Dodaj do ulubionych

Filip ma już implant!

17.12.05, 00:00
Witajcie. Dziś wrócilismy do domku po pobycie w Kajetanach. Przyjechaliśmy
rano we wtorek 13.12.05. O 8.17 zostawiłam śpiącego Filipcia na sali a ok.
10.00 byliśmy już razem. Zabieg przebiegł pomyślnie. Przez cały czas pobytu
Filip czuł się świetnie, czrował wszystkich, byłam zaskoczona, że znosi to
tak dobrze. Po zabiegu jak się wyspał to już śmiał się i bawił. Ja chyba
gorzej to wszystko przeżywałam. Rana chyba goi się ładnie, Filip na razie nie
dotyka się tam rączkami, wogóle zachowuje się tak jakby nic się nie stało.
Acha - wszczepili Małemu Nucleusa do lewego uszka. Jeszcze nie wiem czym się
róznią te implanty, ale pewnie niebawem wyczytam na forumsmileOgólnie pobyt
wspominam miło, ale dobrze że już jesteśmy w domu. Za tydzień mamy zgłosić
się na zdjęcie szwów i pewnie dowiemy się co dalej, kiedy podłączenie
procesora, itp. Na razie pozdrawiamy serdecznie.
Marta, mama Filipa (13.04.05)- jeszcze nie wiem jak podpisać się po zmianie
danychsmile))))
Obserwuj wątek
    • ulap4 Re: Filip ma już implant! 17.12.05, 01:02
      Witaj!
      Życzę samych sukcesów i powodzenia, trzymam kciuki.
    • andy2211 Re: Filip ma już implant! 18.12.05, 15:37
      Cześć Marta! My także wróciliśmy z naszym synem z Kajetan po założeniu imlantu.
      Z Twojego opisu wnioskuję, że nasi chłopcy mieli operację tega samego dnia. Mój
      Krzysiu za 4 dni skończy 13 lat, ale łączą nas te same problemy. Bardzo długo
      czekałam na taką możliwość i wreszcie spełniło się moje marzenie. Krzysiu też
      jest zadowolony, bardzo dobrze to wszystko przeszedł, bez żadnych powikłań. Już
      się nie może doczekać kiedy dostanie procesor i zacznie ćwiczyć.
      Pozdrawiam Ciebie i Filipka.

      Kasia, mama Krzysia(22.12.1992)-obustronny głęboki niedosłuch
      • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 18.12.05, 21:43
        My też pozdrawiamy. Pewnie się spotkamy na na zdjęciu szwów, no i na
        podłączaniu procesorasmileDo zobaczenia.
        Marta, mama Filipa ( 13.04.05)
        • e-tron Re: Filip ma już implant! 19.12.05, 07:17
          Powodzenia, czekam na nowe wieści.
    • pa13 Re: Filip ma już implant! 20.12.05, 23:57
      cześć życzymy powodzenia i czekamy nadalsze wieści
      • pa13 Re: Filip ma już implant! 27.01.06, 23:30
        pa13 napisała:

        słyszałam że są organizowane nowe turnusy dla naszych dzieci z kajetan do łeby
        czy ktoś miał propozycję



        • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 28.01.06, 12:01
          A nic nie słyszałam na ten temat. Może na podłączeniu procesora się coś dowiem.
          A dokładnie co słyszałaś?
          • e-tron Re: Filip ma już implant! 30.01.06, 11:30
            Nie wiem kto jeździ na te turnusy, ale my kilkakrtonie sie dowiadywalismy i
            próbowalismy sie zapisać, ale bez rezultatów.
            Jedziemy do Kajetan w najblizszy piatek, spróbujemy uzyskac po raz kolejny jakąś
            informację.
            • krakus02 Re: Filip ma już implant! 30.01.06, 12:54
              Witajcie!
              Nam udało się pojechać na taki wyjazd w ostatnim tygodniu pazdziernika i to
              zupełnie przypadkowo.Podczas jednej z wizyt w Oddziale Instytutu w Krakowie
              zaproponowano nam wyjazd na taki turnus, gdyz kilkoro dzieci rozchorowało się.
              Na podjecie decyzji mielismy 15 minut a do wyjazdu 2 dni. Turnus organizowany
              byl dla dzieci starszych ale mimo to Ola czuła sie tam świetnie.Był to bardzo
              udany pobyt smilePogoda dopisała!Jesień nad morzem jest cudowna!
              Pozdrawiamy
              Kasia i Oleńka
              • e-tron Re: Filip ma już implant! 31.01.06, 09:29
                Kiedy spytalismy o te turnusy podczas ostatniej wizyty dostalismy podobna
                oferte. 15 minut na decyzje i za 2 dni wyjazd. W Kajetanach bylismy w piatek, a
                wyjazd mial być albo w niedzielę albo poniedziałek, juz nie pamiętam. Nie
                pojechalismy.
                I tak naprawdę, to nie powinienem teraz mówić, ze nikt mi nie proponował wink.
    • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 23.12.05, 22:29
      Witam. Byliśmy dziś na zdjęciu szwów. Filipo był bardzo dzielny. Wszystko ładnie
      się goi i oby tak dalej. Niestety z powodu dużej ilości zaimplantowanych dzieci
      podłączenie procesora mamy dopiero 13 lutegosad Szkoda, bo każdy dzień się liczy.
      No ale nic na to nie możemy poradzić.

      A z okazji Świąt życzymy Wam wszelkiej pomyślności, zdrowia, bogatego Mikołaja i
      żeby w nadchodzącym Nowym Roku spełniły się Wasze wszystkie marzenia, aby był
      lepszy i aby nasze dzieci korzystały w pełni z uroków życia. Całujemy Wszystkich
      świątecznie.
      Marta, mama Filipa ( 13.04.05) z Nucleusem jeszcze nie podłączonym
      • e-tron Re: Filip ma już implant! 25.12.05, 20:17
        Dzięki za życzenia i wzajemnie,
        szkoda, że tak późno to podłączenie, na pewno wszystko bedzie dobrze.
        • kasiakszczecin Re: Filip ma już implant! 05.01.06, 08:39
          Witam, pierwszy raz piszę na tym forum. Pozdrawiam wszystkich rodziców dzieci
          niesłyszących i życzę Wam w nowym roku jak najwięcej siły i radości. Marto,
          poznałyśmy się w Kajetanach, nasze dzieci miały operację w tym samym czasie.
          Ucałuj ode mnie Filipka, Asia do tej pory wspomina "Dzidzię". Cieszę się, że u
          Was wszystko w porządku. Nie wiem skąd nasze maluchy mają tyle siły, że tak
          dobrze to wszystko znoszą. W Kajetanach na podłączeniu procesora będziemy 20
          lutego. Jeszcze raz serdeczenie pozdrawiam. Trzymam za Was kciuki.Kasia.
          • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 05.01.06, 09:51
            Witaj Kasiu!
            Bardzo się cieszę, ze napisałaś. Filip pewnie nie pamięta ale my wspominamy i
            opowiadamy znajomym. No i mamy Asię na zdjęciach! Jak chcesz mogę Ci przesłać
            fotki naszych brzdąców. Filip rozrabia, rana wygoiła się ładnie i zaczyna się
            złościć jak zdejmuję mu aparat - a on jeszcze nie śpi. Chyba przyzwyczaił się i
            zaczyna rozumieć że coś tam słyszy. A jaki będzie pewnie zdziwiony jak zacznie
            działać implant?! My przyjeżdżamy na podłączenie 13 lutego. Pozdrawiamy serdecznie.
            Marta, mama Filipa ( 13.04.05)
    • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 15.02.06, 13:27
      Witajcie! Wczorajtakie: Filip nie zareagował jakoś wybitnie innym zachowaniem.
      Podczas ustawiania nie płakał, nie zdziwił się zbytnio, choć troszeczkę miał
      minkę zaskoczoną. Niestety nie może nam powiedzieć czy coś się zmieniło,
      musimy go obserwować i stosować się do zaleceń naszej pani Inżynier jak przez
      kolejne dni ustawiać procesor. W naszej grupie "podłączeniowej" jest duża
      rozbieżność wiekowa więc starsze dzieci i dorośli mogli powiedzieć czy zauważyli
      jakieś różnice. Na razie mamy problem z zamocowaniem procesora - czy tak jak
      aparat na wkładkę, czy na nasze rewelacyjne obejmy? A może jeszcze inaczej? Na
      razie Filipo chodzi w opasce ( chyba nie podoba mu się to) a procesor zaczepiam
      właśnie pod materiał opaski. Poza tym mam do Was prośbę czy macie namiary na
      tanie baterie? Czy polecacie jakiś sklep, hurtownię internetową?
      Kolejne spotkanie na ustawianie i badania dopiero za dwa miesiace sad((
      Pozdrawiamy, szczególnie mamę Kasię i synka Krzysia z naszej grupy
      "podłączeniowej" smile)
      • andy2211 Re: Filip ma już implant! 15.02.06, 23:24
        Dziękuje bardzo za pozdrowienia. U Krzysia już widać różnicę, reaguje jak wołam
        go z drugiego pokoju, jestem pod dużym wrażeniem. Nie spodziewałam się tak
        szybko !!! Wiem,że czeka mnie długa i mozolna praca od początku. Ale myślę, że
        damy radę. Znalazłam adres hurtowni tanich baterii do aparatów (sprawdzone)
        www.baltrade.pl/bn/?o=shpc&i=6
        Czy macie problem z połączeniem z "implancikiem" ?

        Pozdrowienia. Kasia z Krzysiem
        • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 16.02.06, 09:50
          Witajsmile
          Filip chyba też reaguje już na inne dźwięki, a na te znane odwraca się szybciej.
          Problemem jest właśnie umocowanie procesora, a cewka czasami "odkleja się" jak
          Młody leży albo przewala się po łóżku. Ale jakoś musimy dać radę i coś
          wykombinować. Też jestem pełna optymizmu i wiary, że praca z Filipem przyniesie
          efekty. Dzięki za adres hurtowni.
