Dodaj do ulubionych

Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo...

16.06.12, 20:37
... "popełnił samobójstwo". Kolejny znany i uznany krytyk rządu Tuska lub wręcz przeciwnie, persona powiązana z tym rządem czy środowiskiem politycznym KLD (póżniejsza UW i dzisiejsza PO), tzw. "lyberałami-aferałami", która "popełniła samobójstwo". Jak zainteresowani wiedzą, "najlepszy" w tej dziedzinie był Michniewicz z kancelarii premiera, który się powiesił na klamce od dzwii... Choć minister Wróbel, który zamierzał podjąć rzetelne badania dot. Smoleńska, również "fachowo" zginął... W każdym bądż razie, lista jest już długa i kolejne nazwiska przybywają...

Pytanie, tym razem "za co"? Smoleńsk? Klewski? Inny większy przekręt?

Lemingi, nic się nie stało, lemingiii niiic się nieee staaałłooo!
Obserwuj wątek
    • sowietolog post scriptum... 16.06.12, 20:44
      PS. I tylko mohery się zastanawiają nad tym, jak wielce jest odkrywce to "kondominium" Jarka...
    • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 16.06.12, 20:58
      Hmm, pewnie pojawi sie wywiad/oswiadczenie Czempinskiego, ze on sie zabijac nie zamierza.
      • bagracz Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 16.06.12, 21:52
        klip-klap napisał:

        > Hmm, pewnie pojawi sie wywiad/oswiadczenie Czempinskiego, ze on sie zabijac nie
        > zamierza.

        A co to ma za znaczenie. Zawsze mógł przecież zmienić zdanie w ostatniej chwili. Publika łyknie wszystko.
    • stoje_i_patrze Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 16.06.12, 23:10
      Ustalmy pewne fakty - generał mieszkał przy odyńca w wawie (dokładnie skrzyżowanie Gandhiego z Tagore w nowym blogu (catalina park) (na maps google jest street view jak ktos nie kojarzy miejsca).

      To jest blok ilus tam pietrowy i teraz pytanie - kto zabija sie w garazu ktory jest WSPOLNY? to niczym strzał w głowę na parkingu centrum handlowego..
      Jak miał sobie puknąc to w mieszkaniu a nie we WSPOLNYM parkingu.

      od 2001 był w E&Y wiec mało nie zarabiał i miał masę kontaktów i innych biznesów. Ja śmiem wątpić w samobójstwo.
      • stoje_i_patrze Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 16.06.12, 23:19
        a swoją drogą. pewnie mu chcieli ukraść Daweoo Esperowink
        • stoje_i_patrze mocne tezy 16.06.12, 23:28
          dosyc mocne tezy głosił, warto przypomnieć:
          "Odpowiedź na raport Millera

          Gen. Petelicki był współautorem raportu poświęconego przyczynom katastrofy smoleńskiej przygotowanego przez Zespół Eksportów Niezależnych, który był odpowiedzią na raport Millera.

          Zdaniem Petelickiego, lot do Smoleńska miał status wojskowy i nie podlegało to wątpliwości, a odpowiedzialnością za katastrofę nie można obarczać pilotów. Winę za przygotowanie lotu miała ponosić Kancelaria Premiera.

          Raport przygotowany przez Zespół Ekspertów Niezależnych kończy się następującą konkluzją: „Jeśli po ocenie raportu komisji szefa MSWiA i prokuratury Sejm nie podejmie decyzji o postawieniu Donalda Tuska i Bogdana Klicha przed Trybunałem Stanu będzie to oznaczało, że nawet największa tragedia narodowa w Polsce po II wojnie światowej nie jest w stanie nic zmienić, a system bezpieczeństwa państwa będzie ulegał dalszej degradacji"."
          www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,gen-petelicki-nie-zyje,48692.html
          • sowietolog linki do przypomnienia... 17.06.12, 00:03
            Dorzucam - tak na szybko wyszukane - podstawowe linki do przejrzenia i odświeżenia sobie sprawy, tzn. silnego sporu Petelickiego z rządem Tuska, a zwłaszcza z (nie)sławnym Arabskim (nomen omen zamieszanym w równie intrygujące "samobójstwo" Michniewicza, co warto i trzeba przypominać!):
            www.rp.pl/artykul/90217,893326-Znaleziono-cialo-gen--Petelickiego--pierwszego-dowodcy-GROM-u.html
            www.rp.pl/artykul/61991,639855-Raport-Zespolu-Ekspertow-Niezaleznych-.html
            www.rp.pl/artykul/459542,642925-Tajny-SMS-w-PO--Petelicki-mam-ten-SMS.html
            niezalezna.pl/29972-gen-petelicki-nie-zyje
            niezalezna.pl/8793-petelicki-ujawnia-szokujace-fakty
            www.fakt.pl/Gen-Slawomir-Petelicki-mial-na-pienku-Komu-podpadl-Slawomir-Petelicki-Dlaczego-Petelicki-popelnil-samobojstwo-,artykuly,163803,1.html
            • sowietolog "zabójstwo" Papały i "samobójstwo" Sekuły... 17.06.12, 00:07
              "Samobójstwo" Petelickiego zaczyna przypominać z jednej strony zabójstwo Papały (wyrok wykonany gnatem z tłumikiem, zacieranie śladów, mataczenie śledztw, "samobójstwa" i ucieczki z kraju podejrzanych i/lub świadków), a z drugiej samobójstwo Sekuły:
              pl.wikipedia.org/wiki/Ireneusz_Seku%C5%82a
              który kilkukrotnie strzelił sobie w brzuch...

              Podejrzewam, że "Petelicki" będzie równie tuszowany, jak "Papała", "Sekuła" czy nawet i "Lepper" (wyszydzany wątek Klewek i talibów, który po latach się potwierdził).

              PS. Najlepsze fotki z miejsca operacji "Petelicki" jak narazie daje Niezależna.pl. Polecam.
              • sowietolog przypominam też sprawę Czempińskiego... 17.06.12, 00:14
                Przypominam niedawną sprawę - również generała, hehe - Czempińskiego. Temu się na tyle "powiodło", że tylko go zapuszkowano. Chyba już wyszedł, o ile dobrze kojarzę? Obaj panowie - i Petelicki, i Czempiński, to "bohaterowie" geopolitycznej transformacji armii i spec-służb z PRL w IIIRP, z Moskwy i Układu Warszawskiego w Waszyngton i NATO, z RWPG w UE...

                Oczywiście, obaj mięli sporo za pazurami, wirtualnie czy rzeczywiście, jednak jedno jest faktem - obaj symbolizują tę transformację... Czyżby Moskwa próbowała odwrócić trend geopolityczny, usuwając zaufanych ludzi Waszyngtonu nad Wisłą?
    • lastboyscout Nie znalazl ostrzezenia w ustniku trabki Kwinty ? 16.06.12, 23:31

      > Lemingi, nic się nie stało, lemingiii niiic się nieee staaałłooo!

      Nieprawda, stalo sie: wlasnie przegralismy Euro ... wtedy slabo slychac strzaly i
      lemingi maja ... wazniejsze zmartwienia na glowie niz wybijanie elity.

      Lubie to nazywac: oswajaniem z przegrana, niemoznoscia, upokornianiem POlszewikow.

      www.youtube.com/watch?v=UWKJocs_A5A&feature=relmfu
      6 minuta 20 sek.
    • herr7 albo był chory... 17.06.12, 09:07
      np. rak, albo za dużo wiedział...
    • klip-klap wywiad 17.06.12, 10:55
      www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_8JfL4ZX-To
    • orzesztywmorde Raport Zespołu Ekspertów Niezależnych (ZEN) 17.06.12, 13:52
      Tutaj jeszcze raport Zespołu, którego gen. był członkiem:
      www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110410/katastrofa_samolotu_prezydenck/108055502
      I jeszcze "Zdjęty ze Wprost wywiad Gen. Petelickiego o raporcie ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej"
      kruk.nowyekran.pl/post/10073,zdjety-ze-wprost-wywiad-gen-petelickiego-o-raporcie-ws-przyczyn-katastrofy-smolenskiej
    • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 15:28

      Dla Platformy wygodny nie były.

      Kolejna ważna osoba, istotnie zaangażowana w kwestię Smoleńską, która ginie w dziwnych okolicznościach. Jest ich już chyba ponad 10.

      A do tego Lepper, Lichocki... ostatnia niedorzeczna próba zrzucenia mordu na gen. Papale na Patyka.

      Niestety, poważnie biorę pod uwagę to, co napisał Gadowski:

      wgadowski.salon24.pl/427273,sylogizm-spiskow
      To są czystki (na marginesie, niedawny list Palikota do Putina nabiera nowego wymiaru...), hermetyzacja układu władzy (WSI + postsowieci) w podporządkowanym sobie kraju.

      A na dokładkę to:

      ndb2010.salon24.pl/427298,smolensk-i-petelicki-sprzedani-za-barylke-ropy-i-gaz
      Składa się w jedną całość, prawda?

      • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 15:49
        To moze byc czesc czegos wiekszego, ale laczenie tego ze Smolenskiem?
        Smolensk jako przyczyna to dla mnie zaslona dymna, taka teoria spiskowa w sam raz by latwo obalic inne, moze bardziej wiarygodne. Ropa/gaz to przynajmniej jest jakis powazny powod.
        • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 15:56
          klip-klap napisał:

          > To moze byc czesc czegos wiekszego, ale laczenie tego ze Smolenskiem?

          No, niestety, lista zgonów przed- i posmoleńskich jest bardzo długa.

          Gen. Petelicki był najpoważniejszym człowiekiem służb, który zajął godziwe stanowisko w tej sprawie.


          > Smolensk jako przyczyna to dla mnie zaslona dymna, taka teoria spiskowa w sam raz by latwo obalic inne, moze bardziej wiarygodne.


          Nie masz racji, jeśli polskie służby wiedzą, że to był zamach.

          Wtedy zastraszenie jest jedynym sposobem zachowania status quo.


          > Ropa/gaz to przynajmniej jest jakis powazny powod.

          A cóż miał gen. Petelicki do ropy, czy gazu? To był wojskowy i człowiek służb specjalnych, z bogatymi kontaktami. Jego domena to wojsko i wiedza, no i autorytet.

          Jeśli można bezkarnie wykończyć Petelickiego, to kto w wojsku, czy ze służb odważy się coś ujawnić o Smoleńsku? Sprzeciwić dominacji postsowieckiej bezpieki w armii, służbach, państwie?

          Widzisz, poza wszystkim, Smoleńsk dostarczył ostrego kryterium rozróżnień: kto z nimi, kto tchórz, a kto przeciw nim.

          Tych ostatnich wycinają pokazowo. Ot, taki mafijny schemat sprawowania władzy.


          • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 19:56
            > Nie masz racji, jeśli polskie służby wiedzą, że to był zamach.
            >
            > Wtedy zastraszenie jest jedynym sposobem zachowania status quo.
            >

            To znaczy, ze nie zdeponowal tej swojej wiedzy nigdzie?
            Dziwne.
            • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 23:33
              klip-klap napisał:

              > > Nie masz racji, jeśli polskie służby wiedzą, że to był zamach.
              > >
              > > Wtedy zastraszenie jest jedynym sposobem zachowania status quo.
              > >
              >
              > To znaczy, ze nie zdeponowal tej swojej wiedzy nigdzie?

              Nie sądzę, by miał dostęp do jakichkolwiek twardych dowodów, bo PO go skutecznie odsunęła (to, co podrzucił opinii publicznej - SMS ścisłego kierownictwa PO - Arabski, Graś, Tusk - z 10 kwietnia to w skali tej sprawy, mała rzecz, a i tak mocno kłopotliwa dla Tuska et consortes), ale miał autorytet, wpływy i nieformalne kontakty. I był osobą z górnej półki.

              Komu mógł coś zdeponować, kto by tego jeszcze nie wiedział i był "odporniejszy na pokusy samobójcze"?

              • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 19:08
                Skoro nie mial twardyych dowodow, to tym bardziej nie widze zwiazku ze Smolenskiem.
                Co mial na tene temat powiedziec, to powiedzial
                • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 01:05
                  klip-klap napisał:

                  > Skoro nie mial twardyych dowodow, to tym bardziej nie widze zwiazku ze Smolenskiem.

                  Związek jest, niewątpliwy, przez osobę.

                  Co miał, a czego nie miał, tego się raczej nie dowiemy.

                  Wiemy na pewno jedno - że to śmierć spektakularna.

                  Spotkałem dwie zastanawiające hipotezy:

                  -Putin, by dać wycisk Tuskowi

                  -bezpieka, by dokonać czystki i zastraszyć


                  > Co mial na tene temat powiedziec, to powiedzial


                  Ale może inni ludzie specsłużb, czy wojska, mają ochotę na jakiś mały bunt, lub puszczenie przecieków?

                  • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 11:13
                    > Związek jest, niewątpliwy, przez osobę.

                    No tak ale z iloma sprawami moglbys go w ten sposob zwiazac. Wiec dlaczego akurat Smolensk?
                    • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 11:22
                      klip-klap napisał:

                      > > Związek jest, niewątpliwy, przez osobę.
                      >
                      > No tak ale z iloma sprawami moglbys go w ten sposob zwiazac. Wiec dlaczego akurat Smolensk?

                      Z jednego powodu - bo osoby, które otarły się istotnie o Smoleńsk, te, które mogły wiedzieć coś istotnego, te, które osoby ze świecznika zabrały publicznie głos, wypowiadając się po innej stronie, niż "jedynie słuszna", mają zastanawiająco dużą śmiertelność.

                      Nie wiem, czy to śledzisz, ale jest takie zestawienie:

                      liberta.salon24.pl/427699,seryjny-samobojca-miroslawiec-smolensk
                      Oczywiście, wiem, że przyrodzie zdarzają się przypadki, ale, dość często, długa seria podobnych zdarzeń oznacza regułę.

                      Co Ty o tym sądzisz?
                      • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 11:34
                        Dodam tylko, że jeśli powiążemy tę osobę z jeszcze jedną osobą, której powiązania weźmiemy pod lupę by ustalić związki z ją i z jej znajomymi, to możemy powiązać Petelickiego praktycznie z każdą sprawą. Ot, statystyka - starczy 5 lub 6 zagłębień by powiązać siecią wzajemnych relacji wszystkie osoby na świecie. Chyba nie muszę tłumaczyć jakie to dobrodziejstwo dla wszystkich zwolenników teorii spiskowych?
                        • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 11:38
                          Owszem, dlatego kluczem jest zależność odwrotna.

                          Związek ze Smoleńskiem -> wysoka śmiertelność.

                          • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:04
                            Tak, ale jeśli ze Smoleńskiem było związane 1000 osób, to razem ze znajomymi i znajomymi znajomych masz już 2,5mln osób! Całkiem normalne jest to, że w tak dużej populacji regularnie ktoś umiera, także nagle. Dlatego właśnie takie luźne łączenie ze sobą tych śmierci może wieść na manowce.
                            • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:06
                              Oczywiście założyłem, że każdy pozostaje w relacjach zawodowych/towarzyskich/rodzinnych z 50 innymi osobami.
                      • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:00
                        > długa seria podobnych zdarzeń oznacza regułę.
                        O ile oczywiście są oczywiste związki. Niestety lista, którą przedstawiłeś jest lepiona gumą do żucia. Pewnie gdyby przejrzeć zgonów nagłych, które wydarzyły się od kwietnia do września 2010 to okazałoby się, że można do niej spokojnie dołożyć ze dwie setki ludzi, którzy wchodzili w jakieś tam relacje z ludźmi, którzy z tematem smoleńskim mieli coś wspólnego. Oczywiście znakomicie ułatwia to fakt, że chyba każda osoba publiczna coś tam o tym powiedziała...

                        Tak sobie myślę, że stosując Twoje metody rozumowania, to trzeba mnie zaliczyć do grona zamachowców, bo:

                        1. Znałem osobiście przynajmniej dwie osoby, które zginęły w Smoleńsku.
                        2. Swego czasu utrzymywałem dość bliskie kontakty z osobami związanymi z L.K
                        3. Jednocześnie znam przynajmniej dwóch byłych SB-ków, z jednym czasem zdarza mi się wypić, dodam że facet jest specjalistą od systemów łączności.
                        4. Jeszcze w czasach studiów na UW wyczaiłem dobry pomysł na zamach na prezydenta o którym powiedziałem znajomym*
                        5. Należałem do TPPR, mam w rodzinie ludzi i z AK i z AL smile
                        6. Prowadzę działalność antyzamachistyczną tutaj i na s24.

                        * W gmachu kwestury na Karowej był jeden ustronny kibelek z którego okna wychodziły bezpośrednio na dziedziniec pałacu prezydenckiego - wymarzone miejsce dla snajpera. Kamienica przedwojenna, połączona skomplikowanymi korytarzami łączącymi ją z budynkami obok - idealna droga ucieczki. Jakoś rok po moim spostrzeżeniu przeczytałem o tym w prasie, że to skandal że nikt nie dopilnował, ale nie wiem czy cokolwiek się zmieniło....




                        • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:11
                          Nie udawaj głupiego, nazwiska, takie, jak Knyż, Wróbel, Dulinicz, Szpineta, Petelicki - to bardzo prominentne nazwiska w sprawie Smoleńskiej.

                          Grupa ludzie tak ważna dla tej sprawy i jej interpretacji, liczy najwyżej kilka setek osób. W tej grupie, statystyczna szansa na pięć śmierci w ciągu dwu lat jest bliska zeru.
                          • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:12
                            glupi_jasio napisał:

                            > Nie udawaj głupiego, nazwiska, takie, jak Knyż, Wróbel, Dulinicz, Szpineta, Petelicki - to bardzo prominentne nazwiska w sprawie Smoleńskiej.
                            >
                            > Grupa ludzie tak ważna dla tej sprawy i jej interpretacji, liczy najwyżej kilka
                            > setek osób. W tej grupie, statystyczna szansa na pięć śmierci w ciągu dwu lat
                            > jest bliska zeru.

                            Pięć NIENATURALNYCH śmierci, oczywiście.
                          • nsfast Knyż prominentny w sprawie Smoleńska? 20.06.12, 13:43
                            Knyż prominentny? Z jakiegoż to powodu? Oj, jasiu.... Żeby nie wyszło, że znowu nie odrobiłeś lekcji!
                      • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:07
                        Co ze Smolenskiem wspolnego mieli ludzie Leppera?
                        Albo szyfrant?
                        Coz takiego strasznego powiedzial p. Szpineta?

                        Niepokojace sa natomiast 'wypadki samochodowe'.
                        • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:17
                          klip-klap napisał:

                          > Co ze Smolenskiem wspolnego mieli ludzie Leppera?

                          Oni to, akurat, inna grupa; możliwe, że odzwierciedlająca polityczne konsekwencje putinowskich porządków w PL - utorowaniu drogi palikociarzom.

                          > Albo szyfrant?

                          No, szyfrant "znalazł się" w kwietniu 2010; po roku...

                          Po co komu kody NATO przy robieniu zamachu na natowski samolot, fałszowaniu danych, dekodowaniu zawartości elektroniki?

                          No po co?

                          > Coz takiego strasznego powiedzial p. Szpineta?

                          Dość poważnie zaszkodził "sprawie" jednoznacznie określając lot Tu-154, jako wojskowy. Może to był i truizm, ale nikt przed nim, z jego autorytetem tego nie powiedział i nie nagłośnił.


                          > Niepokojace sa natomiast 'wypadki samochodowe'.

                          Szpineta też, samobójstwo w hotelu w Indiach, na wyciecze?

                          • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 13:08
                            > Po co komu kody NATO przy robieniu zamachu na natowski samolot, fałszowaniu dan
                            > ych, dekodowaniu zawartości elektroniki?

                            No i Polska po zaginieciu nie poinformowala nato zeby zmienili kody?

                            >> Szpineta też, samobójstwo w hotelu w Indiach, na wyciecze?

                            No akurat picie na wycieczce to raczej standard.
                          • klip-klap Szpineta poprawka 26.06.12, 22:41
                            Bylem pewien, ze ktoras z gazet podala, ze zmarl po wypiciu zbyt duzej ilosci alkoholu. Teraz widze, ze sie jednak powiesil.

                            Albo ktos mu pomogl.

                            BTW, opublikowane 20 Maja 2012 przez Lysiaka

                            'Główni machinatorzy III RP wywodzą się z tych kręgów, a „oliwa wypływa" bardzo rzadko, np. kiedy któryś coś „chlapnie" ( jak generał Gromosław Czempiński, który się przyznał, iż był ojcem PO).

                            Gdy się ma takie „deep state"—trudno się dziwić nigdy nie wyjaśnionym morderstwom ludzi zbyt dużo wiedzących (premier Jaroszewicz, gen. Fonkowicz, minister Sekuła, szef policji Papała, szef Ośrodka Studiów Wschodnich Marek Karp, i in.), czy seryjnym samobójstwom ludzi, którzy mogliby zeznać zbyt dużo przeciw ludziom zbyt dużym (sprawy Olewnika, Dębskiego, „Baraniny" itd.). Ostatnio znaleziono powieszonego Dariusza Szpinetę. "
                      • mrbreberg Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 21.06.12, 14:14
                        glupi_jasio napisał:


                        Poglądy Klipa na Smoleńsk są typowe dla zwolennikow Korwina. O ile wszędzie dopatrują się spisków, o tyle w kwestii Smoleńska odrzucili tę tezę już pierwszego dnia po zamachu/katastrofie. Dlaczego?
                        Dlatego bo jesli w Smoleńsku Rosja dokonała zamachu na prezydenta, to fakt ten przekreśla korwinową narrację na temat III RP, jako państwu rozdartemu pomiędzy dżumą i cholerą. Jeśli w Smoleńsku zabitoby prezydenta, to nie wypadałoby juz pajacować i traktować polskiej polityki jako cyrku. Komedia zmienilaby sie w tragedię. A na to zwolennicy Korwina przygotowani nie są, bo sa przekonani o swej wyjatkowosci.
                        • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 21.06.12, 19:10
                          Calkiem niezla interpretacja wink.
                        • llukiz Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 23.06.12, 23:01
                          to fakt ten
                          > przekreśla korwinową narrację na temat III RP, jako państwu rozdartemu pomiędzy
                          > dżumą i cholerą

                          coś w tym jest. Ostatnio spytałem znajomego, po co rosjanom miałby być ten zamach? A on mi na to że to oczywiste, chcieli pozbawić nas kwiatu polskiego narodu, najlepszych ludzi...
                          I ja mam z tym taki problem, że dla mnie ci co zginęli to nie był żaden kwiat, tylko zwykłe patałachy... Bo jak można przy obecnej technice nie zorganizować transmisji wysyłanej na żywo z kokpitu falami radiowymi, tak by wszystko nagrywało się w warszawie, wszystkie parametry lotu aby w razie czego nie było żadnych wątpliwości. Wtedy jak by był zamach, to byłoby czarno na białym i nawet by nie trzeba było domagać się wraku tupolowa.
                          A nikomu nie zależało by takiej w sumie prostej rzeczy dopilnować... Jak to świadczy o rządzących? Ano źle świadczy.

                          A druga kwestia, zakładająca że to nie był zamach, to czy ktoś się zainteresował ile zarabiają piloci tupolewa? Otóż zarabiają mniej niż piloci zwyczajnych samolotów. Jak to możliwe że tolerowały te patałachy taki stan rzeczy? Dlaczego pilot wożący prezydent RP zarabia mniej niz pilot wożący pana ziutka spod szczecina? Jak w takiej sytuacji pilot wożący prezydenta może być lepszym pilotem niż pilot wożący kowalskiego?
      • herr7 Petelicki sprzedany za baryłkę ropy... 17.06.12, 16:59
        Porozumienie jakie Exxon Mobile zawarł z Rosjanami nie jest dla mnie zaskoczeniem. Polska odegrała w tym dealu "swoją rolę", podobnie jak wcześniej, jako główny hamuclowy w budowie Gazociągu Północnego. Od początku uważałem, że "nasz gaz łupkowy" był wykorzystywany przez amerykańskich "pokerzystów", jako argument w ich zabiegach o dopuszczenie do rosyjskich bogactw. Jak widać dopięli swego. A to że będą mieli to czego chcą wynikało jeszcze ze słabo zawoalowanych gróźb pod adresem ubiegającego się o prezydenturę Putina, na jakie pozwolił sobie wiceprezydent Biden podczas swojej ostatniej wizyty w Moskwie. Biden ni mniej ni więcej ale "obiecywał" putinowskiej elicie "kolorową rewolucję" na wzór arabskiej wiosny. Jak widać te naciski okazały się skuteczne. Nie muszę chyba dodawać, że w tej grze posłużono się Polską, a nasza elita ochoczo w niej wzięła udział.
        • sowietolog ergo - Jałta-bis? 17.06.12, 19:57
          Konkludując, Jałta-Poczdam 2.0...? Administracja Busha wykorzystała nas podczas obu awantur wojennych (afgańskiej i irackiej), w imieniu interesów syjonistycznych (bezp. Izraela) i własnego lobby przemysłowo-paliwowego, łudząc tzw. Tarczą antyrakietową, czyli ujęciem Polski (obok UK i Izraela) w ramy strategicznego węzła obronnego USA, natomiast administracja Obamy, z różnych względów mniej przychylna Polsce i Polakom (głównie ideologicznych i światopoglądowych), tak po prostu sprzedała nas Rosji. W ramach globalnego dealu ekonomiczno-surowcowego. Otóż w mediach rzuca się plebsowi głodne kawałki o - cytując JKM'a: "globciu" - globalnych ociepleniu, za to w centralach wielkich korporacji, banków, funduszy inwestycyjnych i ubezp. oraz think-tankach i agencjach lobbystycznych, oblicza się te setki mld $, które da eksploatacja Arktyki...

          Tu powtórzę to, o czym zawsze piszę przy poruszaniu kwestii potencjalnego zamachu. Nie mamy pewności, że za zamachem stoją Rosjanie lub wyłącznie Rosjanie. Być może jest to ofiara całopalna złożona przez bilderbergowców z Waszyngtonu za pomyślność powyższego dealu.
    • byly-kadi Siwiec przestan gadac bo bedziesz nastepny samoboj 17.06.12, 15:47

    • przycinek.usa Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 20:31
      niepoprawni.pl/blog/6206/dosc-skrytobojstw
      mkajman.blog.onet.pl/2,ID407385353,index.html
    • przycinek.usa Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 20:42
      niezalezna.pl/29978-nikt-nie-wierzy-w-samobojstwo-gen-petelickiego
      • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 22:59
        Zginal czlowiek sluzb, wiec watpliwosci co do okolicznosci beda zawsze. Na dodatek nic nie wiadomo o tym by zostawil jakikolwiek list pozegnalny. Gdyby rzeczywiscie chcial sie zabic, to napisal by list chocby po to by ukrocic takie rozwazania i by kumple tez wiedzieli, ze maja nie szukac zemsty.
        • llukiz Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 17.06.12, 23:21
          Gdyby rzeczy
          > wiscie chcial sie zabic, to napisal by list chocby po to by ukrocic takie rozwa
          > zania i by kumple tez wiedzieli, ze maja nie szukac zemst

          gdyby chciał się zabić to listu by nie pisał, a kumpli może by zawiadomił, ale nie listownie. Jeśli list by nawet napisał, to kto by uwierzył w jego listu tego wiarygodność.

          W samobójstwa nie wierzę. I nie tylko dlatego że u nas one za często

          Gdyby chciał się zabić, to list by napisał, ale list by raczej nie był do opinii publicznej. Informacje do opinii publicznej to się kieruje za życia.
    • sowietolog groteskowe nagranie 18.06.12, 01:04
      Tak na marginesie - groteskowe oświadczenie. Dobrze opisujące stan państwa polskiego i panujących w nim porządków. Video:
      tv.mediarp.pl/sedzia-pplk-mariusz-lewinski-oswiadczenie-11-06-12,8245.html
    • stoje_i_patrze kamera 18.06.12, 11:07
      a właściwie jej brak, normalnie jak pięknie "wybrał miejsce" smile

      (według informacji mediów, kamery z podziemnego parkingu nie sięgały miejsca, gdzie padł strzał)

      więcej:
      Jest śledztwo ws. śmierci Petelickiego
      PAP - Kraj
      18 Cze 2012, 10:53


      18.06. Warszawa (PAP) - Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. śmierci Sławomira Petelickiego. Według wstępnych ustaleń generał zginął w wyniku rany postrzałowej głowy; nie stwierdzono innych obrażeń.
      "Wstępną kwalifikacją prawną postępowania jest art. 151 Kk, który przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 dla tego, kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na życie" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik prokuratury Dariusz Ślepokura. Dodał, że ta kwalifikacja - przyjmowana z reguły przy śledztwach w sprawie samobójstw - może się zmienić, jeśli pojawiłyby się "nowe okoliczności".

      Prokurator powiedział, że wstępne oględziny zwłok ujawniły ranę postrzałową głowy (wlotową i wylotową); nie stwierdzono jakichkolwiek innych obrażeń. Jeszcze w poniedziałek prokuratura zarządzi sekcję zwłok.

      Ponadto zabezpieczono nagrania z monitoringu (według informacji mediów, kamery z podziemnego parkingu nie sięgały miejsca, gdzie padł strzał).

      Petelicki został w sobotę znaleziony przez żonę w podziemnym parkingu wielorodzinnego budynku, w którym mieszkał, na warszawskim Mokotowie. Znaleziono przy nim broń, z której padł strzał. Jak podkreślali od początku informatorzy PAP, najbardziej prawdopodobną wersją śmierci generała jest samobójstwo.

      Petelicki był generałem w stanie spoczynku; oficerem wywiadu PRL, potem założycielem i pierwszym dowódcą jednostki GROM. We wrześniu skończyłby 66 lat. W 1969 r. został oficerem wywiadu MSW. Od 1973 do 1978 r. był attache kulturalnym, naukowym i prasowym w Nowym Jorku, a od 1975 r. - wicekonsulem ds. Polonii. Od 1978 do 1983 r. pracował w centrali wywiadu. Pracował w polskiej ambasadzie w Sztokholmie, w latach 1987-1988 był zastępcą naczelnika kontrwywiadu zagranicznego, a od 1988 do 1989 r. - doradcą ministra spraw zagranicznych i kierownikiem ochrony placówek.

      Był twórcą i pierwszym dowódcą (do 1995 r.) sformowanej w 1990 r. słynnej jednostki antyterrorystycznej GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego). W maju 1996 r. został na krótko pełnomocnikiem ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza ds. przestępczości zorganizowanej w Radzie Państw Basenu Morza Bałtyckiego. Ponownie został dowódcą GROM w grudniu 1997 r. Został odwołany we wrześniu 1999 r., po konflikcie ówczesnym ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych Januszem Pałubickim. Po odwołaniu Petelicki przeszedł w stan spoczynku i zajął się biznesem. Był współwłaścicielem firmy Grupa Grom, zatrudniającej byłych żołnierzy GROM. Zostawił żonę i dwoje dzieci.(PAP)
      • nsfast Re: kamera 18.06.12, 11:20
        Za to rejestrowały wejścia i wyjścia z parkingu, więc sprawa jest raczej oczywista. Proponuję odłożyć tym razem wizję wszechspisków na półkę i się nie zrażać. Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę się nie myli, więc w końcu Wam też się uda!
        • stoje_i_patrze Re: kamera 18.06.12, 11:23
          Mam pytanie : czy Ty znasz jakość tych kamer? w większości przypadków jakość kamer jest taka że nic prawie nie widać bo developerzy stawiają je by odhaczyć "monitoring". Całe osiedle nie jest monitorowane, zawsze możesz wskoczyć na teren osiedla.

          Tam by trzeba było przede wszystkim prześwietlić WSZYSTKICH mieszkańców, kto jak i od kiedy mieszka, wynajmuje mieszkanie. Dla przykładu jak chcieli kropnąć agenci z Izraela jednego typa w Niemczech to mieszkali w jednym mieszkaniu z trzy czy cztery miesiące udając małżeństwo.
          • nsfast Re: kamera 18.06.12, 12:20
            Wystarczy, że były monitorowane wejścia/wyjścia z rejonu w którym padł strzał z jakością wystarczającą do stwierdzenia czy ktoś przechodził czy też nie. Jeśli da się spełnić te warunki to zabójstwo nie wchodzi w grę. Jak ktoś zakłada scenariusze w stylu przedzierania się zamachowców przez kanały wentylacyjne, to proponuję odstawić na dłuższy moment kino akcji, bo to grozi zapadnięciem na zespół Macierewicza z powikłaniami maskirowskimi i zaraz się okaże, że i wszystko było sfałszowane - ochroniarze, parking, generał i żona.
            • glupi_jasio Re: kamera 18.06.12, 13:01
              Nsfast, daruj sobie te wygłupy, bo sprawa jest poważna. jedynym, co obnażają takie grube erystyczne zabiegi, jak te Twoje powyżej, to Twoje wiernopoddańcze oddanie cukierkowej, oficjalnej wersji rzeczywistości.

              Twoja ślepa wiara, że się nie da, na tym poziomie profesjonalizmu i znaczenia, wykończyć czysto faceta w zaułku podziemnego garażu jest, po prostu, zabawna.
              • nsfast Re: kamera 18.06.12, 14:29
                Oczywiście, że sprawa jest poważna, a zabawne jest to, że Wy macie tylko jedno narzędzie do opisu wszystkich wydarzeń. I z prawdziwym bólem muszę stwierdzić, że jest to młotek.

                > Twoja ślepa wiara, że się nie da
                Wszystko się da, ale człowiek rozumny stara się dojść do najbardziej prawdopodobnej wersji wydarzeń. Zamachowiec wtopiony w ścianę tak trochę bardziej pasuje mi jednak do tego scenariusza: www.youtube.com/watch?v=EZIgpYz1b8Q Pewnie w tej samej technologii wykonano te niewidzialne samobieżne sekatory przycinające drzewa w Smoleńsku! Pozdrawiam!
              • przycinek.usa Re: kamera 19.06.12, 01:09
                tez w sumie uwazalbym, ze to zabawne gdyby nie to, ze ja potem musze to czytac i podejmowac decyzje o cieciu. Znalazlem sobie cholera zajecie na emeryture
                • nsfast Re: kamera 19.06.12, 01:15
                  A więc jednak w końcu zdecydujesz się na wprowadzenie wolności słowa bez wypaczeń, czyli na cenzurę? W sumie to zważywszy na Twoje poglądy i tak dużo zajęło Ci dojrzewanie do tej decyzji! Miłej (oczywiście przejciowej!) dyktatury proletariatu życzę! Pa.
                • llukiz Re: kamera 19.06.12, 01:23
                  > tez w sumie uwazalbym, ze to zabawne gdyby nie to, ze ja potem musze to czytac

                  nsfast'a nie musisz. Jego można ciąć w ciemno. Na kilkaset wpisów jego autorstwa które przeczytałem żaden nie zawierał wartościowych treści. nsfast nawet jak ma rację krytykując wasze wypowiedzi, to jest za głupi by opisać to w sensowny sposób, tak by doprowadzić do głębszej refleksji. Jedyne co mu się udaje to produkcja bełkotu.
            • stoje_i_patrze Re: kamera 18.06.12, 13:12
              To co ja napisałem to nie jest żadne kino akcji SF. To są fakty i prawdzie historie. I to tylko jedna przykładowa. Rozumiem że Ty uważasz że wywiad, agenci itp to wybryk jakiś dziennikarzy czy scenarzystów filmów i ogólnie takie jednostki nie istnieją.
              • nsfast Re: kamera 18.06.12, 14:47
                Oczywiście, że istnieją. Oczywiście, że czasem kogoś zabijają pozorując samobójstwo. Wasz problem polega na tym, że uważacie że w zasadzie to robią to prawie zawsze.

                "Przywiązując ogromną wagę do szczegółu, paranoik w swej interpretacji odsiewa fakty (często niezwykle umiejętnie), które nie pasują do jego urojeń. We wszystkich zdarzeniach i wypowiedziach dopatruje się ukrytych treści i 'prawdziwych znaczeń'. [...] W świecie widzianym oczami paranoika nic się ot tak po prostu nie zdarza, wszystko jest przez kogoś umyślnie powodowane. Nie ma czegoś takiego jak zbieżność faktów. Wszystko zostało zaplanowane. [...]" (s. 19)

                www.empik.com/paranoja-polityczna-psychopatologia-nienawisci-robins-robert-post-jerrold,3050274,ksiazka-p
                Tu jest fajny wybór cytatów z tej książki: looz.salon24.pl/296691,paranoja-polityczna-psychopatologia-nienawisci Pasuje do Was jak rękawiczka szyta na miarę, Panowie!
                • klip-klap Re: kamera 18.06.12, 20:57
                  Zapominasz kim byl, co wiedzial i co robil.
                  Dlatego wersja samobojstwa jest najmniej prawdopodobna.
        • szczurek.polny Znaczy się oglądałeś te nagrania? 18.06.12, 18:52
          Czy mam rozumieć, że sugerujesz nam tu, że przejrzałeś te nagrania i nic tam nie ma?
          Ile tego materiału jest? Z ilu kamer? Ile godzin przed zdarzeniem nikt nie wchodził i nie wychodził z garażu? Czy wjeżdżały lub wyjeżdżały jakieś samochody?
          W końcu była sobota po południu, przed meczem. Na pewno ktoś wyjeżdżał do supermarketu po piwo i inne zakupy, ktoś inny z piwem i innymi zakupami wracał.
          Rozumiem, że nie o wszystkim możesz tu nam pisać. No i nie wiem, czy zazdrościć ci tej pracy.
      • klip-klap garaz 18.06.12, 22:37
        Jak wynika z nagrania, generał wjechał w sobotę do garażu apartamentowca po godz. 16. Kamery monitoringu zarejestrowały też moment, gdy wchodził później do garażu, ubrany w jeansy i letnią koszulę.

        Nie sięgały one jednak miejsca, gdzie padł strzał. Na zapisie z monitoringu widać natomiast krew, która rozlewała się na podłodze garażu.
        www.tvn24.pl/monitoring-dowodem-na-samobojstwo-petelickiego,259058,s.html
        • nsfast Re: garaz 18.06.12, 23:07
          A widac poswiate po teleportacyji zamachowcow?
        • nsfast Re: garaz 18.06.12, 23:39
          No bo wiesz, skoro kamery rejestrowały wejścia i wyjścia z garażu, to teleportacja bądź czapka-niewidka to jedyne dowody na zamach. Ale skoro są tutaj tacy, którzy wierzą w manipulacje czasoprzestrzenią w Smoleńsku, to i to spokojnie łykną...
          • klip-klap sam sobie odpowiedz 19.06.12, 19:03
            Skoros znawca sci-fi.
            Teraz mnie nie dziwi, ze jestes obcykany w ksiazkach z psychologii/psychiatrii.
    • stoje_i_patrze marsz 18.06.12, 11:16
      oj ciekawie będzie:
      miziaforum.wordpress.com/2012/06/17/kibicu-polski-zamordowali-waszego-przyjaciela-gen-petelickiego-koniecznie-wez-udzial-w-pogrzebie/
      • stoje_i_patrze komunikat prawdy 18.06.12, 11:18
        www.youtube.com/watch?v=FVWrhTYIvSA&feature=player_embedded
    • stoje_i_patrze Ruszyła machnina... 18.06.12, 11:24
      Ruszyła machina...
      ALZHEIMER!
      m.se.pl/wydarzenia/opinie/jarosaw-rybak-o-smierci-petelickiego-winna-bya-choroba_263986.html
      • nsfast Re: Ruszyła machnina... 18.06.12, 12:22
        Może tak, może nie. Na pewno muszą być na to jakieś kwity.
      • nsfast Alzheimer + generał = samobójstwo? 18.06.12, 15:34
        bjp.rcpsych.org/content/194/2/175.full.pdf+html
        "Empirical data on suicide in dementia are scarce and primarily based on case reports (e.g. Rhode et al11). In a recent summary of those case reports, it has been suggested that early stage of dementia, male gender, high educational level, professional occupation, retention of insight, depressive features post-dating the onset of dementia, suicidal ideation and access to firearms might be risk factors for completed suicide in dementia."

        Oczywiście to wciąż spekulacja, ale myślę że to lepsze od prywatnych mniemań ludzi, którzy w samobójstwa nie wierzą. W ogóle smile
        • klip-klap Re: Alzheimer + generał = samobójstwo? 18.06.12, 20:02
          Wiem z poważnego źródła, że rozważano kwestię ”uciszenia mnie na zawsze” - twierdzi b. szef MON Romuald Szeremietiew. W obawie, że jemu także może coś grozić, postanowił publicznie oświadczyć na facebooku, że nie ma zamiaru popełnić samobójstwa
          www.fakt.pl/Dramatyczne-oswiadczenie-polityka-,artykuly,164095,1.html
        • byly-kadi Nie znamy ilosci kul 18.06.12, 20:18


          Ktore przeszyly glowe ( jak zakladam) generala. Faceci na ogol strzelaja sobie w leb, kobiety w klatke piersiowa, zeby ladnie wygladac w trumnie.
          Tak wiec, jesli kula w glowie byla 1, to mozna dalej spekulowac czy samobojstwo czy nie , jesli kul w czascze bylo kilka- to jak zwykle w PL, wiadomo. Samobojstwo na 100%.
    • stoje_i_patrze dobrze napisał 18.06.12, 21:53
      www.300polityka.pl/300news/jak-sledczy-przez-nieudolna-komunikacje-podwazaja-zaufanie-do-panstwa
      • klip-klap Re: dobrze napisał 18.06.12, 22:13
        Bardzo wczesnie z prorzaodwych mediow poszla okreslona narracja: ze mial problemy, nalogi, finanse, a to w PO go nie lubili (to chyba powod do radosci, a nie do samobojstwawink. Teraz alzhaimer i inne bzdury (niezle mu szlo jak na osobe z ta choroba).

        W PO pewnie znow ktos wyslal esemesa, tym razem z tekstem 'a borowcy mowili ze na 100%...'

        Biorac pod uwage fakt, ze wg niezaleznej inaczej prokuratury taki Papala zginal, bo najbardziej pozadanym modelem auta bylo daewoo espero, a zlodzieje standardowo nosza w kieszeniach pistolety z tlumikami i spilowanymi nabojami, to rezultat sledztwa bedzie taki, jaki sobie rzadzacy Polska wymysla.
        • nsfast Re: dobrze napisał 18.06.12, 23:10
          Normalne prasowe spekulacje towarzyszace kazdemu naglemu wydarzeniu? Kiedy w kpncu zrozumiecie, ze obieg informacji w talich przypadkach po prostu tak dziala?
          • klip-klap Czempinski 20.06.12, 13:22
            Zaraz po zdarzeniu, 16/06/12

            'Wiadomością o śmierci Petelickiego bardzo poruszony był b. szef UOP gen. Gromosław Czempiński. “Tak dalece wydaje mi się to nieprawdopodobne, że czekam (na wiadomość), że coś innego się stało niż to, bo to jest dla mnie nieprawdopodobne. Potrzebuję trochę czasu, żeby przyjść do siebie. Dla mnie jest to duży szok” – powiedział PAP Czempiński.'
            radiogorzow.fm/2012/06/znaleziono-cialo-gen-petelickiego/
            19/06/12
            Gen. Gromosław Czempiński, były szef UOP-u na antenie Radia Zet przekonuje, że "grono bliskich kolegów i przyjaciół gen. Petelickiego uważa, że założyciel GROM-u popełnił samobójstwo".
            www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/626077,czempinski_moja_wiedza_jest_wieksza_niz_petelickiego_a_nikt_mnie_nie_probowal_zabic.html

            1. Czempinski w szoku opowiadal glupoty, ale przemyslal i stwierdzil, ze jednak samobojstwo jest bardziej pradopodobne.
            2. W szoku Czempinski najpierw powiedzial co rzeczywiscie mysli. Potem przemyslal i stwierdzil, ze byc moze naraza to co chcial chronic Petelicki (rodzina) na niebezpieczenstwo wiec wpisuje sie w linie wyznaczona przez anonimowych pracownikow BOR (czyli rzadu).
            • nsfast Za bardzo kombinujesz 20.06.12, 13:30
              1 faza modelu Kübler-Ross się kłania. Fazy to kolejno niedowierzanie, złość, targowanie się, depresja i akceptacja, jakby ktoś nie wiedział.
              • klip-klap Re: Za bardzo kombinujesz 20.06.12, 13:46
                Uch, to mialo isc jako odpowiedz do glownego posta.
                A tak znowu wpadlem na psychiatre amatora.
    • letelete [...] 18.06.12, 21:54
      Post został usunięty przez adminów lub założyciela forum .
      • stoje_i_patrze Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 18.06.12, 23:07

        Niestety muszę się z Tobą zgodzić.
        • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 18.06.12, 23:12
          Niestrty chyba mylilem sie uwazajac Cie za osobe sklonna do rzeczowej refleksji
          • stoje_i_patrze dobre 19.06.12, 09:29
            Z Tobą "rzeczowej refleksji" hahah dobre, humor dnia. papa.
      • letelete ;) 19.06.12, 07:49
        wink
        • szczurek.polny Re: ;) 19.06.12, 07:52
          Niestety ja również się muszę z tobą zgodzić.
        • glupi_jasio Re: ;) 19.06.12, 10:24
          letelete napisał:

          > wink

          Problem w tym, Letete, że bohater Twojego to tylko absolutnie typowy i klasyczny przypadek galaretki umysłowej, najzupełniej zwyczajny reprezentant swojej formacji (poza, jedynie, niezwykłym zapałem do pisania u nas wink.

          Nie bardzo widzę sens ignorowania tego zjawiska, bo jest zbyt rozpowszechnione w przestrzeni publicznej.

          Ty się martwisz, że tutaj jest tolerowany, a masz tu np. tekst "luminarza":

          wojciechsadurski.salon24.pl/427772,nie-wierze-w-samobojstwo
          na jeszcze słabszym poziomie. I to promowany na "prawicowym" portalu (no dobrze, dla równowagi). Ale słaby i w stylu naszego gościa.

          Powiem też szczerze, że czasem lubię spróbować wyrysować jakieś fałdy, nawet na teflonie wink

          • letelete Re: ;) 19.06.12, 11:59
            Jasiu, co Ty linkujesz? Nie wstyd Ci? smile

            Trzeba robić swoje, a nie walić głową w ścianę.
            To chyba jedyna sensowna metoda na pożądaną zmianę.

            No, chyba, że sprawia Ci przyjemność drapanie teflonu smile.
            • glupi_jasio Re: ;) 19.06.12, 12:08
              letelete napisał:

              > Jasiu, co Ty linkujesz? Nie wstyd Ci? smile

              Przykład linkuję smile

              >
              > Trzeba robić swoje, a nie walić głową w ścianę.
              > To chyba jedyna sensowna metoda na pożądaną zmianę.
              >

              Czy widziałeś kiedyś muchę, usiłującą przedrzeć się przez szybę w ten sposób? wink Podczas, gdy mogłaby trochę naokoło? wink

              Owszem, trzeba mieć twardy łeb, ale nie tylko nim bić w mur. Absolutnie nie śmiałbym sugerować innym stylu zwalczania kłamstwa, ale obawiam się, że samo bicie głową w mur nie wystarczy, trzeba też szukać w tym murze wyłomów i słabych miejsc.


              > No, chyba, że sprawia Ci przyjemność drapanie teflonu smile.

              To swoją drogą, na dłuższą metę, nawet teflon staje się plastyczny wink

    • llukiz Jak się przekazuje informację 19.06.12, 01:15
      wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11949346,Gen__Petelicki_nie_zyje__Policja__Zastrzelil_sie_w.html
      co napisali: "Petelicki nie żyje. Policja: Zastrzelił się w garażu swojego domu"

      co myśli człowiek: generał miał dom, zszedł sobie do garażu z dala od rodziny by się zabić

      jak było w rzeczywistości: generał nie ma domu, nie ma garażu. Przyjechał na parking budynku w którym ma mieszkanie i na tym parkingu go zastrzelili. O ile można było nie wierzyć że popełnił samobójstwo we własnym garażu, o tyle fakt że wydarzyło się to w miejscu publicznym rozwiewa wszelki wątpliwości. To coś jak wmówienie ludziom że Kenedi popełni samobójstwo podczas przejażdżki samochodem.
      • nsfast Re: Jak się przekazuje informację 19.06.12, 01:30
        Ale o co chodzi. O to, że pierwsze relacje są zwykle zdawkowe, ogólne, często niekonkretne? Sorry, ale dotyczy to wszystkich doniesień "z ostatniej chwili" i dopatrywanie się drugiego dna jest... bezsensowne. Bawiłeś się kiedyś w głuchy telefon? Bo jeśli tak i po tej zabawie uznałeś, że wszyscy grający to ruscy agenci, to niestety jest to dość niepokojący symptom.
        • llukiz Re: Jak się przekazuje informację 19.06.12, 01:51
          > Ale o co chodzi

          Nie piszę tego dla ciebie tylko dla innych, bo ty albo rżniesz głupa albo nim jesteś

          Chodzi o to że można napisać że przyczyną śmierci w polskich obozach koncetracyjnych była zła dieta przetrzymywanych, a można też napisać że niemcy głodzili żydów na śmierć. I twój wewnętrzny głuchy telefon pewnie jest w stanie przerobić jedną informację na drugą, ale uwierz mi, normalnie ludzie mają inaczej
      • tartaczek Re: Jak się przekazuje informację 19.06.12, 23:48
        @ilukiz
        Radio Erewan znowu nadaje. Jak w starym dowcipie o mercedesach i rowerach.
    • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 10:47

      Ewolucja wersji... :

      geralt.salon24.pl/427827,kolejna-wersja-smierci-petelickiego
      Jak ja to czytam, to mam wrażenie, że polskie media i organy ścigania to nawykowi łgarze - czy trzeba, czy nie, będą rzeźbić informacje, pod zawsze ten sam, scenariusz, w tej klasie zdarzeń: "nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało".

      No i ciekawy przyczynek znalazłem - w Polsce, jak ktoś ginie w weekend, to sekcja zwłok jest w poniedziałek... a czas gra rolę, bo np. jego upływ pozwala na rozkład niektórych substancji odurzających.

      Uaktywnił się, związany niegdyś z "Grom", Jarosław Rybak, z wersją "choroba Alzheimera".

      I to budzi szczególne wątpliwości, bo, po pierwsze, to sprawa prywatna generała i dysponentem tej informacji powinna być rodzina lub prokuratura, a nie jakiś koleś ze... no, sami wiecie... Po drugie, w ten sposób coś, co jest potencjalnie istotnego, podane zostało w formie plotki. Nie ma odpowiedzialności, nie ma wiedzy o stanie choroby itp. Jest za to jakiś usłużny koleś... co spontanicznie "pomaga" zmarłemu generałowi. Tacy "usłużni" są jak głośne dzwonki alarmowe.
      • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 12:07
        wyjdzie ze wkładam kij w mrowisko ale jestem zaskoczony jak się większość o długoletniego SB-ka martwi
        pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82awomir_Petelicki
        który był chyba tez niezłym fantastą twierdzącym że USA nam darowało 20mld długu dzięki akcji jego GROM-u

        dla porównania kilka linków do tego nad którym tak nie płakano choć ani fantastą, ani SB-kiem nie był
        www.youtube.com/watch?v=dQD3Fqkf4LE
        www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=gbtRFOj0j-I
        www.youtube.com/watch?v=Mv-TAJMAwr8
        wyglądał na jedynego uczciwego, ale widzę że SB-ek większe poruszenie wywołał...
        • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 12:12
          jack79 napisał:

          > wyjdzie ze wkładam kij w mrowisko ale jestem zaskoczony jak się większość o długoletniego SB-ka martwi

          Nie tak bardzo o SB-ka (jeśli już, to o człowieka), tylko o to, że, być może, można go było tak łatwo i bezkarnie zniknąć.

          Moim zdaniem, dość trafnie, scharakteryzował problem Gadowski - że to był SB-ek trwale przewerbowany przez NATO, rogata, niezależna dusza, zdolna do otwartej krytyki rządu za Smoleńsk, a całokształt sytuacji od 10 kwietnia 2010 wygląda, jak dokonywanie postkomunistycznej (czy też neosowieckiej) czystki w specsłużbach i okolicach.

          • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 12:19
            nie lubię ludzi co tak łatwo zmieniają zdanie, z doświadczenia wiem jaki to rodzaj człowieka co to zawsze jest na fali bez względu z której strony wiatr wieje

            obejrzyj linki z Lepperem, tam było (moim zdaniem) kogo żałować, teraz... może nie powinienem tego mówić... jest jakby mniej
            • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 12:28
              jack79 napisał:

              > nie lubię ludzi co tak łatwo zmieniają zdanie, z doświadczenia wiem jaki to rod
              > zaj człowieka co to zawsze jest na fali bez względu z której strony wiatr wieje

              Nie lubisz? wink

              Wolisz takich, jak wierna gwardia Jaruzelskiego, wierna Kremlowi przed, w trakcie i po?

              Pewnie nie lubisz też płk. Kuklińskiego?

              Ja powiem tak: służby specjalne, to w ogóle paskudna robota, więc oczekiwania wobec tych ludzi mam umiarkowane. Wystarczy mi to, by, jak dorosną, jeden raz przeszli na drugą stronę... honoru.

              Jak się wydaje, akurat generał Petelicki dał się przewerbować ten jeden raz.

              Ale to mniej istotne, niż cały obraz, o którym już napisałem...

              >
              > obejrzyj linki z Lepperem, tam było (moim zdaniem) kogo żałować, teraz... może nie powinienem tego mówić... jest jakby mniej

              No właśnie.. Palikot zamiast Leppera. Wierny, w miejsce przewerbowanego?

              Więc właśnie, ja się obawiam, że to są neosowieckie czystki w Polsce.

              • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 12:39
                > Pewnie nie lubisz też płk. Kuklińskiego?

                jasne że nie, zdrada zawsze jest zdradą, nigdy nie wiadomo czy obecna władza jest lepsza od tych co opozycji
                wiadomo tylko że nie należy dawać tyłka obcym wywiadom bez względu na to czy ma się ich za przyjaciół czy nie
                akurat dziś info jak to dawanie tyłka wychodzi i akurat Lepper by w tym temacie...

                wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11966040,USA_nie_podpisalo_gotowej_umowy_w_sprawie_tajnych.html
                wychodzi że Ci co organizowali te więzienia w Polsce to tacy sami patrioci jak Kukliński

                dawanie tyłka obcemu mocarstwu co nas traktuje jak latrynę to i zdrada i głupota

                co do Petelickiego
                koleś co ponad 20 lat jest w SB i jak sie wiatr zmienia z wschodniego na zachodni to nagle trzeźwieje?
                a czemu nie wytrzeźwiał po 5, 10 czy 15 latach i wtedy nie odszedł z SB?
                dziwnym trafem akurat jak władzę utracili komuniści to on wtedy przejrzał na oczy?
                pełno takich komunistów dookoła co to w latach 90-tych nagle w kościele krzyżem zaczeli leżeć - mi się to ie podoba
                już bardziej szanuję takich co to byli komunistami z przekonania i nimi pozostali bo wierzyli w coś - moze nawet się myląc
                a ludzie co to mają takie przekonania jak ma akurat panujaca władza są właśnie gotowi do obsługiwania komór gazowych bo następna władza można uznać je za konieczne

                ciągle się mówi że w Polsce wszystkich byłych SB-ków powinno się odsunąć, że pozostawienie ich w strukturach to był błąd
                więc teraz się jeden sam odsunął czy moze jego odsunięto..

                • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 12:51
                  jack79 napisał:

                  > > Pewnie nie lubisz też płk. Kuklińskiego?
                  >
                  > jasne że nie, zdrada zawsze jest zdradą, nigdy nie wiadomo czy obecna władza jest lepsza od tych co opozycji

                  Pułkownik Kukliński nie zdradził Polski, "zdradził" Kreml, po tym, jak zrozumiał naturę tych ludzi i Jaruzelskiego et consortes.


                  > wiadomo tylko że nie należy dawać tyłka obcym wywiadom bez względu na to czy ma się ich za przyjaciół czy nie akurat dziś info jak to dawanie tyłka wychodzi i akurat Lepper by w tym temacie...

                  Nie odpowiedziałeś na pytanie o gwardię Jaruzelskiego,wierną Kremlowi przed, w trakcie i po.

                  Napisałeś, co myślisz o płk. Kuklińskim, napisz, proszę i o nich. To dość istotne, zależy mi na tym.


                  >
                  > wychodzi że Ci co organizowali te więzienia w Polsce to tacy sami patrioci jak
                  > Kukliński

                  OT pomijam.

                  >
                  > dawanie tyłka obcemu mocarstwu co nas traktuje jak latrynę to i zdrada i głupota
                  >

                  "Obcemu mocarstwu"? wink

                  Ciekawa frazeologia smile

                  A co z "zaprzyjaźnionym mocarstwem" w tej samej frazeologii? Czy jemu należy "dawać tyłka?", np. tak, jak po Smoleńsku?



                  > co do Petelickiego koleś co ponad 20 lat jest w SB i jak sie wiatr zmienia z wschodniego na zachod ni to nagle trzeźwieje?

                  Jak wszyscy... ale, najważniejsze, że wytrzeźwiał trwale.


                  > a czemu nie wytrzeźwiał po 5, 10 czy 15 latach i wtedy nie odszedł z SB?
                  > dziwnym trafem akurat jak władzę utracili komuniści to on wtedy przejrzał na oczy?
                  > pełno takich komunistów dookoła co to w latach 90-tych nagle w kościele krzyżem zaczeli leżeć - mi się to ie podoba

                  W porządku, też tak mam, ale wśród tj grupy są podtypy, oportunistów i ludzi z jakimi takimi cojones. Ci ostatni są eliminowani.


                  > już bardziej szanuję takich co to byli komunistami z przekonania i nimi pozostali bo wierzyli w coś - moze nawet się myląc

                  W owym czasie (lata 80-te) wierność komunizmowi = wierność Kremlowi.

                  Poczytaj życiorys Jaruzelskiego, wiernego sługi nie ideałów komunizmu, a Kremla właśnie.


                  > a ludzie co to mają takie przekonania jak ma akurat panujaca władza są właśnie gotowi do obsługiwania komór gazowych bo następna władza można uznać je za konieczne
                  >

                  Akurat gen. Petelicki stawał okoniem większości rządów po 1989, więc kula w płot.

                  Podobnie płk. Kukliński, który nie chciał brać udziału w budowie sowieckiego planu przerobienia Polski na atomową pustynię. On, właśnie, odmówił zrobienia z Polski komory gazowej.

                  > ciągle się mówi że w Polsce wszystkich byłych SB-ków powinno się odsunąć, że po
                  > zostawienie ich w strukturach to był błąd
                  > więc teraz się jeden sam odsunął czy moze jego odsunięto..
                  >

                  Przedziwny argument. Gen. Petelicki był poza strukturami władzy i był lojalny wobec polskiej racji stanu. Zostali ci, których tak krytykujesz.

                  Wierni "przyjaznemu mocarstwu" i bierni, mierni, koniunkturalni... przestraszeni.

                  • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 13:14
                    > Pułkownik Kukliński nie zdradził Polski, "zdradził" Kreml, po tym, jak zrozumia
                    > ł naturę tych ludzi i Jaruzelskiego et consortes.

                    Kukliński podawał informacje które pozwalały wycelować rakiety USA w cele znajdujące się na terenie Polski - nie wiem za co miałbym mu być wdzięczny?
                    może za to że brał pieniądze za to by USA mogło celnie walić w Polskę?
                    rozumiem ze pobieranie za tego typu działalność dolarów charakteryzuje każdego polskiego patriotę

                    > Nie odpowiedziałeś na pytanie o gwardię Jaruzelskiego,wierną Kremlowi przed, w
                    > trakcie i po.

                    nie wiem o kim mówisz konkretnie, szczerze mówiac mam ogromne luki w wiedzy na temat władz z tamtego okresu i kojarzę tylko Kiszczaka i Jaruzelskiego
                    jeśli mam mówić o nich to wierzyli w to co robili
                    z mojego punktu widzenia popełnili błąd zostając "komunistami" ale wychowali się w takich a nie innych warunkach i uwierzyli ze tak jest lepiej
                    mogę ich zwalczac, czy przekonywać do swoich racji bo sam mam inne przekonania, ale też szanować bo oni mogą sie mylić, ale ja też mogę
                    założenie że zawsze mamy rację jest głupie, jaruzelski i kiszczak też na pewno tak myśleli a chyba jej nie mieli?

                    > > wychodzi że Ci co organizowali te więzienia w Polsce to tacy sami patrioc
                    > i jak
                    > > Kukliński
                    >
                    > OT pomijam.

                    a dlaczego chcesz to pomijać?
                    Kulkiński pomagał amerykanom
                    i Ci co organizowali dla amerykanów w Polsce obozy też im pomagali
                    powiedz mi czym to się różni?
                    jeśli Kukliński był patriotą to Siemiątkowski też
                    a jeśli Siemiątkowski nie wziął za to kasy to nawet większym był niż Kukliński

                    > Akurat gen. Petelicki stawał okoniem większości rządów po 1989, więc kula w pło

                    i ciągle był na szczycie?
                    dziwne że jaruzelski i kiszczak nie zostali skoro petelicki potrafił

                    > Podobnie płk. Kukliński, który nie chciał brać udziału w budowie sowieckiego pl
                    > anu przerobienia Polski na atomową pustynię. On, właśnie, odmówił zrobienia z P
                    > olski komory gazowej.

                    nie, plan przerabiania Polski na atomową pustynię (rozciągająca się głównie wzdłuż odry) opracowana również na podstawie informacji od niego uzyskanych
                    a plan ten miało wykonać USA a nie ZSRR
                    mówienie że to był sowiecki plan (atomowej pustyni w Polsce) jest o wiele gorszym przejęzyczeniem niż "polskie obozy śmierci"

                    pomyśl
                    gdyby USA i ZSRR zaczeły jednak wojnę atomową
                    i dzieki Kuklińskiemu atomówki spadały na Polskę precyzyjnie dobrze bym tu nam w Polsce było? dzieki patriocie Kuklińskiemu?


                    > Przedziwny argument. Gen. Petelicki był poza strukturami władzy i był lojalny w
                    > obec polskiej racji stanu. Zostali ci, których tak krytykujesz.

                    co Ty piszesz Jasiu?

                    "W okresie 13 lipca 1990 – 19 grudnia 1995 i 6 grudnia 1997 – 17 września 1999 Petelicki był dowódcą pododdziału MSW, a od 14 maja do 13 czerwca 1996 pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów Włodzimierza Cimoszewicza do walki z przestępczością zorganizowaną. Od 6 grudnia 1997 ponownie objął stanowisko dowódcy JW 2305, które pełnił do 17 grudnia 1999. 15 sierpnia 1998 został awansowany na stopień generała brygady"

                    natychmiast się odnalazł w nowej rzeczywistości
                    pełnił ważne funkcje i otrzymywał zaszczyty
                    poczytaj na wikipedii

                    nie wiem jak można jechac po byłych komunistach i SB-kach a akurat z tego byłego SB-ka i pewnie komunisty robić zaraz świętego

                    p.s. co do Leppera, właśnie znalazłem ze kilak tygodni wcześniej samobójstwo popełnił jego współpracownik
                    www.rp.pl/artykul/697917.html
                    • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 13:18
                      > nie, plan przerabiania Polski na atomową pustynię (rozciągająca się głównie wzd
                      > łuż odry)

                      wzdłuż wisły
                      znaczy amerykańskie atomówki miały zdemolować Polske wzdłuż wisły
                      a nie sowieckie!
                    • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 17:19
                      jack79 napisał:

                      > > Pułkownik Kukliński nie zdradził Polski, "zdradził" Kreml, po tym, jak > > zrozumiał naturę tych ludzi i Jaruzelskiego et consortes.
                      >
                      > Kukliński podawał informacje które pozwalały wycelować rakiety USA w cele znajdujące się na terenie Polski - nie wiem za co miałbym mu być wdzięczny?

                      Informacje Kuklińskiego zablokowały inwazję sowiecką w 1980, za to.

                      Przy okazji, wiesz, na jakie to cele zostały skierowane te natowskie rakiety?

                      Od razu powiem, że nie były to ani cele cywilne, ani nawet obsługiwane przez polskich żołnierzy, ani defensywne.



                      > może za to że brał pieniądze za to by USA mogło celnie walić w Polskę?

                      W Polskę? Celnie?

                      Nie, drogi Jack, celnie walić w sowieckie rakiety z głowicami jądrowymi, w sowieckich bazach w Polsce...



                      > rozumiem ze pobieranie za tego typu działalność dolarów charakteryzuje każdego polskiego patriotę
                      >

                      Płk. Kukliński brał pieniądze? Wiesz, to jest pomówienie, wszystko wskazuje na to, że ordynarne kłamstwo. Jestem na to uczulony, żądam sprostowania i Twoich przeprosin wobec pułkownika.


                      > > Nie odpowiedziałeś na pytanie o gwardię Jaruzelskiego,wierną Kremlowi prz
                      > ed, w
                      > > trakcie i po.
                      >
                      > nie wiem o kim mówisz konkretnie, szczerze mówiac mam ogromne luki w wiedzy na
                      > temat władz z tamtego okresu i kojarzę tylko Kiszczaka i Jaruzelskiego

                      Och, przecież nie byli sami. Oczywiście, ich zaufana gwardia siedziała w cieniu, ale nie w tym rzecz. Wystarczą ci dwaj.

                      > jeśli mam mówić o nich to wierzyli w to co robili
                      > z mojego punktu widzenia popełnili błąd zostając "komunistami" ale wychowali si
                      > ę w takich a nie innych warunkach i uwierzyli ze tak jest lepiej
                      > mogę ich zwalczac, czy przekonywać do swoich racji bo sam mam inne przekonania,
                      > ale też szanować bo oni mogą sie mylić, ale ja też mogę
                      > założenie że zawsze mamy rację jest głupie, jaruzelski i kiszczak też na pewno
                      > tak myśleli a chyba jej nie mieli?
                      >

                      OK, dzięki za jasne stanowisko: apologia Jaruzelskiego, potępienie Kuklińskiego. Dobrze wiedzieć.


                      > > > wychodzi że Ci co organizowali te więzienia w Polsce to tacy sami
                      > > > patrioci jak Kukliński
                      > >
                      > > OT pomijam.
                      >
                      > a dlaczego chcesz to pomijać?
                      > Kulkiński pomagał amerykanom
                      > i Ci co organizowali dla amerykanów w Polsce obozy też im pomagali
                      > powiedz mi czym to się różni?

                      Czym się różni prośba o pomoc w obronie swojego domu, od udzielenia pomocy w sadystycznych praktykach wobec osób trzecich? Różni się, dlatego odcinam ten OT.

                      > > Podobnie płk. Kukliński, który nie chciał brać udziału w budowie
                      > > sowieckiego planu przerobienia Polski na atomową pustynię. On,
                      > > właśnie, odmówił zrobienia z Polski komory gazowej.
                      >
                      > nie, plan przerabiania Polski na atomową pustynię (rozciągająca się głównie wzd
                      > łuż odry) opracowana również na podstawie informacji od niego uzyskanych
                      > a plan ten miało wykonać USA a nie ZSRR
                      > mówienie że to był sowiecki plan (atomowej pustyni w Polsce) jest o wiele gorszym przejęzyczeniem niż "polskie obozy śmierci"
                      >

                      Nie obraź się, ale, nestety, albo nie masz pojęcia, o czym piszesz, albo zwyczajnie kłamiesz.

                      Plan, o którym mowa, to był sowiecki plan ataku jądrowego rakietami taktycznymi, z głowicami jądrowymi na Europę Zachodnią, z teren Polski. Był to plan agresywny, konwencjonalnej wojny w Europie, w której Polska miała być sowieckim mięsem armatnim i buforem bezpieczeństwa. Gdyby uderzenie sowieckie się nie udała, Polska miała zostać pasem spalonej ziemi. To właśnie ten plan i lokalizacja sowieckich rakiet z głowicami jądrowymi, był przyczyną podjęcia przez płk. Kuklińskiego współpracy z NATO. Zdrajcą Polski był i jest Jaruzelski.

                      > pomyśl
                      > gdyby USA i ZSRR zaczeły jednak wojnę atomową
                      > i dzieki Kuklińskiemu atomówki spadały na Polskę precyzyjnie dobrze bym tu nam w Polsce było? dzieki patriocie Kuklińskiemu?
                      >

                      Dzięki informacjom Kuklińskiego, Reagan skutecznie wybił Sowietom z łbów pomysły na wojenkę w Europie i na inwazję w 1980 roku.

                      >
                      > > Przedziwny argument. Gen. Petelicki był poza strukturami władzy i
                      > był lojalny w obec polskiej racji stanu. Zostali ci, których tak krytykujesz.
                      >
                      > co Ty piszesz Jasiu?
                      >
                      > "W okresie 13 lipca 1990 – 19 grudnia 1995 i 6 grudnia 1997 – 17 wr
                      > ześnia 1999 Petelicki był dowódcą pododdziału MSW, a od 14 maja do 13 czerwca 1
                      > 996 pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów Włodzimierza Cimoszewicza do walki z
                      > przestępczością zorganizowaną. Od 6 grudnia 1997 ponownie objął stanowisko dowó
                      > dcy JW 2305, które pełnił do 17 grudnia 1999. 15 sierpnia 1998 został awansowan
                      > y na stopień generała brygady"
                      >


                      Czylo skończył być "w strukturach władzy" 14 lat temu? To argument na rzecz mojej tezy.

                      > natychmiast się odnalazł w nowej rzeczywistości

                      Bo BYŁ DOBRY. Z tych, co zostali po komunie - jeden z lepszych.

                      Ale pod tymi rządami, w okolicach pańskiego dworu, mają się dobrze głównie miernoty.

                      > pełnił ważne funkcje i otrzymywał zaszczyty
                      > poczytaj na wikipedii
                      >

                      Znam jego życiorys, wiem, że jego ostatnie lata to dokładne zaprzeczenie zarzutów konformizmu, jakie mu stawiasz.

                      > nie wiem jak można jechac po byłych komunistach i SB-kach a akurat z tego byłego SB-ka i pewnie komunisty robić zaraz świętego
                      >

                      Już pisałem, o co idzie, czy naprawdę muszę powtarzać?

                      Chodzi o obawę, że trwają neosowieckie czystki w polskich specsłużbach... polityce... wojsku... bankowości.


                      > p.s. co do Leppera, właśnie znalazłem ze kilak tygodni wcześniej samobójstwo po pełnił jego współpracownik

                      Ja czytałem, że dwóch. I co? Tylko młyn na wodę mojej tezy o czystkach i nowe światło rzucone na wykreowanie ruchu Palikota.

                      • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 00:02
                        Gdzie zostały skierowane natowskie rakiety? Jeśli rzeczywiście chodziło o powstrzymanie marszu wojsk lądowych na zachód, to niestety wszędzie... Oczywiście możesz wierzyć, że atak jądrowy na stolice mający zniszczyć ośrodki decyzyjne, lotnisko, elektrownie i hutę oszczędziłby jednocześnie ludność cywilną. Bo wiem, że akurat wiary Ci nie brakuje.

                        A co dylematu: "zdrajca czy bohater" można odpowiedzieć: "Tak". smile Bohater, bo chciał uniezależnić Polskę od wpływów Rosji; zdrajca, bo tej satelickiej Polsce bez żadnego przymusu wierność przysięgał.

                        > Płk. Kukliński brał pieniądze? Wiesz, to jest pomówienie, wszystko wskazuje na to, że ordynarne kłamstwo.

                        I znowu nie odrobiłeś lekcji. Wiser pisze o tym, że CIA od początku płaciła Kuklińskiemu. Co prawda pieniądze podjął dopiero po ucieczce a sam Wiser przekonuje, że nie pełniły one roli motywatora, ale z drugiej strony na PCK Kukliński ich chyba nie przekazał.

                        > Dzięki informacjom Kuklińskiego, Reagan skutecznie wybił Sowietom z łbów pomysł
                        > y na wojenkę w Europie i na inwazję w 1980 roku.

                        No litości... Takich i lepszych Kuklińskich KGB i CIA miały pewnie na pęczki...
                        • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 00:53

                          Zanim zaczniesz się wymądrzać, najpierw sie odnieś do tego postu:

                          forum.gazeta.pl/forum/w,17007,132816208,136751299,Re_No_to_jest_prawdziwy_SZOK_Kolejna_wersja_.html
                          Nie cierpię kłamców i nie odpuszczę tego.

                      • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:46
                        > Informacje Kuklińskiego zablokowały inwazję sowiecką w 1980, za to.

                        zsrr przez dziesiątki lat sie zbroił, budował rakiety organizował potężną armię i tą całą machinę zatrzymał kukliński przekazując jakieś papiery na zachód? bądźmy poważni...

                        inna sprawa że kukliński przekazywał informacje o celach wojskowych - więc małe wyjaśnienie
                        jeśli ktoś planuje atak, to właśnie informacje dotyczące celów wojskowych są mu niezbędne, bo jego atak ma je obezwładnić tak by nie doszło do kontrataku lub by był on bardzo słaby
                        jeśli nie masz zamiaru atakować a tylko chcesz się bronić to po co Ci informacje o silosach przeciwnika czy centrach dowodzenia które z tych silosów mogą odpalić rakiety?
                        tak więc informacje jakie przekazywał kukliński powodowały rosnące zagrożenie amerykańskiego "uderzenia wyprzedzajacego" - jak ładnie nazywały atak obie strony
                        aby je wykonac trzeba mieć odpowienią ilość rakiet które szybko zniszczą cel - do tego służył pershing II (broń typowo ofensywna ze względu na celność i niewielką moc głowicy)
                        pl.wikipedia.org/wiki/MGM-31B_Pershing_II
                        oraz odpowiednią ilośc informacji - gdzie dokładnie mają te rakiety uderzyć by obezwładnić przeciwnika tak by nie wykonał kontrataku - od tego byli agenci typu kukliński

                        agenci obu stron przekazujący informacje o celach u przeciwnika powodowali rosnące zagrożenie wojną, jeśli oba kraje nie znają położeń rakiet przeciwnika nie maja szans zacząc wojny bo wiedza że kontra z pełną mocą na pewno ich dosięgnie
                        więc wszyscy agenci typu kukliński to zdrajcy i byli zagrożeniem dla całego świata

                        > Nie, drogi Jack, celnie walić w sowieckie rakiety z głowicami jądrowymi, w sowi
                        > eckich bazach w Polsce...

                        kolejna legenda Jasiu
                        u mnie w mieście są koszary i wazny węzeł kolejowy
                        myślisz że w te koszary nie przłożyli by amerykanie atomówką?
                        likiwdując przy okazji mnie, moją rodzinę i całe miasto?
                        poczytaj sobie:
                        pl.wikipedia.org/wiki/Single_Integrated_Operational_Plan
                        zacytuję co ważniejsze:
                        " SIOP-4 – kolejny plan przyjęty w 1969 r. Jego zasadniczym celem było zniszczenie nuklearnego potencjału ZSRR (cele grupy Alpha) prowadzące do przerwania wojny przez Układ Warszawski. Kolejnym była likwidacja sił konwencjonalnych (cele grupy Bravo) a następnie PRZEMYSŁU I OŚRODKÓW MIEJSKICH, służących podtrzymaniu działań wojennych (cele grupy Charlie). Przewidywał pięć wariantów ataku jądrowego, w tym trzech w formie uderzeń WYPRZEDZAJĄCYCH ewentualny atak wojsk Układu Warszawskiego oraz dwóch odwetowych. Pierwszy zakładał uderzenie wyprzedzające przy użyciu 3200 ładunków nuklearnych przeznaczonych do zniszczenia 1700 obiektów grupy Alpha. Drugi atak wyprzedzający z wykorzystaniem 3500 ładunków jądrowych do zniszczenia 2200 celów grupy Alpha i Bravo. W trzeciej przewidywano zaatakowanie celów z użyciem 4200 ładunków do zniszczenia 6500 obiektów grupy Alpha, Bravo i Charlie, z których część znajdowała się w tych samych miejscach. Uderzenia odwetowe w pierwszym wariancie przewidywały atak na 6400 celów grupy Alpha, Bravo i Charlie przy wykorzystaniu 4000 ładunków jądrowych"

                        tak więc jasiu tak amerykanie walili by w polskę atomówkami że hej, grzyby by za oknami pięknie rosły, a kukliński im mówił gdzie uderzyć by większy efekt był


                        > Płk. Kukliński brał pieniądze? Wiesz, to jest pomówienie, wszystko wskazuje na
                        > to, że ordynarne kłamstwo. Jestem na to uczulony, żądam sprostowania i Twoich p
                        > rzeprosin wobec pułkownika.

                        www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/parasol-nad-agentem
                        mało tego
                        możliwe że był podwójnym agentem lub nawet rosjanie opychali mu takie informacje jakie chcieli by dotarły na zachód

                        > OK, dzięki za jasne stanowisko: apologia Jaruzelskiego, potępienie Kuklińskiego
                        > . Dobrze wiedzieć.

                        nie, kuklińkski był zdrajcą bo przekazywał ważne dla polski informacje
                        być może jaruzelski też był, tego nie wiem, kukliński był na pewno
                        bo jaką Ty zaproponujesz definicję zdrady tak by kukliński został bohaterem a jaruzelski zdrajcą? przecież nie taką ze jak przekazuje infa do USA to bohater, a jak do rosji to zdrajca?
                        a jak się zmieni nam znów opcja polityczna to będzie odwrotnie smile
                        mam nadzieję że rozumiesz ten bezsens, o tym czy ktoś jest zdrajcą nie decyduje to z kim współpracuje tylko co robi!
                        wszędzie zdrajcą jest ten co przekazuje informacje dotyczące swojego kraju innym państwom
                        i nie wazne czy przekazuje je rosji, USA czy papuasom - a Ty byś tak chciał dziwnie to podzielić...

                        > Czym się różni prośba o pomoc w obronie swojego domu, od udzielenia pomocy w sa
                        > dystycznych praktykach wobec osób trzecich? Różni się, dlatego odcinam ten OT.

                        czy on o to prosił? moze ale jeśli jest tak naiwny to jakim cudem zaszedł tak wysoko
                        on przekazywał informację które w razie wybuchu wojny miały spowodowac zwiększone straty ukłądu warszawskiego a zmniejszone USA
                        więc jeśli już jest bohaterem to USA, bo Polska była w układzie warszawskim i by na jego działalności ucierpiała na wypadek wojny

                        > Nie obraź się, ale, nestety, albo nie masz pojęcia, o czym piszesz, albo zwycza
                        > jnie kłamiesz.

                        na tym forum uwielbi asię mówić jak na żdnym innym że ktoś kłamie smile
                        nie wiem czemu?
                        ktoś się może mylić ale zaraz kłamać?
                        zaraz Ci powiem kto nie ma pojęcia smile

                        > Plan, o którym mowa, to był sowiecki plan ataku jądrowego rakietami taktycznymi
                        > , z głowicami jądrowymi na Europę Zachodnią, z teren Polski. Był to plan agresy
                        > wny, konwencjonalnej wojny w Europie, w której Polska miała być sowieckim mięse
                        > m armatnim i buforem bezpieczeństwa. Gdyby uderzenie sowieckie się nie udała, P
                        > olska miała zostać pasem spalonej ziemi.

                        tu jest tyle błędów że szok, ale nie będę mówił że kłamiesz tylko je sprostuję smile
                        1. radzieckie uderzenie atomowe nie miało iśc z terenu polski tylko NRD, bo rakiety z NRD dolecą szybciej i dalej, więc tylko debil rakiety krótkiego zasięgu by instalował w Polsce zamiast w NRD, na tej samej zasadzie USA instalowało rakiety w RFN a nie we francji
                        w polsce mogły być jakie magazyny, ale nie rakiety krótkiego zasięgu po to by jeszcze bardziej samemu skrócić sobie ich zasięg
                        2. jak używasz rakiet jądrowych to nie jest plan wojny konwencjonalnej smile
                        3. pas spalonej ziemi miały urządzić w Polsce rakiety z USA, bo przewagę w siłach konwencjonalnych miał układ warszawski (mi. 2 razy więcej czołgów) więc plan USA zakładał walkę z siłami sowieckimi z NRD oraz zamienie polski w atomową pustynie tak by drugi rzut wosk radzieckich przesuwający się z ZSRR nigdy na front w niemczech nie dotarł
                        mówienie o tym że rosjanie chcieli niszczyć swojego sojusznika, jego potencjał, ludzi i uzbrojenie jest tak szalone że jestem totalnie zaskoczony że ktoś w to może uwierzyc
                        jeśli już rosjanie by chcieli gdzieś taki pas urządzić to w razie porażki ataku najlepiej po prostu na terytorium RFN, rakiety leca kilkadzisiat minut, armia zachodnia przez ten czas nie zdązy przejśc NRD i Polski smile
                        wstydź się jasiu smile

                        zupełny OT sie zrobił, ale ta jak my nie lubimy "polskich obozów śmierci" tak ja nie lubię robienia z ZSRR wilkołaków a z USA łagodnych aniołków, a do szału mnie doprowdza wiara że amerykanie walczyli by z ZSRR a z Polską nie

                        • nsfast Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 13:37
                          > > Nie, drogi Jack, celnie walić w sowieckie rakiety z głowicami jądrowymi, w sowieckich bazach w Polsce...

                          Przede wszystkim paraliżuje się ośrodki decyzyjne, czyli w naszych realiach oznacza co nie mniej niż 5 megaton detonowane nad Pałacem Kultury. Poza tym "zatrzymanie wojsk na linii Wisły" w oczywisty sposób musi zakładać zniszczenie wszystkich dostępnych przepraw(zwykle okolice miast) i całej okolicznej infrastruktury.
                    • przycinek.usa Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 18:41
                      niezupelnie. elementem kazdego dobrego ataku jest zaskoczenie - bo wlasnie trzeba rakiety wycelowac w inne miejsca - )

                      Dzieki ujawnieniu planow zniknal element zaskoczenia. No i plany zarzucono. I Polska stala sie bezpieczniejsza. Czy to trudno ocenic?
                      • jack79 Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 12:48
                        kukliński przekazywał informację pozwalające uderzyć z zaskoczenia na ukłąd warszawski

                        jeśli chcesz się bronić (uderzenie odwetowe) nie potrzebujesz takich informacji, po prostu walisz w największe miasta przeciwnika, silosy i wyrzutnie i tak już puste bo przeciwnik je odpalił wcześniej
                  • przycinek.usa Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 18:37
                    ja osobiscie wierze, ze Jaruzelski byl radziecka matrioszka
                • przycinek.usa co ty opowiadasz? 19.06.12, 18:36
                  nie mow tak o umarlym.
                  I co ma do rzeczy kulkinski? Co to w ogole za porownanie? kuklinskiemu nasi zabili synow - co dodatkowo uwiarygadnia wersje kuklinskiego. zreszta takie gotowanie czajnika wobec osoby, ktore ewidentnie jest ofiara systemu - jest nie na miejscu. To sa dwie odmienne sprawy.
                  Petelicki jest ofiara - prosze o tym nie zapominac. Jak sie w wiezieniu ktos powiesi - to tez jest ofiara. Zdumiewa mnie dzielenie ludzi na lepsze i gorsze ofiary. To niesprawiedliwe.

                  Jest dla mnie calkiem logiczne, ze takie zabojstwo nie lezy w interesie Polski - zatem powinno byc wyjasniane dokladnie, starannie i zapobiegliwie. Zadne sekcje zwlok 2 dni pozniej, ani ukrywanie sledztwa. Bo komu zalezy na tym, zeby sie wszyscy bali? Przeciez to jest tragedia.
                  No chyba, ze ktos zacznie wykanczac prokuratorow - co wydaje sie byc nastepnym krokiem.
                  • jack79 Re: co ty opowiadasz? 20.06.12, 12:56
                    > I co ma do rzeczy kulkinski?

                    tak jakoś nam wyszło wink

                    > Petelicki jest ofiara - prosze o tym nie zapominac. Jak sie w wiezieniu ktos po
                    > wiesi - to tez jest ofiara. Zdumiewa mnie dzielenie ludzi na lepsze i gorsze of
                    > iary. To niesprawiedliwe.

                    przycinku
                    na tym form wyżywa się czasem na osobach które coś tam podpisały i figurują w kartotekach jak współpracownik SB, piętnuje się te osoby

                    a teraz nagle ktoś kto był 21 lat w SB jest "git koleś"?
                    Wałesa - Bolek zły bo współpracował a koles z SB co może zmuszał Wałęsę do współpracy jest dobry?
                    to jakiś żart jak dla mnie!
                    chcecie dekomunizacji, denerwuje was że byli esbecy przejeli władzę w Polsce, narzekacie na 'gruba kreskę" a teraz nagle taki właśnie gość jest bliski waszym sercom?

                    ja wiem że on był przeciwko PO ostatnio, ale co to ma do rzeczy?
                    ja też nie lubię PO ale nie będę teraz robił z byłego SB-ka jakiegoś męczennika
                    to że nie lubię PO nie znaczy że nagle zacznę popierać byłych SB-ków co też PO nie lubią
                    nienawiść do PO zabiera obiektywizm, niedługo będziemy gotowi podpisać pakt z diabłem jeśli ten powie że za PO nie przepada


                    • dorota_333 Re: co ty opowiadasz? 20.06.12, 13:07
                      > nienawiść do PO zabiera obiektywizm, niedługo będziemy gotowi podpisać pakt z d
                      > iabłem jeśli ten powie że za PO nie przepada

                      Dokładnie taki jest mechanizm.
                      Po sześciu przegranych wyborach trzeba korzystać z każdego pretekstu. Mniejsza o to, jak przypadkowego.
    • sowietolog Szeremietiew, Nałęcz, Stankiewicz i inne wątki... 19.06.12, 20:41
      1. Szeremietiew:
      Dzisiaj wszystkich zakosił Romuald Szeremietiew, wydając oświadczenie, iż nie zamierza popełnić "samobójstwa". Jak wiemy, Szeremietiew od kilku lat jest w ostrym sporze z Komorowskim. Widocznie, cytując Komorowskiego, nie chce "gdzieś polecieć, a sprawa sama się rozwiąże"...
      www.tvn24.pl/szeremietiew-oswiadcza-nie-zamierzam-popelnic-samobojstwa,259124,s.html
      wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Romuald-Szeremietiew-nie-zamierzam-popelnic-samobojstwa,wid,14582094,wiadomosc.html
      2. Nawiązując do powyższej przepowiedni Komorowskiego, blogerzy wyszukali tożsamą przepowiednię Nałęcza, nomen omen obecnego doradcę Komorowskiego, o "palnięciu sobie w łeb"...
      acontrario.nowyekran.pl/post/66031,doradca-komorowskiego-sugerowal-by-gen-petelicki-strzelil-sobie-w-leb
      wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gen-Petelicki-sam-sobie-zaszkodzil-Nalecz-oburzony,wid,13407684,wiadomosc.html
      foros.salon24.pl/427264,tomasz-nalecz-o-gen-petelickim
      3. płk Tobiasz:
      Ciągle przypominam sprawę pułkownika czy podpułkownika (już nie pamiętam) Tobiasza, który zmarł po udarze czy wylewie, podczas jakiejś imprezy. Był człowiekiem Komorowskiego i głównym świadkiem w tzw. aferze marszałkowej czy raportowej. Zaczął składać zeznania przed i... zmarł... Info sami sobie wyszukajcie. Jest tego sporo.
      4. Wielu zwraca uwagę na uruchomienie machiny propagandowej wymierzonej w Petelickiego, tożsamej do machiny która ruszyła zaraz po "katastrofie smoleńskiej". Mamy całą serię większych i mniejszych wrzutek, typu alkoholizm, choroba Alzheimera, problemy biznesowe, etc., etc. Groteskowe jest to w aspekcie informacji Petelickiego o POwskim partyjnym sms'ie, którą obnażał właśnie tę machinę. Teraz przeciwko Petelickiemu uruchomiono tożsamą akcję, jak w przypadku pilotów Tupolewa i prezydenta Kaczyńskiego. Warto zwrócić uwagę np. na dwa przykłady tej machiny i urabiania plebsu: raz, wszyscy piszą, iż na samym początku w stacjach radiowych podawano, że Petelickiego odnaleziono z ranami postrzałowymi, w tym w RMF czy Zetce podobno wskazywano na plecy - teraz już mówi się o jednej ranie postrzałowej; dwa, od początku wskazywano na "garaż", tak, jakby generał zastrzelił się w garażu własnego, jednorodzinnego, wolnostojącego domu, a był to parking kondomiunium, czyli miejsce publiczne! Trzy, że jacyś tajemniczy BORowcy i poseł PO, który nie znał Petelickiego i nigdy z nim nie rozmawiał, donoszą o "kłopotach osobistych", jednak nikt nic o nich nie wie. Wszyscy powtarzają zaprogramowane komunały. Zebrała się już masa takich medialnych wrzutek.
      janpinski.nowyekran.pl/post/65824,sms-general-popelnil-samobojstwo-pozostaje-do-ustalenia-dlaczego
      5. Kilka innych ciekawych linków:
      kossobor.nowyekran.pl/post/64901,wazny-wywiad-z-grzegorzem-braunem
      salski.nowyekran.pl/post/65785,ewa-stankiewicz-general-od-pol-roku-przestal-mowic
      cirilla.nowyekran.pl/post/65710,czy-zalozyciel-grom-u-slawomir-petelicki-musial-umrzec
      jkm.nowyekran.pl/post/65720,oswiadczenie-w-sprawie-smierci-sp-slawomira-petelickiego
      www.niepoprawni.pl/blog/425/pogoda-dla-samobojcow
      A tu już hardcorewink, proszę:
      circ.nowyekran.pl/post/65731,do-wojska-polskiego-robcie-zamach-stanu-narod-was-poprze
      mocniejszy.wordpress.com/2012/06/17/tym-razem-tajemnicza-smierc-slawomira-petelickiego/
      miziaforum.wordpress.com/2012/06/17/kibicu-polski-zamordowali-waszego-przyjaciela-gen-petelickiego-koniecznie-wez-udzial-w-pogrzebie/
      • przycinek.usa Re: Szeremietiew, Nałęcz, Stankiewicz i inne wątk 19.06.12, 23:43
        o sorry, nie zauwazylem, ze wpisales juz news o szeremietiewie, no nic, to bedzie kolejny watek.
    • dorota_333 Gen. Petelicki o PiS i Kaczyńskim 19.06.12, 21:08
      "Pytanie: A co robią (politycy – przyp.)?
      Odpowiedź generała Petelickiego: „Na przykład tworzą czarne listy. Sam byłem na takiej liście za rządów PiS-u. Była też druga lista z nazwiskami tych, których chcieli aresztować. Sporządzali je Ziobro ze Święczkowskim, który w biurze trzymał broń maszynową. Tak się chłopak obawiał o siebie, że nawet zrobił sobie szyby kuloodporne w oknach wychodzących na dziedziniec MSWiA”.

      Gen. Petelicki o Jarosławie Kaczyńskim: „Pani Kluzik-Rostkowska. Jej nowy ruch zasługuje na poparcie. Można być pewnym, że jest uczciwy. Przecież, gdyby Jarosław miał na nich cokolwiek, to już by to było we wszystkich mediach. Ale nie ma nic. Mimo, że jego słudzy od lat zajmują się kolekcjonowaniem haków. W polityce powinna liczyć się skuteczność, a nie haki. Pani Kluzik-Rostkowska bardzo mi imponuje, bo potrafiła sprawić, że niereformowalny polityk dostał w wyborach prezydenckich osiem milionów głosów. A to jest wynik, jak na tego pana, więcej niż doskonały”

      blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/630637,gen-petelicki-o-pis-i-kaczynskim.html

      Jeżeli TWARDO obstawać przy wersji, że zginął, to może za to? wink
      • szczurek.polny Petelicki - zdrajca czy bohater? 19.06.12, 21:41
        No właśnie, a jak wy tam na lewicy oceniacie postać generała Petelickiego? Bohater czy zdrajca? Porządny esbek czy kaczystowski oszołom? Jak oceniacie to, że "zaprzedał się amerykańskim imperialistom"?
        Opinie różnych środowisk pisowskich mniej więcej znam i wcale nie jest tak, że "jest dla całej pisowskiej prawicy wielkim patriotą i bohaterem narodowym".
        Słowem: żałujecie człowieka, czy też niech mu ziemia lekką będzie i przynajmniej jest po sprawie?
        • dorota_333 Jesteście hieny cmentarne 20.06.12, 09:30
          > a jak wy tam na lewicy oceniacie postać generała Petelickiego?
          Hehe smile Dobre.

          Prawdopodobieństwo, że to NIE było samobójstwo oceniam jak 60:40.
          Ale jak słyszę hałas medialny, który rozpętał się po stronie mediów pisowskich, to mam całkowitą pewność, że cokolwiek to było, to zostaje ordynarnie wykorzystane do ofensywy politycznej. To działanie hien cmentarnych.

          Przeczytaj te wypowiedzi generała o Kaczyńskim i zbieraniu haków.
          • glupi_jasio jesteś... nadmiernie podniecona 20.06.12, 10:52
            i zwykłe bzdury piszesz, że obraźliwe, w dodatku, to inna sprawa.

            Ważniejsze, że bzdury.

            dorota_333 napisała:

            > > a jak wy tam na lewicy oceniacie postać generała Petelickiego?
            > Hehe smile Dobre.
            >
            > Prawdopodobieństwo, że to NIE było samobójstwo oceniam jak 60:40.

            (...)

            > to mam całkowitą pewność, że cokolwiek to było, to zostaje ordynarnie wykorzystane do ofensywy politycznej. To działanie hien cmentarnych.

            Jeśli nawet taka grzeczna dziewczynka, jak Ty, daje mniej więcej pół na pół za wersją morderstwa, to jest absolutnie jasne, że musi być wielkie larum. Bo jeśli to morderstwo, to szalenie niepokojące morderstwo, która ma wymiar polityczny. Jeśli to morderstwo, to ustalenie, że to było morderstwo, oraz znalezienie sprawców, to jest działanie na rzecz zmarłego generała.

            A teraz "hieny cmentarne" - wiesz, napisałaś ten swój od czapy, obraźliwy zarzut, w odpowiedzi na bardzo spokojny post Szczurka, z grzecznym pytaniem, jak to oceniasz tę postać. Przegrzało Ci słońce za mocno, czy jak?

            A już, zupełnie beznadziejnie wypadasz w tym swoim pozorowanym oburzeniu, jak się zestawi ten post, z poprzednim, w którym bez specjalnych skrupułów, łączyłaś tę śmierć z polityką.

            Weź sie na coś zdecyduj, uspokój i ogarnij. Zimny prysznic może?
            • dorota_333 Tragiczny pretekst do zrobienia szumu 20.06.12, 11:58
              To media "prawicowe" są zbytnio podniecone; wybór linków Dirloffa wskazuje na to wyraźnie.

              Daję 60:40 na rzecz morderstwa, czyli wersji samobójstwa absolutnie nie wykluczam, jest nieznacznie mniej prawdopodobna m.zd.

              Jednak jeżeli nawet to było morderstwo, to w przypadku osoby z tak - jakby to powiedzieć - bogatą i niejednoznaczną przeszłością sprawcy mogli być rozmaici.
              "Porachunków" biznesowo-mafijnych też wykluczyć nie można; zabójstwo na tle politycznym jest tylko jedną z opcji. Wersja, że był aż tak niewygodny obecnej władzy kupy się zupełnie nie trzyma - krytykował wszystkie władze. Zarzuty wobec PiS wysuwał poważne. A największy konflikt miał z AWS, to oni wyrzucili go z Gromu. Pamiętacie "człowieka w brudnym swetrze"? smile

              No cóż, tło tego dramatycznego wypadku jest takie, że PiS został ostatnio całkowicie odsunięty w niepamięć - naród przeżywa wspaniałą fiestę. I dlatego media związane z PiS wykorzystują tragiczne zdarzenie, żeby "wrócić do gry". Nic innego to nie jest. Pretekst do zrobienia szumu.

              A zimny prysznic jest dobrym pomysłem z innego powodu.
      • glupi_jasio Re: Gen. Petelicki o PiS i Kaczyńskim 20.06.12, 01:01

        Mylisz, Dorotko, drobne przepychanki werbalne ze zdolnością do mordu.

        Mylisz, Dorotko, uczestników tego forum z zaciekłymi pisowcami.

        Mylisz, Dorotko, polską rację stanu, ze skakaniem przez gumę i harataniem w gałę impotentów ze sługusami.
    • klip-klap Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 19.06.12, 21:39
      Ktos sie orientuje jaka jest aktualna wersja?
      Najpierw mial siedziec w aucie i strzelac w usta. Teraz godzine spedzil w garazu i strzelil sobie w skron?

      Ot, po prostu zostawil dwojke malych dzieci i zabil sie w takim miejscu by mogly o tym latwo pamietac. W dresie (choc pisali tez, ze w dzinsach), w miejscu gdzie kamera nie siega.
    • glupi_jasio cztery zgony z Samoobrony 20.06.12, 00:58

      fiatowiec.nowyekran.pl/post/23321,krwawy-zniwiarz-przechodzi-przez-samoobrone
      >>

      (...)
      Trzeba przypomnieć dla porządku zejścia z tego padołu łez ludzi z nim blisko współpracujących, bo wygląda to na czyszczenie przedpola?

      - Maj 2011r. - dr Ryszard Kuciński - prawnik Leppera
      - Czerwiec 2011r. - Wiesław Podgórski - doradca ds. kultury - "samobójstwo"
      - Lipiec 2011r. - Róża Żarska umiera w Moskwie - prawnik Leppera.


      Jednak Sierpień 2011r. i śmierć Andrzeja Leppera - "samobójstwo" – była kulminacją, czy będą koleje ofiary w związku z tą sprawą? Czy K… jest aż tak mściwy?

      (...)
      <<


      Zwolennikom pokoju za cenę hańby i bałwaństwa - do dziecinnego dzienniczka.

    • szczurek.polny Re: Gen. Petelicki nie żyje; rzekomo... 20.06.12, 01:19
      Służba nie drużba. Robić trzeba.
      Pewna pani też.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka