Dodaj do ulubionych

nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitwę

21.12.08, 17:57
zmarł nagle w niewyjaśnionych okolicznościach, młody chłopak, 34
lata, zagubiony bardzo, miał duże problemy z uzależnieniem i w ogóle
trudno mu było się odnaleźć w życiu od wielu lat, teraz już nic nie
pozostaje, tylko modlitwa, Bóg jeden wie, w jakich "okolicznościach
duszy" zakończył życie, bardzo proszę o modlitwę za jego zbawienie...
Obserwuj wątek
    • kudyn Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 21.12.08, 19:05
    • sylwia0405 Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 21.12.08, 19:40
      Będę pamiętać [*]
    • katriel Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 21.12.08, 19:44
      Pomodlę się.

      Wiesz... jest końcówka Adwentu, można mieć nadzieję, że jakoś ta atmosfera zbliżających się Świat do niego dotarła, rozgrzała serce, skłoniła do pomyślenia o Bogu, że nawet jeśli nie poszedł do spowiedzi, to może był lepiej przygotowany na śmierć niż byłby kiedy indziej, w losowym momencie...

      Kilka lat temu dwie osoby z mojej rodziny umarły nagle właśnie około Bożego Narodzenia (brat cioteczny dwa dni przed Wigilią, stryj w Szczepana). Obaj też dosyć pogubieni, z problemem alkoholowym. Tak się właśnie wtedy pocieszaliśmy...
    • mary_ann Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 21.12.08, 21:42
      Tak.
      I pamiętaj, że Bóg jest kochającym ojcem, anie buchalterem.
      • aetas Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 21.12.08, 21:56
        staram się właśnie tak myśleć, bo w końcu gdyby był bardziej po
        ludzku sprawiedliwy niż miłosierny, byłby bardziej człowieikiem niż
        Bogiem, może bluźnię, ale bardziej bliski wydaje mi się Bóg, o
        którym właśnie tak myślę... kiedy zginął brat, trwały ostatnie dni
        mszy gregoriańskich za kilka zmarłych w ostatnich latach osób z
        mojej rodziny, więc sporo się działo, wtedy właśnie odszedł, mam
        nadzieję, że jego dusza mogła sie ogrzać w cieple modlitw tamtych
        dni, strasznie sumtne, zmarł w wielkim osamotnieniu, każdy wprawdzie
        umiera bardzo samotny, ale on jakby jeszcze bardziej... strasznie
        żal i jak zwykle po czasie... sad
    • mamalgosia Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 21.12.08, 22:16
      dobrze
    • nordynka1 Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 03.01.09, 13:21
      będę się modlić za niego
      • ankapok Re: nie żyje mój brat cioteczny, proszę o modlitw 03.01.09, 23:19
        dolaczam swa modlitwie.
        ponoc Bog nas powoluje do siebie w najbardziej korzystnym dla nas
        momencie.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka