Czym chata bogata:)

[sensi_spring]

Witam poniedziałkowo Wszystkich
Z racji wolnego poranka postanowiłam ugościć Was śniadaniem)
Tak więc...hulaj dusza...szwedzki stół przed Wami))
..a na nim...coś na ciepło...coś na zimno...coś na słodko..coś na
ostro...coś dla pożeraczy mięsiwa i coś dla wegetarian...)
Aromatyczna kawa...i 1001 herbat...bez ograniczeń)
Częstujcie się Smacznego

P.S. Nie ukrywam, że liczę na jakąś dobrą kolację po powrocie
wieczorem)


"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[mirmik]

Czy mogę się wprosić?

[sensi_spring]

Na stole wciąż bogato...częstuj się

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[elokwentna_marysia]

dobre duszki są na świecie jak ja bym teraz chciała na spokojnie, w miłym
towarzystwie sobie spożyć kawę i rogalik schrupać. Oj, tak bardzo bardzo uciec
stąd bym chciała...

w szlafroczku gości przyjmować chcesz? siooo po golf dżinsy, nie kusić mi tu
ludu pracujacego )

[sensi_spring]

elokwentna_marysia napisała:

Oj, tak bardzo bardzo uciec
> stąd bym chciała...

Marysiu...łap taksówkę...i zwiewaj
>
> w szlafroczku gości przyjmować chcesz? siooo po golf dżinsy,
nie kusić mi tu
> ludu pracujacego )

Nie wiesz, że w kuchni gorąco w ferworze przygotowań?) To i
szlafroczek trzeba było zrzucić)))

Kolacja?!:))

[sensi_spring]

Ciemno wszędzie...głucho wszędzie...kolacji jak nie było...tak nie
będzie...??)))

A ja wróciłam;D

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

hmmm,w lodówce znalazłam mrożoną pangę, pizzę, kawałek Brie, hektolitry
jogurtu, sok pomarańczowy, piwo, kawałek salami; uda mi się przygotować wystawną
kolacyjkę? jeśli tak to zapraszam!!!

[dona_76]

Witam Można się przyłączyć? Nie chce mi się tak siedzieć samej.

[petea1]

no jasne, ale przynieś jakieś wpisowe, np kaszankę

[dona_76]

O dziwo kaszankę akurat mam I pasztet z łososia. Może być?

[petea1]

z łososia? Ty nie mów; Ty przybywaj!!!!

[dona_76]

No przecież jestem

[sensi_spring]

A ja znalazłam jeszcze pastę z łososia...będzie więc wykwintnie...)

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[timiy2]

to ja dorzucę wino... białe albo czerwone mam do wyboru, jak ktoś chce oczywiście...

[z_oddali]

Nie wydaje mi się, by wino pasowało do pierogów, ale co tam
Mam ochotę na różowe półwytrawne

[timiy2]

wino pasuje do wszystkiego... niestety różowe zostało skonsumowane i pozostało
już tylko białe albo czerwone... przykro mi...

[z_oddali]

Niech będzie białe

[dona_76]

To ja wino czerwone poproszę

[z_oddali]

Zdaje się, że wypijemy Timiy'emu całą piwniczkę

[petea1]

od tego ją ma!!!!

[timiy2]

słuszna uwaga, bo co to za przyjemność pić wino samemu...
a po za tym własne już się robi ;P

[petea1]

co własne? wino???? a podasz adres zamieszkania?

[timiy2]

na razie sobie jeszcze spokojnie puka... wpierw muszę zobaczyć (skosztować) co z
tego wyjdzie...

[z_oddali]

Odkupimy (By mieć na przyszłość)

To za co wypijemy?

[timiy2]

ja proponuję za lepszy tydzień niż ostatni...

[petea1]

taki miałeś zły tydzień? to wypijmy ,żeby ten następny był dla Ciebie najlepszy!

[timiy2]

zdrowie zatem...

[petea1]

zdrowie!!!!!!!!!!

[dona_76]

zdrowie))

[sensi_spring]

"Pijemy za lepszy czas...
Za każdy dzień, który w życiu trwa...
Za każde wspomnienie, co żyje w nas...
Niech żyje jeszcze przez chwilę..."

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

i za błędy na górze...

[timiy2]

białe i czerwone podane... a ja sam idę po piwo

[sensi_spring]

Petea ma lodówkę wypełnioną nim po brzegi

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

miałam nadzieję że Timmy nie doczytał mojego posta, ale nie ma to jak
przyjaciele w osobie Sensi....

[z_oddali]

Timiy, jeśli wolisz piwo, to mam tu kilka butelek Corony. Czekają, aż ktoś się z
nimi zaprzyjaźni

[petea1]

to Ty traktujesz owe butelki jak wrogów?????

[timiy2]

nie żebym nie chciał... ale ja jestem samo wystarczalny i u mnie chłodzi się
Pilsner )

[z_oddali]

Petea, ja... zwyczajnie nie lubię piwa A to jest prezent i sobie stoi, i mu
smutno, że tak stoi i nic )

Timiy, ale czasem dobrze poczęstować się czyimś My nie mamy skrupułów, by
skosztować Twoje wino
Hm, a co to za domowej roboty wino?

Toast: Za lepszy tydzień

[sensi_spring]

Ja! ja! chętnie) znaczy...poproszę o lampkę białego..))

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[timiy2]

mówisz i masz...

[sensi_spring]

Tak właśnie lubię

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

kochana, trochę powściągliwości, ok?

[sensi_spring]

Już się powściągłam)

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

ale Dona tez ma coś z łososia! znajdź coś innego w czeluściach spiżarki!

[sensi_spring]

Znajdź..znajdź...przecież wszystko na śniadanie wyniosłam
Ostał się jedynie miód...twarożek..ser żółty i powidła
śliwkowe...no to dzielę się

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

trzeba było pomyśleć że może ktoś wieczorem będzie głodny! A Ty tu z powidłem
wyjeżdżasz??

[sensi_spring]

No i masz...polska mentalność...zawsze niedogoda;D

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[dona_76]

Z łososia mam jeszcze paprykarz O golonce i salcesonie raczej wspominać nie będę

[petea1]

dlaczego? wolisz sama zjeść goloneczkę? i licz tu na przyjaciół...

[dona_76]

Chętnie się podzielę Znajomy robił. Świetnie mu wyszła. Salceson też

[petea1]

chcesz powiedzieć że to domowej roboty? proszę, nie denerwuj mnie

[dona_76]

Jasne, że domowej roboty W ostatni weekend rodziców na Mazurach odwiedziłam.
przyda się odrobina urozmaicenia

[sensi_spring]

Ależ rozpustna uczta się zrobiła)
Chyba powoli się nasycam)

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

o matko, ale się głodna zrobiłam... a nie mieszkasz czasem w Poznaniu?

[sensi_spring]

Nie..ale bywam...trzymaj pełną lodówkę))

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

ale w razie czego daj znać żebym zapełniła, u mnie rożnie bywa ...

[sensi_spring]

Oj nie omieszkam..nie omieszkam...ale obiecuję...nie przyjadę bez
prowiantu wspomagającego)

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[dona_76]

Ja też nie mieszkam Czasem tylko na szkoleniach bywam

[z_oddali]

To ja podziękuję za miłe towarzystwo i wieczór, i wymknę się po angielsku, a Wy
ucztujcie dalej I dobrego dnia.

[dona_76]

W takim razie dobranoc

[sensi_spring]

Wzajemnie, dzięki za pierogi

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

i wzajemnie!!!!

[petea1]

to tez daj znać kiedy!

[dona_76]

Jasne, że dam znać

Pierogi

[z_oddali]

na kolację mogą być?

Z warzywami, ruskie... Dobrych duch podrzucił wprost do mojej kuchni.
Częstujcie się.

[sensi_spring]

Czekałam..czekałam..i nareszcie..ktoś się zlitował nade mną) Bo
już nie miałam nawet siły klawiatury dotykać)
Dzięki, dzięki, dzięki) Menu mi odpowiada (jedynie piwo
zostawiam całe do Twojej dyspozycji)

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

i Bogu(za to piwo)dzięki!!! A cala reszta menu do Twojej dyspozycji! acha,
jeszcze polecam foie gras ( znalazlam kawalek pasztetowej...)

[sensi_spring]

Wow..szaleństwo kulinarne...

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[dona_76]

całkiem przyjemna kolacja się nam szykuje

[petea1]

dysponuje ktoś homarem?

[sensi_spring]

Oczywiście

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

ale lubię tylko z truflami

[sensi_spring]

Ha...trufle u nas..to pikuś;D

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

i w tym momencie z przyjemnością przyłączam się do kolacyjki (i żeby piwa nie
zabrakło)

[sensi_spring]

Ja już o piwie...ani mru mru...bo po uszach dostanę))

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

wypiłaś wino z piwnicy Timiego i język Ci się rozwiązuje!

