asica74 27.09.05, 23:05 Kinga, zrobilam ci miejsce, bys mogla pisac o tym jak sie czujesz? Ja tam chcialabym wiedziec wszystko Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 27.09.05, 23:22 Kingus, przeczytalam odpowiedz w Mijaczkowym watku, ale..teraz masz juz gdzie na biezaco sprawy nam sprawozdawac trzymajcie sie cieplutko buziaki Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 16:23 ha ja siusiaka zobaczylam, asicy okulary trzeba he he he fajnie ze jest nastepne malenstwo do sledzenia, bo jakos pusto jak sie Emka wyklula Chlopcy beda mialy frajde bo razem beda mogli psocic Ale by rozwijac nowe pokolenie KP dziewczynke tez trzeba, kiedys jakis dumny tata zwierzal mi sie jak ja zrobic, jaka pozycje, kiedy brac prysznic i w jakiej temp... i zadzialalo, moze warto przeczytac na nastepny raz.... kobiecie zawsze corek sie przyda Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 16:37 Yatek, przeciez ja mam okulary! -5 w obu stronach swiata! na codzien nosze soczewki, a w okularach podobno sie robie grozna Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 27.09.05, 23:22 ja tez ! kolega dla Henka jak znalazl bedzie ) Dzieci przybywa, przedszkole jakies forumowe trzeba otworzyc. Buzka. Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 01:41 Kinga my ci tutaj ciaze poprowadzimy i porod odbierzemy, jak zaden lekarz na swiecie!! Dawaj nam tylko regularne "updates". No i mozemy tez chrzciny wyprawic jakbys chciala ) Odpowiedz Link
myszka888 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 02:10 I poza tym- znowu wszystkie bedziemy ciociami! Odpowiedz Link
jan.kran Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 06:51 Kiedy się urodzi , jak się czujecie , wybór imienia... Takie tam podstawowe informacje na pocżątek)) Pozdrawiam. Kran. Odpowiedz Link
kendo Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 11:18 ale fajnie, nastepne emocje sie szykuja.... pomozemy we wszytkim....a na rzie zycze dobrego samopoczucia. Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 11:48 Ojoj, az mi sie lezka zakrecila kochane jestescie ( a kobita w ciazy latwo sie wzrusza )))) Bede pisac, jesli pozwolicie malymi skoczkami, bo ostatnio mam mniej czasu na dlugie pisanie ( ale czytam Was regularnie) No wiec jestesmy juz w 6-tym miesiacu, termin wyznaczono na 23 stycznia ( tzn. pomiedzy 20 a 23) ale cos mam przeczucie, ze bedzie dluzej. Jakies 2 tygodnie temu dowiedzielismy sie, ze zamiast tej stuprocentowej dziewuchy, na ktora bylismy bardzo juz nastawieni ( wszystkie znaki na niebie i ziemi tak podopowiadaly) Pani radiolog widzi siusiaka. Czyli drugi juz synek. Na poczatku, jak to kobita, ktora juz chciala sukienki kupowac, poczulam delikatne uklucie zawiedzenia, ale drugiego rano juz wszystko bylo w normie. W koncu chlopaki to sie lepiej dogadaja, prawie wszystkie ciuszki mam po starszym, wiem, jak sie chlopaka obsluguje ( i ze sika do gory).. tak wiec jest dobrze Wyniki mamy, jak juz pisalam, ksiazkowe , nie powtarza sie historia z pierwszej ciazy i nie musze brac rzadnej chemii w postaci lekow. Czuje sie juz tez duzo lepiej ( w koncu przeszly mdlosci i inne, za to pojawily sie bolesci w kosciach )))))) . Ku mojej radosci nie przybieram tez na wadze za duzo , wlasciwie dopiero od 2 tygodni chyba cos drgnelo na wadze, ale za to odrazu mam 2,5 kg na plusie. Modle sie, zeby nie powtorzyc 25 kilo z przed 3 lat Pilnuje co jem, unikam cukru, a jak juz mam potrzebe to staram sie zapchac musli z suszonymi owocami. Do niedawna popijalam od meza zabroniona Pepsi, ale zaczal sie smiac, ze jak bede tak robic to sie pofarbowane na czarno urodzi ))))) no to przestalam , choc czasem ciagnie. Innych grzechow nie pamietam. Ogolnie moze troszke energii mi brakuje, ale jak sie ma produkcje pelna para w brzuchu i 2,5-latka to mozna sie zmeczyc A imie to nadal zagadka, chodzi nam po glowie Dawid... ale zobaczymy, jeszcze nie mielismy okazji usiasc z Malzem i sie pozastanawiac w spokoju ( biedak okropnie duzo teraz pracuje). Ojoj, no i tak sie rozpisalam duzo Jak zlapie meza, zeby mi zdjatka jakies pstryknal a brzuszkiem to podrzuce do albumu ( ogolnie ostatnio unikalam zdjec). Jeszcze raz dziekuje za to, ze pomyslalyscie o nas Oczywiscie nie wyobrazam sobie porodu bez Was i ciotkami bedziecie pelnoprawnymi )))))))) Buziaki Kinga Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 13:16 Wrzucilam 2 zdjecia z tego usg 2 tygodnie temu, do mojego folderu albumie . Kurcze, dla Was nauczylam sie obslugiwac scaner )))))))) Pozdr Kinga Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 13:27 Fotogieniczny chlopak )) siusiak tez Kinga dwoch chlopcow dobrze sie razem chowa, beda miec duzo pociechy z siebie przez cale zycie. Siostrzyczke zawsze mozna dorobic jak by sie wam zachcialo kiedys ) Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 13:32 Kinga, no niemal sie rozryczalam... Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:26 no juz polecialam z rana ogladnac te zdjecia. rzeczywiscie siusiak jest, ze ho ho Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:28 no to ja jestem slepa, zadnego siusiaka nie widzialam! A tez chce zobaczyc! Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:38 widac jak byk! taki maly jak paluszek, patrz miedzy nogi! Odpowiedz Link
rakel Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:41 swietna rada gdzie siusiaka szukac dziekuje Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:51 zakrzywione??? ty chyba o nodze myslisz! ten siusiak jest malutki, jak maly palec od reki a nie rozmiarow nogi!!! lepiej go widac na drugim zdjeciu, przypatrz sie dokladnie i nie myl nogi z siusiakiem, on tam jest jak taka mala kreseczka. Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:54 szkoda, ze nikt mi palicem nie moze pokazac.... Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 15:55 Poplakalam sie ze smiechu.... )))))) Kinga Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 18:04 no ja nie wiem co wy szukacie! dziewczynki w przedszkolu juz wiedza jak to wyglada a wam palcem trzeba pokazac! ) eatliver.com/i.php?n=266 Odpowiedz Link
monhann2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 18:07 Tamsin toz ty masz archiwum zdjec na kazda okazje! Odpowiedz Link
monhann2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 18:08 A nie da sie na tym zdjeciu Kingowym jakiejs strzeleczki 'zainstalowac' dla tych mniej rozgarnietych??? Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 18:14 tamsin ten to i bez okularow mozna zobaczyc, na kilometr tez go widac podziwiam inicjatywe Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 18:21 nie palcem, ino PALICEM! Odpowiedz Link
mon101 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 28.09.05, 20:28 No ja tez slepawa bo siusiaka nie widze mimo pewnej wprawy - mam na mysli oczywiscie to, ze jestem matka dwoch synow Na tym drugim zdjeciu to chyba jednak rzeczywiscie noga??? Rozumiem cie Kingo, bo jak ja sie dowiedzialam w drugiej ciazy przez telefon po badaniu wod plodowych ze bedzie drugi chlopak to sie poryczlam. Wstyd mi dzisiaj, mama moja ochrzanila mnie wtedy strasznie. Dzis jestem zadowolona, bo chlopaki szalenie sie ze soba przyjaznia mimo duzej roznicy wieku, a to bardzo wazne bo nie beda mieli przeciez innej bliskiej rodziny w Szwecji. Trzymam kciuki i czekamy na zdjecia z profilu. Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:02 Nowe wiesci z placu boju Bylam dzis u mojej najbardziej_na_swiecie_irytujacej GP na kontroli. Pomijajac fakt, ze rzadne skierowania nie zostaly wyslane i ogolnie praca "papierkowa" znow zostala olana, to na dodatek pani stwierdzila u mnie anemie, choc tym razem przynajmniej postanowila to sprawdzic , przy okazji zalewajac swoj gabinet moja krwia, bo pobrac z zyly tez trzeba umiec.... wyniki maja byc w piatek, wiec Kochane Dziewczyny kciuki znow potrzebne, zeby sie okazalo, ze pani doktor sie myli. Bardzo mnie nie cieszy wizja brania zelaza... ( A poza tym wszystko OK, serducho malucha bije jak dzwon, rusza sie ( skopalo lekarke, ale nalezalo jej sie) i ogolnie trzymamy sie dobrze. Nadal nie zagonilam malza do zrobienia mi zdjec, ale obiecuje w koncu to zalatwic, zebyscie zobaczyly Kinge wieloryba Pozdrowionka Kinga Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:03 Kingus, buraczki, szpinak, salata... jak chcesz, to podrzuce pare przepisow a Ty dobrze sie czujesz? Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:08 i nie wiem, czy jadasz mieso... ale na anemie, to zajada sie watrobke i poledwice no i wszystko popija soczkami (marchew, jabluszko) Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:28 Kinga a jak idziesz do sklepu to cieknie ci po brodzie na widok szpinaku ?? Przy nawet lekiej anemii cieknie.-))) Na watrobke to nie wiem czy cieknie To trzymam zeby nic wam nie dolegalo. Buzka Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:38 Dzieki! na szpinak nic nie cieknie ale buraczkow ostatnio nie moglam sobie odmowic... hmmm watrobki w ciazy nie wolno, bo za duzo witaminy A w niej jest i cos tam jeszcze czego nie pamietam. Niedawno na jakims forum widzialam liste z iloscia zelaza w roznych produktach... musze poszperac. Z drugiej strony rozmawialam niedawno z lekarzem o zelazie wlasnie, ze jem duzo warzyw, a on na to, ze w warzywach jest jakis rodzaj zelaza nie do konca przyswajalny i nie dajacy takich efektow jak ten w tabletkach. A pigul brac nie chce, bo jak po cesarce musialam brac to strasznie to paskudztwo zle na mnie dzialalo. Zaczekam do piatku, buu. A czuje sie w zasadzie dobrze, tylko jestem chronicznie zmeczona, rozkojazona i glowa mnie czesciej boli.. stad podejrzenie anemii. Ogolnie z lozka bym nie wstawala najchetniej, ale moj 2,5 latek nie rozumie moich potrzeb wiec nie mam wyjscia. Dzieki za rady i kciuki - przydadza sie napewno Kinga Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:40 A Mulinka , jaka poledwice mialas na mysli ( ja miesozerna jestem) , wolowa czy wieprzowa? Bo dobra poledwiczka nie jest zla... ( ale nie chce draznic tych co miesa nie jedza, ja poprostu tak mam). Kinga Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:45 poledwica wolowa codziennie bewsztyk z poledwicy! i robi sie wygodnie, bo tylko 2-3 minuty (taki krwisty lepszy) a na deser watrobki, moga byc drobiowe do tego udusic w duzym garnku troche pomidorkow z celulka i czosnkiem i wsadzic do tego duza paczke zielonego szpinaku - zamieszac, zeby sie polaczylo i zajadac pycha! Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:56 No to zdalam sobie sprawe, ze obiad musze zrobic Bardzo smakowicie to wszystko brzmi Mulinko. Nadal watrobka jakakolwiek odpada, ale wolowinka moze byc ))) Dzieki Kinga Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 15:58 a jutro bewsztyk (moze byc z cebulka dla odmiany)i do niego buraczki przy anemii pija sie tez sok z czerwonych butakow (z marchwka i jablkiem, bo sam jest nie za dobry) Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:00 a lubisz pasztet? (sluze przepisem) Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:02 Pasztetow nie wolno w ciazy ze wzgledu wlasnie na watrobke, bo normalnie to pasztety uwieeeelbiam Kinga Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:05 dlaczego? to w ciazy nie wolno watrobki? sorki, moze glupio pytam, ale...pierwsze slysze ???? Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:17 Wyzej juz opisalam, ze watrobka ma za duze stezenie witaminy A, ktore jest niewskazane w ciazy ( nie wolno brac wit A w suplementach tez, ani kremow z retinolem A stosowac). Nawet w UK na pasztetach pojawil sie juz napis, ze niewskazane dla kobiet w ciazy. Wszedzie o tym trabia, ze watrobka i pasztet sa ble. A ja lubie oba ale z drugiej strony moge wstrzymac sie na te pare miesiecy. Aha, ta witamina A w nadmiarze moze byc szkodliwa dla wzroku malucha. Pozdr Kinga Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:27 dzieki nie slyszalam o tym no to juz watrobke sobie odpusc i...pasztet tez zajadaj bewsztyki Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:33 )))))) OK, lece ten obiad wymyslic i zrobic... maz glodny wroci z pracy i biedny bedzie znow czekal ( nie przyznam sie, ze na forum sie zasiedzialam ))))) No i jeszcze raz prosze o kciuki do piatku, wiem, ze KP ma ogromna sile ))) Kinga Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 18:17 Kinga, ja z kolei doczytalam, ze krwiste befsztyki w ciazy, to tez wielkie NO NO! No i wszelakie owoce morza, z ostrygami wlacznie. Aha i jeszcze sery plesniowe... Odpowiedz Link
blue_jay Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 18:30 i z tunczykiem uwazac, ma duze stezenie rteci.. a owoce morza mozna, tylko nie te polawiane przy brzegu.. ale jak odroznic te wylowione z glebszej wody od tych z plytszej wody? nie wiem)) Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 18:37 no i ryby z morz polnocnych i..i... najlepiej gdyby mozna bylo swiatlem zyc ) Ja glosuje za tym co nam organizm podpowiada. Te wszystkie rozne dziwne gusty u kobiet w ciazy skades sie biora...a ja mowie ze biora sie z potrzeby. No i zobaczcie ile pieknych zdrowych dzieci sie ciagle rodzi...co te ich matki jadly?? Ja bylam w ciazy kiedy Czernobyl gruchnal , tu do nas nie przyszla wiela chmura ale gdzies tam zahaczylo kawalek. Przestraszona bylam bardzo, nie okazywalam jednak tego strachu kiedy starszy synek zjadal jagodke z lasu czy wisienke z drzewa ale gdzies tam tkwil strach o to napromieniowanie. Kiedy zaczely rodzic sie inne dzieci w okolicy ,patrzylam matkom do wozkow i sprawdzalam ...paluszki nosek oczka ))) Niepotrzebne obawy, uff ile stresu na prozno, uff kamien lup z serca na podloge. Kinga kciukasy masz jak w banku )) Odpowiedz Link
monhann2 Re: Watrobka no-no??? 05.10.05, 18:38 Watrobki nie mozna w ciazy??????? To jakas nowa szkola chyba. Jak ja bylam w ciazy, dwa razy mialam anemie i niedobor zelaza i lekarz wrecz rozkazal jesc watrobke!!! Dzieciaki zdrowe jak ryby. Tyle jej jadlam, ze teraz (a to juz troche czasu minelo) wciaz kojarzy mi sie z ciaza. Wiecie, strach sie bac, ze raz tak, raz tak zalecaja!!!! Wszystko robisz aby dzidzia byla zdrowa, po latach sie okazuje, ze to wszystko na opak bylo!!!! Odpowiedz Link
mulinka Re: Watrobka no-no??? 05.10.05, 19:13 "Ja glosuje za tym co nam organizm podpowiada. " Asiu- swiete slowa, swiete slowa ) jesliby brac sobie do serca te opowiesci o lososiach i kurczakach, to faktycznie...tylko miloscia zyc (moim skromnym zdaniem, to marketing tych czy innych firm, ot co) Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 16:01 takie soczki mi moi rodzice serwowali bo anemikiem bylam jako malo dziewczynka. Na samo wspomnienie mnie wstrzacha ) ale sok z marchwi jest dobry i chyba podnosi hemoglobine w krwi Odpowiedz Link
bietka1 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 23:31 Kinga, zycze oczywiscie wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki za wyniki. Chcialam tylko dodac, ze bedac juz w ciazy dowiedzialam sie, ze ciezarnym nie powinno sie robic badan pod katem anemii, bo zawsze ja wykaza. Moze ktos potrafi to jakos wyjasnic, bo ja zapomnialam. Moglabym wprawdzie poszperac, ale juz nie dzisiaj. Moje wyniki tez wykazaly anemie, ale chyba i bez nich wpadlabym na to, bo wciaz mialam ochote na buraczki wlasnie i watrobke i nie moglam sie temu oprzec. Na pewno wszystko bedzie dobrze A ktory to miesiac, bo jakos mi umknelo? Odpowiedz Link
jagienkaa Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 21:54 a ja przegapiłam jakoś ten wątek! Kinga - cieszę się że wszystko dobrze. Nie mam Twojego nr gg odkąd mi laptop padł. Koniecznie wrzuć jakieś fotki i pamiętaj daj znać jak będziesz czegoś potrzebować. Całuję Odpowiedz Link
jan.kran Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 05.10.05, 23:08 Kinga , bardzo Cie proszę jak dostaniesz wyniki w piątek podziel się. Tu albo na priv. Kciuki trzymam licze że będzie ok. Mam jednak niestety spore doświadzczenie z anemią w ciąży i chętnie się podzielę jakbyco. Naprawdę to nie są żarty , chodzi o Ciebie nie o dziecko. Bardzo mi się spodobała wizja potomka kopiącego gin Może powiniście zmienić lekarza ... albo wychować. Pozdrawiam serdecznie. Kran. Odpowiedz Link
demonka7 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 00:04 Ale dalyscie mi do myslenia, chociaz w ciazy nie jestem i nie bylam, to od czasu do czasu ni stad ni z owad zaczynam slinic sie na widoc szpinaku i marzyc o buraczkach, nawet nie pomyslalam o anemii... moze w koncu powinnam jakies wyniki zrobic, albo przynajmniej zapisac w kalendarzu kiedy mnie ten slinotok nachodzi, moze to ma jakis zwiazek z ksiezycem... kurcze, wiecie co, ja jestem samymi chlopami otoczona, i wogole do mnie nie docieraja takie babskie tematy, uwielbiam was za te pogaduszko- poczytuszki... Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 12:11 Wyniki maja byc jutro... o ile ( jak sie smielismy z mezem) pani doktor nie zapomni wyslac probki do analizy ))) mam zamiar ja teraz juz zmienic na kogos mam nadzieje lepszego. Z anemia w ciazy , to na przyklad w poprzedniej mialam wrecz za wysoki pozniom i zelaza i hemoglobiny, ale za to w czasie cesarki stracilam na tyle duzo krwi, ze pozniej musialam wlasnie zelazo lykac ( sina bylam niesamowicie). Wiem, ze na poczatku 4 miesiaca mialam i zelazo i hemoglobine na bardzo dobrym poziomie, ale widac zaczelam wiecej zuzywac (?) albo dziecie robi pozadne zapasy ktos pytal w ktorym miesiacu jestem, wiec jest to 6-ty miesiac ( chyba bo w miesiacach sie czaem gubie), a dokladnie 24 tydzien. A z dieta, to wiem, ze czasem zalecenia czy zakazy sa bzdurne ( przynajmniej na pozor) ale ja jakos wole sie rzeczywiscie wstrzymac od niektorych rzeczy na te 9 miesiecy a befsztyk jak najbardziej moge zasuwac taki "well done", nie przepadam za krwistymi. Damy rade Wczoraj jeszcze szperalam troszke w necie i ksiazkach i niestety jesli bedzie istotny niedobor to skonczy sie na pigulach, bo to daje wieksza gwarancje, ze ogranizm wchlonie go. Z warzywami i jedzeniem bywa roznie, czasem wchalniamy ponoc tylko 10% tego co oferuje nam np. szpinak. No ale jutro bedzie wiadomo wiecej Dziewczyny jeszcze raz dzieki i postaram sie jutro popoludniu napisac co i jak. Buziaki Kinga Odpowiedz Link
bietka1 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 13:19 Podobno suszone morele tez powinno sie jesc Odpowiedz Link
viki2lav Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 14:50 grunt to dobry humor!!! no i przypominaj wszystkim zeby ci niczego nie odmawiali... Odpowiedz Link
st0krotka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 15:13 orzechy trzeba jesc, podobno to na inteligencje malenstwa wplywa! nie wiem czy to prawda, ale na wszelki wypadek mozna jesc) Odpowiedz Link
viki2lav Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 16:45 a sluchanie muzyki, czy to dziala??? zawalimy ja plytami)) Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 06.10.05, 17:10 klasyczne no stress wibes sa tutaj Odpowiedz Link
jan.kran Re: Anemia. 06.10.05, 17:37 Ja w tej chwili nie mam w głowie tych wszystkich liczb dotyczących hemoglobiny. Ale mogę mieć w każdej chwili . I chętnie sie podzielę. W czasie pierwszej ciąży miałam niski poziom hemoglobiny, ale na granicy. Po porodzie( ze sporymi figurami ) zaproponowano mi transfuzję krwi. Było to duże ryzyko dla mnie i dlatego zamiast transfuzji przez ponad rok spożywałam tabletki żelaza. Czego nikomu nie życzę. Moje dzieci też przeszły anemię i żelazo... Można podnieść poziom żelaza jedzeniem . Ale tak naprawdę to pomaga tylko chemia. Kran. Odpowiedz Link
mon101 Re: Anemia. 06.10.05, 20:01 Ja fatalnie znosilam tabletki zelaza wciazy wiec pilam cos takiego paskudnego co sie nazywalo "bludsaft". Pomagalo. Witamina C zwieksza przyswajalnosc zelaza wiec do befsztyka ze szpinakiem i jajeczkiem warto sobie "walnac" szklanke soku pomaranczowego. Odpowiedz Link
mulinka Re: Anemia. 06.10.05, 20:57 a o co chodzi z tymi tabletkami zelaza? (nigdy nie bralam) okropne jakies w smaku? duze? Odpowiedz Link
tamsin Re: Anemia. 06.10.05, 21:01 moja swietej pamieci babcia musiala brac zelazo i zeby jej poszly od tego. Nie wiem jak technika z wytwarzaniem tego zelaza poszla do przodu, ale babcia nosila sztuczna szczeke.. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Anemia. 06.10.05, 21:04 ja tam nie wiem co zeby mowia na zelazo, ale zatwardzenie powoduje straaaszne. Nie dosc ze czlowiek ciezarny to jeszcze wszystkie jelita na sztywno. Brrr. Odpowiedz Link
mon101 Re: Anemia. 06.10.05, 21:18 Otoz to, korek okropny, a czlowiek przec sie boi zeby nie zaczac rodzic Odpowiedz Link
tamsin Re: Anemia. 06.10.05, 21:22 no i na dodatek od tego hemoroidow mozna sie nabawic... Odpowiedz Link
thorgalla Re: Anemia. 07.10.05, 11:25 Jeszcze dodam,ze podczas dluugiej kuracji żelazowej (tabletkowej) moga wystąpić problemy z zębami.Ciemnieją i ogólnie są gorszej jakości czyli szybciej się psują. Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 07.10.05, 16:50 No to jestem. Dzwonilam do lekarza, ale oczywiscie nie maja rzadnych wynikow, w zasadzie laska w recepcji, z ktora rozmawialam nie "widziala" zeby cos bylo wyslane. W kazdym razie dzis sie niczego nie dowiem, mam dzwonic w poniedzialek ((( dlaczego akurat przypada teraz weekend? bede dluzej w niepewnosci, buuuu a jak sie okaze, ze ten babsztyl zapomnial wyslac probke to chyba pojde tam i osobiscie ja udusze... ehhh no nic, i tak na razie nic nie zrobie Uciekam na razie. Jesli moge prosic to potrzymajcie jeszcze troche kciuki, chyba, ze Wam juz palce zdertwialy, to sobie odpusccie... oj, juz spadam, bo zaczynam kiepski humor lapac... Pozdrowionka Kinga Odpowiedz Link
jan.kran Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 07.10.05, 17:17 Kinga , nie panikuj. Masz masę czasu żeby brak hemoglobiny nadrobić. Koniecznie zrób badania a ja już exa zatrudnię do inpretacji. Kran. Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 07.10.05, 17:41 Dzieki Kranie Ja nie panikuje , tylko wkurza mnie ta wieczna opieszalosc lekarki, ze nic nie robi na czas, ze wciaz cos gubi, zapomina... a ja lubie konkrety i jesli mi ktos mowi, ze wyniki za 48 h beda na bank to licze, ze tak bedzie. No i inna sprawa, ze chcialabym juz wiedziec czy to przez glupi poziom zelaza czuje sie tak kiepsko, czy moze o cos innego chodzi. ehh, nie bede juz Wam narzekac, pozyjemy to sie dowiemy Kinga Odpowiedz Link
yatzekalexander Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 15.10.05, 20:10 kingus jak sie czujesz? Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 16.10.05, 14:25 A dziekuje, nienajgorzej Tzn. czuje sie "klasycznie" ciazowo i nadal strasznie jestem spiaca... wynikow nie ma, bo lekarka dala ciala ( jestem w trakcie zmieniania przychodni) , nie wyslala krwi do badania ( to po co mnie tyle kula?). Powoli sie zaokraglam , wrzucilam niedawno zdjecie brzucha do albumu ( profil moj) tylko jakos tak dziwnie wyszlo, ze bede musiala zrobic jeszcze jedno, wcale nie wyglada to wszystko jak moje * ale tak to jest jak sie zdjecie robi samemu w lustrze Aha , no i nadal wszyscy mowia o dziewczynce, bo wg. ogolnie znanych zasad, czyli ksztaltu brzucha czy koszmarnej cery, tak powinno byc no i ludzie jak ze mna rozmawiaja i ja mowie, ze "Mlody" co tam... to sporo osob sie krzywi, ze nie pasuje im brzmienie meske bo intuicja podpowiada im dziewczyne... hihihihi... za miesiac bedzie drugie usg to moze sie cos jeszcze wyklaruje, w koncu i sprzeta i ludzie moga byc omylni. Powinnam sie zabrac za zakupy, w koncu dzis zaczynamy 7-dmy miesiac, ale nie ma kiedy niestety, a wolalabym nie zostawiac zakupow na poczatek grudnia ( okres przedswiateczny ...brrr) ani na ostatnie 3 tygodnie, bo wtedy to juz pewnie nie bedzie mnie bawilo chodzenie w ogole. Licze, ze malz moj bedzie mial w koncu jakis wolny dzien i cos pozalatwiamy ... aha, sama nie moge, bo mam juz bardzo ruchliwego 2 i pol latka i sama z nim na zakupach nie jestem w stanie przetrwac wiecej niz wypad po chleb i nie mam tez z kim go zostawic ( a przez internet to nie jest juz taka radocha, ja musze poogladac i podotykac zanim kupie ))))) No to tak mniej wiecej w skrocie Aha, jem duzo wolowinki i buraczkow, zapijam sokiem pomaranczowym, no i ostatnio wieczorem jechalam do Tesco po tiramisu.. tak mnie naszlo... ))) Buziaki Kinga & Co Odpowiedz Link
jan.kran Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 16.10.05, 15:54 Tzn. jaki masz brzuch i cerę ? Ja cerę miałam taką jak zwykle przy obydwóch różnej płci , rózaną i alabastrową brzuch też się nie rożnił ... Za pierwszym razem lekarz mi nie mógł powiedzieć co będzie a za drugim nie chciał bo miał takie pryncypia ( chyba nie chodziło w tym wypadku o religię :pppp Byłam wściekła jak się Junior urodził bo uważałam że dziewczynki sa fajniejsze ))) Pogłaszcz małe i starsze też uściśnij i trzymam kciuki za miłe oczekiwanie ! Kran. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 16.10.05, 18:52 Kinga , brzucho wyszlo ci bardzo artystycznie )) Co do rodzajow brzucha i wygladu to ja nic a nic w toto nie wierze. Mialam dwa zupelnie inne w wygladzie brzuchy, dwa zupelnie inne wyglady pomijajac pryszcze plamy i wsciekla bladosc, dwa zupelnie inne tetna przez mikrofon z brzucha to urodzilam pacholecia plci jednakiej . Nie ma na to madrych. Ja nadal obstaje ze zdjecie tajemniczych kulek jest najmniej zwodnicze. Dbaj o siebie i naszego dzidziusia z kulkami - moze to jest dziewczynka i ktos jej podrzucil tiki-taki do zabawy. Ps Ty wiesz, ze tu niektore dzieci juz rowerki i buty narciarskie w brzuchu mialy ? Odpowiedz Link
kdb.se Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 16.10.05, 19:21 Kinga gratuluje )) nie wiedzialam , ze spodziewasz sie drugiego dziecka )) trzymam kciuki za dobre badania Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 16.10.05, 19:29 Jak zwykle wywolujecie usmiech na mojej twarzy Ja szczerze mowiac to chyba do porodu bede niepewna z ta plcia Brzuch mam bardziej "rozlany", a nie wystajacy jak niby na chlopaka ma byc ( taki mialam poprzednio), a cere mam paskudna, same pryszcze mowi sie, ze dziewczynka zabiera urode, hehehe, a z synkiem mialam supre cere. To wszystko takie "ludowe" zabobony, ale czasem czlowiek sie lapie, ze po kolejnej uwadze przez innych zwracanej, zaczyna sie sam zastanawiac. A ze usg na 100% tez nie przepowiada, wiec i ja zaczynam sbie myslec, a noz.... Chyba zrobie znow zakupy ciuszkowe na bialo, albo pastelowo, coby bylo uniwersalnie i tyle Rowerki powiadacie? hmmm... moj malec tez cos tam musi miec , bo szaleje czasem niemilosiernie... ale nie mam pojecia co moze hustawke? bo jak juz szaleje to z dwuch stron sie rozpycha... Oj, lece zajac sie rodzinka, niedzielny obiad szykuje... na kolacje Pozdr Kinga Odpowiedz Link
mon101 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 16.10.05, 19:47 Wrozby brzchowe niewiele sa warte, mialam rozny ksztalt brzucha w obydwoch ciazach a plec ta sama! Twoj brzuszek jest, bombowy ale chyba "unisex" Trzymajcie sie zdrowo i spij ile sie da, choc rozumiem ze to nielatwo przy dwulatku! Odpowiedz Link
bergo1 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 17.10.05, 10:07 Hej i pozdrowienia od kolejnej zaciazonej !!! JAk tam ogolna forma?? Miejmy nadzieje, ze to zmeczenie to nie przez te anemie. Ja na poczatku ciazy mialam baaaaaaardzo niskie zelazo, ale hemoglobine bardzo dobra. Bralam te zelazne tabletki, mialam wszystkie dodatkowe dolegliwosci itd uffff - jak w koncu raz tabletke zwrocilam ( moje jedyne "wymioty" podczas tej ciazy) to powiedzialam dosc!!!!!! Niet, zadnego zelaza, hehehe.. Biore teraz jakis zestaw witamin z nieduza iloscia zelaza,(ale na wszystkie pytania lekarki i poloznej czy biore zelazo odpowiadam, ze tak - poczatkowo mowilam im, ze je zle toleruje, to tylko sie dziwily, kiwaly glowami i na kolejnej wizytcie znowu te samo pytanie - wiec dla swietego spokoju mowie, ze biore hihi - )- cala ciaze hemoglobina byla w normie, na forme tez nie moglam narzekac ( o czym swiadcza super aktywne wakacje w 6-7 mies ciazy) wiec sie nie przejmuje Tutaj lekarze coraz czesciej dochodza do wniosku , ze skoro hemoglobina w normie to zelaza nie ma co brac - i zelazo bada sie jedynie RAZ na poczatku ciazy!!! Bo ciaza "falszuje" pozniejsze wyniki!!! pozdrawiam Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 23.10.05, 00:41 Kingus! jak sie miewasz? jak Twoja anemia? zajadasz bewsztyczki? Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 23.10.05, 10:50 Mulinko, wciaz nic nie wiem... Lekarka, jak sie mozna bylo spodziewac przetracila jakos moja krew, wiec i wynikow nie ma. W piatek przyjeto mnie do nowej przychodni ( na pierwszy rzut oka piorunujaca roznica w poziomie na plus dla nowych) i w srode mam wizyte u lekarza i poloznej to pogadam z nimi o ponownym badaniu krwi. Wygladam paskudnie, szara cera, podkrazone oczy... z domu bez makijazu nie wychodze... w zasadzie widac "golym okiem", ze cos sie dzieje. Ale poza tym to w zasadzie wszystko w porzadku. Mlodziez kopie niesamowicie mocno, ma charakterek jak reszta rodziny Odezwe sie po srodzie czy zgodzili sie pobrac krew. Aha, a staram sie jesc duzo "zelaznych" rzeczy, tak czy inaczej nie zaszkodzi Dzieki za pamiec Kinga Odpowiedz Link
lucasa Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 25.10.05, 10:06 hej Kinga! ale sie ciesze, ze znalazlam ten watek! (wchodze na to forum raz na pol roku i zawsze jest cos o Tobie )). sciskam mocniutko i zycze duzo sily do ganiana za Robertem! trzymaj sie dzielnie! Agnieszka ps.a ja nie znalazlam Twojego zdjatka (( Odpowiedz Link
gherarddottir Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 25.10.05, 10:31 no to i ja trzymam kciuki i czekam na wiesci) Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 26.10.05, 15:00 No to jestem Hej Lucasa, dzieki za pozdrowionka mam nadzieje, ze Twoje dzieciaczki w porzadku i dajesz sobie rade ja powoli zaczynam watpic czy przy dwujce maluchow nie skoncze w kaftanie Robert coraz wiecej charakteru pokazuje a mnie sil brakuje. A z wiesci to jestem po wizycie u nowej lekarki - bardzo sypmatyczna i konkretna, czyli pierwsze wrazenie super. Chciala mi nadrobic te zagubione badanie krwi, ale za 3 tygodnie i tak beda mnie kluc w szpitalu robiac te same badania, wiec stwierdzilam, ze poczekam. Zbadala mnie ( tzn. pomacala brzuch) i ogolnie wszystkie moje niepokoje rozwiala, tlumaczac baardzo wyraznie i dokladnie dlaczego odczuwam rozne rzeczy i ze jest OK. A usg za trzy tygodnie i tak wszystko sprawdzi. Co do poloznej, ktora tez widzialam, to bardziej juz mam mieszane uczucia... bo niezadbane paznokcie, tluste wlosy miala i bardzo dziwnie mowila, ale ona tylko bedzie mi sprawdzala cisnienie i bicie serca malucha, wiec moge ja przezyc. Porod bedzie w szpitalu wiec ona nie bedzie obecna. A z codziennego zycia, to doszlam do wniosku, ze musze sie zaczac oszczedzac, bo po niedzielnym muciu podlogi, okien , praniu , bieganiu za starszym i bawieniu sie w smazenie dziesiatek nalesnikow ... troszke mi sil zabraklo... a przeciez teraz powinnam pomyslec zanim zaczne robic i odpuscic z polowe, wiec postanowilam wiecej odpoczywac... zobaczymy jak bedzie w praktyce No dobra, uciekam sie pobyczyc, bo Mlody spi , wiec mam okazje Pozdrawiam i buziaki Kinga Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 01.11.05, 00:38 "postanowilam wiecej odpoczywac... " mysle, ze to swietny pomysl mam nadzieje, ze realizujesz plan (?) Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 01.11.05, 14:19 Staram sie, choc niestety glupota moja czasem bierze gore. Ale dzis udalo mi sie "tylko" odkurzyc mieszkanie, a zamiast myc podlogi ( bo w zasadzie brudna nie jest) to zasiadlam do komputera mam nadzieje, ze tak byc moze. No i rozmawialam z moja Mama, zeby zdobyla numer znajomej, ktora sprzata w Londynie i moze bym sie z babeczka umowila raz na tydzien na pomoc w doprowadzeniu chalupy do porzadku. Chociaz bedzie to dla mnie ciezkie do przyzwyczajenia sie, ze 2 razy starsza kobieta ma sprztac moje podlogi, jakos przyzwyczajona jestem bardzo, ze moje "brudy" ja sprzatam, a "starszym" sie pomaga... zobaczymy co z tego wyjdzie )))))) Mam nowa fotke z brzuchem juz duzym to postaram sie wrzucic do albumu. Pozdr Kinga Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 14.11.05, 16:15 No to podbijam watek Dzis bylismy znow na usg. Widzielismy pucolowate policzki naszego maluszka Pani ( inna tym razem i duuuzo milsza) powiedziala tez, ze wg. niej to chlopak. Ogolnie wszystko jest bardzo w porzadku. Aha, Maluch nie jest wcale taki maly wg. usg, bo wazy jakies 1650g ( z tego co wiem, przecietnie na tym etapie dzieci waza okolo kilograma). Pobrali krew ( teraz juz nie zgubia mam nadzieje) i zyczyli powodzenia dalej. Ulzylo mi, bo ostatnio chodze strasznie nerwowa, wykonczona i rozdrazniona, a i jakies leki tez mialam, wiec teraz przynajmniej bede spokojniesza ( moze). Z samopoczuciem troszke gorzej, ale to wina grypy, ktora przechodzimy rodzinnie. Hehehe, dlugo pozniej nie spojrze na herbate z ogromna iloscia soku z cytryny i miodu. Poza tym spoko Pozdrawiam Kinga Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 14.11.05, 16:19 Kinga, choc cie wysciskam! Chuchaj na siebie i dmuchaj! A tak w ogole to moze sie spotkamy? Mieszkam przecie od ciebie rzut beretem? Moze w srode jakims popoludniem? Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 14.11.05, 16:49 A gdzie teraz mieszkasz (wiem, ze sie przeprowadzalas ale nie wiem gdzie). My teraz na Hanwell ( tez sie przenieslismy). A sam pomysl ekstra, musimy sie spotkac ))))) Dopasuje sie do Ciebie w terminach Pozdr Kinga Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 12:22 Kiniu! Co sie dzieje! Napisz nam tu slowko, bysmy wiedzialaly kiedy trzymac kciuki! Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 12:26 Kiniu, o to samo chcialam prosic wielkim krzykiem zebys uslyszala, ale Jarzabek mnie ubiegl ) Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 12:35 Asiu nie zgadaniaj wszystkiego na Jarzabka! Odpowiedz Link
greentea2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 12:40 Wczoraj wyslalam maila do Kingi czy to juz, bo chyba mialo sie przyspieszyc. Nie dostalam odpowiedzi wiec moze cos sie dzieje Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 13:52 Dziewczyny, myc rece!!... porod odbieramy ) Kinga trzymaj sie kochana, jestesmy z wami. Juz w zajawce miejsce na powitanie Dawida wysprzatalam. Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 17:28 ojejku, to tak szybko??? ide szybko miske wody gotowac i przescieradla drzec na paski. Moze sie na cos przyda? Kinga, trzymajcie sie my tutaj trenujemy oddechy aby wam latwiej poszlo. Odpowiedz Link
mon101 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 18:02 Ja juz nadarlam co sie da na paski, przescieradla. reczniki, paszcze nad kotlem wznosi sie para, nozyce przygotowane do odciecia pepowiny, musztardowka stoi w pogotowiu (do napelnienia)... Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 19:13 nie dawalo mi to spokoju, wiec wyslalam jej smsa: a oto odpowiedz jaka dostalam: Dzis o 5 rano odeszly mi wody. Na razie meczymy sie ze skorczami, ale niestety sam porod nie postepuje. Dam znac jak sie cos wyklaruje. Buzki i dzieki za pamiec. Dziewczyny do dziela! Rownie dobrze moze to byc teraz! Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 19:20 no to jak "Dawid" sie urodzi, moze nareszcie uda ci sie zauwazyc siusiaka? Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 19:41 i tak trzeba bedzie jej palcem pakazac Kinga, oddychamy z toba, plecy masujemy , czolo wycieramy. Czy sole trzezwiace dla taty trzeba czy on juz zaprawiony i nie mdleje ? Odpowiedz Link
gherarddottir Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 21:22 o rany boskie, mzoe to wlasnie teraz!) akuszerek tu bez liku takze Kinga teraz na Cier kolej! Oby poszlo leciutko! Odpowiedz Link
viki2lav Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 21:41 o co sie dzieje, cos wiadomo?? mojej imienniczce zycze lagodnego porodu! Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 22:05 wedlug mojego zegarka juz powinno byc po parciu. Tamsin lata teraz i nastepne przescieradla dodziera. Kinga nie ma teraz glowy do wysylania smsow. Odpowiedz Link
triskell Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 22:47 No to ja tradycyjnie wrzucam w Kingę ten rowerek i grzechotkę, żeby obciążony prezentami Dawidek szybciej wychodził (wyjeżdżał na rowerku) za zewnątrz Odpowiedz Link
blaubeeree Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 08.01.06, 23:08 Ojej,i znowu bedziemy internetowymi ciotkami) Trzymam kciuki,zeby szybko i sprawnie poszlo Odpowiedz Link
mulinka Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 09.01.06, 02:14 Kingus, trzymaj sie cieplutko &*& Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 09.01.06, 20:41 no i co? wyklulo sie cos??? Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 09.01.06, 21:48 nic nie wiem, a nie smiem zadzwonic. Moze jutro wieczorem sie odwaze o ile Kinga sama wczesniej sie nie odezwie. Odpowiedz Link
blaubeeree Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 13:30 I wiemy juz cos konkretnego?? Czy mam nadal trzymac kciuki? Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:19 juz jest! zobaczcie w naglowku! Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:21 O matko o matko juz lece Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:24 Kinga !!!! Gratulacje !!! Serdecznosci dla panicza i calej rodziny. PS a to Dawidek rozmyslil sie z imienia, ciekawe ktore sobie teraz wybierze. Odpowiedz Link
greentea2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:28 Gratulacje Wyglada na to, ze Dawidek sie nie spieszyl. Odpowiedz Link
gherarddottir Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:38 Kinga serdeczne gratulacje dla Ciebie, syneczka i tatusia (Boze jak ja bym chaial miec syna!) Opodczywajcie sobie i tulcie sie )) Odpowiedz Link
jennifer_e Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:38 Kinga, serdeczne gratulacje! Wszystkiego naj, naj dla Ciebie i maluszka Odpowiedz Link
tamsin Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 15:43 Kinga gratulacje, kolejny siusiak w domu!!! Odpowiedz Link
jan.kran Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 16:31 Sciskam nową istotkę i mamę)) Kran Odpowiedz Link
asica74 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 19:47 z pospiechu i wzruszenia zapomnialam o najwazniejszym: samych serdecznosci dla superanckiego synka Kingi! Bys mial silne stopy, twardy tylek i glowe nie od parady! Odpowiedz Link
mon101 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 19:10 Gratulacje i witamy nowe KUPowniczatko! Odpowiedz Link
cuciolo Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 11.01.06, 21:47 Ktorez to juz dziecie poczete i urodzone w trakcie istnienia forum? Gratuluje Malucha, zycze Radosci i jak najmniej nieprzespanych nocy Odpowiedz Link
sylwek07 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 20:51 Kinga gratuluje synka i zycze Wam duzo zdrowia i milosci Odpowiedz Link
kasiasmom Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 21:05 Dolaczam sie - najserdeczniejsze zyczenia dla maluszka, by zdrowo rosl i gratulacje dla rodzicow! Odpowiedz Link
triskell Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 21:52 Jaka super wiadomość z samego rana Mam nadzieję, że poszło jak z płatka i życzę, żeby Maluszek rósł zdrowy, silny, szczęśliwy i otoczony miłością. Odpowiedz Link
bietka1 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 10.01.06, 21:56 Wielkie Gratulacje dla rodzicow i wszystkiego najlepszego dla nowonarodzonego1 Odpowiedz Link
samo Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 11.01.06, 02:48 Wszystkiego dobrego dla maluszka i rodzinki! Odpowiedz Link
monhann2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 11.01.06, 21:34 Dolaczam sie do gratulacji. Sto lat dla Mamusi i jej synka! Odpowiedz Link
ania_2000 Re: watek dla mamy Kingi:-) 11.01.06, 21:53 Gratulacje! )) i wszystkiego najlepszego! Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 12.01.06, 15:01 Hej, jestem. pisze z mlodym Adasiem na reku Dzieki wielkie za zyczonka i wsparcie. Bylo bardzo ciezko i dramatycznie, ale ze szczesliwym zakonczeniem. Prod trwal 37h. Napisze wiwcej jak bede wolna i wtedy wrzuce fotki Mlodego. Buziaki Kinga Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 12.01.06, 15:14 Oj to Adasiek dramatyczne wejscie mial na swiat. To nic KInga , zapomnisz te 37 godzin, a kolega Adas to fioletowego pojecia pewnie nie ma co narozrabial i jesc wola ) Daj mu pysia, ciebie sciskam i poczekamy na fotki. Co brat na braciszka ? Moj starszy to od razu sie wszystkim chwalil: ja jestem duzy brat! Zwydoroslal w oka mgnieniu choc mial dopiero dwa latka. Odpowiedz Link
greentea2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 12.01.06, 15:40 Kinga, chyba wszystkie rekordy pobilas, 37h. Dzielna jestes i na pewno twoje trudy zostaly wynagrodzone Odpowiedz Link
gherarddottir Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 12.01.06, 23:34 Kinga czekamy na fotki, Ty teraz wypoczywaj i cieszcie sie maluszkiem, Te 37 godzin brzmia dosyc ciezko, ale szybko sie zapomina ponoc. Zaludniamy KUPE)) Odpowiedz Link
kingaolsz Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 13.01.06, 14:48 Zdjecia 2 wrzucilam, ale dzisiejsze bo te z poporodowego czasu nie sa ciekawe. Napisze wiecej jak bede mogla siedziec dluzej. Buziaki Kinga Odpowiedz Link
kendo Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 13.01.06, 18:58 duzo radosci z bebiska i przespanych nocek niech sie zdrowo chowa.....GRATULUJE. Odpowiedz Link
asia.sthm Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 13.01.06, 20:22 Slicznego Adasia nam urodzilas, Kingo )) Prosze mu powiedziec ze ma tu 100 kochajacych ciotek. Daj wiecej zdjec i dumnego duzego brata tez pokaz. Trzymajcie sie zdrowo. Odpowiedz Link
viki2lav Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 13.01.06, 20:43 wow,zaraz pojde zobaczyc jaki jest sliczny, wielkie brawa dla mamy! Odpowiedz Link
greentea2 Re: watek dla przyszlej mamy Kingi:-) 13.01.06, 23:15 Dzidzia sliczna Buziaki dla was obu Odpowiedz Link