Dodaj do ulubionych

III L.O. im. Mikołaja Kopernika

07.08.03, 20:34
Co się dzieje z ludzmi z najbardziej rozrywkowego liceum w Wałbrzychu?
Ciekawe ilu nas tu zagląda. Pozdrawiam wszystkich
Obserwuj wątek
    • Gość: karolinka111 Re: III L.O. im. Mikołaja Kopernika IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 07.08.03, 20:36
      Najbardziej rozrywkowe bylo (jest????) IV LO. Bo ktoz inny wpuscilby karpie do
      basenu z okazji swiat bozonarodzeniowych!!
      • bazakball Re: III L.O. im. Mikołaja Kopernika 07.08.03, 20:51
        Dalej sie bede upierał że najbardziej rozrywkowe było III LO.
        • Gość: ZAWODOWIEC LEON A JA SKONCZYLEM TYLKO ZAWODOWKE IP: *.dsl.snfc21.pacbell.net 07.08.03, 21:42
          I uwazam wszystkich licealistow za bufony( oczywiscie gdy do szkoly chodzili)
          uwazali sie za lepszych, bo nosili mundurki i tarcze, na Grunwaldzkim bylo sie
          z kogo nabijac zawsze. Na dyskotekach wszyscy sie chwalili ze do technikum
          chodza a nie do liceum, no moze z malymi wyjatkami.
          Wpuscic karpia do przyszkolnego basemnu hi
          to moze zrobic kazdy jarosz.
          Ale sie ten karp nameczyl filtrujac ten hlor,
          ten co go tam wpuscil, chyba sam podpija wode z basenu, w czasie przerw,
          To to faktycznie tylko licealista moze zrobic he he .

          Jak my wracalismy ze szkoly autobusem to gornicy przeklinali i na piechote
          dralowali na Grunwaldzki jak ktory wsiadl to ze smiechu lal w gacie i
          wysiadal zanim autobus dojechal do placu, ale wczesniej musial,
          wongiel z teczki wysypac co go przemycali z dolu.
          Nauczyciele uciekali czasem z klasy i nie wracali do konca lekcji,
          Ale byli tacy ktorym nie dokuczalismy, potrafili nas zainteresowac, a lekcje
          byly tak ciekawe ze dzwonek nam przeszkadzal.
          Niestety wiekszosc belfrow to idjoci ktorym sie wydawalo ze do zawodowki
          trafiaja glupole, i tak nas traktowali a my nie pozostawalismy im dluzni,
          W jakim liceum belfer po ryju dostal, za nieladne zwroty do uczniow co?
          Wstawianie samochodow miedzy dwa drzewa bylo na pozadku dziennym,
          Oczywiscie nie naszej wychowawczyni,oj w niej to sie chyba wszyscy kochali
          Raz belfer od fizyki kazal gamonion umyc swe auto, wiec mu umyli
          ale zapomnieli pod tapicerka jajko lekko nadtluczone,
          Jezdzil chyba przez rok z otwartym oknem . Za tepy byl by poszukac smrodu.
          Ale na polrocze postawil 21 pal i sie szczycil
          ze matematyk tylko 20 i on jest lepszy.
          Na koniec i tak wszyscy zdali, pamietam jak bylem najlepszym uczniem z fizyki
          dostalem od kolegi z starszej klasy zeszyt, kiedy on chodzil do II klasy
          tez byl najlepszy, dostal tez zeszyt. Zanim zadanie bylo na tablicy napisane
          ja juz mialem jego wynik po kilku miesiacach bylem gwiazda, najgorsze przyszlo
          jak mnie chcial wyslac na olimpiade , zlamalem szczesliwie prawa reke i nie
          moglem pisac, ale byl wsciekly, byl taki ktoremu bilismy poklony przy
          jego biorku, on otwieral i udawal ze nie widzi a my sie klanialismy i kazdy
          zostawial zalacznik 0,5 l,
          To byla szkola a nie tam liceum fiu fiu
          • bazakball Re: A JA SKONCZYLEM TYLKO ZAWODOWKE 08.08.03, 07:24
            no comment
            • Gość: ZAWODOWIEC LEON Re: A JA SKONCZYLEM TYLKO ZAWODOWKE IP: *.dsl.snfc21.pacbell.net 08.08.03, 22:04
              Jak na absolwentke LO to faktycznie zajebisty komentaz.
              ps. do jakiego chodzilas? bo w Walbrzychu w kazdym j.polski byl
              ---------------------------------------


              bazakball napisała:

              > no comment
          • dziad_borowy Stary, Ty to miales zycie! <rozmarzony> 08.08.03, 09:23
            Leonie Zawiadowco, strasznie Ci zazdroszcze, ze mlodosc miales tak
            beztroska i mogles sobie czasem dac nauczycielowi po ryju. Ja
            chodzilem do II. i tam niestety takich fajowych numerow nie
            robilismy. Wszyscy moi kumple to chuderlawe ciemiegi, a i ja uczyc
            sie lubilem. Ogolnie, jak teraz na to patrze, to bylo smutno i
            spokojnie i nawet basenu nie mielismy, zeby tam cos jajcarsko
            wpuscic. Kurcze, i nauczyciele nie uciekali z klasy tylko twardo
            siedzieli w klasie i za nic ich nie moglismy przestraszyc, nawet
            robiac donosne "huuuuu huuuuu". Reasumujac - wielka szkoda, ze nie
            mialem mozliwosci byc Twoim kolega ze szkolnej lawy.
            A na powaznie to nigdy bym II. na III. nie zamienil, bo w II. mialem
            taka fajna, imprezowa ekipke, ze mucha nie siada:-) I basta!
            dzierżbórrrrr!!!!!
          • Gość: Justyna Re: A JA SKONCZYLEM TYLKO ZAWODOWKE IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 09.08.03, 08:36
            Z tymi bufonami to nie jest tak jak mówisz. Ja sama skonczyłam 2 lata temu
            skończyłam liceum i za bufona sie nie uważam . No ! chyba , że od ,,waszych
            czasów" wiele się zmieniło.
          • Gość: Justyna Re: A JA SKONCZYLEM TYLKO ZAWODOWKE IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 09.08.03, 08:42
            Nie rozumiem dlaczego tak stereotypowo patrzysz na licealistów. Skąd wiesz jak
            było w liceum skoro chodziłeś do zawodówki.
    • Gość: zula Re: III L.O. im. Mikołaja Kopernika IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 10.09.03, 19:52
      kiedyś zaczełam już ten wątek i zachęcałam absolwentów III Lo do wypowiedzi na
      temat wrażeń z czterech( a może i więcej) lat spędzonych w murach tego jakby
      nie było przyjaznego liceum. Aktywność była marna może terz sie coś ruszy.
      Ludzie obudzcie sie!!!!!!!!!!!!!!!1
      • Gość: absolwentka Re: III L.O. im. Mikołaja Kopernika IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 10.09.03, 21:09
        ale to było dawno... matura w 1978, a teraz moje dzieci już na studiach - może
        ktoś się odezwie, kto zdawał w tym roku, to wtedy pogadamy o starych czasach,
        szczególnie z kl. ,,a,,- o prof.humanistycznym ?- wych. prof. Palichleb
    • Gość: fila Re: III L.O. im. Mikołaja Kopernika IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 11.09.03, 21:49
      a może znajdzie się ktoś kto kończył szkołę 1988 z klasy pani prof. Żóraw. I
      znał taką znamienitość jak p. Łobaza - fizyk oj wiele o nim by mówić.
      • Gość: Magda Re: III L.O. im. Mikołaja Kopernika IP: 195.205.73.* 31.12.03, 12:46
        Ach, zakręciła mi się łza w oku. Musieliśmy się minąć w liceum bo ja kończyłam
        klasę p. Żóraw ale w 1992 roku. To były fajne czasy. III LO zdecydowanie było
        najbardziej luzackie. Takie położenie na krańcach miasta powodowało, że w mojej
        klasie były 3 obozy (jeżeli chodzi o dojazdy)- osób z Boguszowa-Gorc i okolic,
        Podzamcza i Piaskowej i trzeci z pozostałych dzielnic. Od czasów liceum nie
        mieszkam w Wałbrzychu, ale zawsze będę wspominać Dyrektora Sęczyka, dzięki
        któremu jestem z zawodu ( choć tylko z zawodu wyuczonego, bo pracuję w całkiem
        innej branży) historykiem, prof. Żóraw, która nam mocno matkowała, nie zapomną
        profesorów Konika i Chameli.... Można by tak długo. Nie mam jednoznacznie złych
        wspomnień z LO , no może za wyjątkiwm kilku meisięcy lekcji rosyjskiego z Prof.
        Perkowskim. Ale właśnie wtedy chyba najbardziej bliska byłam opanowania tego
        języka...A park wokół liceum! Najbardziej zaniedbany w mieście, ale jaki piękny
        zimą...
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka