hanti
02.11.14, 13:29
serio.
Dziecię moje nosiło imiona Kinga Antonina, od kilku lat w domu jest Tosią, od zeszłego roku kiedy poszła do pierwszej klasy oznajmiła że nie jest żadną Kingą a na imię ma Antonina. W tym roku zapytała "czy człowiek może zmienić imię jeśli mu się nie podoba".
No i problem mam, póki co wszyscy mówią do niej Tosia (w szkole większość dzieci nie wie że w dokumentach ma inaczej), obiecałam jej że jeśli skończy 13 lat i nadal będzie chciała zmienić imię to to zrobimy. W sumie to tylko zamiana miejscami imion które nosi od urodzenia.
Myślicie że czekanie do 13 wystarczy żeby potem nie miała pretensji że pozwoliłam jej na zmianę imienia ??