Pytnaie do kobiet:Jakich facetów wreszcie szukacje

[wito811]

Zacznę od tego że Większośc kobiet szuka tzw"normalnych facetów", tylko co dla was znaczy normalny facet? Bo może ja jestem w błędzie, zawsze wydawało mi sie że jest odpowiedzialny, szczery, wierny, romantyczny, optymistycznie nastawiony do życia, samodzielny, spokojny, który was szanuję, kocha i nie ogląda sie za innymi.Tak mi sie wydawało dotychczas, ale widzę ze dziewczyny tak naprawde wolą bajerantów, imprezowiczów i tych z "dużą kasą". Szczerze mówiąc to juz nie wiem gdzie mam szukać takich fajnych uczciwych kobiet. Kluby?....tam średnia wieku to 17, 18lat, internet?... tak naprawde w internecie nikt na poważnie nie szuka drugiej połówki, to rczej przygoda, flirt, po kilku mailach sie kończy. Czasami myśle że tak narzekacie na forach na facetów a tak naprawdę sami nie wiecie, czego chcecie, kogo szukacje, wiec proszę zdecydujcie się....... bo juz przestaje wierzyc w prawdziwą miłość

[paprotka48]

Witaj Wito811
A ile ty masz lat,że tak źle oceniasz kobiety?
Zapewniam Cię,że młodsze kobiety cenią inne wartości wśród
mężczyzn,niż te dobrze po czterdziestce.
Powiedz więc,do którego przedziału wiekowego kobiet zwracasz się z
tym pytaniem?
Pozdrawiam serdecznie

[katt-ya]

Ktoś Cię bardzo skrzwdził i na podstawie tej jednej generalizujesz
całe rzesze kobiet.
Myślę, że wie z nas, kobiet szuka kogoś kto umie pokochać.
Prawdziwą, szczerą i czystą miłością.
Pozdrawiam serdecznie

[toms64]

Czytam to i podam mój przykład byłem z młodzszą od siebie -
pojechaliśmy razem na zagraniczną wycieczkę - długo nie trzeba było
czekać aby już na niej nawiązywała nowe znajomości - czar prysł .
Była też starsza - i wtedy nie wiadomo o co chodzi to znaczy że
chodzi o ... . I koniec kropka.Rzeczywiście są na tym świecie
kobiety ..................

[misiaczek_39]

jednak skłaniałabym się do nie generalizowania... powiedzmy sobie szczerze...
nie trafiłeś jeszcze na odpowiedzią kobietę...
Jeżeli "coś" zabłyśnie, jeżeli ktoś myśli poważnie o związku, to nie wyobrażam
sobie sytuacji, że "ugania" się za czymś innym (może być to zarówno inna osoba,
jak i rzeczy materialne). Jeżeli ktoś naprawdę myśli o poważnym związku,to
kocha, całym sercem, to "na dobre i na złe"

[gosia82300]

Wiesz Wito, ja wlasnie szukam takich cech u mezczyzny, plus jeszcze kilka innych
(np szczerosc i odpowiedzialność), a trafiam na facetów, ktorzy sami nie wiedzą
czego chca, na nic nie potrafią sie zdecydowac, a wyznacznikiem zwiazku jest
tempo w jakim sie z nimi przespie.Bardzo bym sie cieszyla, gdybym znalazła kogos
podobnego do Ciebie - jednak ciągle mi sie nie udaje. Nie możemy jednak
generalizowac. Zyczę Ci,zebys znalazł swoją połówkę jablka.

[anirat]

Prawdziwej miłości nigdy nie spotkałam osobiście. Po ilosci rozwodów
sądząc, trudno powiedzieć , czy ona w ogóle jeszcze jest. Tak sobie
mysle. Chciałabym spotkac kogos o takich cechach jakie wymieniłes.
Mimo, że nie zawsze jestem poważnie traktowana w sieci, sama innych
traktuje poważnie. Staram się nie robic nikomu przykrości, ale nie
wiem czy mi się to do końca udaje? To potrafiliby ocenic inni.
Wiele osób pisze tutaj jak bardzo są samotni, a na maile odpowiada
co 10 albo mniej. Czy szukają zatem na poważnie. Może potrzebuja
tylko wyżalić się publicznie na swój los. Nie wiem?
Trudny i długi temat.
Dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. To akurat działa w obie
strony. Fakt dobry bajer to połowa sukcesu na początek przy
nawiązywaniu kontaktu, ale jak ja to mówie fajnie się z takimi
bajeruje, ale na mężą się nie nadają.
Co się tychy kontaktów zawieranych przez internet, to jest tak, że
jesli ktoś szuka naprawde, to szybko urealnia znajomość, ale
niestety oczekiwania są tak wysokie, że nikt nie jest wstanie im
sprostać, nikt nie stara się nikogo nawet poznać. Trudno przeskoczyć
fatum pierwszej i zarazem ostatniej randki.
Ale nie zniechęcaj się. Pozdrawiam i powodzenia zycze

[wito811]

Hej
Ja mam 27 lat, więc jeszcze jestem młody, ale samotny, życie tak szybko ucieka, te stracone lata juz nigdy nie wrócą Czasami zastanawiam się dlaczego tak sie dzieje że porządni ludzie ( kobieta i mężczyzna) nie moga na siebie trafić, to jest zakręcone. Każdy chyba pragnie szczęscia, a dlaczego tak trudno je spotkać.Mam nadzieje że są jeszcze porządne i ładne dziewczyny, które szanują siebie.
Pozdrawiam

[limoo]

Szukam mężczyzn, których słowa, pokrywają się z ich czynmi.

[dorota_elzbieta]

wito811 napisał:

> Hej
> Ja mam 27 lat, więc jeszcze jestem młody, ale samotny, życie tak szybko ucieka,
> te stracone lata juz nigdy nie wrócą Czasami zastanawiam się dlaczego tak s
> ie dzieje że porządni ludzie ( kobieta i mężczyzna) nie moga na siebie trafić,
> to jest zakręcone. Każdy chyba pragnie szczęscia, a dlaczego tak trudno je spot
> kać.Mam nadzieje że są jeszcze porządne i ładne dziewczyny, które szanują sieb
e> ie.
Co rozumiesz przez pojecie szanuje siebie?
> Pozdrawiam
Pozdrawiam

[bialylabedz]

hej!
uważam,że jest mnóstwo kobiet, które szanują się i oczekują szacunku od drugiej
połówki.Problem polega na tym,aby sobie uzmysłowić kogo tak naprawdę szukamy i
czemu ma służyć dana relacja.Następnie starać się przebywać w takich miejsach, w
których można poznać ową osobę.
Nie znam odpowiedzi dlaczego ludzie nie mogą natrafić na "siebie".Wydaje mi
się,że człowiek nie trafia na odpowiednią osobę i nie stara się stworzyć relacji
m.in.ze względu na brak określenia siebie, na problemy emocjonalne pochodzące z
dzieciństwa itp.
Kończę bo może nie o to chodziło.
Ale wiedz,że są.
Mnie się też wydawało,że nie ma mężczyzn porządnych a wiem ,że są.Pomimo tego,że
jestem sama.
pozdrawiam i życzę nadziei
Gosia

[miss_any]

hej
widze że zadna dama nie odpowiedziała konkretnie.
moze ja sprobuje
najpierw zwracam uwage na wyglad, nie czarujmy sie, chyba dotyczy to
kazdego. nie umielabym byc z kims kto w ogole by mi sie nie podobał.
to nie musi być mój ideał, nie mam jakichs wyznacznikow, ze np
blondyn czy brunet. patrze i wiem jesli osobnik przypadł mi do
gustu wtedy mozna popatrzec na pozostałe cechy składowe ów jednostki
osoboludzkiej
ważne zeby miał podobne do mnie poczucie humoru, bo bez tego ani
rusz, zeby był błyskotliwy, ironiczny, potrafił ripostować
na pewno oprytmista - realista niz pesymista - fatalista, bo wiadomo
z pogodna, usmiechnieta osoba latwiej i przyjemniej zyc.
no i wazną kwestią jest to zeby byl z podobnego swiata. tzn.
rodzina, wykształcenie. to tez chyba logiczne. w takiej sytuacji nie
ma niepotrzebnych i bezsensownych konfliktów, dobrze sie rozumiemy,
mamy te same wartosci w zyciu i priorytety.
lubie kiedy facet zna swoja wartosc i jest pewny siebie, wtedy od
razu czuje sie przy nim bezpieczniej.
dobrze byloby rowniez zeby mial jakas pasje to zawsze jest motorem
do ciekawej rozmowy, dzieki niemu moge dowiedziec sie czegos nowego,
rozwinąć.
zazdrosny ale bez przesady, zebym wiedziala ze zalezy mu na mnie ale
zeby ta zazdrosc nie zniszczyla zwiazku i mnie nie ograniczala.
musi choc troche o siebie dbać. chcialabym zeby zalezalo mu na tym
zeby mi sie podobal. od czasu do czasu jakies nowe fajne ubranie
no i podstawa to higiena (a niestety niektorym panom tego brakuje a
u mnie to od razu skresla faceta)
chcialabym zeby umial odnalezc sie w kazdej sytuacji np. u mojej
rodziny czy wsrod moich znajomych.
jest jeszcze jedna rzecz ktorej nie umiem zniesc mianowicie jesli ów
osobnik nie potrafi sie wysłowic a dokladniej mowiac jesli robi
razace bledy np. poszłem i tp.
miło jest jesli interesuje sie kuturą (muzyka, film, książka) wtedy
mozna przeprowadzic dyskusje, wymienic poglady.
fajne jest to jesli mezczyzna ma takie typowo meskie umiejetnosci,
umie robic rzeczy o ktorych ja nie mam pojecia np. jak naprawic
cieknacy kran, dokrecic gniazdko i tp. taki widok mezczyzny przy
tego typu pracy jest bardzo sexy przynajmniej dla mnie.
licza sie takie cechy jak: szczerość, słowność, czułość, empatia.
podoba mi sie kiedy mezczyzna od czasu do czasu rozpieszcza swoja
dame serca.
ktory z was moze sie pod tym podpisać??

[wito811]

Wreszcie jakieś konkretne wypowiedzi naszych pieknych pań.
Miss_any dzieki za długi post,a twje wymagania są bardzo ciekawe oczywiscie też do spełnienia:0

[miss_any]

nie ccialabym zeby byly do spełnienia, chcialabym zeby ten ktos obok
mnie po prostu taki byl i nie musial sie do niczego zmuszac ani
udawac

[ann.1]

A ja uważam, że dywagacje na temat "ideałów" są bez sensu, bo my tutaj możemy sobie opowiadać różne rzeczy, a rzeczywistość jest taka: poznajesz kogoś, zakochujesz się i sam się zastanawiasz, co w tej osobie widzisz, bo nigdy byś nie przypuszczał, że taka będzie ta Twoja wybranka. Druga połowa musi mieć po prostu to "coś", bez względu na wygląd, wykształcenie czy stan majątkowy.

[miss_any]

zasadniczo masz racje ale wymieniłam cechy ktore ze tak to
nazwe "kręcą" mnie ale mam tez tendencje do zakochiwania sie w
tzw. bad boyach

[sauber1]

ann.1 napisała:

> Druga połowa musi mieć po prostu to "coś",
> bez względu na wygląd, wykształcenie czy stan majątkowy.

A super jest, jak posiada te wszystkie cechy łącznie

[dunka76]

ann.1 napisała:

> A ja uważam, że dywagacje na temat "ideałów" są bez sensu,
rzeczywistość jest taka: poznajesz kogoś, zakoch
> ujesz się.....

Otóż to

[boszka5]

Takich,którzy nie patrzą całe życie w przeszłość.Mami synków,którzy nie potrafią
odciąć pępowiny.Takich,którzy akceptują zmiany,którzy kochają życie,nie boją się
przeszkód i trudności na jakie natrafiamy każdego
dnia.Zaufanie,szacunek,poczucie bezpieczeństwa,zaakceptowanie różnic.Rozpoznanie
uczuć,które towarzyszą nam w trakcie spotkań z ukochaną osobą.....

[wito811]

A jak ktoś taki sie znajdzie, to nie potraficie sie zdecydować!

[sauber1]

Ja wciąż dostrzegam tu produkty opowiadane, ruszyć doopy z miejsca i do dzieła
samo nic sie nie zrobi to nie manna z nieba )) Moja propozycja: rozpoznanie
bojem, może tu być wyjściem.

[dorota_elzbieta]

kto Ci dał prawo by uogólniać? Jesteś rozgoryczony?

