Sympatyczne knajpki (kawiarnie)?

[nikki]

Gdzie w Waszym pięknym mieście można pójść na dobrą kawkę czy posiedzieć przy
piwku w sympatycznym otoczeniu? (Chodzi mi nie tyle o wystrój, ale o lokal,
gdzie nie przesiadują menele tudzież inne niepożądane typy).

Dodam, że pochodzę z Przemyśla, ale od paru lat już tu nie mieszkam. Wszystko
bardzo się tu pozmieniało, i juz nie wiem, gdzie umawiać się na ploteczki z
koleżanką ze szkolnych lat...

Pozdrawiam Przemyślan i Przemyślanki

[Gość: artie]

Zgredziałem zdziebko i od paru już lat nie chodzę po lokalach, ale z tych które
znam to lubię pizzę w "Marghericie". Lokal mieści się w Rynku, niedaleko
magistratu. Jakby co, to smacznego!

[wook]

Aktualnie pizzeria Ramzes zmieniła lokalizację z ul 3 Maja do dużo większego
lokalu na ul Krasińskiego nowy wystrój, dobra pizza, nie wygórowane ceny,
towarzystwo spokojne,warto zajrzeć, dla bardziej wymagających nowo otwarta
restauracja przy Placu Knstytucji u Tomaszewskiej ceny oczywiście wyższe ale
wystrój ... też warto zaglądnąć, napewno tam nie natkniesz się na meneli :)))

[Gość: Ania]

A mnie najbardziej podobała się atmosfera w małej knajpce-bilardzie na Sw.
Jana. Nie pamiętam już jej nazwy, ale małżeństwo, które ją prowadzi było
przemiłe. Wyprowadziłam się z Przemyśla ponad rok temu i chyba takie lokalu mi
obecnie najbardziej brakuje.

[wook]

można jeszcze zaglądnąć do pizerii Wirtualnej na Dworskiego dawnej 1 Maja,
szczególnie polecam ją osobom niepalącym (zakaz palenia w lokalu), w podwórzu
jest też dość przyjemny ogródek letni z placykiem zabaw dla dzieci.

[gofa]

no tak...watek ciekawy ale ja moge polecac raczej lokale we wro albo bb...a
nie w przemyslu...;) chociaz...skorzystam pewnie w czasie wakacji z tego
Waszego przewodnika...:)

[wook]

do wakacji to jeszcze z pięć lokalików zostanie zlikwidowanych i powstanie
pewnie z dziesięć nowych :)))

[gofa]

no to niezly "przerob"... ja pewnie jak zwykle udam sie pod parasolki przy
jeju...nigdy nie wiem..wyrwigroszu?...z tego wzgledu ze kazdy tam trafi i
lokal nie znika ...chociaz...jest tam dalej????

[wook]

Tak on jest tak znany jak kiedyś Coctail Bar, który zresztą był właśnie w tym
miejscu:)

[gofa]

taaak...Coctail Bar to historia....slodka historia ;)))

[Gość: beskider]

Pamietam tam kremowki i owoce z bita smietana... I takie witraze w oknach,
kolorowych, okraglych szkielek :)))
A Wyrwigrosz ktory powstal w tym miejscu tez juz nalezy do klasyki- glownie za
wzgledu na swoja stalosc. Zawsze jest i zawsze w tym samym miejscu :)
Jeszcze bardzo lubie pub "salto" na ul. mostowej za ratuszem. Prawdziwa
piwnica, loch i opary dymu :))))) Tylko ze komus moga przeszkadzac stada
licealistow, choc w swieta, wakacje itp spotykam tam mnostwo znajomych ze
studiow, ktorzy sie rozproszyli po calej Polsce....
Caly urok stracil natomiast slynny Niedzwiadek stajac sie wlasciwie stolowka
dla urzednikow... i koncerty juz nie te co kiedys... Szkoda tak marnowac
ladne, wielopoziomowe wnetrze z lukowatymi sklepieniami...

[wook]

właśnie Niedźwiadek ma odzyskać swój urok, za sprawą właczenia go do
podziemnej trasy turystycznej :)

[gofa]

hahaha napisalismy wook prawie rownoczesnie...to jak to...niedzwiadek czy
salto?

[gofa]

no prosze...to jest to co mialam napisac...tak wlasnie wspomina mi sie Coctail
Bar...ach i mial taki specyficzny zapach...
a Salto...powiem tak - zgadzam sie z tym co napisal beskider :) nawet zdarzylo
mi sie tam spotkac w ubiegle wakacje znajomych z liceum...pamietacie jakie
byly plany? zeby Salto znajdowalo sie na mapie trasy podziemnej...
a Niedzwiadek...szkoda gadac....

[wook]

chyba jednak Niedźwiadek:

Ważnym elementem w I etapie prac będzie opracowanie programu funkcjonalnego,
który przewiduje w podziemiach kamienicy Rynek 1:

Rozszerzenie działalności klubu "Niedźwiadek"
Utworzenie sali promocyjnej z projekcją audio-video informującej o historii
miasta i jego zabytkach oraz przebiegu trasy turystycznej.

[wook]

dokopałem się, Salto też ma być wykorzystane:)))

[gofa]

no to remis :)))

[wook]

ale jednak to są dopiero plany w wątku trasa podziemna mamy szczegóły:)

[gofa]

no tak...ale salto i niedzwiadek sa, a trasy jak nie bylo tak nie ma...

[wook]

gofa! ważne że bedzie, kiedy też nie ważne, ważne że są pieniądze :)

[gofa]

wow, a gdzie one sa? ;)

[wook]

w kasie miejskiej:)

[gofa]

haha...to dlaczego ich nie wykorzystaja?

[wook]

z księżyca spadłaś? nie wiesz jaka jest droga od projektu do wykonastwa, a po
drodze jeszcze niezliczone przeszkody (tym bardziej że to pod ziemią)może i
już wykorzystują ale na to trzeba czasu :)

[gofa]

taaak...nie ma to jak robic duzo halasu...a potem spychac na czynniki
zewnetrzne...teraz nie bo nie ma kasy, potem nie bo zima ;) potem nie bo
wiosna , a potem lato, wiec trzeba uwazac na turystow, wiec tez lepiej nie..i
a potem...

[wook]

a potem zmieni się prezydent, będzie bał sie ciemnych korytarzy i dalej nic z
tego nie będzie;)

[gofa]

hahaha...no tak....dobrze chociaz ze wiemy ze takie podziemia istnieja i
widzielismy kilka zdjec...moze zachowac je dla potomnych? ;)

[wook]

hahaha jeszcze o podziemiach. Na Kazanowie gdy budowano osiedle przy okazji
wybudowano podziemny szalet z myślą o spacerowiczach którzy tłumnie będą
podążać na spacery w kierunku Lipowicy. Nikt jednak nie korzystał z tego
przybytku został więc zamknięty i niszczeje. Ktoś operatywny chciał
pomieszczenia wykorzystać na barek - kawiarnie z parasolkami ale nie dostał
zezwolenia z uwagi na bliskie położenie przedszkola. Pomysł upadł bo na samej
kawie, lodach i ciastkach podobno nie opłaca się prowadzić interesu ;)

[gofa]

no to ciekawa jestem ile jest takich miejsc w Przemyslu co niszczeja i stoja
puste... a chetnych ktorzy chca je przywrocic do zycia odsyla sie z kwitkiem...

[wook]

a jest np. zdewastowany lokal po dawnej Kmieciance, teraz chyba własność BGŻ.

[gofa]

o ile dobrze pamietam to tam obok byl kiedys miesny a potem jakies czesci
samochodowe? tak? i co, caly budynek stoi pusty?

[wook]

jest pusty i zdewastowany, powyrywane drzwi, okna, aby zapobiec dalszej
dewastacji został ogrodzony wysoką siatką ;)aż żal patrzeć jak marnuje się
taki lokal z tarasem, w pobliżu ostatnio tłumnie odwiedzanego spacerowego
traktu.

[gofa]

oj...to dawno tam bylam bo siatki nie widzialam...no i takiego zdewastowania
tez...przeciez tam mozna zrobic fajny lokalik - pomijajac architekture budynku
czyli ksztalt klocka - fajny...bo w super miejscu...tyle ludzi tamtedy
chodzi...nie tylko w weekendy... no szkoda...