jan.kran 16.08.05, 02:34 O 13 - ej czasu europejskiego. Nie jest to nic specjalnie ważnego ale fajnie jakby się udało. Kran))) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 02:42 Kraniku, jeśli nie będę jeszcze spała, to potrzymam, a jeśli już będę spała, to cieplutko pomyślę przed zaśnięciem. Odpowiedz Link
wiedzma30 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 04:16 Postaram sie A jak bede spala, to potrzymam we snie Trzymaj sie Kraniku Odpowiedz Link
asia9111 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 04:17 hej Kran: ja juz bede na chodzie, wiec trzymam za Ciebie! Odpowiedz Link
tora99 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 06:20 o 13..? marta mi pomoze, napewno sie uda :o))) Odpowiedz Link
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 12:47 To chyba już za chwilę? Nie śpię jeszcze, więc kciuki trzymam, choć nie wiem, za co. Nie bądź taka tajemnicza, powiedz nam. Odpowiedz Link
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 13:24 Tak w ogóle, to mam nadzieję, że to mialo być dzisiaj... Bo teraz dopiero zauważyłam, że według polskiego czasu pierwsza wiadomość była pisana tego samego dnia, który jest w Polsce teraz, więc może chodzi o jutro? A może tylko tak się Kranikowi powiedziało? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 14:42 No tak jak to sę po nocach nie sypia... Napisałam przecież po połnocy ))) Jestem po rozmowie ale dowiem się o jej wynikach za kilka dni. Staram się o pracę ,dodatkową do mojej tymczasowej. Rozmowa była ciekawa i istotne jest dla mne doświadczenie jak rozmawiać i co jest wazne. Spotkałam się z pytaniami na które nie byłam przygotowana , musiałam improwizować. Nastepnym razem będę mądrzejsza... Kran:--))) Odpowiedz Link
sylwek07 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 14:48 a mozesz napisac jakie to byly pytania? Odpowiedz Link
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 14:49 jan.kran napisała: > No tak jak to sę po nocach nie sypia... > Napisałam przecież po połnocy ))) No własnie o to mi chodziło, że napisałaś "jutro", nie "dzisiaj". Daj znać, jak będą wyniki, do tej pory kciuki będę mentalnie trzymać Odpowiedz Link
mon101 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 16.08.05, 17:08 Tak, kciuki trzymane sa nadal, do czasu pozytywnego rozwiazania Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 09:47 Dziś zadzwoniła kobieta i mam trzy dni przyuczenia do zawodu w przyszłym tygodniu. Czysta formalnośc , bo będę robiła to samo. Fabryka jest trochę spokojniejsza , nie taki młyn jak ta obecna. Będę pracować tu i tu. A do pracy nowej mam trzy minuty na piechotę. Do dotychczasowej 10 minut na piechotę... Kran. Odpowiedz Link
blaubeeree Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 09:51 Gratuluje nowej,drugiej pracy Ale czy Ty bedziesz miec jeszcze czas na forum?i w ogole na np. spanie,jedzenie itp.? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 10:03 blaubeeree napisała: > Gratuluje nowej,drugiej pracy > Ale czy Ty bedziesz miec jeszcze czas na forum?i w ogole na np. spanie,jedzenie > > itp.? )))))) Tak się rozochociłam znalezieniem informacji że poszukują nauczycieli języków w jednym miejscu że odkurzyłam swoje CV i pewnie niedługo zacznę czegoś szukać. Tak dla sportu bo raczej nie liczę na powodzenie... Ale spróbuję. I jeszcze poszukam pracy jako tłumacz. Koleżanka mi podsunęła świetny pomysł żebym poszukała pracy jako tłumacz w szpitalu. Znam nieżle norweskie okreslenia medyczne to mógłby być atut... Kran. Odpowiedz Link
blaubeeree Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 10:10 Trzymam bardzo mocno kciuki)) Na pewno sie uda! Odpowiedz Link
melba_piszczykowa Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 11:05 no kranie ) gratulacje ))) Odpowiedz Link
mon101 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 12:58 Sprobuj, Kranie moze warto. W Szwecji jest zapotezebowanie na tlumaczy, mysle ze i w Norwegii tez. Trzymamy znowu kciuki! Odpowiedz Link
kasiasmom Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 17:57 Gratuluje nowej pracy i tak trzymac!!! Gdyby Ci sie udalo zlapac dodatkowo fuche jako tlumaczka, to juz w ogole byloby doskonale. Ania Odpowiedz Link
ulkaa Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 18:43 Trzymam kciuki za wszystkie twoje plany, Ula. I za rozstrzygniecie twojego moralnego dylematu rowniez . Jesli dostaniesz nowa prace, moze uda sie rozwiazac problem oplaty za studia. Jesli nie - chyba jednak zwrocilabym sie tylko o pozyczke, ale to bardzo delikatna sprawa i trudno jest tak na forum znaleźć zloty srodek . Przede wszystkim Ty znasz swoja rodzine i na pewno wiesz,z jaka reakcja mozesz sie spotkac. Odpowiedz Link
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 07.09.05, 22:22 Kraniku, gratulacje. Nawet jeśli w tej nowej pracy będziesz robiła dokładnie to samo, to... pamiętam jak pisałaś, że podejście współpracowników do wielu rzeczy Cię męczy, może tu będzie inaczej . Odpowiedz Link
asia.sthm Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 13:47 Potrzymacie ? ))) jan.kran 20.09.05, 13:36 + odpowiedz Za pół godziny Młoda zdaje egzamin z niemieckiego. Nie mam obaw co wyniku , ale jest roztargniona i ma dysleksję wię jakieś mentalne wsparcie by się zdało. |A swoją drogą to tak jakby mnie kazali zdawac egzamin z polskiego dla cudzoziemców... Kran Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 13:49 Kranie oczywiscie potrzymamy za Kranika. Ja najgorliwsza §¤§. PSytt, masz juz watek kciukowy wiec ten zapelnimy kciukami i kciúkasami a ten sowy znika. Buzka i bron cie panie boze zloscic sie na mnie Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 13:51 Syswie tez przepraszam. • Re: Potrzymacie ? ))) syswia 20.09.05, 13:47 + odpowiedz Potrzymamy Odpowiedz Link
jan.kran Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 14:23 Za Syswię trzymam )))))))) A za jedynym słusznym wątkiem kciukowym jestem jak najbardziej. W kupie raźniej... Poza tym jak chodzi o trzymanie porządku na forum jestem Twoją fanką. Wiesz dlaczego ? Kran Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 14:41 Chetnie sie dowiem )) Wieczorem poczytam. teraz lece z zacisnietymi kciukami, nawet rak nie mam zeby sie uczesac. Daj znac sie sie Babykanikowi pieknie udalo!!! Odpowiedz Link
mulinka Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 14:43 Kranie - zdarzylam jeszcze? &*& i za Syswie &*& Odpowiedz Link
jan.kran Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 14:47 mulinka napisała: > Kranie - zdarzylam jeszcze? > &*& > > i za Syswie > &*& Egzamin pisemny trwa cztery godziny A za klika dni ma ustny więc kazdy kto chce sie załapie. Kran. Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 20:00 jak poszlo trzymalam podswiadomie bo sie spoznilam za was 3-kranika, krana i syswie Odpowiedz Link
jan.kran Re: Potrzymacie ? :-)))) 20.09.05, 20:09 Poszło dobrze a jak to się okaże za parę dni. Potem ustny i wreszcie będzie spokój. Młoda nie zrobiła części pierwszego zadania bo się czasowo nie wyrobiła. Miała wysłuchać tekstu i wpisać odpowiedzi. Takie rzeczy robi się na kursach języka i to jest pewna umiejętność natomiast dla Niej niemiecki jest językiem codziennym i nigdy nie robiła notatek z tego co słyszała ))) Kran. Odpowiedz Link
beetaa Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 17:38 §¤§ X2 z calych sil powodzenia ------------------------------------------------------ jak to dobrze chmurka byc.... Odpowiedz Link
mon101 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 20:13 Trzymam mocno, na pisemny za pozno, ale jak widac poszedl dobra, wiec za ustny teraz. Kiedy to dokladnie? I za syswia tez! Odpowiedz Link
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 21:40 Też mocno zaciskam kciuki za ustny (choć z tego, co napisałaś, tu sobie tym bardziej poradzi). I za Syswię też. Dobrze, że mam _dwie_ rączki . Odpowiedz Link
monhann2 Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 21:51 Ja tez trzymam, za kogo tam potrzeba. Za Syswie tez (syswia zdradzisz za co trzymamy?) Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 23:11 monhann2 napisała: Za Syswie tez (syswia zdradzisz za co > trzymamy?) Syswia wam nie zdradzi bo sama narazie nic nie wie. Syswia trzyma kciuki za Babykrana. A ja przekleilam watek Krana tutaj , napisalam ze trzymam §¤§ , potem polecialam skasowac ...a tu Syswia juz zdazyla paluchy zacisnac, to ja znowu Syswie tu przekleilam i ...zrobil sie galimatias polaczany z rozgardiaszem. No przeciez ja tu porzadek robie a nie zaden bajzel. i dajcie juz spokoj Syswii, chociaz jak znam zycie, to jej sie tez moga przydac..tak na zapas. Czy juz troche sie chociaz wyjasnilo ? Bo ja teraz za ustny Kranika trzymam i juz nie moge pykac w klawiature. Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 23:14 sprzatanie skonczylo sie na balaganie, tak jak u mnie w domu, nic nowego a kciuki zawsze sa potrzebne to trzymajmy za kranika, i za KP Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 23:40 Mocie na razie puscic bo ustny najwczesniej za szesc dni i po pierwsze dostaniecie kurczow a po drugie jak znam zycie to w miedzyczasie i tak komus beda potrzebne ))))) Ja w ogole staram sie nie sprzatac bo zawsze potem czegos nie moge znalezc. Ostanio zginela mi mysz od kompa. Zastanawiam sie czy jak nastepnym razem bede sprzatac nie przykleic jej butaprenem do podloza. Kran_na_nocnej_zmianie Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 20.09.05, 23:45 To teraz dopiero mowisz ? No to popuszcze troche....kciuki znaczy )) Odpowiedz Link
triskell Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzymać 21.09.05, 21:45 Moja tutejsza koleżanka potrzebuje opieki 3x w tygodniu nad swoim 11-letnim synem (on jest homeschooled, więc do szkoły nie chodzi). Opieka polegałaby praktycznie po prostu na tym, że ona by go w drodze do pracy mi podwoziła, on siedziałby sobie przy komputerze Joshuy, a moim zadaniem byłoby przypilnować, żeby o odpowiedniej godzinie coś zjadł, itp. Miałabym z tego ok. $100 tygodniowo, praktycznie za nic, tyle że wstać musiałabym wcześniej. Wszytsko na 100% zadecyduje się w poniedziałek, kiedy to facet tej koleżanki (do tej pory on zajmował się ich synem) pójdzie na pierwsze zajęcia w collegu i dowie się, czy dostał się na ten kurs, na który startował. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 21:50 To jak? trzymac zeby mu sie noga nie powinela a ty z wlosami i bez peruki kawalek pracy bedziesz miec. Trzymam §¤§ Odpowiedz Link
mulinka Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 21:51 no to trzymama &*&, zeby facet na kurs sie dostal, a Ty zebys swego podopiecznego miala Odpowiedz Link
mon101 Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 21:56 Trzymam za faceta i przedluzeniu za ciebie Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 22:01 mocno trzymam kciuki za ciebie i z za faceta a jeszcze mocniej zebys mogla przeniesc sie do wiekszego miasta.. Odpowiedz Link
ulkaa Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 22:51 ja trzymam bardzo mocno . Bardzo , bardzo ! Odpowiedz Link
kasiasmom Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 22:32 Dolaczam sie do trzymania, Triskell - nie ma to jak wlasny grosz Odpowiedz Link
samo Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 21.09.05, 22:56 Trzymam kciukolce! :o) Odpowiedz Link
tamsin Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 02:34 trzymam kciuki tez, stowa jakby nie byo piechota nie chodzi i ciezko znalezc na ulicy! wiec oby do poniedzialku.. p.s. trzymam rowniez kciuki bardzo mocno aby ten JetBlue co ma problemy z przednim kolem wyladowal szczesliwie bo 146 przerazonych pasazerow jest na pokladzie. Oby duzo im piany dali do ladowania i oby nikomu nic sie nie stalo.. Odpowiedz Link
asia9111 Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 02:40 ja tez trzymam za faceta i Trinie a o Jet Blue jeszcze nic nie wiem, ale zaraz lece sie dowiedziec i pewnie tez bede trzymala Odpowiedz Link
tamsin Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 02:41 no a ja i za ciebie caly czas trzymalam! Dobrze, ze sie odnalazlas po tej okropnej Ricie!! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 02:58 No to ja sie dolaczam triskellowo , bardzo serdecznie Jej zyczac zeby sie udalo )) Za Asie na FL i samolot moge potrzymac dodatkowo tez. Kran. Odpowiedz Link
tamsin Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 03:30 uff, wyladowali ))))) az mi sie plakac zachcialo jak podchodzili do ladowania, ale spalili przednie kolo i wyladowali po prostu..pieknie. Wlasnie wysiadaja ... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 03:35 A co to za samolot , bo ani w szpiglu ani w GW ani slowa. K. Odpowiedz Link
tamsin Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 03:39 no u nas wszystkie stacje tv o tym trabia..JetBlue airbus mial leciec z Kalifornii do NYC, gdy okazalo sie ze cos nie tak jest z ich przednim kolem (przekrecone bylo o 90 stopni i nie mieli zadnej mozliwosci schowac kol). Przez trzy godziny latali wokol LA...ale wyladowali )) Nikt tak do konca nie mial pojecia ale przewidywali, ze bedzie gorzej.. Odpowiedz Link
asia9111 Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 22.09.05, 04:20 Dzieki, Tamsin-ta Rita chyba nadal daje w kosc,bo tu znowu WIADRAMI wody leje mi sie na leb juz 2gi dzien! Komp szaleje jak chce, ale jak na razie wszystko jakos dziala. Bylam tak cicho, bo mam w domu 2 extra zwierzaki (na przechowanie od ludzi z uniwerku w NO) ktorzy na razie nie moga ich miec ze soba, ale pisalam o tym na innym watku. Sceny w domu czasami dantejskie, ale to tymczasowe, wiec przezyjemy Mam jechac w przyszly weekend na wyklad do Miami, ale chyba raczej odwolam Za Rita moze podazac jakas Sylwia albo co.. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 17:11 Tamsin , ja zawsze jak fabrykuję w nocy to mam włączone CNN. Nie żebym od razu oglądała ale okiem rzucę. Wykonując kolejny skręt powiem że coś kumam po angielsku dzięki temu co mi się dziś rano przydało jak nigdy w życiu... Ale do ad remu. Więc przechodząc koło TV zobaczyłam lądujący _płonący samolot . Potem mogłam sobie dokładnie jeszcze ze 20 razy obejrzeć bo CNN chyba nie podejrzewa że przeciętny widz od pierwszego kopa zrozumie o co chodzi :-pppp Normalnie niesamowita historia , wrażenie zrobiła na mnie dziewczyna która krótko po tym wszystkim opwiadał reportetowi CNN oczywiście LIVE co przeżyła. A co do huragana to ja PROTESTUJĘ. Miało być na mianę imię męskie i żeńskie. A tu Kaśka a zaraz potem Rita. Następny będzie Sylwek i już ! Kran)))) Odpowiedz Link
monhann2 Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 18:07 Kraniku, miedzy Kasia a Rita byly inne imiona, ale nie pamietam teraz jakie, byc moze bylo i meskie. Odpowiedz Link
asia9111 Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 18:10 te imiona chyba sa jeden rok meskie-jeden zenskie-dlatego w zeszlym roku byl Ivan i Charlie, i jakis tam jeszcze... A w tym roku same kobity.. Kran-ja tez protestuje! Z wyjazdu do Miami chyba nici. Odpowiedz Link
monhann2 Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 18:20 Byl przeciez Denis w tym roku, chyba w lipcu... Odpowiedz Link
tamsin Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 18:23 chyba raz jest baba raz chlop jak sie zaczynaja formowac. Idzie w/g alfabetu w gore. Ale chlopy cos umieraja a babki na sile przybieraja. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 19:34 > . Ale chlopy cos umieraja a babki na sile przybieraja. Ale skad taki orkan wie jakiej plci imie dostal ?? swoja metryke przeczytal czy co ? Mnie to juz zaczyna denerwowac, ze te damskie tak szaleja a te meskie duzo grzeczniejsze. Odpowiedz Link
monhann2 Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 21:57 A tu lista imion huraganow: www.fema.gov/kids/hunames3.htm Nawet do 2007 juz te imiona maja wybrane... Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Skręcenie totalne. 22.09.05, 18:24 tylko 4 imiona zostaly na ten rok: Stan, Tammy, Vince i Wilma, potem planuja przejsc na litery greckie- Alpha, Beta, Gamma, Delta az do Omegi Odpowiedz Link
triskell Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 27.09.05, 22:11 Dziewczyny, dziękuję, kciuki ewidentnie podziałały, bo już drugi dzień wstaję o 8.00 rano i zajmuję się 11-latkiem. Jest to super "praca", bo polega na siedzeniu w domu i robieniu tego, co robiłabym normalnie. Tyle, że muszę się do tego przestawić na zupełnie inne godziny funkcjonowania i to, prawdę mówiąc, przychodzi mi na razie z trudem. W niedzielę z przyzwyczajenia poszłam spać o 6.00, wstałam o 8.00 no i jakoś przebrnęłam potem przez cały dzień, zakończony tańcem brzucha i ludowymi (i to w 2. dniu okresu), w wyniku czego udało mi się paść spać o 23.00. Dzisiaj natomiast obudził mnie ból głowy, jest mi słabo i przez ostatnie kilka godzin nic nie jestem w stanie zjeść, bo zaraz podróżuje w odwrotnym kierunku . Naprawdę mam nadzieję, że w miarę szybko się przystosuję. Wiem, że wstawanie o 8.00 dla wielu z Was wcale nie brzmi ekstremalnie (fabryczna dziewczyna to by to wręcz wyśmiała), ale weźcie jako punkt wyjściowy swoją normalną godzinę wstawania i odejmijcie od niej 5-6 godzin, to będziecie miały porównanie. Oczywiście nadal szukam takiej bardziej normalnej pracy też. W ubiegłym tygodniu poradzono mi, że Barnes & Noble (dla nie-Stańczyków - największa amerykańska sieć księgarni, cos jak polski Empik) ma politykę zatrudniania dziwnie wyglądających ludzi i wręcz tym się chlubi. Pobrałam podanie, jutro chcę składać. Może teraz, jak studenci wrócili na studia i część z nich porzuciła sezonowe prace, będzie szansa, że jakieś miejsca pracy się zwolnią. No a jednak to, że w PL byłam nauczycielką i przetłumaczyłam parę książek jest większym atutem przy ubieganiu się o pracę w księgarni, niż w knajpie. Tak więc od jutra dalej prosiłabym o jakieś kciuczki i jeszcze raz bardzo dziękuję za te dotychczasowe Odpowiedz Link
mulinka Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 27.09.05, 22:16 Triniu masz jak w banku &*& Odpowiedz Link
kasiasmom Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 27.09.05, 22:19 Trzymamy, trzymamy. Olsnij ich indywidualnoscia i super podejsciem do ludzi! Odpowiedz Link
mamaagnieszka Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 27.09.05, 22:22 Alez oczywiscie, trzymamy z calych sil Za kariere zawodowa i za zdrowko Odpowiedz Link
azja1974 Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 27.09.05, 22:48 tez trzymam, triskiniu, a jakie ksiazki przetlumaczylas, jesli to nie tajemnica? ja przetlumaczylam jedna, ale nie wydalam... Odpowiedz Link
triskell O książkach 28.09.05, 00:55 azja1974 napisała: > tez trzymam, triskiniu, a jakie ksiazki przetlumaczylas, jesli to nie > tajemnica? Tłumaczyłam, co dawali. Najgrubsza (ponad 250 stron) była książką... o Kościele Katolickim po II Soborze Watykańskim. Tak, tak, Poganka tłumacząca książkę o KK. Dodam tylko, że dużo się z niej dowiedziałam i nabrałam wielkiego szacunku dla Jana XXIII, moim zdaniem jak do tej pory najlepszego i najbardziej postępowego z papieży. Oprócz tego były takie serie po 4 książeczki (30 parę stron, sporo kolorowych obrazków) na różne tematy. Tłumaczyłyśmy razem z przyjaciółką, najczęściej po 2, ja tłumaczyłam o trzęsieniach ziemi i wulkanach (seria o klęskach żywiołowych, od tamtej pory marzyłam, by odwiedzić Mount St. Helen's, co tutaj zrealizowałam), o przyrodzie pustyni (od tamtej pory wiem, że roadrunner to po polsku kukawka srokata ), rejonów arktycznych i wód głębinowych, o duchach i UFO (seria zjawiska nadprzyrodzone - to było dla mnie najtrudniejsze, bo np. temat Tarota był tak spłycony, że gryzłam palce, by nie porobić dopisków). No i przez 2 kolejne lata tłumaczyłyśmy fragmenty Księgi Rekordów Guinnessa. To był taki 4-tygodniowy maraton, z Wielkiej Brytanii nadchodziły faxem kolejne strony i trzeba było na bieżąco oddawać do wydawnictwa. W sumie tłumaczyło to kilkanaście osób, my zajmowałyśmy się częścią dotyczącą sportu. Wiecie, jak trudno znaleźć polską terminologię, dotyczącą np. krykieta? Ojciec mojej przyjaciółki zadzwonił na AWF, a tam powiedziano mu "My w to gramy na swoich zasadach, tak naprawdę nikt nie wie, o co chodzi". A ze znalezionego przeze mnie w necie (co prawda wtedy wyszukiwarki gorzej działały) wynikało, że krykiet polega na tym, że chodzi po boisku grupka ubranych na biało facetów i od czasu do czasu któryś z nich drapie się w jajka ;-P. Przetłumaczyłam też połowę książki o strażakach z 9/11, ale wydawnictwo nie dostało licencji, więc projekt został zarzucony. Odpowiedz Link
samo Re: O książkach 28.09.05, 01:00 triskell napisała: A ze znalezionego przeze mni > e > w necie (co prawda wtedy wyszukiwarki gorzej działały) wynikało, że krykiet > polega na tym, że chodzi po boisku grupka ubranych na biało facetów i od czasu > do czasu któryś z nich drapie się w jajka ;-P. :o))))) Wyszukiwarki były wtedy mniej poprawne politycznie, a nie działały gorzej. Odpowiedz Link
jan.kran Re: O książkach 28.09.05, 06:46 Bardzo się cieszę że cos się pozytywnego wokół Ciebie dzieje i oczywiście trzymam kciuki)))) Może to Twoje samopoczucie ma coś wspólnego z dietą i sportem intensywnym a nie z godzinami wstawania ? Bardzo Ci wspołczuję że musisz przestawić swój zegar biologiczny. Niestety mam dla Ciebie złą wiadomośc , jak jestes sową to nią zostaniesz i nic się nie da zrobić. Ja unikam jak ognia pracy w dzień , bo o wiele gorzej funkcjonuję niż po południu czy w nocy. Kran. Odpowiedz Link
triskell Re: O książkach 28.09.05, 07:44 Kraniku, to nie do końca jest tak, że ja jestem sową (choć sowy uwielbiam). Ja w ten nocny tryb życia wpadłam przez rozkład zajęć mojego męża, próbując się dostosować do niego. A dieta i sport chyba raczej mi służą, ogólnie czuję się zdrowiej, od kiedy zagościły w moim życiu (może i dlatego, że ich efekty dają mi niesamowitego psychicznego kopa, a to przekłada się także na zdrowie fizyczne, które przecież często ma swoje korzenie w psychice). Tu poszło albo o tą drastyczną zmianę rozkładu jazdy, albo o pomidorki, które ktoś wczoraj przyniósł na tańce. Takie działkowe pomidorki, z twardą skórką. A ja juz w przeszłości miewałam podobne przeboje, jak mi się skórka od pomidora do żołądka przyklejała. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: O książkach 29.09.05, 22:57 Triniu, wyplulas juz te skorke od pomidora ? Lepiej ci ? Kciuki dalej trzymam. Odpowiedz Link
triskell Re: O książkach 30.09.05, 07:14 Asiu, dziś już lepiej, choć wczoraj jeszcze dalej niefajnie bylo. Dziś świętujemy z Joshuą, w wątku o przepisach kulinarnych podałam link do mojego postu na forum dieta.pl, gdzie mozna (oprócz zdjęć tortu i przepisu na niego) zobaczyć np. nasze dzisiejsze zdjęcia. Teraz solenizant rozmawia (już drugą godzinę) ze swoim ojcem przez telefon, Trinia ma więc czas na forum. Wczoraj złożyłam to podanie do Barnes & Noble. Dostałam też pierwsze $100, za pierwszy tydzień pilnowania 11-latka. W przyszłości chcę połowę odkładać, tym razem jednak "pożyczam" sobie tą połowę i kupuję jakieś fajne buciory . Odpowiedz Link
samo Re: O książkach 30.09.05, 08:13 A ja wczoraj wysłałam resume do United Citizen Alliance, międzynarodowej organizacji zajmującej się prawami człowieka, pomocą humanitarną i dyplomacją na rzecz pokoju na świecie.Tu można zobaczyć ich oferty pracy: tiny.pl/qk4v Wysyłałam to resume ot tak, właściwie tonawet nie liczyłam ze się odezwą, bo nie mam w Stanach żadnego doświadczenia zawodowego poza bzdurami którymi nawet nie zamierzam się chwalić starając się o takie zatrudnienie jak powyższe. Napisałam im tylko o doświadczeniach z pracy społecznej w Polsce i działalności w podobnych organizacjach. No i jutro mam rozmowę, moje resume "looks great", a ja siedzę i czytam wszystko co możliwe na takie tematy w necie i mózg mi się lasuje, bo mam wrażenie że jutro zrobię z siebie idiotkę :o) Jeszcze w zeszły weekend oglądałam żakiety tweedowe i myślałam "A może sobie kupię?", a później "No co Ty, zanim ci się przyda to schudniesz 20 kilo" (tu mrugam do Trinii po przeczytaniu wątku o starych ciuchach na diecie.pl). No i poszłam za ciosem z tym resume, wysłałam jeszcze do kilku innych instytucji.Pojawiła się seria mejli- press release writer, office assistant,program coordinator, volunteer coordinator. Także przyszły tydzien to będzie urwanie łba. A tak sobie wypociłam doc'a w wordzie i puściłam w przestrzeń netu. A teraz się boję. O kciuki na razie nie proszę, bo nie mam terminów.Jestem jednak rozbawiona całą sytuacją. Lubię sobie namieszać, a co mi tam. Odpowiedz Link
jan.kran Re:Triskell + Samo. 30.09.05, 13:11 Trskell , tak się cieszę ze pierwsze koty za płoty )) Słusznie czynisz że pieniądze wydasz na cos miłego. A masz jakiś cel na co składasz pieniądze ? Bo ja bym Ci doradziła, chcesz ? Samo , daj znak jak trzeba będzie zacząć trzymać !!! Młoda jest od dziś oficjalnie studentką Ludwig - Maximilians - Universitaet w Monachium. Uff! Wszystkie barerery biurokratyczne i upór urzędników bawarskich przebrnęła )) Kran. Odpowiedz Link
azja1974 Re:Triskell + Samo. 30.09.05, 17:51 brava triskell, brava samo!!! ciesze sie z wami, trzymam mocno i ... zazdroszcze. ale moze to dzieki wam sama sie wezme za uporzadkowanie zycia zawodowego. na razie czekam, az mi przejdzie depresja. i az mi przyjdzie do glowy jakis pomysl na prace moich marzen. no ale nie zasmiecam wam juz watku trzymaniowego, tu jest potrzebna wieksza koncentracja energii, a nie jakies smuty. pozdr, smutazja Odpowiedz Link
azja1974 Re: O książkach 30.09.05, 17:53 dzieki, dopiero teraz znalazlam twoja odpowiedz o tlumaczeniach. a juz nie chcesz tlumaczyc? z tego, co pisalas zdarzaly ci sie ciekawe teksty, no i wlosow do tego nie trzeba przefarbowywac Odpowiedz Link
monika_a_b Re: O książkach 01.10.05, 02:28 Kochan Triniu, najlepsze wytłumaczenie, o co tak naprawdę chodzi w tym całym krokiecie, znajdziesz w filmie kanadyjskim "La grande séduction". Polecam wszystkim! Ten film jest dostępny również w wersji angielskiej! Znakomity!!! )) Odpowiedz Link
triskell Re: O książkach 01.10.05, 09:27 monika_a_b napisała: > Kochan Triniu, najlepsze wytłumaczenie, o co tak naprawdę chodzi w tym całym > krokiecie, znajdziesz w filmie kanadyjskim "La grande séduction". Polecam > wszystkim! Ten film jest dostępny również w wersji angielskiej! Tak, tylko że mi nie tyle chodziło o to, co się w tej grze dzieje (o tym mniej więcej na podstawie wersji angielskiej miałam pojęcie), tylko jakie słownictwo jest używane w języku polskim. Nie pamiętam już teraz dokładnych pojęć, ale wyobraż sobie, że tłumaczysz na polski coś o piłce nożnej - musisz wtedy znać pojęcia takie jak "rzut wolny", "spalony" czy "faul", bo jeśli "free kick" przetłumaczysz jako "wolne kopnięcie" a "faul" jako np. "nokaut", to Ci z tego dziwoląg wyjdzie. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 27.09.05, 23:13 Triniu ja cie w tej ksiegarni juz z miejsca widze ))) trzymam §¤§ uczciwie jak zwykle ale cos mi sie wydaje ze jak cie tam chapna to juz nie puszcza. Odpowiedz Link
samo Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 28.09.05, 00:57 Super,że już jedno się udało. Teraz czas na drugi, większy krok. Barnes&Noble to duży pracodawca, zatrudniają sporo, bo chyba w większości na part-time jak wszystkie sieci, żeby nie dawać benefits. Ale zawsze to coś, będą referencje do następnej pracy i doświadczenie w customer service żeby zostać flight attendant :o) Ja ich tylko nie lubię za wykańczanie małych, często bardziej ambitnych księgarni. A lubię za albumy o sztuce i wygodne fotele. I bądź tu mądry.A Starbucks też jest przy waszym B&N?Możesz od razu złożyć aplikację do nich.Tu part-time i tu part-time i będzie z górki. Odpowiedz Link
monhann2 Re: Gdybyście mogły do poniedziałku trochę potrzy 28.09.05, 17:48 samo napisała: Ja ich tylko nie lubię za wykańczanie małych, często bardziej > ambitnych księgarni. A lubię za albumy o sztuce i wygodne fotele. Przypomnialas mi film z Meg Ryan i Tom Hanks pt. "You've got mail". A w Kanadzie tez w kazdej filii mega-ksiegarni Chapters jest Starbucks. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 28.09.05, 06:56 Jutro finisz. Ostatni egzamin , ustny z niemieckiego , immatrykulacja i Młoda będzie definitywnie studentką. Trzymajcie kciuki nie za egazmin tylko żeby papiery byly w porządku)) Ech biurokracja ! Kran. Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 28.09.05, 16:56 trzymam za kranika i triskell, jeszcze kogos? bo trzeba bedzie kciukow pozyczyc? Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 29.09.05, 17:19 jak Kranikowi malemu poszlo? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 29.09.05, 20:04 yatzekalexander napisała: > jak Kranikowi malemu poszlo? Bdb. Kazali Jej przeczytac tekst po niemiecku i po czym lekko zdziwieni zapytali czy niemiecki jest Jej jezykiem ojczystym . Po niemiecku mowi sie jezyk matczyny... Muttersprache. Wyrodne dziecko wyparlo sie rodzonej matki :-pppp i powiedzialo ze owszem. Rozmowa trwala 15 minut. Jutro definitywna immatrykulacja i sw. spokoj. Kran. Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 29.09.05, 20:31 Swietnie sie spisala, a co bedzie tam studjowac? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 29.09.05, 23:02 yatzekalexander napisała: > Swietnie sie spisala, a co bedzie tam studjowac? Ten egzamin który teraz zdawała to był tylko ustny niemiecki a kilka dni wcześniej pisemny. Wszyscy chcący studiować w DE a nie mający niemieckiej matury muszą zdac ten egzamin. W lipcu miała rozmowę kwalifikacyjną na filozofię a dodatkowo chce studiować lingwistykę ogólną i filologię nordycką. Kran. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 29.09.05, 22:55 No Kranie gadaniem niech sie ciebie wypiera, ale najwazniejsze ze jej dobrze poszlo. Odpowiedz Link
marta_midwest Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 30.09.05, 02:09 No tak, ja jak zwykle spozniona. Mloda Kranikowa poradzila sobie bez moich kciukow Ale za Trynie bede trzymac. Mocno. Wierze ze jak uda sie jej umowic na interview to juz bedzie z gorki, nie wyobrazam sobie zeby nie chcieli zatrudnic kogos z takim urokiem osobistym i wdziekiem Odpowiedz Link
kasiasmom Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 30.09.05, 17:48 Gratulacje dla cory , Kranie! Oby jej tam dobrze bylo i nauka gladko szla! Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 30.09.05, 18:38 triniu co sie dzieje z barnes? Odpowiedz Link
samo Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 01:46 Aaaaa! Za 45 minut mam rozmowę w sprawie pracy i się denerwuję że hej! Myślałam,ze to będzie za kilka dni, a oni mnie tak przycisnęli,że już zaraz musze wychodzić :o( Pewnie nawet nikogo nie ma żeby mi kciuki potrzymał, taka beznadziejna pora, róznica czasu itd. Uciekam do łazienki drżącymi dłońmi uporządkować twarz. Zrelacjonuję później. O_O Powyższy emotikon oddaje wielkie oczy mojego strachu ;o) Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 01:49 Ja wprawdzie mam noc ale za to pracuje i to jeszcze sporo godzin. Trzymam mocno i czekam na relacje. Kran)))) Odpowiedz Link
samo Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 02:01 Ojej, jak dobrze! dziękuję :o) Biegam po domu i nie wiem co włożyć. Na dodatek mam się spotkać z facetem w kawiarni bo w biurze nie ma jeszcze mebli i się zastanawiam jak go rozpoznam, hihi.Uciekam! Odpowiedz Link
marta_midwest Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 02:04 Samo, trzymam tak mocno ze az mi kostki zbielaly, koniecznie daj znac jak najszybciej jak poszlo, bo beda musieli mi amputowac paluchy obumarle z braku doplywu krwi)) Odpowiedz Link
ulinha Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 02:06 Ja tez zaciskam kciuki, zeby nie bylo I standardowy cytacik: "zesraj sie i nie daj sie" Buziaki Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 02:20 Mnie natomiast oprocz oczywiscie wyniku rozmowy interesuje co Samo przyodzialo, Znam ten bol bo kiedys na wazna rozmowe probowalam sie udac w eleganckiej bluzce i zakiecie Na szczescie zaraz za progiem domostwa zauwazylam ze nie mam spodnicy.. Trzymam))) Kran Odpowiedz Link
tamsin Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 02:32 trzymam kciuki Samo, oby rozmowa dobrze sie udala, i ubranie bylo calkowite Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 08.10.05, 01:35 ... o jedenastej rano czasu europejskiego. Poprzrdnim razem pomoglo i mam fajną drugą pracę. Jutro rozmowa w sprawie kolejnej związanej z tym co robię ale trochę inaczej. Bardzo ciekawa jestem jak pójdzie. Przy okazji możecie ogolnie potrzymać za exa i Anglię bo coś się chyba konkretyzuje. Kran. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 08.10.05, 02:11 Chodzi o opiekę na 90 - letnią Panią , trzy godziny dziennie. Ja oczywiście nie mogłabym codziennie ale dwa razy w tygodniu chętnie zwłaszcza że to za rogiem. Zawsze chciałam być damą do towarzystwa a zdaje się że o to chodzi. Wczoraj rozmawiałam z jedną z córek najpierw po norwesku a potem po francusku Muszę zobaczyć w jakim stanie podopieczna jest i ile mi zapłacą ale mam wielką ochotę czegoś takiego spróbować. Moje zadania to podobno pójść na spacer przygotować jakieś jedzenie , pewnie jakiś prysznic, ogarnięcie mieszkania. Bardzo lubię starszych ludzi i mam z nimi dobry kontakt a poza tym możliwość pogadania po norwesku ma dla mnie znaczenie Zobaczymy. Kran. Odpowiedz Link
triskell Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 08.10.05, 02:19 Czyli niby inaczej ale w pewnych aspektach tak samo, jak to moje opiekowanie się nastolatkiem . Ja tymczasem melduję, że drugi tydzień tego opiekowania się był juz dla mnie znacznie łatwiejszy. Pieniądze będę dostawać pod koniec każdego miesiąca, ale ponieważ $100 za pierwszy tydzień w całości wydałam na nowe ciuchy, więc kolejne (którego jeszcze fizycznie nie mam) wirtualnie całe odkładam do savings, a konto przeprowadzki do Seattle. A potem już będzie 50/50. Z Barnes & Noble jak na razie nie zadzwonili, w najbliższych dniach składam też podanie do Hot Topic, bo jak tam wydawałam to pierwsze $100 na ciuchy, to dowiedziałam się, że przed świętami na pewno będą przyjmować. A Tobie, Kraniku, życzę powodzenia z tą Panią. To może być naprawdę ciekawa praca, możesz poznać bardzo ciekawego człowieka, który wiele przeżył i ma wiele doświadczenia. Oczywiście to trudno tak tylko po wieku powiedzieć, ale potencjał jest. Jak już napisałam, kciuki mocno trzymam. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 08.10.05, 02:31 Triskell , ja Ci miałam podrzucić żebyś odkładała na przeprowadzkę do Seattle)))) Ja bardzo źle się czułam w Lyonie i po pół roku stanęlam na głowie i zamieszkałam w Paryżu. Przeżyłam niejedno żeby się w Paryżu załapać. Mieszkałam nielegalnie i zostałam dosłownie wywalona na bruk . Spałam pod stołem u mojej Przyjaciółki bo to było jedyne wolne miejsce... Potem przez miesiąc koczowałam na campusie studenckim z dwoma kolegami w jednym pokoju , czasami jednak stan mieszkanców warastał do nieskonczoności... Ale naprawdę warto było. W Norwegii cztery lata mieszkałam w okropnym miejscu i jedynym moim marzeniem było wyrwać się do Oslo. Nie mamł atwo i mieszkanie płacę horrendalną sumę ale mam śliczną okolicę jestem bardzo zadowolona i już trzecią pracę mam na oku:-pppp Tak że warto zainwestować w marzenia ! Trzymam Triskell za miasto S. i za pracę. Kran. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Możecie jutro §¤§ :-)))) 04.10.05, 09:42 ulinha napisała: > I standardowy cytacik: "zesraj sie i nie daj sie" To bedzie nasze nowe motto - juz lece w zajawke wpisac te madre slowa ! Odpowiedz Link
samo Dostałam! 04.10.05, 04:22 Dziewczyny,teraz jestem chyba jeszcze bardziej zdenerwowana niż przed! Zostałam asystentką szefa i press secretary-sekretarką prasową??? W każdym razie ścisła współpraca z działem PR, konferencje prasowe.Jak mi napisali w mojej kartce co mam robić, to m.in.:"Serve as the public face of the office" :o)))) (służyć jako publiczna twarz ;o))) Poza tym wszystko to czym zajmuje się asystentka, czyli grafik, organizowanie spotkań, oficjalna dokumentacja, korespondencja, organizacja lokalnego wolontariatu. I dostanę paszport dyplomatyczny tej organizacji. Jestem przerażona. Ubrałam czarną spódnicę do kolan z aksamitu i czarną koszulę z pagonami. Do tego jasnoróżowe baletki- bałam się że się zabiję w czarnych szpilkach :o) Boże, dobrze że mnie nie widziałyście. Spociłam się jak szczur i tylko wycierałam rękę po drodze o spódnicę. Zadawali standardowe pytania, a ja dawałam niestandardowe odpowiedzi bo miałam wielki chaos we łbie i tylko w myślach pytałam siebie "Co Ty tu robisz?". Po spotkaniu pojechaliśmy do biura i zobaczyłam swoje biurko :o)))) Szef kazał mi kupić sobie kilka garniturów i przyjść na staff meeting w środę. Ja nie wiem.Nieźle wdepnęłam. Odpowiedz Link
mulinka Re: Dostałam! 04.10.05, 04:25 wspaniale! gratulacje! hura!hura!hura! jak chcesz, to sie boj i denerwuj ja sie za Ciebie bede cieszyc naprawde super! )) Odpowiedz Link
marta_midwest Re: Dostałam! 04.10.05, 04:41 Ufff, nareszcie, juz mi paluchy odpadaly)) Martus, strasznie sie ciesze i jestem z Ciebie dumna, mam nadzieje ze Ty z siebie tez! No i tak poza tym to mam nadzieje ze w zwiazku z kariera nie przeprowadzisz sie do Seattle... Raportuj na bierzaco jak tam pierwsze dni w fabryce, na pewno bedzie interesujaco! I nic sie nie martw, dasz sobie rade, jak poradzilas sobie z nazista z forum praca w ameryce to poradzisz sobie z kazdym wyzwaniem "If I leave here tomorrow, would you still remember me? For I must be traveling on now, there's too many places I haven't seen." Moje zdjecia Odpowiedz Link
samo Re: Dostałam! 04.10.05, 04:47 Jestem z siebie dumna i zarazem się boję, bo nie wiem jak sobie poradzę językowo. Ale jestem szczęśliwa, bo nie jestem już skazana na food service. Odpowiedz Link
samo Re: Dostałam! 04.10.05, 04:53 No i koniec z nocnym przesiadywaniem- praca od 7.30 rano- brrr, katorrrga. Jutro wyprawa do sąsiedniego miasta na zakupy- w ogóle mój świat wywraca się do góry nogami, ja naprawdę tak sobie wysłałam dla jaj to resume. Będę wam wysyłać dramatyczne wieści z pracy typu "Nikt mnie nie lubi i nie rozumie" albo "Właśnie skasowałam twrdy dysk z cala korespondencja" :o) A teraz udaję się do koleżanki z butelką sake, wam też przepycham kablem butelkę żebyście mogły wypić za niespodziewany sukces. Odpowiedz Link
kasiasmom Re: Dostałam! 04.10.05, 05:44 Gratulacje, Samo! Mam pewnosc, ze po chaosie pierwszych par dni w pracy swietnie sie "odnajdziesz". Informuj nas na biezaco, co tam bedziesz robic ; bom ciekawa, a o posadzie "publicznej twarzy" wiem tylko tyle co z "Miss Congeniality II" Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Dostałam! 04.10.05, 09:39 )))))))) Samo partia jest z ciebie dumna jak cholera !!! Ja wam mowie : jedna z nas kiedys prezydentem zostanie - tak nam dobrze idzie ! Odpowiedz Link
ponponka1 Gratulacje! 04.10.05, 13:33 I nie bojta sie....teraz tylko moze byc coraz lepiek Cmok (jaki smok?) Odpowiedz Link
tamsin Re: Gratulacje! 04.10.05, 15:48 Samo gratulacje i sciski i wypijam za twoje zdrowie, chociaz nie ma jeszcze 10 rano! ale kieliszek z rana to jak smietana ) Lec kupuj te garnitury, i szczerz zebiska do wszystkich w pierwszych dniach, to nie zorientuja sie ze jestes nerwowa. Dobrze bedzie, strach minie po 2 dniach, a jak nie to na sto procent po 2 tygodniach ))) Odpowiedz Link
ulinha Re: Gratulacje! 04.10.05, 17:24 OGROMNIASTE LOLGratulacje to malo, taka to trza by podrzucic do gory pare razy i ewentualnie dac sie zaprosic na odswietne opijanie Jak widac tutejsze kciuki maja magiczna moc, nie zostaje wiec nic innego do powiedzenia jak "tak trzymac" I widze ze moj skromny cytacik sie spodobal i nawet trafil do "czolowki" Wiec niech sluzy wszystkim na zdrowie!!! Buziaki Odpowiedz Link
ania_2000 Samo:)) 04.10.05, 21:01 Gratulacje - witamy w szeregach ludzi pracy ciagle niedospanych Tak trzymac!!! BRAWO Odpowiedz Link
ania_2000 Re: Samo:)) 04.10.05, 21:03 i jeszcze oprocz niedospanych to ciagle zajetych i zalatanych))) nie ma na nic czasu ..ale za to jest baaardzo duzo satysfakcji - z wszystkiego! i to jest najwazniejsze Odpowiedz Link
myszka888 Re: Samo:)) 04.10.05, 21:07 Samo! Gratulacje ) Pieknie wejsc na forum i takie super wiadomosci czytac od razu )) Bardzo sie ciesze I nie martw sie o radzenie sobie- raz- dwa sie wciagniesz i super bedzie )) Odpowiedz Link
triskell Re: Dostałam! 05.10.05, 03:03 Samo, wczoraj przeczytałam prośbę. o kciuki przed samym wyjściem. Nie miałam czasu odpisać, ale trzymałam . Gratuluję i jestem pewna, że świetnie się sprawdzisz w nowej pracy. Troszke mi się smutno zrobiło, jak Ci Marta życzyła, żebyś sie nie przeprowadziła do Seattle i mam jednak nadzieję, że także w ramach tej pracy transfer do Seattle będzie możliwy. Odpowiedz Link
samo Merci,spasiba, thank you wery mucha 05.10.05, 03:31 Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, dziewczęta ;o) Dziękuję Wam za te wszystkie miłe słowa, zostawcie jednak trochę na moje ataki paniki w przyszyłym tygodniu. Będę musiała się duuużo nauczyć. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Merci,spasiba, thank you wery mucha 05.10.05, 09:57 Przylatuj do nas na ataki paniki, bedziesz oddychac w torbe i oddychac przeponowo )) wrazie czego borsucze sadlo jeszcze pomaga na wszystko.(do uzytku zewnetrznego oczywiscie) Prosze sfotografowac nowe garnitury i te rozowe buty bom ich ciekawa. Buzka od Jozka Odpowiedz Link
mamaagnieszka Re: kciuki do piatku za Kinge 05.10.05, 18:05 Zaczynam trzymac o juz, teraz. Tylko kurde zle sie pisze bez kciukow... Odpowiedz Link
mon101 Samo, gratulacje! 04.10.05, 13:34 Samo,tak sie podekscytowalam i ucieszylam Twoim sukcesem, ze zalogowalam sie w pracy, wbrew moim twardym zasadom. A niech tam! Musztardowke mam jednak w domu, wiec wychyle ja wieczorem za Twoj sukces i dalsze powodzenie - HURRA!!!!! Odpowiedz Link
yatzekalexander RE:Samo 04.10.05, 22:33 gratuluje, pelno dobrych wiadomosci zawsze jest jakis strach przed nowym, glownie to pozytywne mysli Trzymaj sie cieplutko i poszalej sobie w nagrode w sklepie... Odpowiedz Link
monika_a_b Re: RE:Samo 08.10.05, 02:25 Samo, tak się cieszę, że ci się udało tak dobrze "wdepnąć"!!! )) Głowa do góry, wciągnij brzuch, wypnij dumnie pierś i podbijaj świat! A w razie czego poproś o transfer do Seattle, ok? Bo my razem z Trinią czekamy tutaj na ciebie już bardzo utęsknione... A u mnie z szukaniem pracy jak nic, tak nadal nic... Nie pozostaje mi nic innego, jak ćwiczyć cierpliwość... W zasadzie mam nawet jakieś spotkanie w następnym tygodniu, ale traktuję je raczej jako bezpłatną lekcję angielskiego, ponieważ firma nie sponsoruje takich ufoludków (aliens) jak ja... Z innej zaś firmy dostałam propozycję rozmowy, jednakże najpierw oni chcą sprawdzić mój "consumer credit" oraz dostać mój "motor vehicle report". Po kiego licha im to potrzebne?! Jestem baaardzo sceptyczna, nieciekawie mi to wygląda... A więc dalej szukam... Po weekendzie, of course... Odpowiedz Link
monika_a_b Do Trini 08.10.05, 03:02 Triniu, nie zapomnij o "follow-up call" do B&N! Trzymam kciukasy! I w razie czego melduj, co się tam dzieje, ok? Miłego weekendu całej Partii... Odpowiedz Link
samo Monika, 08.10.05, 05:35 Consumer credit sprawdza wiele firm, ostatnio widzialam to na aplikacji do salonu Victoria Secret.Moze jest to czesc sprawdzania ogolnego "background" potencjalnego pracownika. A jesli chodzi o record w DMV, to moze chca Ci dac samochod sluzbowy? Trzymaj sie i nie poddawaj! Odpowiedz Link