isabelka20
30.06.13, 14:58
Witam
Mam pytanie do osób studiujących na US w Szczecinie i bardzo proszę bez zbędnych złośliwości, które jak zauważyłam mają tu czasem miejsce.
W tym roku (po roku przerwy od ukończenia studiów magisterskich) składam dokumenty na studia doktoranckie z pedagogiki na US. Uzyskałam już opinie polecające moją osobę od promotora (obecnie rektora jednej z uczelni niepublicznych) oraz jednego z wykładowców. W następnym tygodniu jestem umówiona z profesorem, której obszar badań znajduje się w obszarze, którym chcę się zająć. Przekopałam internet w każdą stronę i niestety nie mogę znaleźć wszystkiego co mnie interesuje. Dodam tylko, że wiem dokładnie czym się chcę zajmować, ponieważ zawodowo od 7 lat pracuję w ośrodku pomocy rodzinie, a od prawie 2 lat jestem koordynatorem jednego z działów. Zarówno moja praca licencjacka jak i magisterska oraz dwa ukończone kierunki studiów podyplomowych dotyczą właśnie pomocy społecznej. Zarejestrowałam się w bazie elektronicznej rekrutacji i w związku z wysoką średnią ze studiów mgr (4,81) oraz oceną 5 na dyplomie uzyskałam już 14 pkt (musi być minimum 32 z całego postępowania by iść mieć szansę). Limit 20 miejsc. Czy wiecie może czy dużo jest osób chętnych ? Niestety nikt mnie tam znać nie będzie, gdyż nie kończyłam US.
W wymaganiach rekrutacyjnych jest napisane, iż muszę oddać esej oraz projekt badawczy. O ile z esejem problemu nie będę miała, to z projektem już tak. Wiem oczywiście w jaki sposób tworzy się projekt badawczy (dwa utworzyłam do prac na studiach), ale nie doszukałam się na stronie US czy oni chcą to według wzoru czy po prostu mam stworzyć go sama.
Mam również pytanie odnośnie egzaminu z języka obcego. W wymaganiach jest napisane "znajomość języka obcego udokumentowana certyfikatem lub oceną z egzaminu", nie ma nic na temat tego czy chodzi o egzamin przeprowadzany przez nich (w wymaganiach rekrutacyjnych przy innych dyscyplinach - niektórych jest, że odbędzie się egzamin z języka obcego). Mam certyfikat telc A2 - niestety taki jedynie poziom robiono nam na studiach, który wiem, że nie jest nigdzie honorowany i teraz nie wiem czego mogę się spodziewać na ewentualnym egzaminie. Nie ukrywam, że język obcy nie jest moją mocną stroną, choć coś tam zawsze powiem :)
Ponadto ma się odbyć rozmowa kwalifikacyjna, do której podane jest chyba 10 zagadnień z pedagogiki, do których oczywiście się przygotuję.
Mam jeszcze pytanie, czy może zdarzyć się taka sytuacja, że nikt z potencjalnych promotorów nie będzie chciał mnie otoczyć opieką? Pytam, gdyż byłam już u jednej pani profesor, bardzo miłej zresztą, jednak nie wzięła mnie pod swoją opiekę, ponieważ moje zainteresowania nie pokrywają się z jej obszarem zainteresować. Ona właśnie skierowała mnie do osoby, z którą jestem umówiona i powiedziała, że jest to jedyna osoba z tej dyscypliny.
Nie ukrywam, że troszkę się tego boję, bo nie chciałabym zostać z niczym jeszcze przed złożeniem dokumentów.
Wiem, że może napisałam trochę chaotycznie, ale zależy mi bardzo na waszych uwagach, gdyż jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tych studiów (pomimo wieku 31 lat i posiadania 8 letniej córki oraz pracy zawodowej), a jednocześnie bardzo się boję jak to wszystko będzie.