Dodaj do ulubionych

moj synek!-podejzenie padaczki

27.07.07, 14:27
witam wszystkich,pisze tu pierwszy raz i nawet nie wiem od czego zaczac,moj
synek ma 4 lata w wieku 1,5 roku mial uraz czaszki-zlamanie kosci
ceiemieniowej lewej,krwiak zewnetrzny tak wykazalo kt,z malym nic sie nie
dzialo ale z racji urazu jestem pod kontrola neurologa,po jakims czasie synek
w czasie zdenerwowania,placzu,nerwow ma bezdechu,dmucham mu wtedy w usta i
odskakuje,ale raz(uderzyl sie mocno)i zemdlal,drugi przypadek tez po
uderzeniu-prawie zemdlal,zaznaczam ze przy tym omdleniu ktore trwalo bardzo
krotko wystarczylo dmuchniecie i odskoczyl,powiedzialam o tym pani neurolog i
ta wdrazyla lek-tegretal(ktorego narazie nie daje bo czekam na konsultacje z
innym neurologiem)dodam jeszcze ze syn po tym urazie glowy mial robione eeg i
nie wyszlo za dobrze-sa dodatkowe fale napadowe,dodam jeszcze ze chcialam
wyprobowac syna i gdy zaczyna plakac i wiem ze zaraz bedzie bezdech mowie do
niego ze nie dmuchne mu w buzie i zemdleje odskakuje sam!dlatego prosze was o
opinie czy to jednak padaczka?wiem ze ta choroba trudno zdiagnozowac,ale
licze na wasza pomoc bo pomalu wariuje,wiem ze atakow typowo padaczkowych nie
mozna opanowac a zauwazylam u syna ze on to jednak kontroluje,z gory dziekuje
wam za odpowiedzi,pozdrawiam,Damiana
Obserwuj wątek
    • zzz12 Re: moj synek!-podejzenie padaczki 27.07.07, 15:33
      Przeciez forum nie zdiagnozuje padaczki. Musisz zdac sie na neurologa
      (rozstrzyga stan kliniczny- napady- + badanie EEG).
    • woj.1 Re: moj synek!-podejzenie padaczki 27.07.07, 18:05
      Witaj .
      strasznie mi przykro , że twój syn ma taką chorobe co ma i przeżył tyle . ja
      mam na imię Wojtek mam 20 lat od 15 mam Epi. dodatkowo jestem po 8 operacjach
      mam zastawke w ciele. ale wracając do twojego opisu sytuacji . Ataki padaczki
      nie zawsze ale przeważnie wyglądają dwojako albo osoba chora na padaczke
      dostaje drgawek , ręce wykręcają mu się i całe jego ciało zaczyna '' latać ''
      albo tak jak to teraz u mnie bywa jest to chwilowe lub kilku minutowe
      wyłaczenie się z otoczenia czyli oczy robia sie takie cielęce osoba ta czuje
      jak by mu się nagle gwałtownie ciepło robiło i przestaje kontaktować . tak to
      wyglada w moim przypadku nie wiem jak to jest u innych . mam nadzieje mimo
      wszystko , że twój syn będzie zdrowy a jeśli ma jednak Epi . to szybko zostanie
      wyleczony z tego. Gorąco pozdrawiam
      Wojtek 20 lat od 15 chory na Epilepsje . 3 maj się i bądź silna
      • donia73 Re: moj synek!-podejzenie padaczki 27.07.07, 18:21
        dzieki,wiem ze forum nie jest od diagnozowania chorob,wojtek moze podam Ci moje
        gg i odezwiesz sie do mnie ok-6665780,pozdrawiam
    • mirella67 Re: moj synek!-podejzenie padaczki 30.07.07, 12:28
      Najlepiej skonsultuj się z neurologiem. Moim skromnym zdaniem to może być też
      tzw. bezdech afektywny, czyli taka forma histerii, gdy dziecko coś chce
      wymusić, że przy płaczu maluch traci oddech i przytomność. Często pomagają
      takie wdmuchnięcia, nie słyszałam o możliwości przerwania napadu epi w taki
      sposób. Poza tym napady nie występują li tylko przy płaczu lub w sytuacjach
      stresowych, to są czasami bardzo odmienne od siebie sytuacje. O bezdechu
      afektywnym łatwo przeczytać w sieci, ponoć mija z wiekiem i nie wymaga leków.
      Ale to najlepiej potwierdzić u lekarza.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka