"Gondol Jerzy znad Wisły" i inne

[ewa9717]

zamierzone lub nie przeróbki dawnych szlagierów.
Własnie oglądam Sopot 77 i żenująco po znajomości punktowanie jury.
Między innymi z jakimś zaangazowanym wyciem czegoś, co ani tekstu, ani melodii nie ma, przegrał śliczny "Mały biały pies bez łaP" ;)
Jakie jeszcze pamiętacie?

[balamuk]

Wsiąść do pociągu byle jakiego
Nie dbać o Gierka, Jaruzelskiego
Ściskając w ręku kartki na cukier
Patrzeć, jak partia ma wszystko w duu...

[luccio1]

To samo - jeszcze z czasów gierkowskich:

Wsiąść do tramwaju byle jakiego,
nie dbać na mięso z komercyjnego,
ściskając w ręku bilet na cukier
patrzeć, jak Gierek ma wszystko w d...

(Pierwsze kartki na cukier, wprowadzone w r. 1976, nazywały się "biletami towarowymi").

"Upiór z lukru"

[aqua48]

Którego się uparcie jako dziecko trzymałam wiedząc co to lukier, a nie będąc jeszcze w Luwrze...

[beata_]

aqua48 napisała:

> Którego się uparcie jako dziecko trzymałam wiedząc co to lukier, a nie będąc je
> szcze w Luwrze...

To tak, jak mój ojciec we wczesnej swej młodości twardo "górsztytu" się trzymał przy arii Jontka z Halki...
Gdzieś już o tym pisałam... jak to "szumią jodły na górsztycie" :-))

[balamuk]

No cóż, jeden z moich kumpli śpiewał "szumią jodły na bukszprycie"...

Zauważ, że jednak śpiewał...

[beata_]

... "do sensu" :D

"Górsztyt", to całkowita abstrakcja :-))

[balamuk]

No tak, ale myśmy sobie te równiutkie jodły na bukszprycie wyobrażali i było dziwnie. :D

[beata_]

A nieeee, to swoją drogą! :D

Mnie na wieki zostało z czasów przygotowywania się do egzaminu wstępnego "wyjątko" :-)
Znaczy, uczyłyśmy się z koleżanką o wyjątkach w gramatyce i tak już zostało, że l.poj. to wyjątko i koniec! Takie małe, czasem futrzaste... i wyje...
Inaczej nie potrafię już myśleć :D

[balamuk]

beata_ napisała:

> Znaczy, uczyłyśmy się z koleżanką o wyjątkach w gramatyce i tak już zostało, że
> l.poj. to wyjątko i koniec! Takie małe, czasem futrzaste... i wyje...
> Inaczej nie potrafię już myśleć :D

Słowo daję, to jest cudowne! Tyle lat różnych gramatyk, a wyjątko nikomu się nie skojarzyło... Kupuję na pniu i zamierzam uświadomić koleżeństwo ze studiów, lepiej późno, niż wcale. ;)))

[balamuk]

A teraz z głęboką powagą nawracam do tematu i pragnę napomknąć o, jakby to powiedzieć, adaptacjach przebojów zagranicznych. Mam dwa ulubione, choć pamiętam tylko urywki.
1) Posłuchajcie ludzie opowieści mej
o dziewczynie, która nie kochała mnie
była piękna i zdradliwa
była czuła, lecz fałszywa
a na imię miała właśnie Kesera
Ref.: Kochaj mnie, Kesera, kochaj mnie
przecież dziś jest mój ostatni z tobą dzień
jeśli los da, może jutro znowu
zobaczymy się
kochaj mnie, Kesera, kochaj mnie
A teraz będzie jeszcze mniej, bo skleroza:
2) Miałam wtedy lat piętnaście
a ty miałeś siedemnaście
byłeś pierwszym moim chłopcem z tamtych dni
lalalalalalalalalalalala
bo byłeś ty
Kenli
Ref.: Kenliiiii
bez ciebie nie potrafię żyyyyyyyć
Kenliiiii
i dalej, niestety, nie pamiętam, ale było to bardzo wzruszające!

[beata_]

A to, to już "straszne" jest :-))

[beata_]

Wyjątko ładnie nam wyszło - częstuj się :-))

Miałyśmy jeszcze parę takich atrakcji, ale skleroza już mnie nieco łamie... Jak sobie przypomnę, to przytoczę :-)

[kusama]

Tam na polu błyszczy kwiecie, stoi ułan na BIDECIE.
To tak trochę sprzed PRL-u, ale jakże wymowne...
pzdr

[balamuk]

Chyba siedzieć powinien? :D

[beata_]

balamuk napisała:

> Chyba siedzieć powinien? :D

Bo i siedział! Zawsze :D :D :D

Oprócz piosenki o Jerzym Gondolu...

