kalpa 14.01.06, 21:12 Hellołki szanowny mąż się zgodził i zapraszam do siebie. Stołu nie będzie, ale jakoś się usadowimy. Dzieciom załatwię opekunkę, więc mogą pojawić się też inne maluszki. ustalmy zatem jakąś datę. kalpa Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 14.01.06, 22:25 Dopiero ?????? Ja bym była za wcześniejszym terminem, chyba że ktoś wyjeżdża z dziećmi na ferie... Więc albo w czasie ferii albo sobota 25 marca u Kalpy? Odpowiedz Link
bea-sjf Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 14.01.06, 23:17 Dziewczyny a co powiecie na klimat indyjski - może jakieś specjalne przepisy i muzyczka i ciuszki włożymy "pod temat"?Mamy trochę czasu ...Mogę przynieść wiersze Tagore i mam takie przesympatyczne dwie książeczki o miłości Eliadego i Maitrei ( każda jest opowieścią jednego z nich ).Tak mi się skojarzyło ,ale może Wam sie ten pomysł nie podoba ?Ale co mi szkodzi ,wciskam "wyślij" Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 15.01.06, 07:31 Myślę, że pomysł sam w sobie ciekawy, ale trudny do zrealizowania. Mamy ciągle tyle tematów do omówienia, że na Indie może już nie starczyć czasu. )) Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 15.01.06, 09:14 Kobitki, poszalalyście?Dopiero w marcu? Ja myślalam, że tak za dwa tygodnie!! Jeśli chodzi o Indie, to jestem baaaardzo za, zwlaszcza, ze to spory kawałek mojej kuchni. Oczywiście nie naciskam!! No Kasiak, żadny marzec, tylko najpóźniej pocz lutego! kalpa Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 15.01.06, 10:19 Ok! Im szybciej tym lepiej. Ze względu na mojego "tankującego" męża mogę tylko w dwie soboty lutego: 4.02. i 25.02. Jeżeli będziecie tak miłe i weźmiecie to pod uwagę, to będę bardzo wdzięczna. Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 15.01.06, 19:38 Ja mogę tylko 4 lutego, 25 nie... Odpowiedz Link
kalpa no to 04.02 15.01.06, 20:30 rzucam propozycję: 04.02 u mnie od 16. Wynajmę opiekunkę do dzieci, wtedy mogą pojawić się różne dzieciaczki, a my pogadamy. Myślę, że jak poskładamy się po 5-6 zł, to wyjdzie tyle, żeby Dominika miała ispirację do opieki. Co o tym sądzicie? kalpa Odpowiedz Link
bea-sjf Re: no to 04.02 16.01.06, 13:38 Zabieram tym razem Jędrka ,bo ma obiecane A ten pomysł z indyjskimi klimatami jest wynikiem: 1.faktu ,że spotkanie ma być u Kalpy ,która brodzić chce w Gangesie 2.mojego zmęczenia zwykłością dnia codziennego i chęcią na coś "innego",zakręconego Będę więc naciskać przynajmniej na przysmaki indyjskie ) Odpowiedz Link
utka Dziewczyny ... 16.01.06, 09:41 ... niesmialo pytam, czy ja moglabym nastepnym razem do Was dolaczyc - sledze ten watek pilnie bardzo, ale tak jakos odwagi mi ciagle brakuje ... ??? Odpowiedz Link
jol5.po Re: Dziewczyny ... 16.01.06, 10:31 ja do Was nie dołączę, ale reklamuję Utkę - bardzo fajna dziewczyna korespondowałysmy trochę pozdrawiam Waszą mocna grupę, fajnie macie z tymi spotkaniami Odpowiedz Link
utka Jolu 16.01.06, 11:27 dzieki za dobre slowo taka jawna pochwala z komputera samej administratorki tego forum, to jest COŚ. pamietam i pisze ... wiec tradycyjnie juz do wtorkowego uslyszonka ... Odpowiedz Link
marzek2 Re: Jolu 16.01.06, 12:50 Utka, a ja o Tobie myślałam! Coś mi się wydawało, że już mignęłaś mi w wątku o poprzednim spotkaniu... więc tym razem Ci się nie upiecze ) Nie wygłupiaj się tylko przychodź do Kalpy, dobre żarcie i dużo śmiechu (możliwe też że dużo dzieci z uwagi na to, że Kalpa ma zamiar mieć fachowe wparcie w postaci opiekunki) zapewnione ))) Odpowiedz Link
eleanorrigby Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 16.01.06, 13:06 Dziewczyny,tylko jak się spotkamy 4.02,to zdaje się,ze przeciwciało nie będzie mogła do nas dołączyć-pisała,że będzie w Krakowie dopiero w ferie. A może pod koniec lutego zrobimy następne zebranie,tym razem u mnie? Odpowiedz Link
kalpa kasia jasne!! 17.01.06, 00:43 No pewnie Kasia, następne u Ciebie z Przeciwciałem. Im więcej ciał, tym lepiej kalpa Odpowiedz Link
marzek2 Jeszcze o przeciwcialo... 17.01.06, 08:52 Pisałam coś z Elą prywatnie i będzie w Krakowie na ferie ale w czasie od 4-12 lutego, ona mieszka głównie gdzie indziej i może tam są ferie w innym terminie. Nie wiem, czy uda się jej wpaść od razu na spotkanie bo wygląda na to, że wtedy właśnie przyjeżdża. W następną sobotę czyli 11 lutego Ela pewnie by mogła, ale ja w kolei nie... trudna decyzja...Ale odkryłam też że mam do niej tel więc wyślę sms-a i dam znać. Odpowiedz Link
przeciwcialo 4 lub 11 luty to ja bym bardzo chciała. 17.01.06, 08:50 Będę wtedy w Krakowie bo wiecie ze na razie na stałe nie moge. Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 17.01.06, 17:31 Słuchajcie, będzie opiekunka, więc mogą przyjść dzieci, tyle, że w rozsądnych ilościach, bo sobie kobita nie poradzi i będziemy miały zamieszanie. W sytuacji stresowej jest video. Moj mąż okupuje kompa i ma moc pracy, więc odpada jako posiłkarnia. My siądziemy sobie w średnim pokoju, dzieciom oddamy największy. Niestety tak pięknie jak u Atty nie bedzie na pewno, ale może równie miło. Przysmaki indyjskie dla Bei zapewnione. kalpa Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 17.01.06, 17:36 Ważna jest atmosfera, a nie warunki mieszkaniowe!!) Odpowiedz Link
eleanorrigby Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 17.01.06, 18:35 Jasne! A przysmaków indyjskich ja też chętnie spróbuję,a co! Tylko muszę wcześniej poważnie porozmawiać z moim żołądkiem,bo dzisiaj cały dzień daje mi się nieźle we znaki. Odpowiedz Link
bea-sjf Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 17.01.06, 19:43 Już się rozglądam za indyjską herbatką I przegladam odpowiednią literaturę kulinarną- coś pewnie też zrobię ,nie ma to jak wyzwanie Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 17.01.06, 20:11 To ja na wszelki wypadek zacznę ćwiczyć kwiat lotosu, żeby potem wstydu nie było ))))) Odpowiedz Link
przeciwcialo Proponuje 4.02. 18.01.06, 07:51 Przyjadę do Krakowa przed południem i potem jestem dyspozycyjna. Dzieci z mężem zostawie. Odpowiedz Link
marzek2 Re: Proponuje 4.02. 18.01.06, 08:49 super, czyli większość może! Ale Kalpa, sorki moje talenty kulinarne ograniczają się raczej do kuchni rodzimej, no może trochę przepisów mam od sióstr zza oceanu, ale Indie... hmm zupełnie nie mam pomysłu Nie wiem, mogę przynieść ugotowany ryż najwyżej ))) Odpowiedz Link
przeciwcialo Re: Proponuje 4.02. 18.01.06, 10:26 Ja też kulinarnie nie mam pomysłu chyba że cos z cuury. Jakies piersi kurczaka robiłam w sosoe curry. Ale czy to indyjskie. A liptona herbate widziałam i cos indyjskiego w nazwie miało. Bede w kontakcie. Odpowiedz Link
utka Re: Proponuje 4.02. 18.01.06, 10:47 ja tez nie mam pomyslu na 'indianskie' jedzenie, a nawet jakbym juz jakis ciekawy przepis znalazla to z moim talentem kulinarnym zakalec gwarantowany ..... Ale bede cos szukac ... Odpowiedz Link
mama_kasia z innej części kraju ;-) 18.01.06, 12:24 Nie mogę się oprzeć, żeby nie napisać: ale Wam fajnie )) Udanego spotkania życzę Odpowiedz Link
jol5.po Re: z innej części kraju ;-) 18.01.06, 12:58 Kasia, może dotarłabyś do Gdańska na spotkanie trójmiejskie dziewczyny, co sadzicie o wyrzucanie watków o spotkaniach na górze, Wasz nie zginie, ale zależy mi na pomniejszych grupkach np. gdańskiej. Tak na górze wątki nie będą spadać w dół i zainteresowani będa dobrze poinformowani Odpowiedz Link
marzek2 Re: z innej części kraju ;-) 18.01.06, 13:07 Dobry pomysł, Jola, jak zwykle Jak byśmy się dobrze zorganizowali, to możnaby zrobić wspólne wakacje rodzinne gdzieś w Polsce. Ale by było super! A co do spotkania - Kalpa proszę mi napisać, co ja mogę przynieść do żarcia? Nie mam zupełnie pomysłu na coś indyjskiego, czy może być polscie żarcie w indyjskiej scenerii i pozycji (znaczy na podłodze)? Jak opowiadałam mojemu mężowi, że chcemy zrobić "coś indyjskiego" i że jedna dziewczyna (znaczy Bea) proponowała, że ma coś do poczytania, jakąś poezję itp, zgadnijcie co powiedział - "Założę się, że będziecie tam czytać Kamasutrę" )) Te chłopy to jednak o jednym, o jednym... A chciałby Kamasutrę, tylko by na tym skorzystał ))) A tak poważnie Bea - o czym są te Twoje wiersze? Oświeć nieobytą kulturowo krakowiankę... Odpowiedz Link
bea-sjf Re: z innej części kraju ;-) 18.01.06, 15:20 Marzenko ,ależ się uśmiałam z Twojego męża ))) Tu masz tyci fragment Tagore ( Szymanowski pod wpływem jego poezji pisał Pieśni): republika.pl/cloudy/galeria.htm To przynieść te wiersze ? A znacie historię Maitrei Devi (Hinduski )i Mircea Eliadego ( filozofa ,religioznawcy z Rumunii) - swoją miłość opisali oboje w różnych książkach -mogę zainteresowanym pozyczyć . Odpowiedz Link
jol5.po Re: z innej części kraju ;-) 18.01.06, 13:36 Kasia, to ja raz jeszcze, spojrzałam na mapę chyba nie jest takie proste Twoje dotarcie do Gdańska Odpowiedz Link
mama_kasia Re: z innej części kraju ;-) 18.01.06, 19:43 No nie takie proste, szczególnie zimą Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 18.01.06, 14:39 Słuchajcie, ja cos indyjskiego ukręcę, a Wy przynieście co chcecie. Na pewno zrobię smakowity ryż, do tego sosik lekko pikantny i może samosy, czyli pierozki. A ze słodkich rzeczy bedzie pakora z banana. Reszta należy do Was i nie musi byc indyjskie, bo możnaby zwariować. Ach, umowmy się w kwestii dzieci. Z dwóch powodów. Po pierwsze nie mogę zaprosić zbyt wiele, bo Mati zwariuje, a po drugie pani Tereska sobie z nimi nie poradzi. Proponuje, żeby przyszły te dzieci, które koniecznie chcą i muszą pozdrawiam i juz się cieszę, że przyjdziecie, choć mam pietra, że nie umiem tak organizować, jak moje poprzedniczki. kalpa Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 18.01.06, 15:37 to ja może zrezygnuję z przyprowadzania dziewczyn, albo poczekam kto musi z dziećmi i wtedy wezmę albo i nie. U mnie tata zostanie bez problemu, myślałam raczej żeby je wziąć, żeby się pobawiły, ale faktycznie co za dużo to nie zdrowo I tak mają obiecaną wizytę u "tej cioci, która ma 3 dziewczynki" (o Ciebie Atta chodzi o Ciebie). Perspektywa, że gdzieś tam są 3 DZIEWCZYNKI, z którymi one się mogą pobawić jest dla nich wielce atrakcyjna. Więc może na początek to, chłopaków Kalpy już znają, a domyślam się, że na razie wolą zabawę w dziewczynkami. Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 18.01.06, 18:24 Moi się tak rozochocili w tych odwiedzinach, że będzie problem, żeby ich od tego odwieść. Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 18.01.06, 21:14 Kasia, weź chłopców, to nie tak, że ja zabraniam!1 Po prostu pomyślałam, że jeśli każda mama weźmie swoje szczęścia, to się zrobi przedszkole i my bedziemy musialy się nimi zajmować, zamiast cieszyc się sobą. Tak się miło składa, że bedę mogła robić jedno takie spotkanie w miesiącu, więc może oswajajmy mateuszka z kolejnymi dziećmi i np na to niech przyjdzie 5-6 dzieciaków mniej więcej w jego wieku, a stopniowo dołączą następne. Nie gniewajcie się, ja po prostu nie chciałabym niemiłych sytuacji. Mój synek jest w miarę zgodnym człowieczkiem, ale sytuacja nie może go przerosnąć. zwlaszcza, że to pierwszy raz. kalpa kalpa Odpowiedz Link
akve Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 18.01.06, 22:26 Mnie raczej nie bedzie. Albo b. krótko. Ale a propos dzieci to ja jestem za spotkaniami bez dzieci,lub nieduża ich liczbą. Dlaczego? Bo ciagle jestem z dziećmi i chce wyjść z domu,i pogadać z Wami swobodnie. Niby mi Julek nie przeszkadzał u atty,ale zamieszanie było już dużo wieksze niż poprzednio.Dzielny mąż atty był chyba wykończony CHLOPCAMI ma przecież trzy grzeczne córeczki. A atta coś się nie oddzywa... Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 06:35 Faktem jest, że bez dzieci jest dużo spojniej i wygodniej. Ale ostatnio zaczęłyśmy się spotykać popołudniami, a wtedy ciężko się z domu wybrać bez nich. Trzeba by wrócić do spotkań wieczornych, ale wtedy zazwyczaj odpadają matki karmiące i matki ciężarne. Tak źle i tak nie dobrze. (( Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 09:03 Dziewczyny, ja myślę, że spotkania z dziećmi mogą się odbywać.....raz na jakiś czas W końcu więkoszość z nas jest z dziećmi CAŁY czas, więc panowie mężowie mogą co 2 tygodnie, co miesiąc doznać tej "przyjemności" zajmowania się wszystkimi na raz No nie licząc karmiących często mam... Dla mnie ostatnie spotkanie było bez problemu, ale to głównie dlatego, że moich dzieci tam nie było... A jeśli chodzi o spotkania dzieci, można to przecież robić poza naszymi głównymi spotkaniami, jakoś prywatnie się spotkać kiedyś przed południem itp. Wtedy i dzieci nie będzie za dużo i mam mniej, więc da się i pogadać i pobawić Odpowiedz Link
akve Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 09:24 Marzek, uchwyciłaś sedno sprawy ! No,a Kasia ma racje ,ze termin popołudniowy jest trudniejszy dla ...mężów Z własnych doświadczeń :pamiętam jak spotykaliśmy sie z oazie rodzin,w pierwszym kregu.Było 5 rodzin.Wszyscy mieli malutkie dzieci,których przybywało 2 lub 3( czasem 4) w roku.Dzieci tak szlały na spotkaniach,ze nie moglismy ani pomodlić się,ani porozmawiać.Czasem było ich kilkanascioro. Ale i tak miło to wspominam.Moze poza rozbitą lampą w pokoju dzieci Odpowiedz Link
bea-sjf Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 11:13 No cóż ,ja nie zostawie męża ze wszystkimi ,bo sama wiem ,że to trudne zadanie .I co teraz ma zrobić ? Brać Jędrka - juz mu obiecałam , a Kalpa ma mieć opiekunkę ,więc tym razem chyba będzie to tak zorganizowane ,że dzieci będą miały niezależną zabawę .Nie brać = nie jechać ,niestety Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 11:38 Bea, no jasne, że skoro obiecałaś, to weźmiesz Jędrka, przecież to oczywiste. Nie sądzę absolutnie, że Kalpa nie chce dzieci, przecież po to załatwia opiekunkę! Tylko, że skoro my jesteśmy mamy "wielo" to łatwo, żeby tych dzieci szybko zrobiło się całkiem sporo. Przecież na ostatnim spotaniu byli tylko nieliczni delegaci rodzin a już było ich siedmioro, a tyle dzieci to już coś Myślę, że musimy starać się dostosować do wszystkich co pewnie i tak niemożliwe... Może trzeba będzie robić różne spotkania, raz po południu z dziećmi, raz wieczorem u kogoś, gdy dzieci pójdą spać. Wtedy niektóre mamy (tak jak ja np będą się musiały zbierać wcześniej, ale musimy znaleźć jakiś kompromis. Ja mimo wszystko uważam, że Twój mąż nie umrze, jeśli powiedzmy raz w miesiącu zaopiekuje się całym zestawem Może wtedy bardziej doceni to, co Ty robisz na codzień Jejku, przecież zawsze można jedno posadzić przed komputerem, następnemu puścić film na video, jeśli mu się nic z nimi nie chce robić )) A że to trudne zadanie - hmmm, a ja myślałam, że mężczyźni lubią wyzwania )) Odpowiedz Link
akve Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 16:04 Bea, wiadomo ,ze zabierz Jędrka i kasiask zabierze swoich dwóch,plus dwóch kalpy (meża nie liczę to już 5-ciu chłopa,hehe. Mnie nie bedzie ,albo na chwilkę,wiec będę sama. W zimie spotkania popołudniowe mają sens,zycie ma inny rytm. Wiosną i latem umówimy się wieczorkiem. Acha, zawsze można się umawiać u tej z nas ,która ma malucha karmionego piersią często,tej która ma problem z zostawieniem dzieci,jest ma lo mobilna.O ile nas zaprosi Marzek , nie każdy maż radzi sobie z dziećmi tak jak Twój.Poza tym mażowie bei i kasiask mają po jednym dziecięciu wiecej,a to aż 25% wiecej Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 16:11 Akve, tym razem Ty trafiłaś w sedno Bea, nie gniewaj się, jeśli coś palnęłam o mężowskim zajmowaniu się dziećmi... faktycznie nie każdy mąż musi to uwielbiać przez ładnych parę godzin... No i oczywiście nie wiem, czy mój wspaniały mąż chciałby zostawać z czwóreczką. Może trójka to szczyt jego możliwości opiekuńczych ) Odpowiedz Link
bea-sjf Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 16:26 Marzku ,ja się nie gniewam Ale zostawię go samego ze wszystkimi jak Gwiszek podrośnie i nie będzie trzeba go nosić przy usypianiu ( a ostatnio podczas gdy sobie balowałam u Atty ,Piotr małego miał na rękach 2 godziny - każde odłożenie do łóżeczka ,juz pozornie śpiącego Gisia,kończyło sie płaczem młodego - w tej sytuacji wystarczyłby mały zgrzyt między starszymi chłopcami -a pewnie by się zdarzyło gdybym nie zabrała Fryca-i robi sie gorąco - no nie wiem czy ja mam serce tak biednego mężczyznę narażać na taki stres ). > Acha, zawsze można się umawiać u tej z nas ,która ma malucha karmionego piersią > > często,tej która ma problem z zostawieniem dzieci,jest ma lo mobilna.O ile nas > zaprosi Akve ,ja mam dom niedostosowany do przyjmowania gości - mam raptem 3 łyżeczki , żadnej filiżanki ,talerze poobtłukiwane ,no wstyd Chyba ,że wymyślimy spotkanie w arabskim klimacie ,ooo, to,to Ale zapraszam z dziećmi -zrobią na tyle zamieszania ,że różne niedoskonałości uposażenia kuchennego będą mniej kłujące w oczy (i w moją ambicję ) Odpowiedz Link
akve Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 18:24 Bea, co Ty wogóle OPOWIADASZ?! Ty masz dom niedostosowany do przyjmowania gości? Tu chodzi o klimat,nie o metraż czy o łyzeczki. Do Was wchodze i czuje ciepło.Chce się przysiąść o pogadać. Łyżki i widelce przyniesiemy ze sobą To może się uda wiosną albo latem. Jestes dopiero ,któraś tam z kolejce do spotkania Odpowiedz Link
bea-sjf Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 19.01.06, 23:19 "Do Was wchodze i czuje ciepło.Chce się przysiąść o pogadać "-napisała akve ,która uwielbia nasz przedpokój ( dalej nie chce sie ruszyć).Znajdź ciut więcej czasu i przysiądź nareszcie) Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 20.01.06, 00:16 Dziewczyny, ja myślę tak: róbmy osobno spotkania dla nas, mam i wtedy jak najmniej dzieci, a oprócz tego spotkania typowo dzieckowe, i na pewno też bedzie super, tyle, ze juz nie odpoczniemy. Tym razem - ze względu na Mateuszka, że to pierwszy raz ograniczmy ilośc dzieciaczków. Niech przyjdą te, które bardzo chcą i te, które musza, bo się nie rozstaną z mamą. Zobaczymy jak się uda. jak pani Teresa nie wysiądzie i Mati też, to bedziemy kontynuować, a jeśli pojawią się zbyt trudne zgrzyty, to pomyślimy o innych rozwiązaniach. Jeszcze raz zapraszam. kalpa Czy wszystkie znacie mój adres? jak nie, to piszę na priva. Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 20.01.06, 08:55 Dobra propozycja, Kalpa. Ja lubię jasne ustalenia, wtedy unikniemy niedomówień. Proszę też o adres, bo nie wiem, czy gdzieś znajdę. No i Bea - faktycznie 2 godzinne usypianie dziecka to jest problem... przypuszczam, że mojego męża trafiłoby po 15 minutach takiej jazdy... u nas w ogóle nie ma mowy, żeby tatuś uśpił Samcia, jako że synuś usypia tylko przy mamusi... A jeśli chodzi o łyżeczki itp - daj spokój, naprawdę Ja myślę, że nasza grupa zgrała się już na tyle, dawno jesteśmy ponad brakujące łyżeczki, poobijane talerze, zabawki walające się po kątach i stosy prania do prasowania (tutaj akurat o swoim mieszkaniu myślę . Przecież zapraszamy się do mieszkań, a nie muzeów ) Odpowiedz Link
bea-sjf Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 20.01.06, 14:19 Dla mnie też adres , Marzek ,ja juz z Tobą o tym kiedyś rozmawiałam - ja jestem bardzo chętna by robić u mnie spotkania dzieciate ,ale to trzeba by obgadać jeszcze . Odpowiedz Link
przeciwcialo Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 20.01.06, 09:37 Dla mnie adresik poproszę. A z dzieciakami to na wiosne np. w parku Jordana. Odpowiedz Link
eleanorrigby Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 20.01.06, 13:25 Ja też poproszę o adres.Dzieciaki zostawię w domu,muszę trochę od nich odpocząć,póki jeszcze mogę! Odpowiedz Link
atta Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 21.01.06, 14:55 A, bo przeniesiony wątek i ja - stara - nie nadążam... Melduję się posłusznie na spotkanie. Ja bez dziewczyn, bo u nas albo wszystkie, albo żadna, a mamusia baaardzo lubi spotkania bez dzieci - własnych . W związku z powyższym bardzo proszę o adres... I nieśmiało - czy pomysł indyjski aktualny? Bo, kurczę nie wiem które barchany założyć pod sari )) Pozdrawiam, atta Odpowiedz Link
akve Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 21.01.06, 16:25 I nieśmiało - czy pomysł indyjski aktualny? Bo, kurczę nie wiem które barchany założyć pod sari )) atta )))) uwielbiam Twoje poczucie humoru ! Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 22.01.06, 08:09 Kochane, czy dostałyście moje maile z adresem? Kalpa Odpowiedz Link
kalpa wyprzedaż!!!!!!!! 22.01.06, 11:28 Kochane, mam sporo ciuszków do oddania, bo robiłam porządki, ale też dużo takich, które chętnie odsprzedam za niewielkie kwoty, bo postanowiłam zbierać na bilet do mamy. Pokażę Wam jak przyjdziecie. rzecz jasna wszystko męskie. Odpowiedz Link
kasiask Re: wyprzedaż!!!!!!!! 22.01.06, 18:21 Ja mam już specjalną torbę do której ładuję rzeczy do zabrania na spotkanie. Też robiłam porzadki i mam na zbyciu m.in. kurtkę zimową na 3-5 lat, dwie pary ocieplanych spodni, marynarkę na 128 cm. to tak dla wiadomości gdyby ktoś potrzebował na już. Odpowiedz Link
harris.piano.jazz spotkanie 25.01.06, 11:29 Kalpo, jeśli mogę to również chciałabym przyjść na spotkanie krakowskich mam. Jestem mama dwójki, forum bardzo lubie podczytywać i jeśli mozna to chciałabym dołączyć. Harris Odpowiedz Link
marzek2 Re: spotkanie 25.01.06, 11:34 Ja tylko dodam, że Harris to moja znajoma z Rówieśników i była też u mnie na robieniu wieńców adwentowych. Polecam bez dwóch zdań ) Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 25.01.06, 16:57 Jasne, będzie nam wszystkim miło. kalpa Adres da Ci Marzenka, albo jak nie ma, to wyślę Ci na priva Odpowiedz Link
kasiask Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 25.01.06, 21:15 A ja dalej nie mam adresu! (((( Odpowiedz Link
marzek2 Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 25.01.06, 21:27 Kasia, ja Ci właśnie wysłałam pod oba znane mi Twoje adresy mailowe... mam nadzieję, że dojdzie. Odpowiedz Link
kalpa Re: No to następne spotkanko u mnie!!! 26.01.06, 08:23 Kto jeszcze nie ma mojego adresu? kalpa Odpowiedz Link
przeciwcialo Zrobię sałatke z tuńczyka 26.01.06, 09:22 bo hindusku gotować nie umiem ale może uzgodnijmy menu aby sie nie powtarzało za bardzo. Odpowiedz Link
bea-sjf przepisy 26.01.06, 10:31 nie żebym namawiała ,ale może sobie choć poogladajcie ))) uczta.vege.pl/ Odpowiedz Link
bea-sjf Re: przepisy 26.01.06, 20:48 no i wyszło na to ,że promuję ruch Hare Krishna , a to tylko zamiast strony z przepisami wkleiło mi stronę główną ( ta pani kiedyś pisała w "Kuchni" ,stąd mam ten adres )-przepisy trzeba kliknąć na dole . Może ktos potrafi zrobic ciasto marchewkowe ??? Ja nie mogę gwarantować sukcesu przy moim obecnym piekarniku ,ale ukręcę jakieś pralinki czy inne słodkie kuleczki( Kasia ,możesz juz słodkości?) Odpowiedz Link
marzek2 Re: przepisy 27.01.06, 00:16 Ja umiem zrobić ciasto marchewkowe! Jest pyszne, zwłaszcza jak się da bitą śmietanę na wierzch ) której zresztą jeść nie mogę, ale dla Was przyniosę Bea, ciasto marchewkowe będzie na bank. Nie wiem, czy są na tej stronie o której pisałaś, ale ja mam wypróbowany przepis i zrobię. Wedle życzenia Odpowiedz Link
bea-sjf Re: przepisy 27.01.06, 08:28 Hurra !!!!Marzku ,jak dobrze , bo ja jeszcze nie próbowałam ,a kojarzy mi sie właśnie tak wegetariańsko ))Ja śmietany też nie mogę ,a uwielbiam ! Odpowiedz Link
kasiask Re: przepisy 27.01.06, 17:06 słodkosci w zasadzie nie powinnam, ale jem (brak silnej woli), ale teraz mam diete bezmleczna Odpowiedz Link
marzek2 Re: przepisy 27.01.06, 22:47 No to fajnie, są nas już 3 na tej diecie (jeśli Bea też, bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałam). Cóż Kasia, ja przynajmniej w tej lepszej sytuacji, że Sam dużo starszy od Maksia... ale z drugiej strony gdybym przeszła na tą dietę dużo wcześniej może Samuel ważyłby tyle ile powinien, kto to wie... Nic, w każdym bądź razie ciasto marchewkowe wszamać możesz - bez śmietany oczywiście Odpowiedz Link
marzek2 Re: Zrobię sałatke z tuńczyka 26.01.06, 13:05 Kalpa namawia mnie na coś słodkiego, więc będę posłuszna gospodyni wieczoru i upiekę coś, niekoniecznie indyjskiego, za to słodkiego Odpowiedz Link
atta Hmm, Kalpa... 30.01.06, 09:12 Taa... "Atta, jak miło", "jakaś ty dowcipna", "zapraszam", "miło cię będzie widzieć"...a adresu jakoś NI MA... )) Pozdrawiam, atta Odpowiedz Link
kalpa atta....... 30.01.06, 13:59 Ty dowcipna kobitko, toż pytałam w poście powyżej, czy wszystkie macie adres! Jak podam publicznie, to się nie pomieścimy, choć.... dużo nas w domu bywało. Kalpa Marzek już Ci wysłał? Odpowiedz Link
andaba • Re: Hmm, Kalpa... 31.01.06, 20:26 Nieśmiało się upominam, że nie mam adresu Wiem, wiem, nie brałam w dyskusji udziału. I nie jestem pewna, czy dam radę, bo mój małżonek chyba ma nockę, a w dodatku Kalpa w niedostępnych mi rejonach mieszka, ale może coś mi się uda... Pozdrawiam. Odpowiedz Link
marzek2 • Re: Hmm, Kalpa... 31.01.06, 21:14 Nieśmiało piszę, że i do Ciebie wysłałam Andaba Chyba zostanę sekretarką Kalpy, zawsze do jakiś dodatkowy grosz... ale ona pewnie by chciała w wyrobach kuchennych płacić )))) Odpowiedz Link
kasiask • Re: Hmm, Kalpa... 31.01.06, 21:38 Jak się do mnie doturlasz, to potem możemy jechac razem ))) Odpowiedz Link
utka Szczegóły 01.02.06, 08:21 Dziewczyny ... to jak z tym spotkaniem ... napiszcie prosze, co kto przynosi ... ze nie kucharka zadna, jak juz nic do jedzenia nie wymysle, to uzupelnie menu piciem chociaz ... Kto bedzie ... Niesmialo jeszcze zapytam czy ktos bedzie moze jechal samochodem i przejezdzal w okolicach korony lub ronda matecznego, no i mialby jedno wolne miejsce ... Odpowiedz Link
marzek2 Re: Szczegóły 01.02.06, 09:10 Utka, wyluzuj Będą różne mamy )) Będzie coś do jedzenia )) Będzie fajnie) Będę ja )) Przynieś jakąś fajną herbatkę i nastaw się na fajny czas Ja jadę komunikacją miejską, w sumie mam dobre połączenie do Kalpy. Odpowiedz Link
akve Re: Szczegóły 01.02.06, 09:21 Utka,Marzek,Atta, ja Was mogę zabrać. Najlepiej by było gdybyśmy sie umówiły na trasie,zebym nie musiała podjeżdżać pod dom każdej z Was. O której jest spotkanko?O 17-tej? Odpowiedz Link
andaba Re: Szczegóły 01.02.06, 10:11 Może uda mi się zmusić męża, żeby mnie zawiózł. Natomiast z powrotem będę żebrać, żeby ktoś mnie podrzucił do jedynkui lub piątki. Obojętnie gdzie, może być na Zwierzyńcu Odpowiedz Link
bea-sjf Re: Szczegóły 01.02.06, 11:26 Herbatkę już mam - z kardamonem Kasiu ,ja mam juz chyba stałe miejsce w Twoim samochodzie akve -jednak będziesz ,super ,bo ja bym chciała pożyczyc "Pamiętnik szalonego Jasia" ))))Mogę ?)) Odpowiedz Link
akve Re: Szczegóły 01.02.06, 12:41 Bea,Pamiętnik Wam pożyczymy oczywiście A chcecie Testament bibliofila Niemirskiego i Igor Ciwoniuk ? I oddam sporo twoich ksiązek -zostały pochłonięte przez Jędrka Odpowiedz Link
utka Akve ... 01.02.06, 10:16 jesli to rzeczywiscie nie problem to moge czekac ok. 16.30 na jakims przystanku na rondzie matecznym lub w okolicach korony i ul. limanowskiego. albo powiedz, ktoredy bedziesz jechac, a ja bym wyszla ... Odpowiedz Link
akve Re: Akve ... 01.02.06, 12:49 Utka, zrobimy tak: jak bedę w drodze to zadzwonię to Ciebie.Telefon mam. Ile potrzebujesz czasu ,zeby do dojść do Matecznego? Tam by było najwygodniej,na przystanku w kierunku Prokocimia,za rondem. Odpowiedz Link
marzek2 Re: Akve ... - ja też bym się zabrała :) 01.02.06, 13:07 To ja też bym mogła czekać, tylko żebym konkretnie wiedziała który to przystanek... rozumiem, że nie ten na Matecznym tylko następny za? I szczerze mówiąc optowałabym za 16 u Kalpy, no może 16.30? Bo dla mnie im wcześniej tym lepiej. Ale dojrzewam już do odstawienia Samcia, już to karmienie dla mnie bardziej nużące niż radosne... Odpowiedz Link
akve Re: Akve ... - ja też bym się zabrała :) 01.02.06, 14:38 Marzku, napisałam Ci wyżej,ze cię wezmę Zdzwonimy się jeszcze gdzie i o której. Odpowiedz Link
andaba Re: Kasiask 01.02.06, 19:37 To nie ja, to kot Chciałam się zpytać, czy pożyczyć Ci "Żabę" Odpowiedz Link
harris.piano.jazz sobotnie spotkanie 01.02.06, 20:17 Kalpo, bardzo mi przykro, ale nie mogę być w sobotę. Niestety impreza integracyjna w mojej firmie. Bardzo przepraszam, nie wiedziałam o tym wczesniej. Harris Odpowiedz Link
kalpa Re: sobotnie spotkanie 02.02.06, 07:27 Kochane, nawet nie macie pojęcia, jak bardzo się cieszę, ze przyjdziecie! Zdycham z braku towarzyskich spotkań tej zimy. Stare czasy, ech!!!!!! Prawie codzień chata pełna ludzi i spiewanie. No, ale stary kupi w końcu nową gitarę i wierzę, ze coś w tej sprawie ruszy. Póki co, czekam na Was. Jeśli chodzi o żarełko, to przynieście co chcecie, ja na pewno upichce różne smakołyki w stylu indyjskim, żeby Bea się oderwała od monotonii Z tego, co piszecie wszystki panie iedzą, gdzie mieszkam? A czy któraś z Was ma kontakt z Ladyhavke? Ona też chyba jest z Krakowa> Kalpa Odpowiedz Link
bea-sjf Re: sobotnie spotkanie 03.02.06, 12:14 Godzina ustalona ??? Potrzebuję śpiworek do wózka ,taki większy ,pożyczyć do końca zimy ,może komus leży w szafie Kalpa ,okazało się ,że zepsuła się nam nagrywarka ( a razcej cos z programem się dzieje ),masz nagrywarkę ?jeśli tak to wezmę płyty dla Was do przegrania . Odpowiedz Link
kalpa dzięki dziewczyny!!!!!!!!! 05.02.06, 06:49 Było fantastycznie, a mój synek był bardzo szczęśliwy. Już się szykuje na następne, oczywiście koniecznie muszą przyjśc chłopcy, bo to gwóźdź programu. Mniemam, że częściej będziemy widywać się w mniejszym gronie. Marzek, Ty sie nie wyglupiaj z tymi ciastami, szlifuj talent dziewczyno, bo jest wielki. Zostałaś nadwornym ciastowym i już. Aniu, dzięki za nadzieję na następne spotkanie. Tak jak mowiłam, u nas można raz w miesiącu, więc wydaje się, że nasza mała, wielkodzietna wspólnota będzie się prężnie rozwijać. Jeszcze raz Wam dziękuję i pozdrawiam. Vivat net, !!!! Atta, powaliłaś mnie tym tekstem o ścieraniu kurzu do męża. Uwielbiam Twoje poczucie humoru!! Akve... i love You! Kalpa Odpowiedz Link
kalpa Re: sobotnie spotkanie 05.02.06, 13:23 Kochane wielkie dzięki!!!!!! Mati był szczęśliwy, mimo, że początki były z lekka krwiste. Ale chłopaki tak mają i się nie nalezy tym przejmować. Z góry zapraszam Was znowu, bo tak nam wszystkim było dobrze. Marzek nie waż się rezygnować z pozycji ciastowego!!!!!!!!!! Jesteś w najlepsza, nie ma dwóch zdań. Dziewczyny jeszcze raz dzięki. Akve... iloveyou. Kalpa Odpowiedz Link
przeciwcialo Re: Godzina 02.02.06, 08:22 Paluszki w górę! ja też za 16. tramwajem dojadę z Kleparza a wtedy jest w miare jasno. Tylko mape musze jeszcze przestudiować żeby dokładnie namierzyc ulice. Odpowiedz Link
marzek2 Kto chce duży dres dla chłopca? 01.02.06, 23:15 Mogę wziąć dla któregoś z naszych synów (jak to brzmi hi hi hi )) Dostałam dla Sama, ale zanim on do niego dorośnie, to lata świetlne upłyną... Dres jest ocieplany polarkiem, albo do zimnego pomieszczenia, albo na wiosnę, nie wiem. W tonacji granatowo-niebieskiej, z pomarańczowym obrębkiem, ale wygląda to ok. Na metce pisze, że na 8 lat, ale zmierzyłam, bo to z Izraela, a oni tam często jakieś dziwne wymiary mają. Nogawki długość od pasa do końca 63 cm, rękawy od ramienia 38 cm. Pytam, bo mogę od razu dołożyć do rzeczy na spotkanie. Aha - ciasto marchewkowe będzie, ale z lukrem, bo skoro 3 z nas nie mogą śmietany, to reszta się musi dostosować Odpowiedz Link
kasiask Re: Kto chce duży dres dla chłopca? 02.02.06, 07:17 To może ja bym się załapała na dresik??? Pliis! Odpowiedz Link
marzek2 Re: Kto chce duży dres dla chłopca? 02.02.06, 14:22 Proszę bardzo Kasiask, dres będzie dla któregoś z Twoich przystojnych chłopaków Odpowiedz Link
utka Akve 02.02.06, 08:40 Bylam w tej mojej biedronce wczoraj, ale zostaly juz same male rajtuzki frotki. Buuuuuu ......... Czemu ja wczesniej o tym nie pomyslalam, zeby kupic ....... Buuuuuuuuu ....... Przepraszam Cie bardzo za zamieszanie ..... Odpowiedz Link
akve Utka 03.02.06, 13:39 Utka, trudno. Tez mogłam wczęsniej pomyśłeć . Musze się spreżyc i pojechac gdzieś i kupić te nieszczesne rajtki ! Odpowiedz Link