[sensi_spring]

Dobrze, że tylko język rozwiązły...a nie cała ja

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

no ja myślę... bo żeby przy stole z rozwiązłą...

[sensi_spring]

Zjedzone..wypite co nieco...został tylko bałagan do sprzątania..)
Petea...jakieś preferencje w kwestii sprzątania?

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[dona_76]

Niestety ja też już znikać muszę. Dziękuje za kolację i dobrej nocy życzę

[sensi_spring]

Dzięki wzajemnie i wpadaj na następną

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[petea1]

no to idę spać.... dziękuje za miły wieczór

[petea1]

jakby co to jutro wpadnę - pomogę w sprzątaniu!

[petea1]

a w ogóle pyszna kolacyjka!!!! Dzięki Sensi!!!!!!!

[sensi_spring]

To ja bardzo dziękuję) Liczę na częściej Do zobaczenia

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[fallen86]

Pierniczki są?
Lub też czerwona herbata?

[sensi_spring]

Znasz przysłowie.."kto późno przychodzi..")
...tu już po śniadaniu i kolacji...nic się nie ostało)
Mogę poczęstować ciasteczkiem-lu go)
Herbata tylko zielona i czarna...szalej

I dobranoc

"...every day for us something new...open mind for a different
view...and nothing else matters..."

[aleksandra_g_0]

A wie, ktoś może co to jest? Pokrojone w kostkę, w słoiczku zalane sokiem i
dodaję się ten owoc(?) do herbaty.

[claire.ampres]

Pigwa?

[aleksandra_g_0]

Dzieki Claire

[fallen86]

a ja głupi myślałem że to jakaś zmutowana cytryna - których pełno w marketach

[aleksandra_g_0]

Tatko skąd przyniósł a niep otrafił wytłumaczyc, co to jest. Nie wiedziałam czy
wierzyc na słowo, ze to jadalne

[fallen86]

Świeci w ciemności?

[claire.ampres]

[aleksandra_g_0]

Ale mnie teraz wzięło na jedzenie, ale jak się napcham to nie zasnę na bank

[claire.ampres]

To skubnij, a nie napychaj

[aleksandra_g_0]

czekoladę?

[claire.ampres]

Czekolada Ci cukier podniesie i nie zaśniesz

[aleksandra_g_0]

A tabletki ziołowe na sen?

[claire.ampres]

A może wywietrzyć pokój, wyłączyć kompa, zakopać się w kołderce i zacząć marzyć
o podróżach bez granic?

[aleksandra_g_0]

Kompa mam w innym pokoju... wietrzyć, żeby ciepło uciekło?

[claire.ampres]

A, skoro w innym to nie ma obowiązku wietrzenia Ja sypialnie mam zawsze
wymrożoną, chwilowy szok, jaki przeżywam do niej wchodząc szybko mija i śpi się
potem supersmacznie Tylko "kordła" musi być ciepluchna...

[aleksandra_g_0]

To jak to robisz, że mając zimno w pokoju, kołdrę masz ciepłą?

[claire.ampres]

Normalnie, gdy się nią zakrywam, jest superciepła w zimię i superprzewiewna w
lato Pogadaj z Mikołajem, to Ci może taką przyniesie

[aleksandra_g_0]

Mikołaj sam niech nagrzeje kołdrę swoim ciałkiem

[claire.ampres]

W dobry kierunku zmierzasz, tak trzymaj!

[aleksandra_g_0]

Tymczasem kiciusia spędzam z półki, żeby na kołdrusi spał. Twoje koty też wolą
drzemać na półkach niż na łóżku? Psa nie wezmę, bo bydle większe ode mnie

[claire.ampres]

Nie, moja to przylepa jest, wszędzie ze mną. Również w wannie Tyle że nie w
środku.

[timiy2]

claire.ampres napisała:

> zakopać się w kołderce i zacząć marzyć
> o podróżach bez granic?
>
a skuteczny ten sposób.. bo jeśli tak to może i ja spróbuję...

[aleksandra_g_0]

Skuteczny pewnie jak ktoś leży obok

[claire.ampres]

No tak, w ten sposób też można sobie pomarzyć

[claire.ampres]

Timiy, burzysz moją teorię o facetach, że wam wystarczy przyłożyć głowę do
poduchy i już jesteście w innym świecie

[timiy2]

te lata już dawno minęły... niestety

[claire.ampres]

Dziadku, wy jeszcze młody chłopak jesteście, co dziadek?

[timiy2]

może i młody... sam już nie wiem...

[claire.ampres]

Ale nie martw się, ja do trzydziestki byłam stara, od dwóch lat młodnieję Dla
Ciebie też jest może jakaś szansa

[aleksandra_g_0]

Przecież to najpiękniejszy wiek dla faceta

[timiy2]

chyba nie dla każdego... ale dlaczego tak myślisz?

[aleksandra_g_0]

timiy2 napisał:

> chyba nie dla każdego... ale dlaczego tak myślisz?

Bo wtedy osiemnastoletnim siksom wydajecie się tacy męscy i na was lecą;D

[timiy2]

ooo fajnie by było jak by tak faktycznie było...

[aleksandra_g_0]

No cóż, ja już dawno po 18 I taka stara, bo przed 30

[timiy2]

podobno to piękny wiek jak to Ktoś wyżej napisał...

[aleksandra_g_0]

To nie byłam ja

[timiy2]

ale równie mądra, tylko że ciut starsza koleżanka...

[claire.ampres]

dyplomata

[claire.ampres]

Tak się zastanawiam, czy trzydziestka to w ogóle nie jest najpiękniejszy wiek w
życiu. Już mamy co nieco w głowach i jeszcze siły mamy, chce nam się chcieć

[timiy2]

właściwie dla mnie to bez różnicy jaka cyferka jest z przodu... i wychodzę z
założenia że każdy wiek jest najpiękniejszy (ciekawe czy ma sens to co
napisałem)...

[claire.ampres]

Sens ma, a czy masz rację - pożyjemy, zobaczymy

[timiy2]

a ja bym chciał wiedzieć już...

[claire.ampres]

Serio? Ja bym nie chciała To dla mnie ekscytujące, że tyle jeszcze nie wiem i
nie mam pojęcia, co będzie. Gdybym już wiedziała, to bym mogła iść urnę sobie
zaklepywać

[timiy2]

cholera... dobry tok myślenia...

[claire.ampres]

polecam się na przyszłość, swoje toki myślenia rozdaję na prawo i lewo, jest
szansa, że jeszcze się kiedyś trafi na równie dobry, jak ten ;D

[timiy2]

skoro jest coś dobre, to trzeba za tym podążać...

[claire.ampres]

Czyli co? życzysz sobie przejąć mój tok myślenia? przemyślę jeszcze, czy nie
zachować kopirajtsów
Zmykam spać, Ciebie pochłania (jakiś tajemniczy) film a mnie pochłania noc
spokojnej więc

[timiy2]

nie przejąć... tylko zapożyczyć na jakiś czas...

[claire.ampres]

Użyczę, ale tylko na czas nieokreślony

[timiy2]

to by było chyba nadużycie z mojej strony...

[claire.ampres]

Słuszne idee trzeba krzewić w narodzie. Bierz, póki dają )) A następnie
melduj, jak się zmienia Twój świat

[timiy2]

wziąć wezmę ale pewnie z wdrożeniem będzie problem...

[timiy2]

hmmm, ja się czuję jak 22 latek...

[aleksandra_g_0]

To właśnie, dlatego że masz 30

[timiy2]

ale zapomniałem dodać że bez przerwy się tak czuję, a to chyba nie jest zbyt
dobre...

[aleksandra_g_0]

Ale tak się czujesz pod względem witalnym czy psychicznym też?

[timiy2]

napiszę że witalnym... bo psychicznym może zostać źle odebrane...

[aleksandra_g_0]

Odpowiada się szczerze, a nie podług czyiś oczekiwań

[timiy2]

czasami trzeba ważyć słowa...

[aleksandra_g_0]

Timiy2, wypalamy ostatniego papierosa (ja tylko teoretycznie bom niepaląca),
gasimy kompa i lulupa, co ty na to?

[timiy2]

ja też nie pale... ale jeszcze muszę film dokończyć...
ale Ty jak najbardziej
Dobranoc

[claire.ampres]

> ale jeszcze muszę film dokończyć...

A co oglądywujesz?

[timiy2]

na moje nieszczęście "Pandorum"... po prostu muszę go dokończyć, aby go potem
skasować...

[claire.ampres]

Zawsze jeszcze pozostaje opcja "wykasować bez dooglądywania"
Nie można tkwić w nieszczęściu z własnej woli

Dobranoc.