[beata_]

... była jeszcze o Jerzym Kirasie :-)

Kiras Jerzy, Kiras Jerzy
całowali, jak należy.
Kiedy tylko spadł mrok,
Kiras Jerzy cmok-cmok,
bez wytchnienia przez calutki rok.

[balamuk]

Jezusicku, chyba mi się przyśnią kirasjerzy znad Wisły... ;)))

[beata_]

Chciałaś powiedzieć Kiras Jerzy znad Wisły ;-)))
Nie mylmy pojęć...

[aga-kosa]

Dzisiaj 12 03 imieniny Krystyny więc "Biały mazur":
Jeszcze jeden mazur dzisiaj - choć poranek świta
czy pozwoli panna Krysia - młody ułan pyta.
Jaka pyta, co za pyta, komu pyta stoi
nasz Krysia fest kobita> Pyty się nie boi. aga

[g0p0s]

Kolędy dają duże możliwości mimowolnych zmian.

[izabelski]

Jolka, Jolka,
Pamiętasz lato ze snu,
....

Mąż Twój wielbił porządek i pełne szkło,
Narzeczoną miał kiedyś, jak sen,
Z autobusem Marabut zdradziła go,
Nigdy nie był już sobą, o nie

[iryska2604]

Tam na polu błyszczy kwiecie, stoi ułan na BIDECIE. -z tego co pamietam to na - widecie- cokolwiek to jest. I mam cos jeszcze
KOŃSKIE ZDROWIE

Dzis prawdziwych lekarzy juz nie ma
Takich prostych od serc i od dusz
Czy zniszczyla ich była"sistiema"
Na lekarstwo nie znajdziesz ich juz

Dawne życie poszlo w dal
Dzis sie liczy tylko szmal
Tylko zdrowia, tylko zdrowia
Tylko zdrowia,tylko zdrowia zal

U stolarza sie kosci składalo
Kowal zęby rwał leciutko jak len
Babcie co sie aborcją parała
Ksiądz nie tępił, nie grzmiał ZCHN

Pielęgniarkom slodycze i kawa
Dla lekarza koniaczek lub kwiat
Jeden doktor tabliczke wywiesił
"KWIATÓW TO JA NIE PIJE OD LAT"

Na reformę od lat juz czekamy
A kto z nami dalej w pigułkę gra
jak za zdrowie dzisiaj wypić mamy
skoro zdrowia końskiego nam trza...

(babski comber - 1999)

[aankaa]

no to jeszcze bajka o Janku co psomszył buty

[beata_]

aankaa napisała:

> no to jeszcze bajka o Janku co psomszył buty

No to jeszcze podobne trochę "zapowiedzi" ślubne:

Marianna z Janem, Jedlipsa z Chrzanem...
Kto wie o jakiej przeszkodzie, niech puści g...no po wodzie.

Nie dam głowy czy czegoś tam więcej w tych zapowiedziach nie było - z dość wczesnego dzieciństwa mi się to tłucze w pamięci :-)

[aqua48]

To jeszcze "włoski" wierszyk: krakręmija tu lisma nore, a jają mijam i nostrę.

[aga-kosa]

A to: OstrożniemijajKalisz. ;) aga

[ewa9717]

I w Suwałkach niedobrze ;)

[ewa9717]

aga-kosa napisała:

> A to: OstrożniemijajKalisz. ;) aga
Tak chyba lepiej: Pomalutku mijaj Kalisz.
Więcej tego z róznymi miastami było, kto pamięta?

[balamuk]

Dziwne klapki się człowiekowi otwierają.
Na melodię "W żółtych płomieniach liści":
Kto zaiwanił mi onuce
Jak ja do domu teraz wrócę
Co moja żona na to powie
Będzie mnie wałkiem tłuc po głowie...

Jakiś kompletny surrealizm. :)

[beata_]

aqua48 napisała:
> To jeszcze "włoski" wierszyk: krakręmija tu lisma nore, a jają mijam i nostrę.

Ja w pamięci mam tak:

"Krakremija, kretmaryja, tulismanore, ajanostre" :-)
czyli:
/kra krę mija, kret ma ryja, tu lis ma norę, a ja nos trę/

To tak na wszelki... jakby kto nie odczytał należycie :-)))

Dałam plamę

[efedra]

Jak byłam mała (naprawdę kiedyś byłam), popisałam się przed gośćmi rodziców, mówiąc wierszyk - "Plama" chyba Janiny Porazińskiej.
W oryginale: Jestem plama na podłodze, siedzę tutaj mocno srodze.

Ja dygnęłam i powiedziałam z przejęciem:
"Jestem plama na podłodze, siedzę tutaj, mocno smrodzę".

[efedra]

A mój młodszy braciszek, kiedy już chodził do szkoły i był indoktrynowany politycznie, przy choince rozśpiewał się radośnie:
"Maryja panna, Maryja panna dzieciątko piastuje,
a Józef Stalin, a Józef Stalin dziecię pielęgnuje"...

Muszę wyjaśnić, że "Józef święty" to poprawna politycznie zmiana wprowadzona w kolędzie później. A za moich (i braciszka) czasów powszechnie znana była forma "a Józef stary".

[asdaa]

ja też znam wersję z Józefem starym

[horpyna4]

Oczywiście, że dawniej był "Józef stary". Miało to uwiarygodnić jego rolę wyłącznie opiekuna, a w rzeczywistości mógł mieć ok. 20 lat.

Za to o "Józefie Stalinie" słyszałam inną historyjkę, właśnie z okazji tej zmiany. Jakiś ksiądz naciskał na zmianę "starego" na "świętego", tłumacząc faktycznym wiekiem świętego Józefa, ale nie tylko.

Mówił, że był świadkiem pewnego wydarzenia (urban legend?) zimą 1944/45. Było to w trakcie wkroczenia krasnoarmiejców - weszli do kościoła, w którym odprawiało się nabożeństwo, a wierni śpiewali kolędy. Żołnierze prawdopodobnie chcieli się nieco ogrzać i odpocząć, ale też słuchali śpiewów. Po czym jeden z nich powiedział z uznaniem:
- Wot, charoszyje Paliaki, oni pajut "i Józef Stalin"...

[aga-kosa]

Też śpiewałam i Józef Stalin!
Do Przemyśla weszła Armia Czerwona i wpakowali się do klasztoru Karmelitek. Mówią do zakonnic: wychaditje, wy uże swobodne. Na co zakonnice\; - my dobnrowolcy.
I jeszcze kto wie co to było: Mymłonie . :) aga

[horpyna4]

Słyszałam też o śpiewaniu "w grobie leży" (zamiast "w żłobie", jakby kto nie zajarzył od razu).

[beata_]

aga-kosa napisała:

> [...]
> I jeszcze kto wie co to było: Mymłonie . :)

Była jeszcze wersja "memłonie":

"Złóż swe skronie na memłonie" :-)

[horpyna4]

Ja też znam wersję z "memłonem".

A skoro już jesteśmy przy kolędach, to warto przypomnieć celowe przeróbki. Być może powstawały jeszcze przed wojną, bo ja je słyszałam bardzo dawno.

Na przykład:

Przybieżeli do butelki we czterech,
kupili se na zakąskę serdelek.
Chwała alkoholowi, wódce, spirytusowi,
a potem - pod płotem...

Było też jeszcze coś o gospodarzu, który chodził "wśród nocnej ciszy" zbierać opłaty za komorne, ale nie pamiętam szczegółów.

[beata_]

horpyna4 napisała:

> Przybieżeli do butelki we czterech,
> kupili se na zakąskę serdelek.
> Chwała alkoholowi, wódce, spirytusowi,
> a potem - pod płotem...

To ja z kolei znam wersję z "odbieżeli od butelki na czterech" (zamiast tego serdelka) i "Chwała monopolowi..." - dalej, jak u Ciebie :-)

[minerwamcg]

U nas było "chwała alkoholowi... a pokój - na MO".

[baas1]

Podnieś rentę, Boże dziecię?..

[voxave]

Eferda--miałam taka sama przypadłość.

[minerwamcg]

Była jeszcze "Lula palona Blanka" i "Napalona Blanka"...

[haftowniczek]

a kto tam wygrał wtedy w tym Sopocie?

[balamuk]

A sprawdź w Internecie.

[loczek62]

Niezapomniane z dancingów "Toboły" czyli piosenka w pierwotnym wykonaniu Halinki Kunickiej jak również śpiewane przy ognisku: "Szumi ognisko i płoną knieje, drużynowy jest wśród nas..."
Nie zapomnę przeróbki piosenki w wykonaniu MC Hammera: "Pięć ciastek...";-)

[kapitan_marchewa]

Z rozrzewnieniem poczytałem, jesteśta wszystkie boskie ;)
A ktoś pamięta Drupiego i polskie przeróbki?
..."na sam trotuar wjechał kołami".. itd?

[balamuk]

Tutaj to pewnie wszyscy. ;)))

[ewa9717]

A niektórzy to nawet byli świadkami szlifowania tekstu przez autora ;)

[asdaa]

> ..."na sam trotuar wjechał kołami".. i

www.youtube.com/watch?v=XRzEu1d-f84

[aga-kosa]

A moi znajomi przypomnieli sobie dzisiaj " Woziwodę". Popatrzcie jaka to była sympatyczna piosenka o niczym. A może się mylę. :) aga

[balamuk]

Przypomniało mi się ni w pięć, ni w dziewięć: "Ja to się czeszę byle czym (byle co go czesze)"

[plater-2]

a Jerzy Kiras, który całował "jak należy".

[beata_]

plater-2 napisała:

> a Jerzy Kiras, który całował "jak należy".

Było o nim też :-))

forum.gazeta.pl/forum/w,16256,143117393,143156302,Oprocz_piosenki_o_Jerzym_Gondolu_.html

[balamuk]

Z czasów dawniejszych: "Żołnierz dziewczynie nie skłamie, tylko nieprawde jej powie"
Z czasów późniejszych: "Daj mię ten koc, ten jeden koc".

[balamuk]

Odświeżam, bo w pracy dopadła nas klasyka i teraz za mną chodzi:
Oczy cziornyje
szyja brudnaja
uciekaj z domu
boś paskudnaja!

[horpyna4]

Ja znam to w wersji:

Oczy czarne,
szyja brudna,
morda wstrętna
i paskudna.

[ewa9717]

O, ponieważ własnie jadę w plener, adekwatnie:
Stój, poczekaj, moja duszko, dokąd drobną stąpasz nożką?
Jam w tej chaaaacie prała gaaaacie i powracam już, tarara ;)

[irenazu]

Jak to dobrze, że trafiłam na ten wątek. Pośmiałam się zdrowo a i poprzypominałam sobie...
CO nieco znałam, niektóre dla mnie nowe:0

[balamuk]

Przy okazji lata -
Lato pachnące piętą
Lato koloru spalin
Lato zielonych wędlin
Lato kukułek i innych pierdułek...

[man_sapiens]

"Jak przelecisz mnie razem z moim psem" - to chyba Sipińska śpiewała

[aga-kosa]

"Lufcik" marsz
Rycerze w średniowiecznych czasach
w stal zakuwali żony swe
bo nie wiedzieli, że chuć bierze
w ramiona piękne damy te

A tą metodą nic nie wskórasz
choćbyś zakładał pasów sześć
Zawsze się znajdzie jakaś dziura, szpara, lufcik
którędy można będzie wejść

Mój tata to był oryginał
budował wokół domu mur
i dom wyglądał jak kryminał
strzegący cnoty jego cór
a t ą metodą nic nie wskórał
choć by budował murów sześć
...
Więc bierzcie przykład z pana Jan
a ty młodzieży weź się ucz
kiedy wychodził wcześnie rano
zamykał żonę swą na klucz

a tą metodą nic nie wskórasz
choćbyś zamykał zamków sześć...

Panie nosiły kiedyś majtki
strzegące drogi do ich cnót
dziś to włożymy między bajki
panienki wolą inną z mód


I tą metodą nic nie wskórasz
choćbyś włożyła majtek sześć' zawsze...

Gdy pan małżonkę swoją zdradzi
ta do sypialni nie da wejść
Proszę ją przestrzec, że brak seksu
to obustronny topór jest

I tą metodą nic nie wskórasz
choć by nie dała nocy sześć
Zawsze się znajdzie jakaś; dziura, szpara, lufcik
którędy można będzie wejść.

[balamuk]

A piosenkę o Mycy pamiętacie?

[iryska2604]

A w Kołobrzegu kiedyś wojsko śpiewało że:
socjalizmu będziem bronić wraz...

Czemu wraz???

[iryska2604]

balamuk - a o jakiej Mycy?

[balamuk]

My, Cyganie, co pędzimy z wiatrem...

[horpyna4]

To miało oznaczać, że będą bronić wszyscy wspólnie.

[balamuk]

Piosenki o tendrach. Znam dwie, ale może jest więcej.

[ewa9717]

Jedna to prośba o miłość, czyli love me, tender ;) a druga?

[balamuk]

Tango Milonga. Wyraźnie słychać "przerwijcie tendrę czącą ciszę". ;)

[baas1]

A takie coś znacie?:
Ładne oczy masz
I wampirzą twarz,
zaostrzone zęby
wystają ci z gęby.

Jak byłam mała, to w radiu puszczali taką piosenkę (nie pamiętam czyją): "masz u mnie plus", a ja zrozumiałam i śpiewałam "Basiu, nie tu". Ktoś mnie potem uświadomił, że to trochę inaczej powinno być.