uccello
22.03.14, 10:43
Wanienka z kolumnadką // Debata o genezie brzydoty w książkach dla dzieci, szkodliwości estetycznej miernoty oraz nieobecności kultury dla dzieci w dyskursie o kulturze
Joanna Olech napisała a ja czem prędzej zamieszczam:
Robimy DYM.
Jątrzymy i wichrzymy.
Ale od początku:
Dwa lata temu Pan Minister Zdrojewski arbitralną, jednoosobową decyzją przyznał bardzo hojne, bo 800 tysięcy pln (!) liczące, dofinansowanie z budżetu państwowego na projekt "Pierwsza Książka Mojego Dziecka".
Projekt polegał na wydaniu i podarowaniu kobietom na oddziałach porodowych książki z wierszykami dla dzieci.
Pomysł ok, na razie wszystko gra. Ale im dalej, tym gorzej...
Fundacja ABC XXI, skądinąd zasłużona, wyprodukowała za budżetową kasę takiego oto KOSZMARKA:
Minister nazwał to "piękną książką" na stronie Ministerstwa Kultury. Brrr...
Środek, podobnie jak okładka, równie kiczowaty. Służę skanami.
Teksty, jak teksty - klasyka z elementarza, ale ilustracje i layout... Sterty edytorskich rzygów w podobnej manierze można bez trudu nabyć po 50 groszy w koszach "Taniej Książki" w książkowych szmateksach. Jaki zatem sens wydawać podobny produkt książkopodobny za kasę podatnika?
Notabene nie jest to pierwsza równie paskudna i nieprofesjonalna publikacja dla dzieci, której patronuje Ministerstwo Kultury.
"Pierwsza Książka..." była rozdawana na porodówkach, stąd wielu z Was umknęła jej problematyczna uroda. Ale niektórym wpadła w ręce i
szlag nas trafił!!!
Na prośbę Moniki Obuchow, troje ilustratorów - Krystyna Lipka-Sztarbałło, Paweł Pawlak i ja, napisaliśmy drobiazgowe recenzje wydawnictw ministerialnych adresowanych do dzieci.
Przeszło sto osób (profesorowie ASP, ilustratorzy, wydawcy, pisarze, psychologowie itp...) podpisało list protestacyjny do Ministra, sprzeciwiając się promowaniu kiczu za budżetową kasę.
Osobny list protestacyjny napisał Zarząd Sekcji Polskiej IBBY (International Board on Books for Young People).
Monika Obuchow, niestrudzona blogerka i dziennikarka telewizyjna, pilotowała sprawę. Listy trafiły do Ministra. Poprosiliśmy Ministra o spotkanie (w gronie twórców kultury, w tym kultury adresowanej do dzieci) na temat: Jak zadbać o wysokie standardy kultury dla najmłodszych i jak wspierać jej rozwój. I jak jej NIE SZKODZIĆ!
Na list IBBY nadeszła oschła, wymijająca odpowiedź.
Na nasz list Minister (ustami swojego urzędnika) obraził sygnatariuszy.
Nic nie wskóraliśmy. Ale mieliśmy nadzieję, że ta WPADKA ustrzeże Ministerstwo przed podobnymi nadużyciami na przyszłość.
I oto ogłoszono tegoroczny komunikat w.s. grantów ministerialnych.
Ponowny wniosek Fundacji ABC XXI na kontynuację tego pawia przepadł w Komisji przyznającej środki. Ale po odwołaniu Fundacji ABC XXI minister Zdrojewski ponownie sypnął forsą. Kolejne 800 tysięcy zostało przyznane w trybie odwoławczym na drugi produkt Fundacji, która dowiodła, że z dobrym gustem jej nie po drodze.
Mówimy DOŚĆ maniuwdupie kultury dla dzieci!
Minister Zdrojewski siedzi obecnie na brukselskiej walizce, namaszczony przez Premiera na kandydata do Parlamentu Europejskiego. Być może stąd jego dezynwoltura i tupet w szastaniu bez sensu budżetową kasą. Wystarczyło poprosić o opinię choćby jedno kompetentne nazwisko, żeby ustrzec się przed tą żenadą. Nawet tego nie zrobiono.
Ten popis niekompetencji, który kompromituje wysoki urząd ministerialny, przelał zlewkę goryczy. Ulało nam się!
Zamierzamy utworzyć szeroką koalicję na rzecz kultury dla dzieci.
I tu przechodzę do sedna:
Filip Springer, który tak świetnie potrafi pisać o brzydocie, pozwolił nam sparafrazować tytuł swojej książki na użytek spotkania -DEBATY, która odbędzie się
w najbliższą środę, 26 marca,o godzinie 18 w Cafe Kulturalna w Dramatycznym. A zatem "WANIENKA Z KOLUMNADKĄ" - rzecz o brzydocie.
Bardzo Was namawiam i zapraszam.
Wpadajcie!
Tych, którzy przyjdą, ale i tych, którzy nie przyjdą, będę niebawem molestować w sprawie podpisów pod kolejnym listem. Tym razem do Premiera.
I jeszcze link facebookowy
www.facebook.com/events/583249201764409/?ref=29&ref_notif_type=like&source=1