[studentopole]

Ja mogę się podpisać z cała odpowiedzialnościa ;] i jestem wolny tak apropos
reklamy... ;]

[kitek]

ja sie podpisuje.Pozdrawiam

[iwa014]

Są gdziś jeszcze "tacy" faceci?
Też takiego szukam

[t1000m]

troche dluga ta lista, mysle ze w realu byla by jeszcze dluzsza, wg
moich obserwacji to cechy faceta-kumpla - naprawi komp, wyslucha
problemow, jest oczytany itp... ale najczesciej jest ok, ale bez
ognia, czaru (jak go zwal, tego czegos...) wiec prawie zawsze jest
tak, ze albo formalna lista, albo ma to cos (po latach okazuje sie
ze to bylo tylko zludzenie) co przebija liste i wygrywa z porzadnym,
ale "nudnym", zbyt poprawnym, ktory ma wszystko z listy, a nie ma
tego czegos... bo wlasnie COS jest najwiekszym problemem - nie mozna
tego okreslic, opisac, a bez tego wszystko sie sypie... od str
meskiej (w tym mojej) raczej jest prosciej... (dla wiekszosci
facetow "czarne to czarne" - nie ma ukrytosci, hoc znam kilku z
natura raczej kobieca, wiec szczegolnie nie jest im lekko w
szukaniach swoich polowek)

[carolin_c]

widzę, że zebrałeś już sporo opinii ale wiedzy nigdy za dużo jak to mówią. Po pierwsze nie generalizuj tak proszę, dojrzała kobieta, i nie mam tu na myśli wieku tylko raczej dojrzałość psychiczną która niekoniecznie idzie w parze z wiekiem, wie czego chce a raczej kogo. Tyle tylko, że miłość, związek to nie czysta kalkulacja zysków i strat, to uczucie które wymyka się racjonalnemu myśleniu, potrzeba dwojga ludzi którzy spotkają się w odpowiednim miejscu i czasie. I możemy tu sobie tu pisać o wyśnionych książętach i księżniczkach ale kiedy w naszym życiu zjawi się ta właściwa osoba różowe okulary powodują, że nie dostrzegamy niektórych jej wad jest nam razem cudownie, liczy się to co jest tu i teraz, oczywiście za kilka miesięcy okulary przestają być różowe i dostrzegamy wady tej osoby ale nie ma ideałów ale są ludzie z których wadami da się żyć. To jest miłość według mnie. Ale oczywiście ja też mam swoje wymagania i absolutnie nie ma to być imprezowicz, z dużą kasą, i absolutnie nie bajerant- ten zestaw cech jest typowy raczej dla anty-ideału. A gdzie szukać uczciwych kobiet można je spotkać wszędzie a odbijając piłeczkę to powiedz gdzie można znaleźć odpowiedzialnych, szczerych, wiernych facetów którzy potrafią rozbawić kiedy trzeba ale potrafią też zachować powagę kiedy życie tego wymaga?

[wito811]

Dziekuje ci za szcerą odpowiedz. Prosze nie zrozumcie mnie zle, ja
nie chce generalizować, wiem że są porządne kobiety, to
super.Piszesz że wszedzie można je spotkac?To ja chyba nie miałem
tyle szcescia dotąd, aby spotkac taką która mi sie podoba, a ja
jej.cóz czasami tak bywa.a porządnych facetów nie spotkasz ich w
klubach jak bajerują dziewczynom, zresztą to chyba widac.

[sauber1]

"Nie ma siły większej niż prawdziwa miłość" powiedzenie Seneki z przed wieków, a
wciąż aktualne, samochody w komisach też lepiej się sprzedają sprawdzone i
dotarte, znane popularne lubiane są marki, "malucha" (ale bez podtekstów proszę
odbierać) nie sprzedasz, jakiś taki nie wygodny i nie czuć go wcale ))

"Nie martw się o jutro, nigdy nie wiesz, co cię spotka dziś"

[witold71]

Seneka był nauczycielem Nerona..

[carolin_c]

Brdzo proszę. Wiem, że w klubach ich nie spotkam z resztą nie chodzę tam to nie moje klimaty ja lubię raczej kameralne spotkania w gronie dobrych sprawdzonych znajomych, i może z tego powodu nadal jestem singlem i też nie "wpadłam" jeszcze na swoją drugą połowę. Ponoć miłości nie powinno szukać ona nas sama powinna znaleźć ale wiem, że przychodzi taki czas kiedy chciałoby się wreszcie mieć kogoś z kim możnaby się dzielić radościami, smutkami, pasjami wszystkim. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[wito811]

Do Carolin_c
To tak samo jak ja, a co do tej miłości że ona sama przyjdzie, to
chyba tak nie jest. Tez tak mi wszyscy mówili aby nie szukac bo ona
sama przyjdzie i juz tak czekam kilka lat a jej nie ma...Wiec mysle
że warto szukac , ale nie na siłe, warto byc aktywnym, nie poddawac
sie.
A ty skąd jesteś?
Pozdrawiam

[carolin_c]

Wiesz ja już też w to nie wierzę bo ile można czekać nawet jak jest się bardzo cierpliwą osobą? Wyznaję zasadę, że jeśli się czegoś chce trzeba znaleźć sposób by to zdobyć, ale zgodzę się z Tobą nic na siłę bo później człowek tylko cierpi, wiesz ja się nie poddaję tylko czasem wątpię, ale nadal mam nadzię, że kiedyś ja znajdę bądź ten ktoś mnie znajdzie i będzie całym moim światem. A jestem z Dolnego Śląska, a Ty?
Pozdrawiam

[wito811]

hej
Podoba mi sie twoje podejscie, podobne do mojego. Ja aktualnie w
Wawie.
Jak chcesz to napisz na mojego maila, [e-mail]
Pozdrawiam

[sauber1]

wito811 napisał:

> ...Tez tak mi wszyscy mówili aby nie szukac bo ona
> sama przyjdzie i juz tak czekam kilka lat a jej nie ma...


Czasem szczęściu wyjść na spotkanie warto, a od myślenia głowa boli najczęsaciej

[0.mmarilyn]

To nie prawda, że nie powinno się szukać miłości. Bo są takie
środowiska, w których nie ma już "kandydatów" i "kandydatek" i
trzeba wejść poza dane środowisko, żeby poznać nowe osoby.

I to nie prawda, że przez internet nie znajdzie się miłości, bo moja
kuzynka, bardzo nieśmiała, cicha i spokojna dziewczyna, właśnie
przez internet znalazła obecnego męża.

[carolin_c]

mmarilin my nie twierdzimy że nie powinno się szukać miłośći wręcz przeciwnie i zgadzam się z Tobą w pełni co konieczności wyjścia poza dane środowisko, i ja nie twierdzę, że przez internet nie da się znaleźć miłości pewnie się da i są jak widać na to dowody ale trzeba trafić na kogoś naprawdę uczciwego bo warunki portali randkowych wywołują zjawisko podobne do zachowania dzieci w sklepie ze słodyczami, jest taki wybór więc trudno podjąć decyzję, dokonać wyboru, i zrezygnować z "cukierków" które jeszcze mogą się pojawić. Oczywiście nie twierdzę, że tak zachowują się wszyscy którzy nich korzystają.

[wito811]

Swiete słowa, zgadzam sie w pełni z tym co napisałaś.

[blue.konwalia]

To uwierz,bo ona jest!Moze czeka za rogiem? Jesli faktycznie jestes
nmormalny,to ciesz sie wolnoscia!!!

[sauber1]

blue.konwalia napisała:

> Moze czeka za rogiem?

