artur5501
27.05.19, 14:05
Mam konto na portalu randkowym. Wśród oczekiwań wobec potencjalnej partnerki napisałem, że nie powinna być wyznawcą PiS ani partii faszyzujących. Patrząc na wyniki wyborów w okolicach gdzie ostatnio mieszkam, podejrzewam, że nie mam szans na odzew. Wszędzie wokół są ludzie, którzy boją się, że jak Kaczyński straci włądzę, to oni stracą 500+, Żydzi wyłudzą ostatnie oszczęności, a uchodźccy zabiorą tożsamość narodową.
Czy wobrażacie sobie, że partner/partnerka ma diametralnie różne poglądy na sprawy szeroko rozumianej polityki?