rilian 14.10.04, 12:29 Myślę, że mogą się przydać - czasem siedzimy jednocześnie na Forum, a można pogadać i poza nim... Zazwyczaj bywam niewidoczny albo zaraz wracam, ale piszcie: GG 4662064, tlen: poliklet Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kas.ia Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 12:31 Moj gg 774316 tlenu nie mam. niewidoczna tez jestem zazwyczaj, ale generalnie często przy kompie Odpowiedz Link
aniutka77 Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 12:34 > Zazwyczaj bywam niewidoczny albo zaraz wracam, ale piszcie.... no tak, to rozumiemy, była zachęta. Ja na razie zapomniałam swój numer, i gg mam tu nie swoje, i to trochę potrwa, ale znajdę. I nie wymagać mi tu cudów, bo nie piszę doktoratu z informatyki Odpowiedz Link
rilian Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 12:37 Żebyśmy się źle nie zrozumieli - ukrywam się nie przed Wami, tylko przed uczniami swoimi... Z radością poddaję Was wszystkich i sam będę do Was pisał i pytał i zawracał głowę. :) Odpowiedz Link
aniutka77 Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 12:55 ja się może nie znam, ale co Ciebie za nauczyciel, że się przed ucznimi ukrywasz, nie mówiąc już o tym że znają oni twój numer gg.To takie nowoczesne formy uczenia? Wypracowanie na gadu gadu? Odpowiedz Link
rilian Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 13:21 Hahaha, ale śmieszne. A taka byłaś dawniej miła... Numer GG czasem wypływa i się roznosi - co zwłaszcza jak kilku uczniów jest upierdliwych, namolnych i niereformowalnych jest uciążliwe. Poza tym stany dostępności GG mogą potencjalnie być wskazówką czy ktoś jest w domu lepszą niż zapalone i zgaszone światło. Wypracowania przez GG czy e-mail nie przyjmę nigdy, tym bardziej, że moi uczniowie wszystko muszą oddawać napisane ręcznie. Nawet jak coś ściągną z internetu, muszą się trochę pomęczyć. Odpowiedz Link
skrzydlaczek Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 13:43 A sciagaja duzo? Moi studenci - zwlaszcza prywatni, o ktorych mam nie najlepsze zdanie, niestety - sciagaja z internetu prace na potege. Co z tym robic, jesli pewnosci nie mam, ale wiem, ze sam/a delikwent/ka tego nie napisal/a? Oto problem! Odpowiedz Link
kas.ia Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 13:56 dlatego ja nie lubie prac, a plagiaty zdarzają sie takze w panstwowych. jak zadaje pracę, to potem sprawdzam tych kilkadzisiąt;( wrzucam wybrane zdania do google i siedze w bibliotece i sprawdzam przypisy. prace sprawdzam dwa razy - raz pod wzgledem uczciwosci raz pod wzgledem merytorycznym, niestety. 3 razy złapałam plagiat z sieci, raz zerżniętą ksiązkę. wszystkie przypadki zgłosiłam u dziekana, który nic z tym nie zrobił (w szkole priv). plagiatorów oblałam, a za drugim podejsciem miały napisac prace, obronic ją na 5 żeby mogły dostać 3, jedna osoba ppdchodziła chyba z 3 razy. fama sie rozniosła na uczelni, żem ostra, jak ich jeszcze nastraszyłam gdy przyniosłam ustawe z 94 roku o łamaniu praw autorskich. powiedziałam, że bede każdą nastepną prace zgłąszać w prokuraturze. Odpowiedz Link
skrzydlaczek Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 14:07 Jestem pełna podziwu! Tylko brać z Ciebie przykład. A co do studentów prywatnych - ja o swoich tylko mam kiepską opinię, bo to jest szkoła, która nie prowadzi żadnej selekcji kandydatów. Kto zapłaci, ten studiuje. I tyle. Wiec oni nie robia kompletnie nic na zajeciach - nie czytaja lektur, niektorzy przysypiaja. A w dodatku przedmiot nie konczy sie moim zaliczeniem, tylko zaliczeniem na ocene u pana doktora, ktory prowadzi wykłady. Zatem powinnam sie cieszyc, ze w ogole ktos na te moje cwiczenia przychodzi... Zadnego bata w reku nie mam. A staram sie robic dosc ciekawe zajecia :((( Na Uniwersytecie pod tym wzgledem jest znacznie lepiej - zawsze znajdzie sie spora grupa studentow, ktorym sie chce. Odpowiedz Link
kas.ia Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 14:17 kurcze, to obecnosci na Twoich cw. są nieobowiazkowe? to troche gorzej, fakt. ja mialam w zeszlym roku zajecia na panstwowej wieczorowych i po każdych zajeciach byłam załamana, tragedia. nie wiem o co chodziło, moze moja wina, ale prowadze zajecia tak samo, i na innych zajeciach z inną grupą było super. nikomu sie nic nie chciało, zasypiali, olewali, nikt nic nie czytał, jak im dałam 90 str. do czytania to znalezli moj nr i dzwonili z pretensjami. wiec im zaczełam robic kartkowki po zajeciach z zajec i mówilam ze mogą korzystac z notatek (a nikt nie notował). jak sie jednego studenta zapytałam kto to był św. paweł, to on mi powiedział, że tego nie było w lekturze... było wieej takich kwiatków. teraz mam zaocznych na panstwowej i są super, dobrze mi sie prowadzi zajecia. w prytwanej tez, pomimo tych wpadek z plagaiatami. Odpowiedz Link
baell Brawo Kas.ia! 28.04.05, 09:23 Zaimponowalas mi. Masz moje 100 proc. poparcie. Moze takie postawy jak Twoja zmienia cos w naszej rzeczywistosci... Odpowiedz Link
malwaaa Re: Brawo Kas.ia! 28.04.05, 14:45 Ja mam od zawsze ;-) Tyle, że nie widziała, że taki wątek był. Odpowiedz Link
katlis79 Re: 03.06.05, 10:47 Hejka, odkryłam forum DOKTORANCI niedawno, przedstawiłam się na forum Wasze tematy. Jestem Kasia, jestem na II roku Dziennego Studium Doktoranckiego Akademii Medycznej w Gdańsku. Jestem biologiem i robię doktorat z zakresu nauk medycznych. Ponieważ oprócz pracy laboratoryjnej pochłania mnie praca przy komputerze, z przyjemnością podam swój gg: 2275837. Pozdrawiam Wszystkich Odpowiedz Link
iwa01 plagiaty z internetu 16.08.05, 00:11 poczytałam sobie o tym, jak to Wasi studenci ściagają z internetu. Moi niestety też i nie tylko z internetu. w ubiegłym roku akademickim prowadziłam miedzy innymi warsztaty medotyczne ze studentami kierunku nauczycielskiego. Na koniec warsztatów, ktore były na zal. studenci dostali prace do napisania. Mieli napisac scenariusz lekcji z wykorzystaniem technik, które poznali na warsztatach. Jedna panienka nie o czasie, w lipcu tuż przed obroną przyniosła mi na dyżur swoją pracę. Od razy wydawala mi się za dobra, zbyt profesjonalna. Nie miałam pewności czyjego jest autorstwa. Tego samego dnia po południu dostałam mailem również spóźnoną pracę od jej bliskiej koleżanki. Ta druga miała pecha, przysłała