Oby to nie był facet z cegłówką ?))
Oczywiście że żartowałem i tak wiem, to nie jest smaczne, aczkolwiek bardzo
realne, ale nie kupujmy kota w worku na Boga. Zmyjmy te napisy z czoła szukam
..., dajmy sobie na luz, rozsądek tu najważniejszy.
a o to cytat znanego autora " Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka (...) I gdy
w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, to wtedy
znika cała przeszłość i cała przyszłość. (...) Bo jeśliby tak nie było, to
marzenia całego ludzkiego rodzaju nie miałyby najmniejszego sensu"

[dorota_elzbieta]

A czego Ty szukasz?
wito811 napisał:

> Zacznę od tego że Większośc kobiet szuka tzw"normalnych facetów", tylko co dla
> was znaczy normalny facet? Bo może ja jestem w błędzie, zawsze wydawało mi sie
> że jest odpowiedzialny, szczery, wierny, romantyczny, optymistycznie nastawion
> y do życia, samodzielny, spokojny, który was szanuję, kocha i nie ogląda sie z
> a innymi.Tak mi sie wydawało dotychczas, ale widzę ze dziewczyny tak naprawde w
> olą bajerantów, imprezowiczów i tych z "dużą kasą". Szczerze mówiąc to juz nie
> wiem gdzie mam szukać takich fajnych uczciwych kobiet. Kluby?....tam średnia wi
> eku to 17, 18lat, internet?... tak naprawde w internecie nikt na poważnie nie s
> zuka drugiej połówki, to rczej przygoda, flirt, po kilku mailach sie kończy. Cz
> asami myśle że tak narzekacie na forach na facetów a tak naprawdę sami nie wiec
> ie, czego chcecie, kogo szukacje, wiec proszę zdecydujcie się....... bo juz prz
> estaje wierzyc w prawdziwą miłość

[howyouseeyourself]

a uważasz,że 18loetnia dziewczyna nie może szukac innego faceta i
szuka tylko jakiegos pozera z fajnym autem? i wydaje mi sie,że nie
chodzi tu o szukanie ze względu na portfel, wygląd, poglądy czy inne
takie sprawy, a raczej chodzi o miłość, bo jeżeli się kogoś pokocha,
to bez względu na wszystko.

[majka72.72]

myślę, że masz trochę pecha i jakoś trafiasz na nieodpowiednie
kobiety. Jest dużo takich, które szukają tylko dobrej rozrywki, ale
są też kobiety poważne i wartościowe. Tylko trudno czasem się
odnaleźć. Nie martw się, ja też mam pecha, tylko do facetów...chyba
trzeba szukać dalej....pozdrawiam

[lucynkkaa]

Szukam takiego, ktory polezy ze mna na cieplym piasku nad morzem bez
slów, takiego, ktory wymieni kolo gdy zlapiemy gume, takiego, z
ktorym pojde do kina (niekoniecznie na lzawą romantyczną komedyjkę),
takiego dla ktorego warto bedzie wstac wczesniej by zrobic
sniadanie, takiego, ktory powie pięknie wygladasz gdy ubiorę się w
czerwoną sukienke.. wymieniac dalej?

[pajda26]

Kobiety to co tutaj piszecie to szczera prawda oj jak ja chcialbym
tak robic dla was wiem ze potrafie ale niestety nie mam dla kogo i
juz raczej sie z tym pogodziłem pozdrawiam

[lucynkkaa]

Pajda, bzdury gadasz, sa takie kobiety, jesli 26 to liczba Twoich
lat - to masz cale zycie przed soba

[kitek]

Ja swojej kobiecie nie mowilem ze ladnie wyglada i szczerze tego
zaluje.Przy nastepnej mam nadzieje ze sie poprawie

[juna24]

Ja szukam takiego dla którego będę chciała stać się lepsza niż jestem .

[bliskosc21]

Witaj, nie bądź tak zdesperowany,masz dopiero 27 lat, ja prawie 34 i
tez mogłabym Ci zadać takie same pytanie: MĘŻCZYŹNI kogo Wy
szukacie!!! czy bierzecie nas na poważnie, czy tylko na JEDEN RAZ,
gdzie są poważni faceci? Wymarli niczym dinozaury?!
Mimi tego, że jestem sama i czasem z obrzydzeniem patrzę na tych
wszystkich BAJERANTÓW, jestem dobrej myśli, bo Wiesz:
MOŻNA PRZECHODZIĆ TYLE RAZY OBOK SIEBIE I SIĘ NIE SPOTKAC, ALE
CZASEM WYSTARCZY JEDNO SPOJRZENIE..I TO BĘDZIE WŁAŚNIE TEN DZIEN...

[facet_81]

Bo to jest tak, że im starsze kobiety tym - wbrew pozorom - mają większe
wymagania. Mam tak samo 27 lat i podobną sytuację, znaczy się szukam tej
jedynej...
Mam też koleżanki, które szukają facetów, takie w przedziale wiekowym 27-32
lata. Oczywiście rozpaczają, że nie mogą znaleźć, ale jak słyszę ich wymagania
to mnie szlag trafia... jeszcze żeby one były jakieś cudowne, ale nie są.
Natomiast ich facet musi być tym tzw. księciem z bajki... inni nie mają szans

[moniks_2]

Z własnego doświadczenia wiem, że dziewczyny czasem wpadają w sidła
tzw. chłopaków imprezowych, ja też kiedyś tak miałam, ale
zrozumiałam, że tacy faceci są tylko na chwilę, ja szukam kogos dla
kogo będę najważniejsza, nie chodzi tu o kasę, samochód itp.
poprostu musi być to osoba szczera, wierna, kochająca, trochę
romantyczny no i opiekunczy i przede wszystkim musi mieć dla mnie
czas. Bardzo trudno jest kogoś takiego znaleźć, ale może kiedyś.
Rada dla facetów, zawsze bądźcie sobą, nie ma nic gorszego jak
udawanie. Pozdarwiam

[aneczka386]

witaj.
tak masz racje ze laski wola imprezowiczów ale zapewniam Cie ze nie do stałego
związku...mimo tego ze jestem młoda bo mam 18 lat to wiem co mówie...a ideał
faceta kazda kobieta ma inny...ale...czy ideały istnieja????

[wiol-a]

ja szukam faceta pana , kótury jest miły , kulturalny ,umie się
zachowac. Wieszcie tacy są!!! Imprezy są dla ludzi i trzeba się
umieć zachować .Szukajcie a znujdziecie.pozdrawiam

[fantazja27]

szukać to my możemy, tylko czy znajdziemy?

piszecie dziewczyny: żeby ładnie pachniał, kupował keiaty, .. itd. ale czy to
jest najważniejsze?
ja bym chciała, żeby umiał naprawić stół, "wbić prosto gwóźdź w ścianę", czasem
coś ugotował,
żeby na mój widok pomyślał: tęskniłem, dobrze że jest już przy mnie ....

[dona_76]

Wiesz Wito,twoja definicja "zwykłego faceta" w zadziwiający sposób pokrywa się z moją i nawet wpisałam coś podobnego na jednym z portali w rubryce "mój wymarzony partner".Niestety jak na razie nie udało mi się takiej osoby spotkać,a szkoda.Na pewno nie szukam księcia z bajki,tylko kogoś,przy kim mogłabym być sobą.Kogoś,przy kim nawet milczenie nie jest ciężarem.Wygląd nie jest dla mnie wcale taki ważny.Przy pierwszym kontakcie zwracam dużą uwagę na oczy,które są niby "zwierciadłem duszy" i na uśmiech.Interesują mnie ludzie inteligentni,oczytani,z dużym poczuciem humoru.Zgadzam się też z tym,co napisała Fantazja "ja bym chciała, żeby umiał naprawić stół, "wbić prosto gwóźdź w ścianę", czasem coś ugotował, żeby na mój widok pomyślał: tęskniłem, dobrze że jest już przy mnie ....".Takiego faceta szukam,ale coraz bardziej obawiam się,że nigdy go nie znajdę.

[sauber1]

dona_76 napisała:

> ...Takiego faceta szukam,ale coraz bardziej obawiam się,
> że nigdy go nie znajdę.

Wcale nie masz wygórowanych aspiracji, może coś źle robisz???))

[joanna19383]

czesc,nie wiem ile masz lat ,zraszta to malo istotna wiedza,wazne
jest jak ciezki bagaz nosisz w sobie,zaitrygowales mnie swoja
wypowiedzia.mam wielki dystans do internetu,tej wielkiej machiny
ktora porusza dzis umyslami wielu z nas,ale chcialabym wiedziec skad
taka opinia z twojej strony na temat kobiet.czy myslisz a tym samym
generalizujesz swoja wypowiedz ,ze wszystkie s jednakowe?

[joanna19383]

moge powiedziec co dla mnie jest wazne,jestem bardzo otwarta
osoba,wiec prosze nie ouogolniaj,bo nie warto.pieknie jest wierzyc w
szczere uczucie i chocby mialo trwac tylko 5 krotkich chwil,to warto
przezyc cala te euforie z tym zwiazana.polecam i czekaj na te jedyna
i ukochana.kazdy tego szuka choc niewielu sie przyznaje

[sauber1]

joanna19383 napisała:

>...moge powiedziec co dla mnie jest wazne,jestem bardzo otwarta
> osoba,wiec prosze nie ouogolniaj,bo nie warto.pieknie jest wierzyc > w ...

Kubuś Puchatek kiedyś pięknie wyjaśnił pojęcie ostatniej chwili, poszperaj po
necie co szkodzi Ci - prawda ??? ))

[dona_76]

Sauber ja naprawdę nie mam pojęcia,co robię źle,chociaż na pewno nie
bez znaczenia jest to,że nawet jak ktoś bardzo mi się podoba,raczej
nie potrafię się pierwsza do niego odezwać.Próbowałam nawet poznać
kogoś przez serwisy randkowe,ale jak na razie totalna
porażka.Pisałam już wcześniej na forum,że nie potrafię udawać
słodkiej idiotki,wdzięczyć się i mówić tylko "och" i "ach".Nie
jestem typem lalki Barbie.Z facetami rozmawiam normalnie i nawet
podobno dobrze się ze mną rozmawia,ale co z tego,skoro dalej jestem
sama?

[sauber1]

dona_76 napisała:

>Z facetami rozmawiam normalnie i nawet
> podobno dobrze się ze mną rozmawia,ale co z tego,skoro dalej jestem
> sama?

To może gdzieś tu błąd, za dobrze rozmawiasz i boją sie Ciebie? ))

a to niżej masz na rozchmurzenie

[dona_76]

Niezły filmik,dzięki))O takie dziewczyny właśnie mi chodziłoJa
też jestem blondynką,ale nie farbowaną i na pewno nie taką jasną
(chociaż przytrafiło mi się...kiedyś...ale na szczęście na
krótko).Sauber masz chyba rację,że rozmawiam aż za dobrze.Co ciekawe
jestem wyjątkowo elokwentna zwłaszcza w towarzystwie facetów,których
towarzystwo tak naprawdę mi nie odpowiada,a to chyba dziwne,prawda?

[boszka5]

Współczesny świat inteligentnych kobiet,niezależnych,świadomych swoich
praw,zdolnych,silnych psychicznie,spowodował,że MężCZYZNI troszkę sie
zagubili.Wróćmy pamięcią do przeszłości i roli jaką pełnili mężczyźni i
kobiety.Przenieśmy się w świat współczesny-jakie wnioski,jakie obserwujecie
zmiany.Psychika mężczyzn się nie zmieniła,ONI nadal chcą pełnić rolę LWA, tylko
zbyt wiele przeszkód do pokonania.Nowe wyzwania!!!!

[sauber1]

boszka5 napisała:

> Współczesny świat inteligentnych kobiet,niezależnych,świadomych
> swoichpraw,zdolnych,silnych psychicznie,spowodował,...

boszka5 Ty jesteś kobietą, czy jakimś prowokatorem z kół zbliżonych do
środowisk feministycznych, chyba o dwóch różnych sprawach rozmawiamy, ale bo ja
nie wiem co Ty do mnie rozmawiasz ?

[boszka5]

SAUBER 1-nie jestem feministką.Jestem-wdową,matką,synową,córką,siostrą(sześcioro
rodzeństwa),koleżanką,przyjaciółką,sąsiadką.Filigranową kobietką,która radzi
sobie mimo wielu trudności(tak na marginesie).

[sauber1]

boszka5 napisała:

> SAUBER 1-nie jestem feministką.

No to całe szczęście, Tyś normalna kobietka, która zna życie, a ja już
myślałem?. Przepraszam ))

[eevvaa]

Pisałam już wcześniej na forum,że nie potrafię udawać
> słodkiej idiotki,wdzięczyć się i mówić tylko "och" i "ach".Nie
> jestem typem lalki Barbie.Z facetami rozmawiam normalnie i nawet
> podobno dobrze się ze mną rozmawia,ale co z tego,skoro dalej jestem
> sama?

Dona głowa do góry...Miałam bardzo podobnie,ale znalazł się odważny, którego o
dziwo nie zjadłam...Od 8 miesięcy jestem szczęśliwa w związku.

[dona_76]

Dzięki za miłe słowaGdybym nie myślała, że może być lepiej, to by
mnie tu nie było. Pozdrawiam))

[jagunia-2]

Teraz poważnie...Spotkać dobrego faceta to tak jak wygrana w totka

[wito811]

joanna19383 napisała:

> czesc,nie wiem ile masz lat ,zraszta to malo istotna wiedza,wazne
> jest jak ciezki bagaz nosisz w sobie,zaitrygowales mnie swoja
> wypowiedzia.mam wielki dystans do internetu,tej wielkiej machiny
> ktora porusza dzis umyslami wielu z nas,ale chcialabym wiedziec
skad
> taka opinia z twojej strony na temat kobiet.czy myslisz a tym
samym
> generalizujesz swoja wypowiedz ,ze wszystkie s jednakowe?


Ja nie uważam ze wszystkie są jednakowe, nie chce generalizować i
ciesze sie że są normalne kobety.Ja mam 27 lat i mało miałem
związków z kobietami, ale widzę jak dzis trudno jest
znalezcfajna "babke", nie oznacza to że rezygnuje czy coś. Po prostu
takie czasy mam chyba.
Pozdrawiam

[krzychlater]

Kobiety szukają normalnych mężczyzn z ty ze pod spodem, dopisane są drobnym
druczkiem inne dość spore wymagania.

[sauber1]

krzychlater napisał:

> Kobiety szukają normalnych mężczyzn z ty ze pod spodem, dopisane są
> drobnym druczkiem inne dość spore wymagania.

No a co w tym złego? Niedorajdów życiowych pełno pałęta sie po ulicach świata,
takie życie wg Ferdka Kiepskiego, nikogo marazm nie interesuje i raczej nie
dziwi to - prawda miłe panie?

[dona_76]

Jasne Sauber Zgadzam się z Tobą całkowicie)

[sauber1]

dona_76 napisała:

> Jasne Sauber Zgadzam się z Tobą całkowicie)

Ślicznie Ci dziękuję Dona, czuję że Ty jedyna mnie tylko rozumiesz ))
Miło zawsze jak ktoś ostatnią koszulę zdejmie dla potrzebującego)))

[jagunia-2]

Racja,że niedorajdów jest pełno ale myślę,że to tylko przykrywka.Oni
chcą aby ich panie na nich zarabiały i były na każde żądanie,np.Ferdek.
To nazywa sie wygodnictwo.Ale nie wszyscy tacy są a i panie nie grzeszą
wygodą.

[sauber1]

jagunia-2 napisała:

> Racja, że niedorajdów jest pełno ale myślę,że to tylko
> przykrywka. Oni chcą aby ich panie na nich zarabiały
> i były na każde żądanie...

Ale też z drugiej strony któż by tego nie chciał - prawda Oni ? ))

[jagunia-2]

Hejcia...E tam,ja nie szukam.A tobie tak pilno?

[wito811]

Drogie panie ale nie wszyscy faceci to niedorajdy Są tez porządni,
zaradni, pomysłowi i sympatyczni , tylko dziewczyny traktują ich jak
kolegów a nie potencjalnych kandydatów na chłopaka

[dona_76]

Oj Wito, Wito... Jasne, że nie wszyscy faceci to niedorajdy. Mój
brat jest na to najlepszym przykładem Ale on mimo młodego wieku
nie jest samotny. To co napisałeś, można jednak odwrócić, bo często
my, kobiety też jesteśmy porządne, zaradne, pomysłowe i sympatyczne,
a wy traktujecie nas jak koleżanki, a nie potencjalne kandydatki na
dziewczyny

[t1000m]

od kolezanki do dziewczyny jest juz troche blizej niz od 0;
poza tym wg mnie to sensowniejsza sciezka - kolezanka czesto staje sie
dziewczyna, ale byla dzieczyna zadko pozostaje kolezanka

[juna24]

Oczywiście, że nie wszyscy to niedorajdy, sama znam wielu porządnych,zaradnych
i sympatycznych, ale niestety wszyscy zajęci ;/. Chyba twoja teoria sie nie
sprawdza.

[wito811]

Myśle że po częśc i tak jest, czesto bywa że wy kobiety nie
dostrzegacje porzadnyc hfacetów tylko dla was są kolegami zza
biurka. A odwracajać to wasze stweirdzenie to ja akurat jestem
fajnym ,miłym sympatycznym i zaradnym facetem no i jestem . Jak juz
spotkam jakąs fajną dziewczyne to akurat one nie szukają nikogo, a
to ze jestem miły i sympatyczny to obraca sie w przeciwko mnie, bo
kobiety lubią tzn "złych chłopców". Zreszta ja jie jestem wyjątkiem,
wiec nie do konca sie zgodze z waszym zdaniem, no chyba ze ja mam
takiego pecha do kobiet
Pozdrawiam

[dona_76]

Wito, ja naprawdę szukam fajnego, miłego, sympatycznego i zaradnego
faceta i naprawdę nie pociągają mnie tzw. "źli chłopcy", a nawet
wręcz przeciwnie. Masz chyba po prostu pecha do kobiet, bo takich
jak ja jest dużo więcej i osobiście znam takich całkiem sporo. Na
pewno spotkasz w końcu tą "swoją", tylko musisz dobrze poszukać
Albo ona sama Ciebie znajdzie))

[wito811]

Dona, znając moje szczeście do kobiet to ja musze szukać, bo sama
sie nie znajdzie, taki mój los.Ale oczywiscie w koncu znajade chyba
ta "moją", w sumie mam jeszcze troche czasu wiec predzej czy pózniej
odnajdziemy sie. No ja mam nadzieje że są jeszcze kobiety które
szukają fajnych , porzadnych i miłych facetów, którzy traktują je po
partnersku.Ale chyba coraz mnie jest takich.
Pozdrawiam

[aga.andro]

"Albo ona sama Ciebie znajdzie))"

Ostatnio usłyszałam od jednego faceta, że poczeka aż ta idealna go sama znajdzie
) I chyba znalazła - nie byłam to ja- na moje nieszczęście, albo szczęście,
zależy jak na to spojrzeć... I straciłam kolegę

[wito811]

aga.andro napisała:

>
> "Ostatnio usłyszałam od jednego faceta, że poczeka aż ta idealna
go sama znajdzi
> e
> ) I chyba znalazła - nie byłam to ja- na moje nieszczęście, albo
szczęście,
> zależy jak na to spojrzeć... I straciłam kolegę "





Nie wszyscy maja tyle szzcescia, niestety

[aga.andro]

niestety - żywym tego przykładem jestem - niechby i mnie ktoś znalazł, bo moje
poszukiwania na razie bez efektu

[wito811]

Nie martw sie nie jesteś pierwsza i nie ostatnia, trzeba miec chyba
dużo szcześcia aby spotkac tą właściwą osobę.Może po prostu musisz
sie dać odnależć często sie usmiechać , ładnie wyglądać i na pweno
jakis "skusi sie"

[aga.andro]

podobno uśmiech mam boski - to nie jest moje prywatne zdanie, żeby nie było, że
się przechwalam - uśmiecham się dużo, wyglądam przyzwoicie chyba i dalej nic
a zmarszczki coraz głębsze

[wito811]

No to może bardziej powinnas przebywac wsród ludzi, chodzic na
imprezy, nie wiem ile masz lat wiec trudno mi jest powiedziec, gdzie
i na jakie.Ale skoro jestes atrakcyjną kobieta to nie powinno byc
problemu ze znalezieniem faceta

[aga.andro]

atrakcyjność to kwestia gustu, ale jakoś nie uważam się za szczególnie ładną...
bardzo brzydka też nie jestem... a co do wychodzenia - to tu mnie masz! - ale po
dniu w pracy rzadko chce mi się jeszcze ruszać na miasto po to by w samym
środku zabawy zwiewać jak kopciuszek na ostatni pociąg
A może mi się nie chce po prostu - domatorka ze mnie na moje nieszczęście ... A
lat mam więcej niż wyglądam i stanowczo więcej niż się czuję
Dzięki za dobre słowa . Pozdrawiam

[aga.andro]

Wychodzi na to żem sama sobie winna swej samotności ...
Przynajmniej nikt mi nie zarzuci, że szukam winy na zewnątrz i oskarżam Bogu
ducha winnych ludzi i świat

[wito811]

Cóz czasami tak bywa, ja tez tak mam iż teraz żałuje że miałem
możliwości "byc" z kimś a sie nie zdecydowałem, może to było kiedys
ale to pozstaje ze była szansa. Najwazniejsze ze jutro kolejny dzien
wiec nie ma co sie przejmować, każdy dzien to nowa szansa na
spotkanie kogoś. Moze dzis moze jutro , kto wie. Pozdrawiam cie
serdecznie.

[aga.andro]

zmarnowane szanse bolą najbardziej - dlatego teraz staram się nie marnować
żadnej- nie od razu na miłość po grób, ale chociaż na poznanie kogoś wartościowego,
Bywam w tych staraniach uparta po granice upierdliwości - może to was, mężczyzn,
tak odstrasza - ale skoro oddajecie inicjatywę w nasze ręce - to z nie dziwcie
się że z tego korzystam jak mogę
Pozdrawiam wzajemnie i życzę kolejnego dnia z zestawem nowych szans

[juna24]

W takim razie ja powinnam powiedzieć że mam pecha do facetów.

[wito811]

Juna , dlaczego masz pecha do facetów?Czy możesz to przybliżyc

[juna24]

Najprościej mówiąc nie mogę trafić na odpowiedniego.
To chyba brak szczęścia w miłości .

[wito811]

Możemasz jakies wygórowane wymagania, może szukasz ideału a ich nie ma. Bo co to znaczy dla ciebie"odpowiedni"?

[juna24]

Nie wydaje mi się że mam wygórowane wymagania. Nie szukam księcia z bajki bo
sama też nie jestem księżniczką. A jeśli chodzi o "odpowiedniego" faceta to nie
potrafię dokładnie powiedzieć jaki miałby być. Po prostu trafiasz na takiego i
wiesz . Ale jeśli mam wymienić jakieś cechy to myślę, że powinien być po
prostu porządny, odpowiedzialny i mieć podobne poglądy na świat jak ja.
Porozumienie się i umiejętność dogadania jest podstawą.

[white-sail]

A może jest wśród was jakaś "samotna duszyczka" z Wawy lub okolic ??

[monica1991]

white-sail napisał:

> A może jest wśród was jakaś "samotna duszyczka" z Wawy lub
okolic ??

Nazywam się Monika,i jestem z Wawya przechodząc do
tematu,uwazam ze"normalny chlopak"to taki ktory pokocha calym
soba,bedzie uczciwy,wierny do konca
zycia,troskliwy,opiekunczy,bedzie patrzyl na dusze a nie na
wyglad,romantyczny,taki ktory zrozumie,pocieszy.Coraz mniej takich
chlopakow,kazdy probuje sie popisac,zaszpanowac czyms.Ja szukam
prawdziwej milosci,i niemam wygorowanych wymagan,jedynie tylko to
zeby mnie kochal i byl wierny,i tylko to sie liczyIle masz
lat,jesli mozna wiedziec?

[wito811]

Tak sobie czytam i czytam i myslę że może nie wiesz kogo szukasz, jesteś niezdecydowana ale to u wielu kobiet obecnie wystepuje, same nie widzą czego szukają, to jest chyba plaga naszych czasów.A jaesli wolno zapytać jak bardzo ważny dla ciebe jest wygląd?

[juna24]

Nie wiem, może jestem niezdecydowana. Ale ilu jest tak naprawdę ludzi, którzy
mają w 100% określone wymagania i się ich trzymają w każdej sytuacji. W życiu
trzeba być elastycznym bo nie wszystko jest takie jak sobie wymyślimy w naszych
głowach. Wole dokładnie nie określać jaki powinien być wreszcie mój facet, bo
jeszcze się okaże, że takiego nie ma .
Jeśli chodzi o wygląd to na pewno nie stawiam go na pierwszym miejscu.Co z tego
że ktoś jest przystojny jak jest pusty w środku. Bywało że podobali mi się
faceci, których moje koleżanki określiły jako brzydkich, ale którzy dla mnie
mieli w sobie to coś.

[wito811]

Rozumiem cię, wiem że miłośc jest bardzo skomplikowana i znalezc
ta "właściwą" osobę nie jest tak łatwo, niby wszystko wydaje sie
proste i piekne ale zdarza sieze coś staje nam na drodze. Sam jestem
w takim dziwnym okresie.Najwazniejsze aby sie nie poddawać i isc
dalej do przodu. No własnie to "coś" jest najpiekniejsze,wiec warto
na to poczekać a raczej dac sie znalezc w przypadku kobiet, nie
zamykajcie sięJestes miłą osobą to napewno ktos cie znajdzie
Trzeba sie usmiechać )))))))))))))))

[juna24]

Uśmiecham się cały czas .
Tobie tez życzę powodzenia w poszukiwaniach.

[pablov1982]

A ja mam do was Kobiet takie oto pytanko

Co według Was oznacza określenie "szalony" ??

A czemu pytam ? Bo ktoś niedawno mi powiedział coś takiego: "ja już tak mam, że
odrzucam wartościowych facetów a przyciągam szaleńców". Druga sprawa, spotkałem
się z tym określeniem jeszcze kilka razy np."musi być <taki to, a taki> oraz
szalony". To co to jak ktoś jest normalny to zawsze będzie odrzucony?? No nie
wiem hmmm dlatego pytam

[moniks_2]

Może w coś tym jest że same nie wiemy czego szukamy, ale faceci nie
są lepsi, czasem się zastanawiam o co wam wogóle chodzi i nie
rozumiem was wcale.A czego ja szukam normalnego chłopaka, który umie
powiedzieć kocham, dla którgo wygląd, pieniądze to nie wszystko. Ale
uwieżcie mi ciężko jest takiego spotkać.

[krzychlater]

Pewnie większość nie wie, jakiego mężczyzny, ostatnia, z którą utrzymywałem
kontakt na portalu randkowym. Nie chciała się spotkać zdjęcie przysłała a po
mojej odpowiedzi na pytanie gdzie pracuje więcej się nie odezwała. Szejka
arabskiego szukała czy nie wiadomo, kogo. Kto jest normalny ona czy ja,
wcześniej jej wszystko grało? Pewnie sama nie wiedziała, czego szuka.

[sauber1]

krzychlater napisał:

>... Nie chciała się spotkać zdjęcie przysłała a po
> mojej odpowiedzi na pytanie gdzie pracuje więcej się nie odezwała.
> Szejka arabskiego szukała czy nie wiadomo, kogo. Kto jest normalny
> ona czy ja ...

Bez uzasadnionej wątpliwości ONA

[gapuchna]

Krzysiu, nie dziw się. Portale randkowe mają złą renomę. Zresztą internet jako
taki, chyba też. Nie na tym forum już pisałam: łatwość i dostępność (okropnie to
określę, przepraszam najserdeczniej) "towaru" - dla jednej i drugiej strony,
powoduje wybrzydzanie. I co chyba jest najgorsze: poznajemy się od odwrotnej
strony. To nie jest korzystne, naprawdę!

[krzychlater]

Kobiety nie wiedzą, kogo szukają, bo jakby wiedziały to by nie szukały tylko by
znalazły.

[niby-nijaka]

to dziwne bo ja też przestaję wierzyć w miłość, w mężczyzn i ich
szczere uczucia, jestem kobietą.

[studentopole]

Krótko i na temat bo jutro mam kolosa z programowania a po 90 minutach na boisku
jestem zajechany jak koń po western'ie
1) "Nie słowa lecz czyny się liczą"... Panie ładnie mowia ale w praktyce wyglada
to inaczej ;]
2)"Najbardziej szczera kobieta jest bardziej obłudna od najbardziej szczerego
mężczyzny" zgadzam sie z cąła rozciągłościa tego cytatu ;]
3)Platon twierdził, ze dusza ludzka zstępując na Ziemie dzieli sie na dwie
czesci... i juz zawsze jedna połówka bedzie szukała drugiej bo tylko miłość,
ktora ich połączy sprawi, ze będa silni jako jednosc i juz nic im nie bedzie
mogło zagrozić...

p.s.

Jakby jeszcze trzeba było obalić jakies mity to służę pomocą ;]

[studentopole]

tam powinno byc: "Najbardziej szczera kobieta jest bardziej obłudna od
najbardziej obłudnego mężczyzny" sorry

[samotna1107]

Ja jestem nastolatką, ale wiem czego szukam i wiem jaki mężczyzna
powinien byc.
Przedewszystkim szczery, zabawny, dobrze wychowany, szarmancki,
uśmiechnięty, zadbany. Musi traktowac kobietę z należytym jej
szacunkiem... Obowiązkiem mężczyzny jest przepuścic dziewczyne w
drzwiach, ustąpic jej miejsca i przynieśc kwiaty nawet polne.

[studentopole]

No to ja taki jestem i co ? jakos nie mam dziewczyny pominmy fakt, ze mam
spore wymagania

[kruz7]

Mam konto na jedynym portalu randkowym i tam jakoś nie patrzy się na kogoś z
wygladu. Inna sprawa, że to nie jest polski portal.
Czytając wypowiedź Twoją samotna1107 pomyślałem sobie, że urwałaś się z
choinki. Prędko nie znajdziesz chłopaka z takimi wymaganiami, chyba, że będzie
ileś tam lat starszy od Ciebie. Podejście jednak podoba mi się bardzo. Mam
nadzieję, że coraz więcej kobiet, tych młodszych i tych starszych, będzie
szukało kogoś dla siebie według takich właśnie zasad.
Ja też jestem troszkę taki i nadal jakoś jestem sam. Nie mam dużych wymagać -
chcę tylko dobrze czuć się przy danej kobiecie.
Przypomniałem sobie jeszcze coś. Nie należy szukać według wyglądu, to bardzo
szybko przemija. Coś co będzie nas pociągało w drugiej osobie, to powinno nas
najbardziej zainteresować.

[gapuchna]

Kruz, czy Ty zdajesz sobie sprawę, jak bardzo jesteś osamotniony wśród mężczyzn
z takim podejściem do kobiety!

Cytuję:
"Przypomniałem sobie jeszcze coś. Nie należy szukać według wyglądu, to bardzo
> szybko przemija. Coś co będzie nas pociągało w drugiej osobie, to powinno nas
najbardziej zainteresować"


Naprawdę!

[zgrzeda]

Witaj,
wydaje mi sie ze wiekszosc z nas,np ja szukamy mezczyzn z ktorymi bedziemy sie
dobrze rozumiec, wydaje mi sie ze o to tu chodzi.. ze kiedy bedziesz siedzial z
kobieta w pokoju czy tam przy stoliku w kawiarni i zadne z nas nie bedzie nic
mowilo.. nikt nie pomysli 'ale niezrecznie' tylo wrecz przeciwnie bedziecie
sobie siedziec w milczeniu a jak wrocisz pozniej do domu, bedziesz wspominal ten
dzien i myslal 'ale bylo fajnie'
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie

[kruz7]

Zdaję sobie sprawę z tego, gdyż tym właśnie kieruję się przy wyborze partnerki.
Może to i głupie podejście, lecz mi to bardzo pasuje.
Wspomniałem sobie teraz jedno z najgłupszych pytań, jakie zadają kobiety: "co
podoba Ci się u umnie, konkretnie?". Słysząc odpowiedź prawdziwą, że "bardzo
dobrze czuję się przy Tobie" patrzy na mnie jak na kosmitę w czasach średniowiecza.

[zgrzeda]

To muszę Ci powiedziec, ze niestety musiales trafiac faktycznie na zle kobiety.
Btw moim zdaniem to wcale nie jest glupie podejscie. jak dla mnie mezczyzna
wcale nie musi mi sie podobac.. wiesz fizycznie (oczywiscie sa jekies granic ;P
) ale jak sie przy nim dobrze czuje to juz wszystko wynagradza... no to tyle
mojej opinii
pozdrawiam

[t1000m]

zgadzam sie, test ciszy jest b wazny, jak juz 1000 razy mowiono,
dla prawdziwego rozumienia sie slowa nie sa konieczne...