dluzniewska_m
08.04.06, 21:01
Cześć,
Moja 3,5 mies. córeczka ma wg neurologa (Dołyk) wzmożone napięcie mięśniowe.
Ćwiczymy już 4 tygodnie i jest poprawa (wg rehabilitantki i lekarza) jednak w
miarę dodawania nowych ćwiczeć mała coraz bardziej płacze a ja już nie mam
siły jej dalej "katować". Napiszcie jak sobie z tym radzicie bo zaczynam mieć
wątpliwości co do dalszej rehabilitacji- skąd wiadomo, że bez niej mała też
nie rozwinęłaby się prawidłowo? Może odwiedzić innego neurologa? Nie wiem co
robić - nie mam już serca męczyć dłużej dziecka bo strasznie płacze przy
każdych ćwiczeniach.