Dodaj do ulubionych

urzadznie do cwiczen??

10.06.04, 18:18
czy ktroas z was probowala takiego urzadzenia do cwiczen co sie gazela cos
tam nazywa sprzedawanego w jakis telezakupach. bo mam chcec to cudo nabyc??
Obserwuj wątek
    • anula36 Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 01:31
      Nie widzialam, ale z telezakupami dalabym sobie spokoj-straszny chlam. To juz
      lepiej rower stacjonarny albo stepper.
    • soffica Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 08:14
      Miałam kiedyś urządzonko z Telezakupów, mój kolega w tym robił i dostałam w
      prezencie od niego uszkodzony sprzęt (wygięta lekko metalowa rurka ) do ćwiczeń
      brzucha. Kurcze w końcu w końcu wylądował na strychu bo nie dało się na tym
      ćwiczyć. Rower stacjonarny to chciałabym bardzo mieć, chociażby z tego wzgędu,
      że na normalnym nie potrafię jeździć -wstręty z dzieciństwa i jakoś nigdy
      miłością do roweru nie pałałam (zastępuję go rolkami). Fakt, przejadę chwiejnie
      spory kawałek prostą drogą, ale jest to dla mnie udręka a nie przyjemność.
      Najfajniejsze jest to, że jak się ktoś dowiaduje że nie potrafię jeździć na
      rowerze to jest w szoku hihi:)
      • anula36 Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 09:58
        Ja tez bardzo marnie jezdze na rowerze, ale glownie zpowodu specyficznej wady
        wzroku, widze tylko jedny okiem, wiec poczucie rownowagi mam zaburzone,a na
        rowerze to podstawa.
        • diastema Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 10:43
          a ja nie jezdza bo u nas to wszedzie pod gorke! a to bezsensu pchac co chwile
          rower za to uwielbiam jezdzic na rowerze w poznanskim tam maja prawie plasko i
          to jest przyjemnosc...i udalo mi sie nie miec jakos urazu chociaz w wieku kilku
          lat wybilma sobie na nim zeby ;))
    • diastema Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 13:49
      czyli co nie kupowac!!! to co kupic cos co by wieloczynnosciowe bylo??
      • anula36 Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 15:50
        Jesli juz kupowac, to w sklepie sportowym, gdzie mozna poogladac i pomacac.
        Ja myslam np. oz estawie hantle + stepper.
        Ale wkoncu zamienilam na basen:)
        • smok-kati Re: urzadznie do cwiczen?? 11.06.04, 18:38
          ja hantle i sztange w domu miałam (a raczej mąż) dopóki kolegom na chwilkę nie pożyczył teraz nie możemy się doprosić zwrotu, mam słabe ręce więc by się przydało trochę poćwiczyć na ręce, na brzuch chyba brzuszki i nożyce tylko kurcze samej się nie chce, a nie zamierzam wywalić kasę by patrzeć jak przepraszam za określenie głupie chude małolaty kręcą tylkiem na siłowni przed śliniącymi się sterydowcami. Zostaję w domu i zapewne teraz latem pochodzę z kumplem na stawy, kawałek spory spaceru (kilka km) potem pływanie i spowrotem :)) umie dobrze pływac to w razie co odholuje mnie na brzeg (jak byłam w ciąży i pływałam to mnie asekurował). :)) A co do roweru też na nim umiem się przemieszczać bo jazdą to trudno nazwać :))
        • diastema Re: urzadznie do cwiczen?? 12.06.04, 13:05
          no tak wlasnie pojde do sklepu sportowego bo jak sobie pomysle ze mam wydac 600
          zlotych czyli tyle ile dostane za ganianie za dzieciami przez 2tyg a potem nie
          korzystac z tego sprzetu to mnie troche ochlodzilo ten entuzjazm co go mialma
          po obejrzeniu tv marketu!!!
          • klucha1 Re: urzadznie do cwiczen?? 14.06.04, 14:36
            Ja osobiście polecam stepper. Sprawdza się wspaniale w podpieraniu drzwi
            balkonowych aby sie nie zamykały. A moja przyjaciółka ma rower stacjonarny i
            świetnie sie na nim suszy pranie! A tak na serio to takie urządzonka są
            przydatne jesli się jest konsekwentnym , ale jeśli się ma tę cechę to i zwykłe
            ćwiczenia wystarczą. Ja mam steper na środku dużego pokoju aby sie rzucał w
            oczy i zmuszał do ćwiczeń, ale niestety musiałby mieć funkcję łapania na lasso
            i porażania prądem, może wtedy ćwiczyłabym systematycznie. Ale jest to dobre
            urządzenie bo rzeczywiście daje w kość szczególnie od pasa w dół.
    • diastema Re: urzadznie do cwiczen?? 25.04.05, 22:24
      hehe i w koncu skonczylo sie na rowerku ktory teraz pochlania kurz w pokoju :)
      • anapola Re: urzadznie do cwiczen?? 08.05.05, 13:55
        A ja posiadam Gazelle freestyle Xl,bo tak to cudo się nazywa.Moim
        zdaniem ,wszystko co pokazują na prezentacji tak samo wygląda
        naprawdę.Wykonanie jest solidne(żadna tandeta),montaż prosty(sama dałam
        radę).Do gazelle dołączona jest kaseta video niestety tylko w j.
        angielskim.Myślę że przy regularnym treningu można osiągnąć niezłe efekty.Masz
        jakieś pytania? Chętnie odpowiem.Podrawiam.
        • bluevelvet22 Re: urzadznie do cwiczen?? 08.05.05, 14:15
          Ja się zastanawiałam nad kupnem tego urządzenia.Czy jest ono rzeczywiście takie
          super jak przedstawiają go w reklamie?
    • sevena74 Re: urzadznie do cwiczen?? 08.05.05, 16:45
      nie kupuje nic z telezakupów, co miałam okazało sie tandetą. Zakupiłam za to
      orbitrek , lekarka powiedziała , że jest to najlepsze urządzenie boo ćwiczy
      nogi , brzuch i ręce. Fajnie się ćwiczy...choć niestety nieczęsto :(
      Zawsze miałam słomiany zapał :((((
      • bluevelvet22 Re: urzadznie do cwiczen?? 08.05.05, 18:11
        Sevena a cóż to za cudo ten orbitrek?
        • sevena74 Re: urzadznie do cwiczen?? 08.05.05, 19:17
          a to takie coś podone do stepera tylko z pałąkami....wygląda to tak jakbyś
          biegła na nartach...nie za bardzo mi wychodzi tłumaczenie...ale można to
          spotakć w supermarketach...:)
          • ciapko Re: urzadznie do cwiczen?? 10.05.05, 14:33
            Mnie wszystkie urządzenia do ćwiczeń w domu nudzą bo wydają mi się bez sensu.
            Najlepsze zapewnienie sobie ruchu, jest wtedy, kiedy widać efekty i coś jest
            przy okazji pożyteczne. Prowadzę stajnię, zawsze jest tu coś do roboty. Hantle,
            sztangi? A po co? Pomacham sobie widłami, przy wyrzucaniu gnoju to mam trening
            ogólno - rozwojowy. Stepper? Wiosna i koniki czasami nie bardzo mają ochotę na
            powrót do stajni, można polatać po wybiegach zaganiając je do domciu. Brzuszki?
            Po intensywnej jeździe konnej człowiek dowiaduje się o posiadaniu takich
            mięśni, których istnienia nawet nie podejrzewał. Zamiast wydawać kasę na
            wszelkie zbieracze kurzu, polecam wszystkim znalezienie w pobliżu miejsca
            zamieszkania stajni, jazda konna, praca w stajni, to ruch na świeżym powietrzu,
            sama przyjemność. Można również zabrać ze sobą dzieciaki i na pewno nie będą
            się nudziły.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka