aaga8
01.11.08, 20:46
Ciekawa jestem, czy ktoś to już obserwował. Mój niespełna 5-latek od
pewnego czasu wykazuje totalne uzależnienie od tej książki.
Wieczorami chce słuchać tylko tej płyty, kiedy kończy DVD z bajką w
oczach stają mu łzy...Na szczęscie nadal jest zainteresowany innymi
ksiązkami, czytanymi przez nas ale i tak zawsze na koniec pada
pytanie czy moze chociaz chwileczke posluchac Dzieci z Bullerbyn. Na
początku próbowałam z nim walczyć, wpychając na siłę inne
audiobooki, bajki, robiąc kilkudniowe przymusowe przerwy, ale
stwierdziłam, że moze nie jest to najgroźniesze uzależnienie -
najwyżej będzie ta książkę znał na pamięć...