scenariusz w ktorego realizacji sama uczestniczyłam. Nie pamiętalam czyje to były warsztaty, zaczęłam szukać w notatkach i znalazłam. Potem przekopałam wszystkie ksiązki jakie miałam w domu, z ktorych mógłbyć zaczerpnięty ten pierwszy scenariusz i znalazłam. Obie panienki zaczerpnely pomysły od osób uznawanych za autorytety w swojej dziedzinie. Spisały z lektur jakie im podałam. Kiedy sprawa wyszła na jaw, to znaczy powiedziałam im, kto jest autorem scenariuszy, podałam źródła i oznajmiłam, że nie zalicze. Panienki usiłowały mi wcisnąć, że inaczej zrozumiały polecenie, że to miałbyć dowolny scenariusz, nikt nie mówił ze ich autorstwa. Władze dziekańskie oczywiscie pochwaliły mnie za to, że wyłapałam plagiatorki, ale żadnych konsekwencji wobec studentek nie wyciągały. Ja natomiast nauczyłam się, by nie dawać tematów wolnych ani nawet, jak mawiał mój polonista, wolnawych, tylko bardzo dokładnie i niestety wąsko, precyzować temat. W tym roku rozdałam studentom konkretny mało znany tekst, którego omówienie z wykorzystaniem technik poznanych na warsztatach, miało być wykorzystane w scenariuszu. Opowiedziałam też studentom zeszłoroczną historię, żeby mieli świadomość, że nie tak łatwo mnie oszukać. Szkoda tylko, że każdy z prowadzących zajęcia musi walczyć na własną rekę, nie ma ogolnowydziałowych przepisów regulujących tę kwestię. A takiemu delikwentowi jak przyniesie drugą pracę, ktora juz na plagiat nie wyglada, choć pewności nigdy nie ma, trzeba zajęcia zaliczyć Odpowiedz Link
skrzydlaczek Re: nasze numery GG i tleny 14.10.04, 12:43 No to jak tylko zainstaluje sobie GG, to podam. Kiedys mialam (przyjaciolka w USA siedziala rok), ale potem nie bylo mi potrzebne. Teraz to co innego! :))) Odpowiedz Link
rolka5 Re: nasze numery GG i tleny 26.10.04, 00:39 Hej, moj numer GG: 4476465, ustawione zeby nie bylo widac dla 'obcych' wiec musicie sie odezwac jak jestem niedostepna... Moze ktos wybierze sie na konferencje do Anglii i mnie odwiedzi ;) Odpowiedz Link
rilian Re: nasze numery GG i tleny 28.04.05, 07:52 no właśnie - komuś przybył nowy komunikator? Odpowiedz Link
anaat Re: nasze numery GG i tleny 28.04.05, 20:27 Mój gg to 3890968 a tlen allienor :) Odpowiedz Link
22pagoda Re: nasze numery GG i tleny 10.05.05, 16:45 253 263 6 moze kiedys sie przyda :) Odpowiedz Link
euraszek Re: nasze numery GG i tleny 10.05.05, 23:43 chociaz dodam, ze probowala raz nawiazac kontakt przez gg na temat pracy, ale było zero odzewu:(((chlip:) Odpowiedz Link
spring78 Re: nasze numery GG i tleny 11.05.05, 00:48 a mój numer gg to 7947414. Ja tez zwykle bywam na ukrytym, bo pracuję nad tym moim nieszczęsnym tematem wieczorami i nocami, ale zawsze zapraszam do rozmowy. pozdrawiam Ilona Odpowiedz Link
mikiel79 Re: nasze numery GG i tleny 13.05.05, 13:44 a to moj nr gg: 4271597, jesli ktos ma ochote porozmawiac zapraszam... Odpowiedz Link
r-kwadrat Re: nasze numery GG i tleny 22.05.05, 15:53 To mój nr GG: 1874959, Jeśli ktoś ma ochotę porozmawiać to zapraszam serdecznie. Pozdrawiam Odpowiedz Link
kassia26 Re: nasze numery GG i tleny 23.05.05, 13:01 nr GG 3780220, jestem zazwyczaj widoczna, zapraszam do rozmowy Pozdrawiam Odpowiedz Link
hankahsz Re: nasze numery GG i tleny 25.05.05, 19:20 natomiast mój - 4369060; jestem na doktoranckich na politologii UJ POzdrawiam Odpowiedz Link
theorie Re: nasze numery GG i tleny 25.05.05, 20:53 Witam Wszystkich serdecznie Podczytuję forum od kilku tygodni, ale zalogowałam dopiero sie 2 minuty temu ...Jestem doktorantką na politologii Mój GG 4508491 :))pozdrawiam Odpowiedz Link
kat-on Re: nasze numery GG i tleny 15.08.05, 00:02 Kat-on: gg 3394914 Zapraszam !!:-)) Odpowiedz Link
troijnis Re: nasze numery GG i tleny 16.08.05, 09:47 2122867 to moje GG. Zawsze zgaszone słoneczko, często bywam ;-) Chętnie porozmawiam ;-) Odpowiedz Link
nabla_kwadrat Re: nasze numery GG i tleny 16.08.05, 11:21 Chwilowo bywam rzadziej, ale od pazdziernika niemal non-stop: 3269837 Pozdrawiam Nabla Odpowiedz Link
andantee Re: nasze numery GG i tleny 16.08.05, 13:40 moj gg to 7097971 od obrazów jestem, zwłaszcza współczesnych:) Odpowiedz Link
myszowata76 Re: nasze numery GG i tleny 16.08.05, 17:26 gg 2615257 sluze dostepem do baz danych i czasopism on-line takze informacje o studiowniu w Szwecji, stypendiach Marie Curie pozdrawiam Odpowiedz Link
lodziasta Re: nasze numery GG i tleny 16.08.05, 19:49 Moje gg: 4188843, mam ustawioną opcję "pokaż status tylko znajomym" i zazwyczaj jestem niewidoczna, więc nie zrażać się i odzywać jeżeli ktoś ma chęć lub potrzebę. Odpowiedz Link
elektron1 Re: nasze numery GG i tleny 21.08.05, 23:15 Po paru dniach wolnego zacząłem znów posiedzenia przy kompie. Można mnie zastać o różnych dziwnych porach. Jeśli komuś zrobi się smutno, albo chciałby na chwilę oderwać się od pracy to zapraszam: gg 2867990. Odpowiedz Link
annabar Re: nasze numery GG i tleny 24.08.05, 09:37 jestem nowa i z Krakowa: gg3818114 Odpowiedz Link
andantee Re: nasze numery GG i tleny 28.08.05, 00:04 ja tez z krakowa ale w warszawie. gg:7097971, kierunek: historia sztuki (albo filozofia, zalezy wedle ktorej komisji...) Odpowiedz Link
oko_niebieskie Re: nasze numery GG i tleny 28.08.05, 10:46 Proszę zostawiać informację różnego charakteru pod nr gg 9333831. Zapraszam:) Odpowiedz Link
kot_klakier Re: nasze numery GG i tleny 28.08.05, 21:45 gg 1065543 kierunek:hmmm...chemiczno-biologiczno-medyczny, miejsce pracy: Akademia Medyczna w Białymstoku Odpowiedz Link
kas78 Re: nasze numery GG i tleny 06.09.05, 12:25 strasznie stara ta lista, ale nie mniej jednak postanowilam sie dopisac, gg 7859098, kierunek-psychologia, pozdrawiam:)) Odpowiedz Link
vesalius Re: nasze numery GG i tleny 06.09.05, 20:50 Witam. Zagladam tutaj od czasu do czasu. podoba mi sie pomysl platformy wyminy opinii wsrod doktorantow. Pracuje dla Akademii Medycznej w Warszawie. Moj numer gg to 8133350. Czasami jestem niedostepny tylko pozornie :) Pozdrawiam. Odpowiedz Link
ar.pl Re: nasze numery GG i tleny 14.09.05, 14:05 4930917 Od kilku dni mam neostradke w domu i doslownie wessalo mnie w siec. Praca poszla w kat, naukowa tym bardziej, ale co tam:) Za pare dni pewnie mi przejdzie, ale z milym towarzystwem z forum zawsze milo poGGadac. Zapraszam! Aha, Gdansk, architektura, II rok zaraz sie zacznie. Odpowiedz Link