ludzi, którzy mogą stworzyć choćby 2 osobowy, > niepełny Zarząd! Bez takiej zgody nie ma co zwoływać zebrania - bo > co na nim głosować? To musi być też poprzedzone analizą też > finansową - ktoś pisał, że wtedy już nie o 4tys. PLN mówimy. To się zgadza, mowa o dużo większej kwocie. I to dla administratora, a nasz zarząd właścicielski też chyba społecznie pracował nie będzie. > > 4. Trzeba rozstrzygnąć, czy T.Ż. reprezentuje właściwą wspólnotę - > bo Wspólnoty k18 Ziemi Mazowieckiej nie ma ponioć Tak naprawdę to wspólnota nie miała do tej pory żadnej nazwy własnej. Uchwały były podejmowane przez właścicieli nieruchomości przy Kondratowicza 18 w Warszawie. Wspólnota jest jedna i tworzy ją ogół właścicieli, jakby jej nie nazywać. Powstała z mocy prawa w roku 2002, chociaż nikt jej wtedy nijak nie nazywał. A teraz nazwa będzie taka, jaka zostanie zapisana w urzędowych dokumentach i może znowu będziemy musieli podejmować uchwałę żeby to zmienić. Dlatego myślę że w tej jednej sprawie należy wrócić uwagę TŻ, żeby dokonał zmiany dopóki wszystko jest, jak sam napisał, w stadium organizacji. Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś, kto lepiej się orientuje, czy punkty o zwoływaniu zebrań i obowiązkach zarządcy dotyczą także naszej sytuacji? W ustawie piszą o zarządzie powołanym w sposób określony w art. 18 ust. 1, a zarządca przymusowy jest z art.26. I czym nam grozi zarząd przymusowy, poza wydatkami oraz urażoną dumą i zszarganą godnością? Bo tak naprawdę to prawie wszyscy mieszkańcy mają już dosyć ciągłych walk o władzę i wiecznego trwania "stanu organizacji". I dlatego nie ma co liczyć na ogólne poparcie przedłużających się spraw sądowych. 10% może się zbierze, ale co dalej? Obecny zarząd SBM ma pewnie tyle samo przeciwników co zwolenników, dotyczy to również wszystkich osób które się udzielały w spółdzielni i wspólnocie. Skutkiem tego każdy kandydat do zarządu wspólnoty będzie jednocześnie popierany i zwalczany i czarno to widzę. Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 25.11.09, 01:33 >I czym nam grozi zarząd przymusowy, poza wydatkami oraz urażoną dumą i zszarganą godnością? Obie rzeczy ważne - choć różnie wymierne Zgadzam się, że już było tyle inicjatyw, sporów itd, że trudno mi uwierzyć, że coś się tu uda. ale z drugiej strony - trochę nas tu pisze Odpowiedz Link
smootek O zarządzie przymusowym 25.11.09, 12:46 Kilka spraw nt. uprawnień Zarządcy Przymusowego - do rozwinięcia przez osobę obeznaną w prawie. forum.gazeta.pl/forum/w,523,103347032,103485173,Re_O_zarz_przymusowym_streszczenie_problemu.html Odpowiedz Link
magratt Re: O zarządzie przymusowym 01.12.09, 19:49 smootek napisał: > Kilka spraw nt. uprawnień Zarządcy Przymusowego - do rozwinięcia > przez osobę obeznaną w prawie. Poczytałam trochę, oczywiście dwie sprzeczne opinie. Ale myślę, że ma tu znaczenie decyzja sądu, jeżeli TŻ ma zarządzać w zakresie zwykłego zarządu, to ma takie same prawa i obowiązki jak zarząd z art. 18., czyli m.in. musi zwoływać zebrania w trybie ustawowym i nie może sam podejmować decyzji przekraczających zwykły zarząd. Kto chętny na zorganizowanie nowych wyborów? Chętnie pomogę, ale już nie chcę brać wszystkiego na własny grzbiet. Odpowiedz Link
lokator-0 Re: Profesjonalizm - nie widzę. 23.11.09, 15:19 wniosek o zarządcę przymusowego został złożony w marcu. W związku z tym,że w tym wniosku syndyk nie wskazał osoby - a powinien- sad we wrzesniu zarządał przedstawienia kandydata - o ile się nie mylę było to ok. 17 wrzesnia. z dokumentów sądu wynika, że zarząd swojego kandydata zaproponował 23 lub 24 września. Kandydat syndyka wyraził zgodę na bycie zarządca ok. 28- 29 wrzesnia. Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 04.01.10, 10:02 Minął kolejny miesiąc, zaczął się kolejny rok. A my dostaliśmy wezwanie do usunięcia "karnistrów" (sic!). Śmiesznie i tragikomicznie mi się czyta to "My" i o dobru "Naszej Wspólnoty" itp. Ja tak wolę pozostać w przekonaniu, że to jest Nasza Wspólnota - czyli Właścicieli Kondratowicza 18 - a Zarządca Przymusowy jest "elementem napływowym", który w dodatku napłynął w sposób całkowicie nienaturalny i chamski po prostu - bez pytania i bez zgody - i nie wchodzi w skład tejże. Jestem gościnny - ale żeby aż tak - to już nie. Więc proponuję, by Pan T.Ż. nie nadawał sobie prawa do takiej familiarności. Jak już musimy się tolerować - to trzymajmy się zasad - to jest nasza wspólnota - a ten Pan jest po prostu narzuconym przez Sąd urzędnikiem i pracownikiem wspólnoty - chyba, że jest inaczej, to proszę mnie poprawić. I w związku z obowiązkami wspólnoty zaczęliśmy chyba wydawać kolejne 4 tys. - na koniec miesiąca będzie już 12 tys. - nieprawdaż? Może jednak warto napisać ten wniosek o zwołanie zebrania - które nie było zwołane - a być powinno dawno. Odpowiedz Link
mickow5 Re: Profesjonalizm - nie widzę. 04.01.10, 12:29 Przypominam, że syndyk tez działał w zakresie zwykłego zarządu a umowy które podpisał np. na maszty antenowe GSM dalej obowiązują i maja się dobrze. Zapewniam, że łatwo jest coś podpisać, coś zrobić w „imię wspólnego dobra” ale później jak wynika z powyższych doświadczeń trudno jest to odkręcić. Odpowiedz Link
smootek Re: Profesjonalizm - nie widzę. 04.01.10, 13:23 Rozumiem, że masz na myśli potencjalne długotrwałe i negatywne konsekwencje działań zarządcy przymusowego - czyli np. podpisanie zobowiązań, które będą dla Wspólnoty po prostu niekorzystne, a zarządcy przymusowemu oczywiście w żaden sposób nie będzie można wykazać przyjęcia korzyści majątkowych (bo przecież korupcji nikt w Polsce nie widział) lub umyślnego działania na naszą niekorzyść. Czyli wracamy do tego problemu, że dopóki wspólnota nie wybierze własnego Zarządcy i nie zostanie złożony wniosek informujacy Sąd, że nie ma już okoliczności, by działał z.przymusowy - to ryzykujemy mocno bujanie się z konsekwencjami decyzji osoby, która zniknie - zostawiając nas z problemami i w dodatku korzystając z kasy zebranej z naszych czynszów - wcale niemałej - bo 4tys. dotąd zostawało u nas na koncie. Czy istnieje jakaś droga dochodzenia roszczeń od T.Ż. - gdyby były dowody jego niekorzystnych dla nas działań, gdy go już nie będzie? I jak słyszę od Ciebie jednocześnie o zagrożeniach i od innych o dawaniu szansy - to nie czuję się komfortowo - bo jakoś nie ufam niedemokratycznym i pozbawionym nadzoru działaniom osób, które nie mają najlepszej reputacji i o nią nie dbają. Tylko, że aby powołać nowy, własny Zarząd to trzeba go mieć i wtedy zwoływać zebranie. A swoją drogą - Rysie pisała kiedyś w sprawie anten, że Sąd nakazał wycofanie się Syndykowi z tej umowy - to może tearz Zarządca Przymusowy podjąłby się tego zadania z Play-em? W końcu ma teraz władzę prawie nieograniczoną (przynajmniej przy podejmowaniu decyzji - bo dopiero potem może Sąd je oceniać). Odpowiedz Link