pysio8
14.01.04, 11:57
Dla wielu z WAs to pewnie jest Biblia.
Ale co jeszcze czytacie, by odnaleźć Pana albo chętniej się modlić?
Moim ulubionym autorem jest nieżyjący jezuita Anthony de Mello.
Oto dwie, krótkie historyjki ze " Śpiewu ptaka".
***********************************************
Przy jakiejś tam okazji pewien kaznodzieja
zwrócił się do grupy dzieci:
- Gdyby tak wszyscy dobrzy ludzie byli biali,
a źli ludzie czarni,
jakiego koloru bylibyście wy?
Mała Mary Jane odpowiedziała:
- Ja, proszę księdza, byłabym w paski.
**************************************
Pewien człowiek szukał odpowiedniego kościoła,
do którego mógłby uczęszczać.
Raz wszedł do kościoła,
w którym wierni i sam kapłan
czytali ksiązkę z modlitwami. Mówili:
- Zaniedbalismy rzeczy, które powinniśmy zrobic,
a zrobilismy to, czego nie powinniśmy.
Człowiek usiadł z prawdziwą ulgą w jednej z ławek
i wzdychając głęboko, rzekł po cichu:
- Dziekuję ci, Boże,
nareszcie znalazłem swoich!