Pomóżcie jak wybrać kombinezon

[klineczka]

Dziewczyny jestem mamą Mikołajka ma siedem miesięcy i ciągle nie mamy
kombinezonu na zimę bo ja ani nie wiem jaka firma jest porządna ani czy kupić
80 czy 74 bo ubranka mamy na 74. Strasznie się w tym pogubiłam jedne są ze
stópkami inne bez-Proszę Was Poradzcie POzdrawiam

[wyrena]

Cześć, jeśli mogę coś poradzić to kup kombinezon nieco większy, dziecko urośnie
poz tym, pod kombinezonem dziecko będzie nosiło "zwykłe" ubranka a powinno
posruszać się w nim swobodnie.Dla takiego maluszka najlepiej jest kupuć
kombinezon z butkami na stałe i z wszytymi rękawiczkami. Pozwala to szybko i
sprawnie ubrać dzieco, nie martwisz się, że butki czy rękawiczki się zsuną.
Zwróć też uwagę, żeby kombinezon był w miarę miękki, może pikowany, w każdym
razie, aby nie był zbyt sztywny.Powinien układać się "do dziecka". Powodzenia!

[mstawarz]

Zaraz zaraz, dla jakiego maluszka, toz to duze chlopisko:)))CO do butkow na
stale to sie nie zgodze, przeciez nie ma gwarancji ze maly za 4 miesiace nie
zacznie chodzic (skoro ma 7) i co wtedy?, radzilabym raczej z nogawkami
otwartymi, i rzeczywiscie o rozmiar wiekszy, bo takie nogawki mozna podwinac.
Ja jestem zwolenniczka kompletow, tzn spodni takich z zakryta pupa na szelkach
i do tego kurtka. Pozdrawiam.

[wyrena]

Jeśli nawet zacznie chodzić to najpierw w domu, na bosaka, po dywanie...
Przecież nikt nie wypuści malucha, który dopiero co nauczył się chodzić, aby
sobie dreptał po śniegu... W tym okresie moim skromnym zadaniem ważniejsze jest
to, aby dziecku nie "fjuwały" niby-buciki czy butki kupione ku radości
dorosłych. A komplety, rzeczywiście idealne na sanki, ale to raczej dla
starszego dziecka.

[mstawarz]

Coz, zdaniem naszego pediatry pierwsze kroki = pierwsze buciki na dwor, a wiec
nie ku radosci rodzicow! I Mlodemu nic nie majtalo, a mial zawsze kombinezon bez
stopek. Pisze z wlasnego doswidczenia, u nas kombinezon jednoczesciowy sie nie
sprawdzil, Tymko mial taki jak mial pol roku i uzylismy go raz, bo pod szyja nie
ukladal sie tak dobrze jak zwykla kurtka. Dlatego tez uwazam ze dwuczesciowy i
bez stopek jest bardzo dobry, po prostu mialam i taki i jednoczescowy i ten
drugi mam nowy, nie uzywany.
A skoro na sanki idealny dwuczesciowy to tym bardziej, 10 miesieczne dziecko na
sanki nadaje sie jak najbardziej, bo potrafi zwykle pewnie siedziec i widywalam
takie maluszki zwlaszcza w gorach wozone sankami.

[pia_]

Można przecież kupić kombinezon z odpinanymi butkami, wtedy nie ma problemu
zadnego, a dla takiego malucha ja jestem za jednoczęściowym. Fajne kombinezony
były w KappAhl w Galerii Dominikańskiej za 119 i 129 zł (niedawno mieli promocje
25% zniżki) i w C&A za 99 zł. Wszystkie miękkie, na dwa zamki, te kappahlowskie
miały jeszcze odpinane kapturki. W tych samych sklepach mozna jeszcze dobrać
idealnie dopasowane (z tych samych linni co kombinezony) dodatki: czapeczki,
szaliki itp. Jakby kombinezon był za mały/duży można robić zwroty: C@A 14 dni,
KappAhl 7 dni.

[wyrena]

Ile mam tyle zdań ;-)...

[wyrena]

Maluszek ma teraz 7 miesięcy, w marcu skończy zapewne roczek, dlatego uważam,
że raczej nie będzie potrzebował bucików przez zimę. W marcu jeśli będzie już
ciepło pewnie ogóle nie będzie chodził w kombinezoniku tylko w kurteczce.
Jednoczęściowy kombinezon jest moim zadaniem po prostu wygodniejszy przy
ubieraniu. Wychowuję dwoje dzieci, uczęszczają do żłobka i przedszkola i czas
jest dla mnie b. cenny (szczególnie rano ;-)). Pakuję malucha w kombinezon i
nie muszę dodatkowo zakładać butków (małym dzieciom jest je trudniej założyć,
gdyż zwykle nie potrafią jeszcze "zablokować" stopy przy zakładaniu obuwia). A
pisząc o sankach miałam na myśli dzieci, które je ciągną za sobą czy zjeżdżają
z górki, bo maluchowi, który siedzi sobie na saneczkach z oparciem jest pewnie
obojętne czy ma buciki skórzane czy takie, które są częścią kombinezonu ;-).
Pozdrawiam serdecznie i "do zobaczenia" na forum!

[klineczka]

Oj dawno mnie tu nie było.Bardzo wam dziewczyny dziękuje kupiłam już kombinezon
bez butków i bez rekawiczek ale za to nieprzemakalny na górze ocieplony miśkiem
a nogawki polarkiem o jeden rozmiar większy teraz będe polowała na butki i
rekawiczki i reszte dodatków...istne szaleństwo przez to wszystko zapomniałam o
sobie i zostane w letnich ciuszkach. Pozdrawiam i do zobaczenia na forum

[mstawarz]

Dokladnie, tyle zdan ile mam, a ja napisalam tylko co sie u nas nie sprawdzalo
a co tak.
Serdecznie pozdrawiam Dorotka

[basia_gabrysia]

Czesc.
Jastem mama 4 dzieci w roznym wieku oczywiscie.
Jezeli ubranka macie na 74 to ja proponuje z doswiadczenia abys kupila
kombinezon na 86-92 najlepiej ze stopkami i rekawiczkami.
Dzieciaczki niestety baaardzo szybko rosna,,,i lepiej kuoic ciut za duzu niz za
maluy.
Jezeli masz jeszcze jakies pytanka to napisz do mnie [e-mail] lub
na gg 8616887