Dodaj do ulubionych

Severek - wredny charakterek ;)

27.09.08, 10:31
Ja wiem, że Snape, zwłaszcza w świetle ostatniego tomu jest postrzegany jako
taki cichy bohater, dręczony całe życie niespełnioną miłością, romantyczny i
bajroniczny, ale...
Ale ten facet to był jednak kawał drania. Charakter miał wredny i złośliwy.
Jako nauczyciel był krańcowo niesprawiedliwy, faworyzując Ślizgonów i
udupiając wszystkich innych. Czasami mogło to nieść groźne skutki, gdy "nie
zauważał" ataków swoich ulubieńców na innych uczniów (scena z wydłużeniem
zębów Hermiony). Ponadto był mściwy, do tego stopnia, że gotów był doprowadzić
do śmierci niewinnego człowieka w odwecie za szkolne upokorzenia (Snape i
Black, 3 tom). Ogólnie - paskudny typ.
A mimo to jest on uwielbiany i hołubiony przez rzesze czytelniczek. Czy to
zasługa Rickmana? Czy też pełnej nieszczęść "romantycznej" historii samego
Snape'a?
Obserwuj wątek
    • noida Re: Severek - wredny charakterek ;) 28.09.08, 20:06
      Zdecydowanie Rickmana. Zresztą filmowy Snape jest o niebo mniej wredny niż ten
      książkowy. Właśnie ostatnio powtarzam piąty tom i tam jest opisane, jak Snape
      kompletnie ignoruje rzucanie czarów na członków drużyny Gryfindoru, chociaż są
      to czary wysoce nieprzyjemne, oraz co chwila "znika" eliksiry Harrego, dając mu
      oceny zerowe, chociaż wcale nie są gorsze od eliksirów jego własnych studentów...
      Zresztą Rowling zawsze mówiła, że to jest wredny, paskudny typ i że kobiety
      chyba lubią złych, bo on naprawdę jest podły i nie warto się w nim kochać :)
      • meduza7 Re: Severek - wredny charakterek ;) 29.09.08, 08:27
        To samo z Malfoyem. Książkowy jest tak oślizgłym typem, że trzeba by chyba upaść
        na głowę, żeby się w nim zakochać, tymczasem fanfiki nastoletnich wielbicielek
        pełne są opisów, jaki to on cudowny, platynowowłosy i stalowooki. Ewidentnie
        zasługa aktora...
    • eeela Re: Severek - wredny charakterek ;) 03.10.08, 19:36
      Miałam słabość do Snape'a zanim obejrzałam filmy, ale nie mogę powiedzieć, że go
      lubiłam. Po prostu jest bardzo charakterystyczną postacią i przykuwa uwagę.
      Rzeczywiście dopiero po obejrzeniu filmów zachorowałam ciężko, więc jasne, że
      było to spowodowane Rickmannem ;-)
    • watanabe.miharu Re: Severek - wredny charakterek ;) 05.08.09, 15:08
      meduza7 napisała:

      > Ale ten facet to był jednak kawał drania. Charakter miał wredny i złośliwy.
      > Jako nauczyciel był krańcowo niesprawiedliwy, faworyzując Ślizgonów i
      > udupiając wszystkich innych. Czasami mogło to nieść groźne skutki, gdy "nie
      > zauważał" ataków swoich ulubieńców na innych uczniów (scena z wydłużeniem
      > zębów Hermiony). Ponadto był mściwy, do tego stopnia, że gotów był doprowadzić
      > do śmierci niewinnego człowieka w odwecie za szkolne upokorzenia (Snape i
      > Black, 3 tom). Ogólnie - paskudny typ.

      No jak tak popatrzeć na Twoje podsumowanie, to faktycznie ręce opadają i możnaby pomyśleć "u licha! faktycznie, co za bydlak, już go nie lubię";)

      No to kilka moich luźnych myśli..

      Zgadzam się po części z opinią, że na szaloną popularność Snape'a miał wielki wpływ mr Rickman i jego piękny głos:P Jak to jednak jest, że wszyscy piszą, że zagrał Snape'a tak genialnie, że chyba jest najlepiej dobrany do roli, no i jednocześnie, że "ten w książce był gorszy". No to gorszy czy idealny, jedno z dwojga;)

      Myślę też, że zadziałał mechanizm współczucia.. może i Snape jest draniem, ale czy dlatego zasługiwał w szkolnych czasach na prześladowania przez grupę (wcale liczną) kolegów? Nie pamiętam aż tak dobrze treści, ale chyba on się wtedy chyba raczej trzymał na uboczu, więc nie miał komu przeszkadzać..

      Jakaś część ludzi może go lubić z przekory. Momentami zachowanie Pottera juniora jest tak irytujące, że doprawdy nie dziwię się złośliwościom Snape'a;) Autorka nieraz jedzie po bandzie, robiąc z Harry'ego cud nad cudami.. nie zawsze i nie każdemu musi się to podobać. Więc to takie sympatyzowanie z antypatiami profesora Snape'a.. :)

      Ja jeszcze dodam, że wszystko, co wiemy o bohaterach, wiemy dzięki Rowling. A ta niestety, nie zachowuje neutralności (jak to robią inni pisarze), lubi dodać swoją opinię, opisując kogoś czy czyjeś zachowanie, nierzadko złośliwie i niesprawiedliwie. Chyba trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że cała seria jest pisana z punktu widzenia Gryfona, który nie lubi Ślizgonów. Jak w tej sytuacji wierzyć stronniczej Autorce, że to, co pisze o kimś, jest prawdą. No więc może jakaś część osób tak do końca nie jest przekonana, czy Snape jest taki paskudny, jakim go odmalowuje Rowling..

      Wiemy, że nie lubimy tego, kto nas nie lubi. Jak Potter może lubić Snape'a, który od początku pała do niego niechęcią? No więc dla niego profesor eliksirów robi za "drania", a wraz za Potterem, te przekonania kolportuje dalej Autorka.

      Nigdzie też nie jest napisane, że bohater musi być grzeczny i sympatyczny.

      BTW, kto powiedział, że inni nauczyciele byli sprawiedliwi? Dumbledore regularnie nagradzał Gryfonów za wybryki Harry'ego i patrzył przez palce, jak tamten łamie zasady i szkolny regulamin. A ile było rzeczy, o których nie wiemy, bo nie było nam to dane przez stronniczość Autorki;) któż może wiedzieć, jakie złośliwości robili Gryfoni Krukonom albo jak niesprawiedliwie postąpiła ta czy inna profesorka... Wiemy tylko to, co Rowling zdecydowała się nam sprzedać z własnym komentarzem. Na tej podstawie Snape i Slytherin robią za dyżurne zuooo:)

      I jak mi poszło?;)
      Pisałam to niestety z punktu widzenia własnego i najmojejszego, a więc sympatyczki 'mrocznego' profesora, ale innego punktu widzenia nie mam, więc to musi wystarczyć:)
      • meduza7 Re: Severek - wredny charakterek ;) 09.08.09, 02:28
        Zgadza się, mamy perspektywę Gryfonów, faktycznie. A co do stronniczości
        Dumbledore'a - to wystarczy przypomnieć sobie ucztę pożegnalną z pierwszego tomu
        i to, jak sprytnie dyrektor dodaje punkty Gryffindorowi! To też było złośliwe -
        odebrać Ślizgonom zwycięstwo w najostatniejszej możliwej chwili!

        A teraz kącik literacki - z tworzonego właśnie przeze m nie Alfabetu Mary Sue:

        S jak Severus, Nietoperz Hogwartu
        Ponoć swą duszę zaprzedał był czartu
        Za dar do mikstur i wdzięk tajemniczy
        Przez który w oczach fanek się nie liczy
        Ani włos tłusty, ani bladość cery -
        Cóż, panie lubią czarne charaktery!

        Reszta na blogu :)
    • agt_bond Re: Severek - wredny charakterek ;) 16.06.10, 12:15
      :) heh, to tak jak w życiu, dziewczynką i kobietą podobają się niegrzeczni
      chłopcy, a nie wzory do naśladowanie ;)
      • nchyb Re: Severek - wredny charakterek ;) 02.07.10, 01:10
        ale Snape nie jest tak naprawdę niegrzecznym chłopcem w stylu Jamesa
        Deana. To Potter Tata i jego kolesie tacy byli.

        U Snapea tak działa ta lekko przetłuszczona kruczoczarna fryzurka.
        Po filmie go polubiłam jeszcze bardziej...
    • malpa1985 Re: Severek - wredny charakterek ;) 27.10.10, 15:54
      rzeczywiście Snape był paskudny ... te jego tłuste włosy - to się nie zmieniło

      -----------------------------------------------------------------------------------------------
      www.deco.pl/
      www.kursyinstruktorownurkowania.pl/
      • unison Re: Severek - wredny charakterek ;) 04.11.10, 22:30
        kawał drania, ale GO KOCHAMY:)
        www.youtube.com/watch?v=vA9f3PaeqHA
        • nchyb Re: Severek - wredny charakterek ;) 06.11.10, 10:04
          no pewnie, że kochamy... :-)
    • czekolada72 Re: Severek - wredny charakterek ;) 15.07.11, 12:17
      Jest kochany :)

      film.onet.pl/wiadomosci/severus-snape-najbardziej-lubiana-postacia-harryeg,1,4793177,wiadomosc.html
      • noida Re: Severek - wredny charakterek ;) 11.08.11, 16:46
        Fajne fan fiki o Severusie napisała Ewa Białołęcka, można je znaleźć tutaj:
        www.fanfiction.net/u/584806/toroj
        Toroj to ona.
    • stefania1939 Re: Severek - wredny charakterek ;) 16.07.11, 20:13
      A ja wiele razy wyobrażałam sobie miłość Severusa i Lily. Żałuję,że tak mało o tym w książce. To dla mnie szalenie interesujące wyobrazić sobie pierwszą niewinną miłość między gryfonką i ślizgonem. To łamie wszelkie schematy, od początku bardzo trudny układ brak akceptacji z obu stron. Wyśmiewający się koledzy i oni obydwoje, być może ukrywający się ze swoją tajemnicą. Pamiętam zdanie, kiedy Lily mówi zdrobniale: -Sev, zawsze byliśmy przyjaciółmi(...), dalej jest o tym, że z nimi koniec. Wyobrażam sobie, że Lily odkryła mroczne fascynacje Severusa czarną magii i tego mu nie mogła wybaczyć.
      Ale coś bardzo silnego i nieprzeciętnego ich łączyło, ten wspólny patronus, niezwykła zagadka. Jak to się właściwie stało? Może razem próbowali tego zaklęcia i pomyśleli o tej samej chwili? takie rzeczy próbuję sobie wyobrazić, a także złożoność postaci Snapa, bo wredny to on był chyba od dziecka, a jednak Lily coś w nim widziała. Może sama taka niewinna była, miała swoje demony.? W sumie uważam, że książka o dawnych czasach młodości rodziców Harrego byłaby niezwykła.
      a Snapa lubię trochę z przekory , no złożona postać literacka na wyobraźnię działa bardzo.
      • czekolada72 Re: Severek - wredny charakterek ;) 21.07.11, 20:29
        W sumie w filmie jest sympatycznie pokazane to co ich .... łaczyło w dzieciństwie oraz absolutna miłośc Severusa do Lyly, ktora przetrwała jej smierc, i trwała az do ostatniego jego tchnienia.
    • licofim959 Re: Severek - wredny charakterek ;) 27.05.20, 13:26
      o tak
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka