dirloff
10.05.10, 22:16
Panie i Panowie, szokujące... premier polskiego rządu - pan Donald
Tusk - oszalał i szantażuje własnych obywateli: albo Bronek, albo
grecki scenariusz... Do tego przyłącza się minister finansów, pan
Rostowski - władza powinna być skupiona w jednych rękach, inaczej...
patrz na wypowiedż wyżej...
Ten człowiek ma czelność uważać własną politykę za liberalną,
europejską i obywatelską? Przecież to zakamuflowana białorusinizacja
Polski!
I która to partia "zawłaszcza państwo...? Czyżbyśmy doczekali się
Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej (PZPO), która raz
zdobytej władzy już nie odda? Wiem, że moje słowa są dosadne, wręcz
ostre, lecz osoby pełniące władzę, wykonujące konstytucyjne funkcje,
straciły panowanie nad sobą i odkryły prawdziwą, wcześniej skrzętnie
ukrywaną pod PRowską fasadą, twarz... To twarz niebezp. arogancka i
megalomańska...
Tym bardziej jest to podłe, że mówi to człowiek bezrefleksyjnie
optyjący za euro, strasząc przed politykiem będącym zdystansowanym
do przyjęcia euro przez Polskę na stadium rozwoju gosp., jakim nasz
kraj się znajduje. Oczywiście, chodzi tu o Jarosława Kaczyńskiego.
To właśnie przyjmując euro bylibyśmy dziś w tożsamej do Grecji
sytuacji!
PS. Linków narazie nie ma, będą jutro. Rostowski wypowiedział to w
Brukseli, natomiast Tusk miał to powiedzieć w wywiadzie udzielonym
jutrzejszej Wybiórczej.