          Pozdrawiam serdeczniesmile
      • e-tron Re: Filip ma już implant! 16.02.06, 07:25
        Cierpliwości, na pewno niedługo zauwazysz różnice. Teraz procesor jest
        nastawiony bardzo zachowawczo, żeby nie wystraszyć dziecka i zeby stopniowo
        poznawał nowe dźwieki. My kupujemy baterie pod adresem:
        www.hurt.com.pl
        Chyba jest to ta sama hurtownia, o której pisze andy2211.
        My na poczatku mocowalismy procesor na wkładce i jest to chyba
        najbezpieczniejszy sposób u małych dzieci, bo nawet jak spadnie z ucha to
        zawiśnie na wkładce. Teraz mocujemy go na takiej specjalnej gumce i dodatkowo
        przyczepiony jest na klipsie do ubranka.
        Mocowanie zależy trochę od typu procesora. Nucleus jest trochę wiekszy i
        cięzszy.Do medela dołączone sa takie specjalne obejmy, ale nie u wszystkich sie
        one sprawdzają.
        Jaki macie implant?
        • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 16.02.06, 09:57
          Jak już napisałam wyżej, jestem chyba pełna wiary i optymizmu, że wszystko
          pójdzie dobrze i praca przyniesie zadowalające efekty. Chyba kupimy obejmy takie
          jak miał( i ma nadal ) Filip do aparaciku Phonaka. Wkładki chyba nie chcemy, bo
          odparzją mu się uszkasad A na klips też przypinamy, bo Młody ma zdolne paluszki i
          fiuuu, procesorek wisi.
          Implant Nucleus 24K R(ST) - tak mamy na wypisie, a pr5ocesor ESPrit 3G.
          Pozdrawiam.
          • dalmag Re: Filip ma już implant! 16.02.06, 22:14
            U Amelki bez wkładek nie da rady. Za miękkie ma małżowiny, jak założyłam samą
            gumkę to ucho zwija się w trąbkę i procesor spada, na samym zaczepie też nie
            chce się trzymać. Poza tym, odniosłam wrażenie, że małej jest niewygodnie bez
            wkładki co chwila sprawdza, poprawia, dotyka smile.
          • andy2211 Re: Filip ma już implant! 01.03.06, 20:18
            Witajcie ! Właśnie minęły dwa tygodnie od podłączenia procesora. Nie wiem jak
            Wy, ale ja jestem pod ogromnym wrażeniem "postępów" Krzysia. Targa mnie po
            całym mieszkaniu,żeby mi pokazać co nowego właśnie usłyszał. To jest
            niesamowite ! W poniedziałek był pierwszy raz w szkole po feriach i wiecie co
            mi powiedział ? "MAMO SłYSZAłEM DZWONEK !!!" Wy też napewno zauważyliście już
            jakieś reakcje u Filipka. Napiszcie mi jak jest, bo tylko z Wami mam jakiś
            kontakt i nie wiem jak inne dzieciaki sobie radzą.

            Pozdrawian Was bardzo serdecznie.

            Kasia, mama Krzysia(lat 13)- UP supero 412, UL implant MED-EL C40+, procesor
            TEMPO+
            • e-tron Re: Filip ma już implant! 02.03.06, 07:10
              Te pierwsze reakcje są rzeczywiście niesamowite, wprawdzie Marysia nie mówiła
              wprost, ze cos słyszy czy nie, ale mozna było zaobserwować jej reakcje na różne
              dźwięki. Na poczatku miała problem w rozróżnianiu znanych już jej dżwieków, np.
              myliła odgłosy zwierząt, ale opanaowała ten problem dość szybko. Ciekaw jestem
              jak to wyglada u starszych dzieci, takich jak Krzyś.
            • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 02.03.06, 17:34
              Cześć, witajcie!
              Hmmm, czy my zauważyliśmy jakieś zmiany u Filipka? Obawiam się, że nie są tak
              widoczne jak u Marysi, czy Krzysia. Filipek zachowuje się podobnie, nawet nie
              jest bardziej rozgadany. Jedyne co, to szybciej odwraca się gdy usłyszy różne
              dźwięki podczas zabaw u logopedy, podnosi wzrok na nasze kichnięcia, kaszle,
              itp. Jak się głośno śmiejemy,to młody też się głośno śmieje. Wydaje nam się, że
              jest chyba bardziej zasłuchany i zdziwiony tym, co słyszy.Z wielką przyjemnością
              wali łyżką w metalowe miseczki, grzechotką o meble - ma przy tym niesamowity
              wyraz twarzy. No i czasami ma bunt, na noszenie procesora. No cóż, musi się
              jakoś przyzwyczaić i zrozumieć korzyści wynikające z noszenia go. A i muszę
              napisać, że Filip jest bardziej zainteresowany wstawaniem i próbami chodzenia,
              przemieszcania się po mieszkaniu i odkrywaniu nowych, ciekawych "zabawek".
              Chyba na jakieś wielkie zmiany musimy jeszcze poczekać, no i mam nadzieję, że
              się nie poddam i nie załamię ( bo już tak troszkę chciałam, aby była jakaś
              niesamowita zmiana). Pozdrawiam bardzo, bardzo ciepło - niech już nadejdzie wiosnasmile
              • e-tron Re: Filip ma już implant! 03.03.06, 07:24
                Myslę, że u tak małych dzieci jak Filip nie mozna sie spodziewać od razu aż tak
                duzych różnic i efektów jak u dzieci większych. Marysia miała aktywacje w wieku
                2,5 roku, Krzyś miał kilkanascie lat i na pewno to miało znaczenie, ze te
                róznice zauwazylismy szybciej, a poza tym dziecko samo potrafiło powiedzieć, czy
                zasygnalizować jakąś zmianę.Dlatego nie ma sie co załamywać tylko uzbroic sie w
                cierpliwość i wziąć się sie do jeszcze wiekszej pracy.
              • kasiakszczecin Re: Filip ma już implant! 03.03.06, 07:31
                Witaj Marto. Przepraszam, że się nie odzywałam, ale miałam problemy ze swoją
                pocztą i przez przypadek skasowałam twój adres (nie od parady jestem
                blondynka wink) Myślę, że nie powinnaś porównywac postępów Filipka z reakcjami
                starszych dzieci. Przecież on jest jescze taki malutki - daj mu czas. Pamiętam,
                jak po podłączeniu pierwszego procesora wróciliśmy z Asią do domu.
                Przestrzegano nas, żyby nie testować ciągle czy dziecko słyszy i jak słyszy,
                ale naprawdę trudno było tego nie robić. Asia pewnie myślała wtedy,że jej
                rodzice zwariowali, bo wyczynialiśmy naprawdę cuda, żeby sprawdzić jak reaguje
                na różne dźwięki smile. Też czasem nachodziły nas czarne myśli, ale w końcu
                nastapił przełom. Ktoś kiedyś nam powiedział (kiedy nie mogliśmy sie doczekać,
                aż Asia zacznie mowić), że kiedy juz zacznie gadać to będziemy jeszcze z
                rozrzewnieniem wspominali jak kiedyś w domu było cicho. A teraz jej buzia
                zamyka sie tylko wtedy kiedy śpi ( i podczas wizyt u logopedy w
                Kajetanach!!!!). Głowa do góry. Buziaczki dla Filipka. Pozdrawiam Kasia
    • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 13.03.06, 15:10
      Witajciesmile To już miesiąc od podłączenia procesora i 11 m-c życia Filipa.
      Rewelacji nadal nie widać. Od tygodnia mamy dłuższy kabelek - procesor zawieszam
      Młodemu na plecach, do kołnierzyka, itp. Gdy miał na uchu zdarzało mu się często
      ściągać, teraz już niesmile Filip chyba jeszcze nadal nie załapał korzyści z
      implantu bo czasami mimo wszystko łapie za cewkę, kabelek i fruu - ściąga.
      Pozostaje mi tylko cierpliwie przyczepiać mu na nowo. Wydaje mi się, że Filip
      ściąga to kiedy się nudzi lub kiedy ja jestem zajęta np. zmywaniem czy
      prasowaniem a on siedzi w krzesełku . Chyba w ten sposób chce zwrócić na siebie
      uwagę bo jak zdejmie to mamusia zaraz przybiegabig_grin
      Chyba dziś zaczął się bawić głosem po założeniu procesora, bo wcześniej robił
      tak gdy zakładałam mu aparat. Ładnie reaguje na różne dźwięki i chyba zaczyna
      wydawać z siebie coś nowego, jakieś "laaa", "ne". No i jak słyszy jak się głośno
      ktoś śmieje to sam też zaczyna robić to samo. I pokazuje wszystko paluszkiem
      jakby chciał powiedzieć CO TO? lub DAJ TO! Ucieka na czworaka jak coś
      narozrabia, gdy go wołam - odwraca się, usmiecha i ucieka dalej.
      Poza tym większych postepów na razie nadal nie masad Ale dobre i to, nieprawdaż?
      A jak u Krzysia Kasiu?
      Pozdrawiamy serdecznie
      • andy2211 Re: Filip ma już implant! 13.03.06, 21:08
        Witam Was bardzo gorąco, choć jeszcze zima na dworze. Cieszę się ,że i Filip
        zaczął robić jakieś postępy. Krzysiu cały czas jest na etapie znajdowania
        nowych dźwięków. Mam teraz z Nim dużo łatwiejszy kontakt, nie muszę trzy razy
        powtarzać, żeby zrozumiał. Byłam bardzo zdumiona kiedy rozróżnił "s" od "sz"
        (głoski mówiłam Mu z tyłu głowy), sprawdzałam wszystkie możliwości, bo
        myślałam, że mnie oszukuje. Wydaje mi się, że zaczął mówić bardziej
        gramatycznie, ale może do tej pory tego nie zauważałam.wszystkie ćwiczenia po 2-
        3 razach wykonuje bezbłędnie. Oby tak dalej !!!
        Jestem pełna optymizmu,że wszystko będzie dobrze.

        Pozdrawiam bardzo gorąco !

        Kasia mama Krzysia(13 l.) - UP supero 412, UL - implant MED-EL
    • rachelka3 Re: Filip ma już implant! 20.04.06, 10:51
      Witamy ponownie! Wczoraj wróciliśmy z dwudniówki w Kajetanach. Uff, dobrze, że
      już w domu jesteśmy - mogę opanować Filipcia w pokoju, bo w Kajetanach musiałam
      biegać z nim po wszystkich korytarzach gdyż ... uczymy się chodzićsmile Zrobione
      zostały badanka: badanie w wolnym polu wykazało, że Filip słyszy na poziomie
      ok.40-50 dB, a po wczorajszym ustawieniu procesora powinno być jeszcze lepiej.
      Udało się też uśpić Młodego i zrobić badania odruchu mięśnia strzemiączkowego -
      udało się na wszystkich elektrodach i dzięki temu procesorek można było dobrze
      ustawić. Logopedki też są zadowolone z małych postępów Filipka. Jedno co
      zauważyłam już po zmianach ustawień to to, że Filip jeszcze więcej "gada",
      wydaje jakieś nowe dźwięki "lelelololodaba", itp. I wogóle zrobił się z niego
      już taki fajny kumaty chłopczyksmile Kolejne ustawianie dopiero 2 sierpniasad
      Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
    • rachelka3 Po kolejnym ustawieniu... 02.09.06, 12:48
      Dzień dobry wszystkimsmileJuż minęły 4 miesiące od ostatnich naszych relacji, ale
      ten czas szybko leci. Zaglądam na Forum co dzień, ale jakoś nie miałam dłuższej
      chwili na opi8sanie co u nas słychać. A co słychać? Filipa słychaćsmile Ale po
      kolei. Wiosna upłynęła nam na noszeniu procesora na opasce - niestety długi
      kabelek się nam zepsuł, doszło gdzieś do przerwania choć na zewnątrz nic nie
      było widać. I tu niestety muszę napisać, że trochę byliśmy źli, bo czekaliśmy na
      nowy kabelek dwa miesiącesad((gdzieś się zapodział, ukrył i nie dotarł do nas.
      Ale mówi się trudno, każdemu może się zdarzyć. Szkoda było tylko Filipka, bo w
      największe upały musiał nosić dzianinową opaskę. Na szczęście już mamy nowy
      długi kabelek.
      Na przełomie czerwca i lipca byliśmy dwa tygodnie na turnusie rehabilitacyjnym
      Sielpi.( Przy okazji pozdrawiamy naszych znajomych. Buziaki.)Były to dwa
      tygodnie roboty ze zbuntowanym Filipkiem. Ciężko było - dużo zajęć, w różnych
      porach nie zawsze dopasowanych do Młodego, a poza tym mały rozrabiaka nie znosi
      jak się go zmusza do "jakiegoś śpiewania, tańczenia, oglądania obrazków, itp".
      Ale ogólnie było fajnie, pogoda dopisywała, a towarzystwo było sympatyczne.
      Reszta wakacji upłynęła nam na parodniowych wypadach do znajomych, weekandach na
      działkach i dłuuuuugim weekandzie nam morzem.
      2 sierpnia byliśmy na kolejnym ustwieniu procesora.Badanie w wolnym polu tylko z
      procesorem wyszło na poziomie ok. 60 dB, choć zdarzało się, że Filip reagował
      jakoś na dźwięki z głośnika ale "światełka" nie zawsze się zapalały lub za
      jednym razem reagował a za chwilę na ten sam dźwięk już nie więc trudno było
      stwierdzić jak jest naprawdę. Acha, zapomniałam napisać, że przed wakacjami
      Filip pożegnał się z aparatem - niestety zaczął go ściągać coraz częściej... Ale
      podobno tak się zdarza, że dzieciaki odrzucają aparat i zostają tylko z
      procesorem...Procesorek został trochę podkręcony a kolejne spotkanie dopiero na
      koniec października. Czy u Was te kolejne ustawiania też są tak rozłożone w czasie?
      No dobra, a teraz trochę w końcu o postępach. Rozwój ogólny bez zastrzeżeń -
      spryciula, cwaniak, biegająca roześmiana mała torpeda.
      A "gadanko"? Na widok męża Filip krzyczy "Ta-ta!" Bardzo świadomie. "Mama i
      baba" też są ale nie takie świadome, niestety nie kojarzy tego ze mną czy z
      babciąsad Muszę jeszcze cierpliwie poczekać. Poproszony o papa pięknie macha i
      mówi "papa". W kuchni podczas szykowania posiłków słychać "Amm". Parę dni temu
      usłyszeliśmy "DAJ AMM" i rączkę wyciągniętą w kierunku parówki. "Da", "dajto",
      "daj" słychać ciągle - wszystko jest takie fajne i ciekawe, tylko nie zawsze
      odpowiednie dla małego chłopczykasmile Zrzucanie, przewracanie połączone jest z
      "bach". Piosenka, melodia, granie na bębęnku, tamburynku związane jest z
      kiwaniem się, bujaniem, "tańczeniem". Cisza sygnalizowana jest rozkładaniem rąk
      w geście "nie ma".Oczywiście wszystkie stuki, puki, dzwonki są wyłapywane od
      razu. Ponadto zauważyłam że od paru dni oglądając obrazki, książeczki - powtarza
      za mną np. miau, kwa choć nie do końca tak to brzmi. No i wydaje nam się, że
      rozumie dużo naszych poleceń, typu daj, siadaj, idziemy czy znaczenia paru
      wyrazów ( piłka, auto, samolot, itp). Pewnie połowy rzeczy zapomniałam napisać,
      ale pewne rzeczy sa tak oczywiste, że nie pamiętam teraz o nich. Zabawny jest
      jak opowiada coś głośno i dobitnie i gestykuluje przy tym ręczkamismile
      Cieszą nas te postępy, choć może mogłoby być lepiej....
      A z takich ciekawostek to rozmawiała z nami pani dziennikarka (z czasopisma dla
      rodziców ) zainteresowana zaimplantowanymi dziećmi. Być może napisze jakiś
      artukuł czy reportaż o dzieciach takich jak Filip, o pracy i rehabilitacji. Jak
      będziemy wiedzieć konkretnie czy coś takiego się ukaże to damy znać.
      Uff, chyba na dziś wystarczy.
      Pozdrawiam serdecznie.
    • rachelka3 Znów kabelek:( 11.10.06, 17:50
      Witajcie.
      Niestety znów mamy urwany kabelek od procesorasad Długo go nie nosił
      Filip....Ponad dwa miesiące. Tym razem widać uszkodzenie - po prostu wyrwał.
      Wtyczka została w procesorze, a kabelek oddzielnie. Wogóle przez ten czas Filip
      miał jakąś wariację z kabelkiem, ciągle go ściągał i uciekał jak biegłam aby mu
      założyć. W trakcie figlów i pieszczot też ta cewka ciągle nam odpadała. Niestety
      to jest minus tego rozwiązania, ten długi kabelek jest podatniejszy na
      uszkodzenia bo "plącze" się przy szyi. Zadzwoniliśmy od razu do Medicusa po nowy
      kabelek, bo ten urwany nie podlega gwarancji i musimy kupić sobie sami nowy....
      Koszt, jedynie 550 złwink A najgorsze jest w tym wszystkim to, że Filip zapomniał
      już o opasce i nie chce jej nosić z krótkim kabelkiem, ściąga go... Echch,
      życie.....Ręce opadają....Jak mu wytłumaczyć, żeby nie ściągał......
      Pozdrawiam
    • rachelka3 30 dB - prawie idealnie:-) 05.01.07, 19:54
      Witam, witam. Ale dziś mam dobry humorek, i dostałam takiego "powera", że
      hohoho. Ale po kolei. Napisałam już w wątku "Gabrysiowym", że byliśmy dziś na
      ustawianiu procesorka. Moje dziecko było dzisiaj superbig_grin. W badaniu audiometrii
      odstawiliśmy już kolorowe światełka ( które różnie działały....) i badaliśmy
      Filipa z klockami, piłeczkami, guziczkami. Nasza Dzieciaczyna nawrzucała
      wszystko co się dało do miseczek, pudełeczek, grzecznie siedząc bardzo długo na
      krzesełku w pełnym skupieniu. I wynik wyszedł bardzo fajny smile. Wszędzie 30 dB,
      na jednym zakresie 35 dB. Panie były zachwycone, nasza pani Anita również była
      zadowolona z wyniku i z Filipa "gadania", które udało mu się trochę
      zaprezentować. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Acha, a z innych newsów to mogę
      Wam wspomnieć, że mieliśmy też taką konsultację ( w planie napisane było, że
      kons. pedagogiczna)nan której były 3 rodzinki. Z prowadzącą omawialiśmy co się
      wydarzyło w rehabilitacji u dzieci; czy mamy jakies potrzeby; niedosyt
      wiadomości, itp. I w związku z tym poinformowała nas, że powatała jakaś nowa
      strona internetowa dla pacjentów MCSM, gdzie będzie można pogadać na forum,
      poszukać jakiś info, itp. Ale nie podała nam nazwy, tylko wzięła nasze namiary
      emailowe - mamy czekać na maila z informacją o jakiś kodach.... Czy ktoś już wie
      coś dokładnie na ten temat? Zna adres? No to na dziś kończę. Pozdrawiam
      serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
      • e-tron Re: 30 dB - prawie idealnie:-) 05.01.07, 20:46
        hehehe, to forum to niby działa juz od roku, ale na zasadzie, ze wysyłasz
        zapytanie na maila i na maila dostajesz odpowiedź albo jej nie dostajesz,
        dostaja też osoby, które wyraziły chęć uczestniczenia w takiej wymianie albo nie
        dostają. Może sie teraz cos zmieni, ale prawdę mówiąc mam wątpliwości.
        Zresztą podobnie systuacja wyglada z turnusami rehabilitacyjnymi (kończy sie
        tylko na obietnicach i zapewnieniach) organizowanymi przez centrum dla
        najmniejszych dzieci. Ciagle obiecują, ze poinformują jak bedzie i do dzisiaj
        czekamy. Mimo, że ciągle ktoś tam jeździ, ale kto to nie moge się dowiedzieć.
        Może ktos z Was tam był? Raz nam wprawdzie zaproponowali, jak zapytalismy
        kolejny raz, przy kolejnej wizycie, na dwa dni przed poczatkiem
        turnusu(propozycja w piatek wyjazd w niedzielę), bo jakies dziecko zachorowało i
        nie mogło jechać.Odmówilismy.
        No i na koniec to, co w zasadzie powinno się znależć na poczatku, czyli
        gratulacje. To naprawde bardzo dobry wynik smile.
        • kasiakszczecin Re: 30 dB - prawie idealnie:-) 09.01.07, 11:31
          Marto - gratulacje dla Ciebie i Filipka, to rzeczywiscie swietny wynik, oby tak
          dalej. W sprawie turnusów rehabilitacyjnych mam podobne doświadczenia jak e-
          tron. Na każde swoje pytanie w tej sprawie słyszałam, że jak tylko bedzie
          organizowany turnus dla dzieci przedszkolnych to nas powiadomią. Oczywiscie
          odzewu nie było, a ja przestałam się pytać, bo mam dość takiego niepowaznego
          traktowania. Wolalabym jasne zdefiniowanie sytuacji i jednoznaczna odpowiedź, a
          nie ciągłe obietnice i zwodzenie. Znam mame i dziecko,które na takim turnusie
          w zeszłym roku były. Niestety nie nalezymy do grona wybrańców.
          Buziaczki dla Filipka od Asi i ode mnie.
          Bedziemy w Kajetanach 9 lutego, może ktoś z Was też ma wizytę w tem terminie?
      • faro13 Re: 30 dB - prawie idealnie:-) 09.01.07, 19:18
        Jeśli chodzi o forum, to jest. Dopiero powstało. Dopiero się rozkręca.
        • rachelka3 Re : Forum Ślimaczek 09.01.07, 20:01
          A już wiem, dziś dostałam maila z aktywacją. Faktycznie jest jeszcze puściutkie
          i świeże. Hmmm, już przyzwyczaiłam się do tego Forum, ale może i tam trzeba
          bedzie je jakoś rozkręcić. Pozdrawiam.
          • e-tron Re: Re : Forum Ślimaczek 10.01.07, 10:23
            poproszę o link, bo na stronach instytutu nie moge go znależć
            • rachelka3 Re: Re : Forum Ślimaczek 10.01.07, 11:11
              Proszę uprzejmiesmile forumslimaczek.ifps.org.pl Puściutko tam, puściutko......
              • e-tron Re: Re : Forum Ślimaczek 10.01.07, 13:12
                jakieś dziwne to forum, wyglada, ze przed aktywacja mojego konta mnie
                sprawdzają, mam nadzieję, ze teczek nie bedą sprawdzać wink
                • rachelka3 Re: Re : Forum Ślimaczek 10.01.07, 13:34
                  Hehehehe, może nie wink
    • rachelka3 He, he, znów kabelek.... 08.02.07, 15:00
      Hej, witajcie! Co tak cicho? Nikt nic nie pisze? U nas pojawiają się nowe słówka
      np. jajo, lala, bobo smileNo a poza tym nasze szalone dziecko uszkodziło sobie po
      raz kolejny kabelek - no i chodzi z krótkim przyczepionym do opaski. Może
      wymienią nam na gwarancji.....Oby. Pozdrawiam cieplutko.
      • anamalia Re: He, he, znów kabelek.... 12.02.07, 22:03
        Cześc rachelka smile) fajne słowka smile)a u nas kabelek tez zaczyna pekac w dwoch
        miejscach, cos ta izolacja kiepskawa. Aha , no i wyswietlacz tez nam sie
        zepsuł , zamiast P4 widac F4 a literka M wogole gdzies wyparowala. Ale na
        sczescie mamy juz zaklepana wymiane gdy bedziemy 15-go w Kajetanach na kilejny
        m ustawieniu. Nie wybieracie sie tam przypadkiem w tym dniu.
        • rachelka3 Re: He, he, znów kabelek.... 13.02.07, 11:39
          Cześć Aniu! My w Kajetanach mamy wizytę dopiero w maju!A widzę, że nowe procki
          też nie są świetne....echhh.... Na szczęście kabelek już nam odesłali na 3 dzień
          - wymieniony na gwarancji na nowy! Poczta mi szwankuje - czy dotarł mail
          ze zdjęciami ode mnie z 30 stycznia? Jak nie to daj znać to wyślę jeszcze raz.
          Pozdrawiam.
    • rachelka3 Jutro idziemy na bal przebierańców :-) 16.02.07, 19:36
      Witamy, witamy. Zapomniałam napisać, że na trzeci dzień juz mieliśmy nowy
      kabeleksmile Ale na razie Filipo chodzi z krótkim i w opasce. A jutro idziemy na
      bal organizowany przez nasze Stowarzyszenie dla dzieci z Poradni. Stroje leśne :
      roślinki, zwierzątka, ewentualnie postaci z bajek - dzieci i rodzice. No i udało
      mi się pożyczyć dla takiego dzieciaczka jak Filip strój.....biedronki big_grin.
      Hehehehe, będziemy śmiesznie wyglądać : duża Biedronka i mały Biedronek.
      Pozdrawiamy i zyczymy udanego ostatniego karnawałowego weekandu.
      • anamalia Re: Jutro idziemy na bal przebierańców :-) 01.03.07, 14:14
        Czesc rachelka, dzieki za zdjecia biedroneczki - sliczna smile))

        Cos mi poczta ostatnio nawala wiec pozwalam sobie odpowiedziec na twoim watku.
        BYlismy 15 lutego w Kajetanach na kolejnym ustawieniu. Witus u pani logopedki
        pieknie cwizyl przez cala godzine, wrzucal wszystko co sie dalo do wiaderek,
        pieknie sluchal zwierzatek , pokazywal ktore to i wogole byl mistrz. Ale po
        godzinie juz mu sie troche to znudzilo wiec na badaniu z wolnego pola byl juz
        troche rozkojarzony - wynik 45-55 dB smile) i tak niezlesmilePotem poszlismy na
        ustawienie procesora- i tu witek kategorycznie odmowil akceptacji nowego
        programu, sciagal cewke, mruzyl oczy przy azdym dzwieku no i pani musiala
        zaproponowac nam cos slabszego. {Przez pierwszy tydzien po ustawieniu maly byl
        z lekka zakrecony - biegl do telefonu chociaz wcale nie dzwonil, albo do
        kuchenki chociaz nie bylo sygnalu. Potem stopniowo sie unormowalo i teraz juz
        jest git - uslyszal ostatnio dziwke sms-a i psikniecie aerozolu smile)) no i
        wkoncu powiedzial MAMA !!!!!!!!!!!!!!!!!smile))))))))
        Aha - Znalezlismy w koncu turnus : jedziemy latem gdzies w gory jesli wszystko
        wypali smile)
        • rachelka3 Re: Jutro idziemy na bal przebierańców :-) 01.03.07, 16:09
          Cześć Aniu! To wspaniale! Bardzo się cieszę z postępów Witka. No i to MAMA - aż
          mi się łezki zakręciły w oku. Moja poczta też coś szwankuje niestety i nie wiem
          czy dotarł do Ciebie mail ( ten sprzed miesiąca z różnymi newsami i zdjęciami).
          Po weekandzie skrobnę cósik do Ciebie - a jutro wyjeżdżamy na weekandzik w góry.
          Pozdrawiam.
    • rachelka3 Filip w gazecie:-) 05.04.07, 14:46
      Witajcie! Jak może poamiętacie jakiś czas temu pisałam, że nawiązała z nami
      kontakt dziennikarka , która chciała napisać artykuł o dzieciach niesłyszących,
      o dzieciach zaimplantowanych - takich jak Filipek ( i wszystkie inne nasze
      dzieciaki z Forum). A ja chciałam aby ten temat przybliżyć naszemu
      społeczeństwu, bo zdarzają się nadal sytuacje przypatrywania się Filipowi.....No
      i artykuł miał być w zeszłym roku, w innej gazecie...a w końcu ukazał się w
      dziesiejszej Przyjaciółce. Niestety zdjęcia są nieaktualne ( dzieci szybko
      rosną)ale i tak jest chyba nieźle. A tak przy okazji - jaki to stresik jak się
      widzi siebie w gazeciesmilePozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i
      Świątecznie. Wespłych Spokojnych Świąt!
      • dalmag Re: Filip w gazecie:-) 06.04.07, 20:12
        Kupiłam dziś specjalnie Przyjaciółkę. Bardzo sympatyczny artykuł.
        Dobrze, że chcą pisac o tym w gazecie, może kiedyś ludzie przywykną do aparatów
        czy implantu jak do okularów...
        Szkoda tylko, że na zdjęciach nie widać u Filipka tego implantu.

        ps. info o tym, że od 2 lat robią badania przesiewowe nieaktualne - Amelka
        urodziła się w 2002r. i na takie badanie juz się załapała wink........ale prasa
        zawsze coś musi przekręcić wink
        • e-tron Re: Filip w gazecie:-) 06.04.07, 22:34
          Badania przesiewowe zaczęto robić na początku września 2002 roku, Marysia była
          jedna z pierwszych dzieci przebadanych po urodzeniu w Białymstoku. Z tego też
          powodu złe wyniki były na poczatku przez lekarzy lekceważone, ze wzgledu na brak
          doswiadczenia osób przeprowadzajacych testy.
        • rachelka3 Re: Filip w gazecie:-) 07.04.07, 15:03
          Ech, wiecie, jak jest z dziennikarzami. Nie zawsze do końca napiszą to, co
          byśmy chcieli. Ale dobre i to. A co do zdjęć, to było zrobionych u nas ponad
          100 fotek! I nawet zbliżenia procesora, itp. Faktycznie szkoda, że tych nie
          wydrukowali. Ale na to nie mamy niestety wpływu. Pozdrawiam.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka